-
ArtykułyPlenerowa kawiarnia i czytelnia wydawnictwa W.A.B. i Lubaszki przy Centrum Nauki KopernikLubimyCzytać1
-
ArtykułyW świecie miłości i marzeń – Zuzanna Kulik i jej „Mała Charlie”LubimyCzytać1
-
ArtykułyZaczytane wakacje, czyli książki na lato w promocyjnych cenachLubimyCzytać1
-
ArtykułyMa 62 lata, jest bezdomnym rzymianinem, pochodzi z Polski i właśnie podbija włoską scenę literackąAnna Sierant4
Biblioteczka
2019-02-04
2018-06-22
2018-06-10
2016-07-02
2016-06-18
2016-03-29
2015-10-24
Czytałam ja ok.2 miesięcy nie dlatego, że ma ponad 900str tylko dlatego, że kilka razy ja odkładałam bo nie mogłam przez nią przebrnąć. Na początku nawet szybko mi się czytało, była wciągająca i interesująca, była akcja i coś się działo, ale później im dalej czytałam było gorzej i zaczęła mnie trochę męczyć. Nie mówię, że książka jest zła, bo taka nie jest. Jest dobra. Tylko jakoś nowy King w tej powieści do mnie nie przemawia.
Czytałam ja ok.2 miesięcy nie dlatego, że ma ponad 900str tylko dlatego, że kilka razy ja odkładałam bo nie mogłam przez nią przebrnąć. Na początku nawet szybko mi się czytało, była wciągająca i interesująca, była akcja i coś się działo, ale później im dalej czytałam było gorzej i zaczęła mnie trochę męczyć. Nie mówię, że książka jest zła, bo taka nie jest. Jest dobra....
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKolejna świetna powieść mistrza grozy Stephena Kinga od której w trakcie czytania nie mogłam się od niej oderwać. Książka ta jest pełna emocji, przerazająca, a także trzyma w napięciu do ostatniej strony. Polecam wszystkim miłośnikom Kinga i nie tylko.
Kolejna świetna powieść mistrza grozy Stephena Kinga od której w trakcie czytania nie mogłam się od niej oderwać. Książka ta jest pełna emocji, przerazająca, a także trzyma w napięciu do ostatniej strony. Polecam wszystkim miłośnikom Kinga i nie tylko.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013-01-05
Bardzo dobra książka. King, jak zwykle mnie nie zawiódł. Nie wiem tylko dlaczego tak długo wzbraniałam się przed nią.
Bardzo dobra książka. King, jak zwykle mnie nie zawiódł. Nie wiem tylko dlaczego tak długo wzbraniałam się przed nią.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to