Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jest to drugi tom serii o "Emili Brzeskiej na tropie"🙂

Ten tom był znacznie lepszy od poprzedniego. Krótkie wprowadzenie i szybko zaczęło się coś dziać. Dla mnie idealny lekki, letni kryminał 🙃

Jest to drugi tom serii o "Emili Brzeskiej na tropie"🙂

Ten tom był znacznie lepszy od poprzedniego. Krótkie wprowadzenie i szybko zaczęło się coś dziać. Dla mnie idealny lekki, letni kryminał 🙃

Czekałam na ten tom i szkoda, że to już ostatnia część przygód Nevady.

Na początku książki dosyć powolne tempo, ale gdy już się rozkręci to akcja trwa do samego końca🙂

Czekałam na ten tom i szkoda, że to już ostatnia część przygód Nevady.

Na początku książki dosyć powolne tempo, ale gdy już się rozkręci to akcja trwa do samego końca🙂

Niestety to w ogóle nie były moje klimaty. Dosyć słaby wątek kryminalny, a romansowy nawet gorszy.

Niestety to w ogóle nie były moje klimaty. Dosyć słaby wątek kryminalny, a romansowy nawet gorszy.

Fajny dodatek do serii🙂

Fajny dodatek do serii🙂

Na początku nie porwała mnie ta książka, ale później było już lepiej.

Dla mnie historia była aż za bardzo przewidywalna od momentu, gdy Evie główna bohaterka oblała dzieciaka sokiem w kawiarni.

Książka to taki średniaczek. Brakowało mi też większego humoru w książce.

Na początku nie porwała mnie ta książka, ale później było już lepiej.

Dla mnie historia była aż za bardzo przewidywalna od momentu, gdy Evie główna bohaterka oblała dzieciaka sokiem w kawiarni.

Książka to taki średniaczek. Brakowało mi też większego humoru w książce.

Dobrze, że zaczęłam przygodę z detektywem Hunterem od drugiego tomu😅 Bo po pierwszym to nie wiem czy bym kontynuowała serię🤭

Jak dla mnie mocno przegadany tom, za długie wprowadzenie i przedstawianie postaci. Poza tym dosyć oczywisty zabójca, myślę, że tom 2 jest dużo lepszy🙂

Dobrze, że zaczęłam przygodę z detektywem Hunterem od drugiego tomu😅 Bo po pierwszym to nie wiem czy bym kontynuowała serię🤭

Jak dla mnie mocno przegadany tom, za długie wprowadzenie i przedstawianie postaci. Poza tym dosyć oczywisty zabójca, myślę, że tom 2 jest dużo lepszy🙂

Nie zgorszy kryminał🙂 Dużo brutalnych scen, ale też niepotrzebnych wątków.

Nie zgorszy kryminał🙂 Dużo brutalnych scen, ale też niepotrzebnych wątków.

Zabierając się za tę książkę byłam przekonana, że to komedia kryminalna, a jednak okazała się być kryminałem🙂

Nie było najgorzej, ale tyłka też nie urwało. Samo rozwiązanie morderstwa dosyć słabe, można było zrobić ciekawszy motyw i innego mordercę.

Ogólnie nienajgorszy początek serii o Emili Brzeskiej🙂

Zabierając się za tę książkę byłam przekonana, że to komedia kryminalna, a jednak okazała się być kryminałem🙂

Nie było najgorzej, ale tyłka też nie urwało. Samo rozwiązanie morderstwa dosyć słabe, można było zrobić ciekawszy motyw i innego mordercę.

Ogólnie nienajgorszy początek serii o ...

Rozwiń

Zwiń

Ciekawa pozycja. Było kilka smaczków z kręcenia filmów o Harrym Potterze🙂 Fani #potterworld na pewno będą usatysfakcjonowani.

Po połowie nie powiem ale troszkę mój zapał do jej czytania osłabł. A ostatnie 3 rozdziały skończyłam już słuchać w audiobooku😉

Ciekawa pozycja. Było kilka smaczków z kręcenia filmów o Harrym Potterze🙂 Fani #potterworld na pewno będą usatysfakcjonowani.

Po połowie nie powiem ale troszkę mój zapał do jej czytania osłabł. A ostatnie 3 rozdziały skończyłam już słuchać w audiobooku😉

Niestety nie należę do fanów ostatniej książki przygód Rizzoli i Isles😔

Dla mnie, to jakoś w ogóle nie był styl pisania do jakiego przyzwyczaiła na Gerritsen. Cały czas miałam wrażenie jakby tę książkę pisał ktoś inny.

Książki z tej serii zazwyczaj pochłaniałam w 2 wieczory, a tym razem przeczytanie tej części zajęło mi cały tydzień.

Postacie Jane i Maury nie były w ogóle podobne do tego, co znamy z poprzednich części. To jak rozmawiały ze sobą i jak się zachowywały, było całkowicie inne niż dotychczas. Momentami ich relacje były jakieś takie płytkie.

Postać Angeli Rizzoli w tej części też mi nie podeszła. Było jej tu znacznie więcej niż w poprzednich częściach, ale nie oznacza to, że jest lepiej. Dla mnie była o wiele mocniejszą postacią i miała więcej charakteru w poprzednich tomach, gdy nie było jej poświęcane pół książki.

Także zawiodłam się na tej części ogromnie...

Niestety nie należę do fanów ostatniej książki przygód Rizzoli i Isles😔

Dla mnie, to jakoś w ogóle nie był styl pisania do jakiego przyzwyczaiła na Gerritsen. Cały czas miałam wrażenie jakby tę książkę pisał ktoś inny.

Książki z tej serii zazwyczaj pochłaniałam w 2 wieczory, a tym razem...

Rozwiń

Zwiń