Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Rewelacyjna powieść, która wciąga już od pierwszych stron.

Rewelacyjna powieść, która wciąga już od pierwszych stron.

To było moje pierwsze spotkanie z twórczością Jo Nesbo. Muszę przyznać, że było ono bardzo udane. Książkę tę przeczytałam w ekspresowym tempie, z wypiekami na twarzy. Wciągnęła mnie już od pierwszych stron. Książkę czyta się przyjemnie, jest akcja, intryga czego chcieć więcej?. Pora zabrać się za część drugą.

To było moje pierwsze spotkanie z twórczością Jo Nesbo. Muszę przyznać, że było ono bardzo udane. Książkę tę przeczytałam w ekspresowym tempie, z wypiekami na twarzy. Wciągnęła mnie już od pierwszych stron. Książkę czyta się przyjemnie, jest akcja, intryga czego chcieć więcej?. Pora zabrać się za część drugą.

To trzeci tom cyklu o kwiecie paproci. O ile pierwszy i drugi tom mi się bardzo podobał, to trzeci już zdecydowanie mniej. Według mnie najsłabszy jak dotąd. Historia moim zdaniem rozwleczona, można było ją trochę skrócić. Najciekawszy w tej części był wątek rytuału płodności. Mam wrażenie też dziwne, że zmierza to do romansu powoli. Zakończenie kompletnie mnie nie zdziwiło, ani nie zaskoczyło, ale mimo wszystko jestem ciekawa co będzie się działo w czwartym tomie.

To trzeci tom cyklu o kwiecie paproci. O ile pierwszy i drugi tom mi się bardzo podobał, to trzeci już zdecydowanie mniej. Według mnie najsłabszy jak dotąd. Historia moim zdaniem rozwleczona, można było ją trochę skrócić. Najciekawszy w tej części był wątek rytuału płodności. Mam wrażenie też dziwne, że zmierza to do romansu powoli. Zakończenie kompletnie mnie nie zdziwiło,...

To już szósta część z serii o Jagodnie i podobnie, jak pozostałe bardzo mi się podobała. Bardzo polubiłam mieszkańców Jagodna, zżyłam się z nimi strasznie. Czytając każdy tom miałam uśmiech na twarzy, a ostatnio nawet zagościły łzy ze wzruszenia.

To już szósta część z serii o Jagodnie i podobnie, jak pozostałe bardzo mi się podobała. Bardzo polubiłam mieszkańców Jagodna, zżyłam się z nimi strasznie. Czytając każdy tom miałam uśmiech na twarzy, a ostatnio nawet zagościły łzy ze wzruszenia.

Bardzo dobra książka. King, jak zwykle mnie nie zawiódł. Nie wiem tylko dlaczego tak długo wzbraniałam się przed nią.

Bardzo dobra książka. King, jak zwykle mnie nie zawiódł. Nie wiem tylko dlaczego tak długo wzbraniałam się przed nią.

To oparta na faktach fascynująca i wciągająca historia o kobiecie nie bojącej się strachu, kobiecie silnej, niezależnej i odważnej. Kobiecie, która mimo przeciwności losu osiągnęła swój cel i spełniła marzenia. Kobiecie wyprzedzającej swój czas. Taka kobietą była właśnie Beryl Markham. Ksiązka ta zrobiła na mnie niesamowite wrażenie. Czytałam ją z wielkim zainteresowaniem i przyjemnością. Jeśli ktoś jeszcze nie miał styczności z tą fantastyczną powieścią to polecam gorąco. Jest warta tego, aby ją przeczytać.

To oparta na faktach fascynująca i wciągająca historia o kobiecie nie bojącej się strachu, kobiecie silnej, niezależnej i odważnej. Kobiecie, która mimo przeciwności losu osiągnęła swój cel i spełniła marzenia. Kobiecie wyprzedzającej swój czas. Taka kobietą była właśnie Beryl Markham. Ksiązka ta zrobiła na mnie niesamowite wrażenie. Czytałam ją z wielkim zainteresowaniem i...

Do tej książki miałam dwa podejścia. Pierwsze jakieś pół roku temu, gdy byłam na turnusie rehabilitacyjnym z mężem. zauważyłam tę książkę w biblioteczce sanatorium i stwierdziłam, że muszę ją przeczytać. Czytając byłam zachwycona. Strony mi uciekały, jedna za drugą. No, ale to turnus był więc zajęć,zabiegów, wycieczek zaniedbać nie mogłam i niestety przed powrotem do domu nie udało mi się jej przeczytać do końca. Przeczytałam ponad połowę. Ale stwierdziłam nic straconego. Wrócę do domu, pójdę do biblioteki, wypożyczę i przeczytam. no i poszłam, ale jak to bywa wypożyczona. nie miałam szczęścia bo non stop była wypożyczona, aż do tego roku. Gdy tylko była dostępna od razu wypożyczyłam. W związku z tym, że minęło sporo czasu nie bardzo pamiętałam o czym była postanowiłam zacząć dla przypomnienia od nowa. No niestety...Zachwytów, ochów ani achów nie było jak za pierwszym razem. Zaczęłam się zastanawiać no co jest tak mi się podobała, a teraz kompletna klapa i nuda. Myślę, może to wina tego, że czytając przypominałam sobie o co tam chodziła i dlatego. No, ale nic z tego. Im dalej czytałam było tak samo nawet gorzej, a po głowie chodziło mi pytanie jak mi się mogła tak podobać. Autorka może i miała fajny pomysł na fabułę,ale go nie wykorzystała w całości i niestety nie trafiła do mnie. Raczej, a nawet na pewno nie będę czytała kolejnego tomu.

Do tej książki miałam dwa podejścia. Pierwsze jakieś pół roku temu, gdy byłam na turnusie rehabilitacyjnym z mężem. zauważyłam tę książkę w biblioteczce sanatorium i stwierdziłam, że muszę ją przeczytać. Czytając byłam zachwycona. Strony mi uciekały, jedna za drugą. No, ale to turnus był więc zajęć,zabiegów, wycieczek zaniedbać nie mogłam i niestety przed powrotem do domu...

to było moje drugie spotkanie z twórczością tej autorki i chyba już ostatnie. Styl autorki kompletnie mi nie podpasował. Czytając miałam wrażenie, że jest on skierowany do młodych czytelników, nie wymagających zbyt wiele. Co do samej książki fabuły to cóż nie powaliła, nie porwała, nie zachwyciła. Momentami śmieszna, momentami irytująca, a nawet żenująca. Miałam niezły ubaw czytając ją. A dokładnie ubaw z bohaterów i ich głupoty. A zakończenie no niestety nijakie. Można się było tego spodziewać.

to było moje drugie spotkanie z twórczością tej autorki i chyba już ostatnie. Styl autorki kompletnie mi nie podpasował. Czytając miałam wrażenie, że jest on skierowany do młodych czytelników, nie wymagających zbyt wiele. Co do samej książki fabuły to cóż nie powaliła, nie porwała, nie zachwyciła. Momentami śmieszna, momentami irytująca, a nawet żenująca. Miałam niezły ubaw...

To było moje pierwsze spotkanie z twórczością pani Knedler. Czy zaliczam je do udanych? No nie koniecznie. Książka kompletnie mnie nie powaliła, ani nie zachwyciła. Zwyczajnie nudna i absurdalna. Jedyny plus to taki, że lekko się czyta i fajnie pokazana jest psychika bohaterów. Gdyby nie to nie miałabym o czym czytać. Jeszcze to porównanie do królowej kryminałów.....Bardzo mnie też pani Knedler wkurzyła. Wkurzyła mnie mianowicie tym, że zdradziła co dzieje się w książce "Morderstwo w Boże Narodzenie". No ja rozumiem wszystko, rozumiem, ze niektórzy mają tę powieść za sobą, ale są i tacy co nie mają. Miałam w planach tę książkę, bo nie czytałam. Mój mąż również, ale tymi informacjami popsuła nam przyjemność z czytania. Czy sięgnę jeszcze po pozostałe książki? Nie wiem. Jeżeli w każdej wieje nudą i zdradza, co dzieję sie w innych powieściach innych autorów to ja podziękuje.....

To było moje pierwsze spotkanie z twórczością pani Knedler. Czy zaliczam je do udanych? No nie koniecznie. Książka kompletnie mnie nie powaliła, ani nie zachwyciła. Zwyczajnie nudna i absurdalna. Jedyny plus to taki, że lekko się czyta i fajnie pokazana jest psychika bohaterów. Gdyby nie to nie miałabym o czym czytać. Jeszcze to porównanie do królowej kryminałów.....Bardzo...

To było moje pierwsze spotkanie z twórczością Pani Nataszy. Niestety nie należało ono do udanych. Rozczarowałam się. Książka, a raczej historia w niej opisana mnie nudziła, magii świąt w niej również nie poczułam i nie poczułabym jej czytając w święta również. Jeśli chodzi o bohaterów byli dla mnie jacyś tacy nijacy. Nie potrafiłam się z nimi zżyć i przeżyć tej historii, bo w ogóle mnie ona nie urzekła. Jak dla mnie książka nic nie wnosząca, do przeczytania i szybkiego zapomnienia.

To było moje pierwsze spotkanie z twórczością Pani Nataszy. Niestety nie należało ono do udanych. Rozczarowałam się. Książka, a raczej historia w niej opisana mnie nudziła, magii świąt w niej również nie poczułam i nie poczułabym jej czytając w święta również. Jeśli chodzi o bohaterów byli dla mnie jacyś tacy nijacy. Nie potrafiłam się z nimi zżyć i przeżyć tej historii, bo...

Tak samo dobra, jak i część pierwsza, a może i nawet lepsza. Czytałam ten tom z wielkim zaciekawieniem i zainteresowaniem. Bardzo polubiłam starszą Szeptuchę, a główna bohaterka Gosława no niestety jak była głupia, tak jest głupia nadal. Jej zachowanie, marudzenie przyprawia o ból głowy. Ale pomijając ją jestem bardzo ciekawa co będzie dalej.

Tak samo dobra, jak i część pierwsza, a może i nawet lepsza. Czytałam ten tom z wielkim zaciekawieniem i zainteresowaniem. Bardzo polubiłam starszą Szeptuchę, a główna bohaterka Gosława no niestety jak była głupia, tak jest głupia nadal. Jej zachowanie, marudzenie przyprawia o ból głowy. Ale pomijając ją jestem bardzo ciekawa co będzie dalej.

Zdecydowanie lepsza od pierwszego tomu. Książka rewelacyjna, wciągająca, pełna emocji,akcji i dynamizmu. Nawet bohaterowie są bardziej wyraziści i jest ich więcej, a Rhys... no cóż skradł już moje serce w pierwszej części :)
Po przeczytaniu czuje straszny niedosyt, chce więcej i nie mogę się już doczekać jak sięgnę po trzeci tom.

Zdecydowanie lepsza od pierwszego tomu. Książka rewelacyjna, wciągająca, pełna emocji,akcji i dynamizmu. Nawet bohaterowie są bardziej wyraziści i jest ich więcej, a Rhys... no cóż skradł już moje serce w pierwszej części :)
Po przeczytaniu czuje straszny niedosyt, chce więcej i nie mogę się już doczekać jak sięgnę po trzeci tom.

To było moje pierwsze spotkanie z twórczością tej autorki i muszę przyznać, ze bardzo udane. Książkę przeczytałam jednym tchem. Jest pełna mądrości i refleksji, pokazuje nam jak życie bywa kruche i co w życiu jest najważniejsze, jak również jakimi czasami pierdołami się człowiek przejmuje nie doceniając tego co i kogo ma obok. Cienka, mądra i pouczająca, nawet magiczna i wzruszająca. Na pewno sięgnę po pozostałe powieści tej autorki.

To było moje pierwsze spotkanie z twórczością tej autorki i muszę przyznać, ze bardzo udane. Książkę przeczytałam jednym tchem. Jest pełna mądrości i refleksji, pokazuje nam jak życie bywa kruche i co w życiu jest najważniejsze, jak również jakimi czasami pierdołami się człowiek przejmuje nie doceniając tego co i kogo ma obok. Cienka, mądra i pouczająca, nawet magiczna i...

To już dziesiąty tom sagi rodu Poldarków. Po raz kolejny autor stworzył piękna, porywająca historię od której nie można się oderwać. Z niecierpliwością czekam na możliwość przeczytania kolejnego tomu.

To już dziesiąty tom sagi rodu Poldarków. Po raz kolejny autor stworzył piękna, porywająca historię od której nie można się oderwać. Z niecierpliwością czekam na możliwość przeczytania kolejnego tomu.

Uwielbiam tę serię. Podobnie, jak poprzednie części jest pełna mądrości, refleksji. Czyta się ją z wielkim zainteresowaniem i przyjemnością, wciąga bez reszty.

Uwielbiam tę serię. Podobnie, jak poprzednie części jest pełna mądrości, refleksji. Czyta się ją z wielkim zainteresowaniem i przyjemnością, wciąga bez reszty.

Rewelacyjna, jak i pierwszy tom. Ze względu na ciekawą, wciągającą i pełną akcji fabułę czyta się ja bardzo szybko i z wielką przyjemnością.

Rewelacyjna, jak i pierwszy tom. Ze względu na ciekawą, wciągającą i pełną akcji fabułę czyta się ja bardzo szybko i z wielką przyjemnością.

Po raz kolejny spotykamy kobiety z Kwiatowej. Tym razem poznajemy historię Liliany. Po raz kolejny jedna historia opowiedziana przez cztery różne kobiety, a co za tym idzie? po raz kolejny czytamy o tym samym tylko z punktu widzenia innej osoby. Jednym słowem nuda. Tym tomem kończę przygodę z paniami z ulicy Kwiatowej. Nie wiem jedna autorka napisała tak różne serie. Jedna wieje nudą w kółko jedno i to samo, za to Stacja Jagodno rewelacyjna,pokochałam od razu aż chce się czytać.

Po raz kolejny spotykamy kobiety z Kwiatowej. Tym razem poznajemy historię Liliany. Po raz kolejny jedna historia opowiedziana przez cztery różne kobiety, a co za tym idzie? po raz kolejny czytamy o tym samym tylko z punktu widzenia innej osoby. Jednym słowem nuda. Tym tomem kończę przygodę z paniami z ulicy Kwiatowej. Nie wiem jedna autorka napisała tak różne serie. Jedna...

To było moje pierwsze spotkanie z twórczością Philippy Gregory, które zaliczam do bardzo udanych. Autorka przedstawia historię Katarzyny Aragońskiej - pierwszej żony Henryka VIII Tudora, kobiety pięknej, dumnej, dzielnej i wrażliwej. Kobiety zdolnej i gotowej do walki. Przyznam bardzo mi się podobała, ogólnie styl pisania autorki bardzo przypadł mi do gustu. Autorka bardzo ciekawie przedstawiła historię. Czytałam ją z wielkim zainteresowaniem. Na pewno sięgnę po pozostałe powieści.

To było moje pierwsze spotkanie z twórczością Philippy Gregory, które zaliczam do bardzo udanych. Autorka przedstawia historię Katarzyny Aragońskiej - pierwszej żony Henryka VIII Tudora, kobiety pięknej, dumnej, dzielnej i wrażliwej. Kobiety zdolnej i gotowej do walki. Przyznam bardzo mi się podobała, ogólnie styl pisania autorki bardzo przypadł mi do gustu. Autorka bardzo...

Z tego co wiem opinie są bardzo podzielone co do tej książki. Innym się podobała, a innym znów wręcz odwrotnie.
Przyznam długo wzbraniałam się przed tą książką, ale w końcu postanowiłam przeczytać i samej wyrobić sobie opinię. Na początku kilka pierwszych stron mi się dłużyło, główna bohaterka denerwowała, taka paniusia z miasta co rączek nie brudzi, ale później jakoś poszło i nie wiem kiedy skończyłam.
Książka bardzo mi się podobała i nie żałuje, że przeczytałam. Żałuje tylko, że tak późno. Teraz czeka w kolejce drugi tom, który z wielką przyjemnością przeczytam i mam nadzieję, że będzie równie dobry jak pierwszy. Jestem też bardzo ciekawa dalszych losów Mieszka i Gosławy.

Z tego co wiem opinie są bardzo podzielone co do tej książki. Innym się podobała, a innym znów wręcz odwrotnie.
Przyznam długo wzbraniałam się przed tą książką, ale w końcu postanowiłam przeczytać i samej wyrobić sobie opinię. Na początku kilka pierwszych stron mi się dłużyło, główna bohaterka denerwowała, taka paniusia z miasta co rączek nie brudzi, ale później jakoś...

To było moje pierwsze spotkanie z twórczością Pani Joanny Jax. Spotkanie to zaliczam do naprawdę bardzo, ale to bardzo udanych.
Rewelacyjna, piękna, wielowątkowa powieść. Książka, która pochłania bez reszty od samego początku do samego końca.

To było moje pierwsze spotkanie z twórczością Pani Joanny Jax. Spotkanie to zaliczam do naprawdę bardzo, ale to bardzo udanych.
Rewelacyjna, piękna, wielowątkowa powieść. Książka, która pochłania bez reszty od samego początku do samego końca.