Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Bardzo sympatyczne "drogi pamiętniczku".

Bardzo sympatyczne "drogi pamiętniczku".

Książka napisana po łebkach. Wszystkiego za mało, za mało o muzyce, za mało o malarstwie. Za to dużo nawiedzonego kato-pierdolenia w stylu punk był jak Jezus, który skopał dupy faryzeuszom.

Książka napisana po łebkach. Wszystkiego za mało, za mało o muzyce, za mało o malarstwie. Za to dużo nawiedzonego kato-pierdolenia w stylu punk był jak Jezus, który skopał dupy faryzeuszom.

Fajna historia, fajny pomysł położone przez braki warsztatowe.

Fajna historia, fajny pomysł położone przez braki warsztatowe.

Muzyka muzyką, ale sam Milian jawi się jako okropny dziaders. Tylko on ma rację, tylko on jest nieskazitelny, wszyscy inni to albo źle grają, albo są z warszawki, albo piją z dygnitarzami, albo to, albo pstro. Straszny ZBOWiD.

Muzyka muzyką, ale sam Milian jawi się jako okropny dziaders. Tylko on ma rację, tylko on jest nieskazitelny, wszyscy inni to albo źle grają, albo są z warszawki, albo piją z dygnitarzami, albo to, albo pstro. Straszny ZBOWiD.

Bardzo rzetelny i ciekawy wstęp oraz niesamowicie smakowite opisy budynków. Aż żal, że jest ich tu TYLKO koło setki.

Bardzo rzetelny i ciekawy wstęp oraz niesamowicie smakowite opisy budynków. Aż żal, że jest ich tu TYLKO koło setki.

Rewelacyjnie antypatyczni bohaterowie. Świetnie uchwycone strumienie świadomości oraz relacje między bohaterami. Jak na książkę, w której jest mało akcji dzieje się bardzo dużo. Chętnie obejrzał bym jej ekranizację :)

Rewelacyjnie antypatyczni bohaterowie. Świetnie uchwycone strumienie świadomości oraz relacje między bohaterami. Jak na książkę, w której jest mało akcji dzieje się bardzo dużo. Chętnie obejrzał bym jej ekranizację :)

Karaszkiewicz to fajny gawędziarz. Myślę, że gdyby nagrał te swoje anegdoty robiły by większe wrażenie, ale i tak to przyjemna lektura :)

Karaszkiewicz to fajny gawędziarz. Myślę, że gdyby nagrał te swoje anegdoty robiły by większe wrażenie, ale i tak to przyjemna lektura :)

Krótkie, fajne.

Krótkie, fajne.

Świetna historia.

Świetna historia.

Śmieszna, straszna, wciągająca. Byłby z niej świetny serial!

Śmieszna, straszna, wciągająca. Byłby z niej świetny serial!

Świetna kreska i niezwykle zwarty i konkretny scenariusz. Niesamowite jak dużo faktów ze szczegółami da się zawrzeć w historii obrazkowej, tak by nie przytłaczały.

Świetna kreska i niezwykle zwarty i konkretny scenariusz. Niesamowite jak dużo faktów ze szczegółami da się zawrzeć w historii obrazkowej, tak by nie przytłaczały.

Dobra pozycja dla goroli co by chcieli wiedzieć o co chodzi z tym Śląskiem.

Dobra pozycja dla goroli co by chcieli wiedzieć o co chodzi z tym Śląskiem.

Trudno się czyta biogramy kolejnych aktorów, których pokonała wódka. Książka nie rozczarowuje, jest napisania rzetelnie i czyta się ją z dużą ciekawością. Szczególnie dużo radości z niej wyniosą fani Barei, którzy chcą wiedzieć jeszcze więcej o świecie swojego idola.

Trudno się czyta biogramy kolejnych aktorów, których pokonała wódka. Książka nie rozczarowuje, jest napisania rzetelnie i czyta się ją z dużą ciekawością. Szczególnie dużo radości z niej wyniosą fani Barei, którzy chcą wiedzieć jeszcze więcej o świecie swojego idola.

Świetne :)

Świetne :)

Na prawdę świetne wywiady. Z części na część coraz wyższy level.

Na prawdę świetne wywiady. Z części na część coraz wyższy level.

Bajeczna grafika, przezabawna i wciągająca historia. Nie mogę doczekać się kolejnych części.

Bajeczna grafika, przezabawna i wciągająca historia. Nie mogę doczekać się kolejnych części.

Okropna autoterapia obleśnego typa z przerośniętym ego i pretensjami do świata. Gwoździem do trumny tego komisu jest "artykuł" na końcu jego wznowienia. Po prostu bleh.

Okropna autoterapia obleśnego typa z przerośniętym ego i pretensjami do świata. Gwoździem do trumny tego komisu jest "artykuł" na końcu jego wznowienia. Po prostu bleh.

Świetna, jeszcze lepsza od poprzedniej.

Świetna, jeszcze lepsza od poprzedniej.

Przyjemnie warszawska.

Przyjemnie warszawska.

Słabo przetłumaczona, fatalna edytorsko, no i zwyczajnie nudna. Książka składa się z samych wypowiedzi, ludzi tworzących scenę SxEx na przestrzeni lat. Po kilkanaście cytatów różnych osób na ten sam temat, mające potwierdzić fakty wynikające z ich wypowiedzi nudzi. Brakuje jakiegokolwiek poprowadzenia narracji.

Słabo przetłumaczona, fatalna edytorsko, no i zwyczajnie nudna. Książka składa się z samych wypowiedzi, ludzi tworzących scenę SxEx na przestrzeni lat. Po kilkanaście cytatów różnych osób na ten sam temat, mające potwierdzić fakty wynikające z ich wypowiedzi nudzi. Brakuje jakiegokolwiek poprowadzenia narracji.