Zniszcz mnie
- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Cykl:
- Zniszcz mnie (tom 1)
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Kobiece
- Data wydania:
- 2020-01-29
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-01-29
- Liczba stron:
- 360
- Czas czytania
- 6 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788366436855
On i ona.
Pogubiony imprezowicz i zbuntowana outsiderka.
Nie spodziewają się siły rażenia gorącego uczucia, które ich połączy.
Barry uchodzi za prawdziwą duszę towarzystwa, ale to tylko pozory. Tak naprawdę czuje się samotny i ma wiele kompleksów, które ukrywa pod tatuażami, piercingiem i ekscentryczną fryzurą. Nie jeździ motocyklem i nie zalicza panienek jak jego kumple.
Pewnego dnia zauważa tajemniczą nieznajomą, która na jego widok w panice ucieka i gubi swój szkicownik. Barry odkrywa, że dziewczyna ma wielki talent i ze zdziwieniem zauważa, że… każdy rysunek przedstawia jego.
Amy, którą wszyscy mają za dziwoląga, chce odzyskać swoją własność. Ma jednak pewien plan, w którym to właśnie Barry może jej pomóc.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Rzuciliście kiedyś książką o ścianę? Tą rzucicie
Już dawno żadna książka nie wywołała u mnie takich emocji. Początkowo pozytywnych, później zdecydowanie innych, ale równie silnych. Jeśli szukacie historii, która pochłonie was do reszty, a później nieźle sponiewiera – to świetnie trafiliście.
Ta książka sprawi, że inaczej spojrzycie na ślimaki, będziecie chcieli spróbować pizzy z jajkiem sadzonym i… we wszystkim doszukacie się fabuły na porno.
Jeśli to brzmi dla was zbyt dziwnie, to macie jasny sygnał, że nie dogadacie się z naszymi bohaterami, u których motyle w brzuchu już dawno zastąpiły tyranozaury.
Amy to dziewczyna z wielkim talentem i jeszcze większym poczuciem winy. Jest zagubiona, pokręcona, a do tego to mały, niewyżyty zboczuszek. Ma nie lada obsesję na punkcie pewnego wydziaranego deskorolkarza. Pech chce, że pewnego dnia gubi swój szkicownik. Szkicownik pełen rysunków przedstawiających Barry’ego. Szkicownik, który on znajduje…
„Zniszcz mnie” to druga wydana na polskim rynku książka Anny Langner. Autorka, która wcześniej podbiła serca czytelniczek serwisu Wattpad, teraz raczy nas przepięknie wydaną, ale i pokręconą historią, w której prezentuje świeże spojrzenie na postać bad boya. Barry nie jeździ na motorze, jak jego koledzy – zdecydowanie woli deskę, robi sobie różne dziwne tatuaże, ma też pełno kolczyków i najlepszy towar w mieście.
To ten typ, z którym wcale nie pragniesz się zaprzyjaźniać, ale śmiejesz się z jego żartów, bo czegoś od niego chcesz. Miejscowy głupek na deskorolce, zawsze w centrum uwagi, a jednak pozostający na uboczu. Chowa swoje osobiste dramaty za ekscentrycznym wyglądem, bo wie, że ludzie szybko go ocenią, zaszufladkują i zostawią w spokoju. Nikogo nie interesuje to, jaki jest naprawdę. Nikogo poza tą dziwną dziewczyną, bazgrzącą coś w swoim zeszycie.
Ta książka zapewni wam szybkie przeszkolenie z nazw kolczyków, dużo odrealnionych i krępujących sytuacji, ale także zderzenie z konsekwencjami pochopnych decyzji młodych ludzi. „Zniszcz mnie” porusza problem narkotyków wśród młodzieży, odrzucenia, samotności, oceniania po pozorach… Pokazuje, że konsekwencje, o których zazwyczaj się nie myśli, mogą wywrócić całe wasze życie do góry nogami – moment nieuwagi, nieroztropny wybór, a poczucie winy będzie w was tkwić do końca życia. Tkwić i skłaniać do karania siebie wciąż na nowo…
Bohaterowie „Zniszcz mnie” są jednocześnie dojrzali jak na swój wiek, jak i totalnie nieprzystosowani, jednak potrafią mądrze ocenić otaczającą ich rzeczywistość i ludzi. „To chyba jakaś plaga, ale ludzie w naszym wieku chcą ciągle więcej, mocniej, ciekawiej, intensywniej. Już nie potrafimy się nudzić i nic nie robić. Boimy się rutyny, tego, że skończymy jak nasi rozmawiający o rachunkach, kursie walut i promocji na kurczaka w supermarkecie rodzice” (str. 186). Zdają się mocno odstawać od swoich przekonanych o swojej wyjątkowości rówieśników. Wiedzą, że życie to nie Disney i że w realnym świecie zdarzają się naprawdę nieprzyjemne sytuacje.
Z zasady unikam książek polskich autorów, ale tu zostałam mile zaskoczona. Być może miał na to wpływ brak polskich imion i znajomych miejsc, być może – tematyka i zręczne pióro Anny Langner. Cokolwiek to było, dobrze wam radzę, czytajcie tę książkę na raz, inaczej napięcie między bohaterami nie da wam spać po nocach.
Z początku jest to dość urocza historia z nietypowymi bohaterami i typowymi zbiegami okoliczności, ale poczekajcie tylko na część z tytułowym „niszczeniem”! To naprawdę popaprana akcja. Też będziecie chcieli coś zniszczyć, potłuc, podpalić albo przynajmniej rzucić książką o ścianę… Sama nieraz miałam ochotę potrząsnąć bohaterami, żeby się w końcu ogarnęli. Ale to jeszcze nic! To, co postanowiła dalej zrobić autorka, to czysta tortura dla czytelnika. Bardzo, bardzo nieładne zagranie.
Powiem wam tak: albo ją za to pokochacie, albo będziecie chcieli udusić. Chyba domyślacie się, do której opcji się skłaniam… Z pewnością nikogo nie pozostawi obojętnym po takim zakończeniu. Niemniej szalenie polecam tę pozycję, tym bardziej że już niedługo ukaże się druga część, a w niej dalsze losy bohaterów, które być może zakończą się lepiej niż w pierwszym tomie. Oby! Bo nie chcę znów rzucać książką!
Katarzyna Kłosowka
Oceny
Książka na półkach
- 1 157
- 764
- 119
- 36
- 33
- 30
- 26
- 26
- 18
- 14
OPINIE i DYSKUSJE
Pierwsza książka, której na stronie lubimyczytać dałam 10!
Od początku mnie zachwyciła, zaciekawiła. Od początku akcja toczyła się pełną parą! Nie mogłam się od niej oderwać.
Pierwsza książka, której na stronie lubimyczytać dałam 10!
Pokaż mimo toOd początku mnie zachwyciła, zaciekawiła. Od początku akcja toczyła się pełną parą! Nie mogłam się od niej oderwać.
Super książka ❣️
Super książka ❣️
Pokaż mimo toNie wiem czy kojarzycie taką książkę “Pierwszy grób po prawej” autorstwa pani Daryndy Jones. Pamiętam jak złapałam ją w bibliotece pięć lat temu, przeczytałam kilka pierwszych stron i z niesmakiem odłożyłam na półkę. Po roku od tego wydarzenia stała się jedną z moich top of the top przeczytanych książek.
Mam wrażenie, że “Zniszcz mnie” to nieudana próba stworzenia bohaterów, którzy humorem, sarkazmem i satyrą rzucają na prawo i lewo tak jak bohaterowie książek Pani Daryndy Jones, z tą jednak różnicą, że tym drugim wychodzi to perfekcyjnie.
Wszystko szło płynnie i zaskakująco dobrze. Barry zapowiadał się enigmatycznym i zamkniętym w sobie chłopakiem a nie nadzianym szczurem na sterydach stojącym na czele jakiejś mafii z mroczną przeszłością na plecach. Mówię, okej, akceptuję. Ale szlag trafił absolutnie wszystko, kiedy pojawiła się Amy.
Dlaczego i po co.
Nie wiem, nie umiem, nie potrafię znaleźć odpowiednich słów, które wyraziłyby mieszankę mojego zażenowania, kiedy doszłam do sceny przenoszenia ślimaków. Cała moja nadzieja i entuzjazm poszły się jeb*ć.
“Zniszcz mnie” to jakiś jeden wielki żart i może taki jest zamiar tej książki. Może jest to satyryczny młodzieżowy romans. A może ja usilnie próbuje w to wierzyć bo nie wiem, co może człowieka skłonić do pisania książki, w której główna bohaterka co pięć minut ma żenujące wizje erotyczne a matka głównego bohatera mówi tylko i wyłącznie o penisach w każdej możliwej formie. Nie wiem i zrozumieć nie potrafię.
Przyznaję, że były w tej książce pozytywne momenty - całkiem porządne cytaty, sceny na których śmiałam się w głos. Urzekłam mnie postać Becky, jest najszczerszą postacią z tego całego wesołego fikolandu. Dodatkowo dziewczyna mówi o regularnym badaniu się jeśli ktoś jest aktywny seksualnie, tak tak tak i jeszcze raz tak. Jednak nic nie sprawi, że moja opinia i ostateczna ocena pójdzie do góry ponieważ mamy tutaj normalizowanie zachowań, które normalizowane być nie powinny: dobieranie się do majtek drugiej osoby kiedy jest niczego nieświadoma bo śpi. Tego nie da się w żaden sposób obronić w szczególności, że książka skierowana jest do młodzieży, do umysłów plastycznych. Jeśli podniecają was takie zachowania, to na wszelką litość, nie wpychajcie tego przynajmniej w książkę, skierowaną ku tak młodej widowni.
Życzyłabym sobie, aby cała książka wyglądała jak jej ostatnie 15 stron, dopiero pod koniec widać emocje, fajne postacie i flow. A wam życzę sił i odwagi bo na pewno nie znajdziecie w tej książce młodzieżowego romansu na miarę Hopeless.
Nie wiem czy kojarzycie taką książkę “Pierwszy grób po prawej” autorstwa pani Daryndy Jones. Pamiętam jak złapałam ją w bibliotece pięć lat temu, przeczytałam kilka pierwszych stron i z niesmakiem odłożyłam na półkę. Po roku od tego wydarzenia stała się jedną z moich top of the top przeczytanych książek.
więcej Pokaż mimo toMam wrażenie, że “Zniszcz mnie” to nieudana próba stworzenia...
On wesoły, beztroski i towarzyski imprezowicz. Ona stroniąca od ludzi, żyjąca w cieniu dziewczyna. Nic ich nie łączy, jednak pewnego dnia Barry odkrywa, że każda strona w szkicowniku, z którym dziewczyna się nie rozstaje, przestawiają jego osobę. To wzbudziło w chłopaku na tyle ciekawości, że postanawia dowiedzieć się czegoś więcej o tej tajemniczej dziewczynie. Jednak czy Amy dopuści go do siebie na tyle blisko, by stworzyli jakikolwiek związek?
Zakochałam się w tej książce. Po przeczytaniu opisu książki i sugerując się jej tytułem, spodziewałam się wielkich dramatów, łez i nieszczęścia, a tak naprawdę już dawno żadna książka nie przysporzyła mi tyle radości i nie sprawiła, że tak głośno się śmiałam podczas jej czytania. Nie oznacza to, że bohaterowie nie muszą się mierzyć z problemami. Amy przede wszystkim musi pogodzić się z przeszłością i wybaczyć sobie, natomiast Barry poradzić sobie ze swoimi słabościami i uzależnieniami. Nie zmienia to faktu, że uwielbiam bohaterów tej książki i to zarówno głównych, jak i drugoplanowych. Amy za jej zamiłowanie do rozmów z samą sobą i miłość do ślimaków, Barry'ego za jego troskę, uwagę na szczegóły, a także czasem za bezradność, jaka go ogarnia w stosunku do Amy, matkę Barry'ego i przyjaciółkę Amy za bezpośredniość, brak ograniczeń i autentyczność, one po prostu wymiatają. Gorąco polecam!
On wesoły, beztroski i towarzyski imprezowicz. Ona stroniąca od ludzi, żyjąca w cieniu dziewczyna. Nic ich nie łączy, jednak pewnego dnia Barry odkrywa, że każda strona w szkicowniku, z którym dziewczyna się nie rozstaje, przestawiają jego osobę. To wzbudziło w chłopaku na tyle ciekawości, że postanawia dowiedzieć się czegoś więcej o tej tajemniczej dziewczynie. Jednak czy...
więcej Pokaż mimo toPo długiej walce w końcu skończona. Każdy zna to uczucie kiedy zbliżasz się do końca książki i czujesz niedosyt a na myśl o drugiej części już skaczesz z radości. Szkoda, że w przypadku 'zniszcz mnie' nic nie miało takiego miejsca. Początek książki, deskorolki, wytatuowany koleś, myślisz sobie bedzie świetne... A z każdą stroną, kiedy brniesz dalej, przychodzi tylko rozczarowanie. Spodziewałam się bohaterów po przejściach, szkoda, że ich traumy,przeżycia i wszystkie emocje przyćmiewa tylko porządne, w pewnym momencie masz ochotę samemu dopisać rozdział, że już jest po wszystkim. Żałosna przyjacioleczka, nieciekawy główny bohater i jeszcze gorsza jego matka... Żadnej z postaci nie da się lubić. A jakie było moje rzczarowanie, że jest jeszcze kolejna część... Niestety nie dam rady, szkoda czasu. Po przejrzeniu ksiazkografii tej pani i zobaczeniu że jest odpowiedzialna za Ridera, wszytsko stało się jasne... Pani Anna Langner pozostanie w mej pamięci na zawsze, szkoda tylko, że dla tego aby omijać jej twórczość szerokim łukiem.
Po długiej walce w końcu skończona. Każdy zna to uczucie kiedy zbliżasz się do końca książki i czujesz niedosyt a na myśl o drugiej części już skaczesz z radości. Szkoda, że w przypadku 'zniszcz mnie' nic nie miało takiego miejsca. Początek książki, deskorolki, wytatuowany koleś, myślisz sobie bedzie świetne... A z każdą stroną, kiedy brniesz dalej, przychodzi tylko...
więcej Pokaż mimo toFajnie się zapowiadała, ciekawe postacie i ich krążenie wokół siebie- wciągające. W pewnych momentach można się było pośmiać. Jednak ja jakoś nie poczułam tej chemii między nimi i z każdą chwilą coraz bardziej irytowały mnie te podchody, które do niczego konkretnego nie prowadziły.
Fajnie się zapowiadała, ciekawe postacie i ich krążenie wokół siebie- wciągające. W pewnych momentach można się było pośmiać. Jednak ja jakoś nie poczułam tej chemii między nimi i z każdą chwilą coraz bardziej irytowały mnie te podchody, które do niczego konkretnego nie prowadziły.
Pokaż mimo toNiesamowicie ciekawi bohaterowie, z którymi nieraz można się śmiać do łez. Historia nietuzinkowa, którą czyta się przyjemnie i czeka się co przyniesie kolejna strona. Książka naelektryzowana erotyzmem. Polecam tę część z czystym sumieniem 🙂
Niesamowicie ciekawi bohaterowie, z którymi nieraz można się śmiać do łez. Historia nietuzinkowa, którą czyta się przyjemnie i czeka się co przyniesie kolejna strona. Książka naelektryzowana erotyzmem. Polecam tę część z czystym sumieniem 🙂
Pokaż mimo toKsiążka do pewnego momentu była naprawdę dobra, wciągała, intrygowała. Jednak w pewnym momencie zaczęła być po prostu nudna i irytująca.
Główni bohaterowie są młodymi ludźmi, którzy zachowują się jak dzieci. Dosłownie.
Do pewnego momentu ich zabawy w kotka i myszkę były interesujące. Jednak gdy tak się ciągnęły i ciągnęły, to zaczęło mnie to po prostu irytować i nudzić.
Para głównych bohaterów jest moim zdaniem bardzo dziecinna, infantylna, bez charakteru. Ich rozmowy, zachowanie rodem z gimnazjalnego podwórka.
Musiałam książkę odłożyć na kilka dni i dopiero później dokończyć.
Duży plus za bohaterów drugoplanowych, takich jak Laura czy Becky. Które to bawiły wywołując uśmiech na mojej twarzy podczas czytania.
Ocena podwyższona za zakończenie, które mówiąc krótko nie było przeslodkie i cudowne, czego bym już chyba nie zniosła akurat w tej książce.
Książka do pewnego momentu była naprawdę dobra, wciągała, intrygowała. Jednak w pewnym momencie zaczęła być po prostu nudna i irytująca.
więcej Pokaż mimo toGłówni bohaterowie są młodymi ludźmi, którzy zachowują się jak dzieci. Dosłownie.
Do pewnego momentu ich zabawy w kotka i myszkę były interesujące. Jednak gdy tak się ciągnęły i ciągnęły, to zaczęło mnie to po prostu irytować i nudzić....
Świetna i pełna humoru historia Barry'ego i Amy, którzy wciągną was w swój świat i nie pozwolą odłożyć na bok.
Pełna recenzja: https://www.instagram.com/p/CZtzdBjMNW3/?utm_medium=copy_link
Świetna i pełna humoru historia Barry'ego i Amy, którzy wciągną was w swój świat i nie pozwolą odłożyć na bok.
Pokaż mimo toPełna recenzja: https://www.instagram.com/p/CZtzdBjMNW3/?utm_medium=copy_link
Zdecydowanie polecam tą książkę, jest znakomita! Jedyne, co mnie irytowało, to główna bohaterka i jej "zawiasy", w czasie których dywagowała na abstrakcyjne tematy. W pewnym momencie zaczęłam te fragmenty po prostu omijać, żeby skupić się na głównej fabule. Aczkolwiek rozumiem, że to po prostu kwestia jej charakteru, który autorka wykreowała bardzo dobrze :)
Chemia między bohaterami? Naturalna i zdecydowanie wyczuwalna...;)
Zdecydowanie polecam tą książkę, jest znakomita! Jedyne, co mnie irytowało, to główna bohaterka i jej "zawiasy", w czasie których dywagowała na abstrakcyjne tematy. W pewnym momencie zaczęłam te fragmenty po prostu omijać, żeby skupić się na głównej fabule. Aczkolwiek rozumiem, że to po prostu kwestia jej charakteru, który autorka wykreowała bardzo dobrze :)
więcej Pokaż mimo toChemia między...