Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Po zabawnym wstępie książka robi się coraz poważniejsza i smutniejsza. To nie znaczy oczywiście, że gorsza, ale nie wchodzi już tak lekko.
Pozdrawiam,
Washington Irving

Po zabawnym wstępie książka robi się coraz poważniejsza i smutniejsza. To nie znaczy oczywiście, że gorsza, ale nie wchodzi już tak lekko.
Pozdrawiam,
Washington Irving

Przeciętna ocena przeciętnej książki z przeciętną fabułą. Niby ciekawy pomysł, ale wszystko jest takie... przeciętne

Przeciętna ocena przeciętnej książki z przeciętną fabułą. Niby ciekawy pomysł, ale wszystko jest takie... przeciętne

Ciężko obiektywnie ocenić. Tragicznie rozciągnięta książka, uzupełniana gęsto wątpliwej jakości dygresjami autora. Fabuła bardzo ciekawa, można było się wciągnąć do czasu losowej historii o robotniku wciągniętym przez bagna kanałów. Wobec całego losu Jana Valjean słodko-gorzkie zakończenie uważam za satysfakcjonujące.

Ciężko obiektywnie ocenić. Tragicznie rozciągnięta książka, uzupełniana gęsto wątpliwej jakości dygresjami autora. Fabuła bardzo ciekawa, można było się wciągnąć do czasu losowej historii o robotniku wciągniętym przez bagna kanałów. Wobec całego losu Jana Valjean słodko-gorzkie zakończenie uważam za satysfakcjonujące.

Jack Reacher w celibacie całą książkę, niesamowite. Szału nie ma, mimo że chętnie szukałem czasu na poczytanie.

Jack Reacher w celibacie całą książkę, niesamowite. Szału nie ma, mimo że chętnie szukałem czasu na poczytanie.

Trochę męcząca, chyba zrobię sobie po niej dłuższą przerwę od komisarza Hole. Miałem wrażenie, ze w trakcie pisania tej książki Jo Nesbo tak się wczuł, że sam zaczął chlać.

Trochę męcząca, chyba zrobię sobie po niej dłuższą przerwę od komisarza Hole. Miałem wrażenie, ze w trakcie pisania tej książki Jo Nesbo tak się wczuł, że sam zaczął chlać.

Wyrazy współczucia dla porucznika Lukasza.

Wyrazy współczucia dla porucznika Lukasza.