Jesteśmy społecznością, która kocha książki

UWAGA! DROBNE SPOILERY!
**********************
Książka lekka, język wyjątkowo prosty, często irytujący. Barwne życie bohaterki, seksualne przygody, niespodziewana decyzja ojca, a wszystko przeplatane opisami Marca, którego na zmianę lubimy i nienawidzimy. W fabułę wkręciłam się dopiero pod koniec (SPOILER), gdy dziewczynę zmuszono do ślubu. Kwestia ciekawości. (KONIEC SPOILERU)Zakończenie jest pełne niedopowiedzeń i kilkukrotnie sprawdzałam czy aby na pewno nie ma jeszcze jakiejś strony. Stety, niestety, nie było.

Całość wygląda nieco jak wyznania w starych BRAVO

UWAGA! DROBNE SPOILERY!
**********************
Książka lekka, język wyjątkowo prosty, często irytujący. Barwne życie bohaterki, seksualne przygody, niespodziewana decyzja ojca, a wszystko przeplatane opisami Marca, którego na zmianę lubimy i nienawidzimy. W fabułę wkręciłam się dopiero pod koniec (SPOILER), gdy dziewczynę zmuszono do ślubu. Kwestia ciekawości. (KONIEC...

Rewelacyjna pozycja, polecana dla każdego - wiek nie ma znaczenia. Dla dzieci może to być po prostu bajka, starsi odnajdą w niej głębszy przekaz. Codziennie staramy robić wszystko, by zaoszczędzić czas... Jednak po co? Stajemy się tylko ,,maszynami", które wykonują zadania mechanicznie. Przestajemy czerpać radości z życia, mniej czasu spędzamy z bliskimi, stajemy się oschli i bezuczuciowi. Jedynymi istotami, których to nie dotyczy są dzieci. Dorosły zobaczy szklankę do połowy pustą lub pełną - brzdąc podbiegnie i wypije wodę jeszcze się śmiejąc ;) Polecam ten tytuł wszystkim, jednak zwłaszcza tym, którzy starają się oszczędzać czas - ilu szarych panów żyje dzięki Wam...?

Rewelacyjna pozycja, polecana dla każdego - wiek nie ma znaczenia. Dla dzieci może to być po prostu bajka, starsi odnajdą w niej głębszy przekaz. Codziennie staramy robić wszystko, by zaoszczędzić czas... Jednak po co? Stajemy się tylko ,,maszynami", które wykonują zadania mechanicznie. Przestajemy czerpać radości z życia, mniej czasu spędzamy z bliskimi, stajemy się oschli...

Nie wiem, co to ma na celu... Do czego doszło, by tworzyć tego typu rzeczy i jak to mogło zyskać taką popularność. Dziecko od najmłodszych lat powinno uczyć się szanować książki. Teraz zamiast czytać niszczymy je... Kreatywna destrukcja? Według mnie to ludzie mają za mało kreatywności i dlatego kupują ,,Zniszcz ten dziennik". Teraz pojawia się pytanie: jak gotowe zadania mają na nią wpłynąć? Może i niektórzy robią zadania perfekcyjnie, ale i tak przygotowane wyzwania nie zastąpią kreatywnego myślenia.

Nie wiem, co to ma na celu... Do czego doszło, by tworzyć tego typu rzeczy i jak to mogło zyskać taką popularność. Dziecko od najmłodszych lat powinno uczyć się szanować książki. Teraz zamiast czytać niszczymy je... Kreatywna destrukcja? Według mnie to ludzie mają za mało kreatywności i dlatego kupują ,,Zniszcz ten dziennik". Teraz pojawia się pytanie: jak gotowe zadania...