Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Nuda przez wielkie "N".
Widać pani Noel, kompletnie bez pomysłu i polotu pisze kolejne części sagi wyłącznie dla pieniędzy.

Strata czasu

Nuda przez wielkie "N".
Widać pani Noel, kompletnie bez pomysłu i polotu pisze kolejne części sagi wyłącznie dla pieniędzy.

Strata czasu

Książka nic nie wnosi do serii.

Nudna i przewidywalna.

Książka nic nie wnosi do serii.

Nudna i przewidywalna.

Słabiutko...

Przewidywalna, wręcz banalna. Wiele nowych wątków potraktowanych po macoszemu. Bohaterka wkurza jeszcze bardziej, niż w pierwszej części. I wciąż towarzyszy mi to deja vu, podczas czytania nowych i nowych rozdziałów...

Słabiutko...

Przewidywalna, wręcz banalna. Wiele nowych wątków potraktowanych po macoszemu. Bohaterka wkurza jeszcze bardziej, niż w pierwszej części. I wciąż towarzyszy mi to deja vu, podczas czytania nowych i nowych rozdziałów...

Czy to nie jest przypadkiem fanfiction powieści "Pamiętniki Wampirów"?

Sama siebie karcę, że zmarnowałam czas na niemalże całą serię pani Noel. Książki nic nie wnoszą. To tylko puste opowiastki o nastolatce i jej super, hiper, szyper facecie nie z tej ziemi. Innymi słowy, norma wśród aktualnych "bestsellerów".

Czy to nie jest przypadkiem fanfiction powieści "Pamiętniki Wampirów"?

Sama siebie karcę, że zmarnowałam czas na niemalże całą serię pani Noel. Książki nic nie wnoszą. To tylko puste opowiastki o nastolatce i jej super, hiper, szyper facecie nie z tej ziemi. Innymi słowy, norma wśród aktualnych "bestsellerów".

Kompletnie nieadekwatny gatunek. To nie jest książeczka dla dzieci. To opowieść o losie "mieszkańców" domu dziecka, akceptacji, przyjaźni oraz o tym, jak ważna dla każdego z nas powinna być rodzina.

Kompletnie nieadekwatny gatunek. To nie jest książeczka dla dzieci. To opowieść o losie "mieszkańców" domu dziecka, akceptacji, przyjaźni oraz o tym, jak ważna dla każdego z nas powinna być rodzina.

Uwielbiam, gdy autor tak prosto opowiada o Bogu, miłości, śmierci, a przede wszystkim o życiu. Bo życie piękne jest, jakie jest.

"...życie to taki dziwny prezent. Na początku się je przecenia: sądzi się, że dostało się życie wieczne. Potem się go nie docenia, uważa się, że jest do chrzanu, za krótkie, chciałoby się niemal je odrzucić. W końcu kojarzy się, że to nie był prezent, ale jedynie pożyczka. I próbuje się na nie zasłużyć"

Uwielbiam, gdy autor tak prosto opowiada o Bogu, miłości, śmierci, a przede wszystkim o życiu. Bo życie piękne jest, jakie jest.

"...życie to taki dziwny prezent. Na początku się je przecenia: sądzi się, że dostało się życie wieczne. Potem się go nie docenia, uważa się, że jest do chrzanu, za krótkie, chciałoby się niemal je odrzucić. W końcu kojarzy się, że to nie był...

Pierwsza powieść geniusza Zafona, jaka trafiła w moje ręce...
Już od pierwszych zdań czułam, że to książka inna niż reszta. Z jednej strony nie brak tam elementów grozy- trupy, kukły, deformacje ciała, a z drugiej jest również piękną historią o miłości. Mimo, iż dedykowana jest raczej młodzieży, to dużo bardziej komponuje się z "Grą Anioła", niż "Księciem Mgły".
"Czasami to, co najbardziej prawdziwe, dzieje się tylko w wyobraźni. Wspominamy tylko to, co nigdy się nie wydarzyło"

Pierwsza powieść geniusza Zafona, jaka trafiła w moje ręce...
Już od pierwszych zdań czułam, że to książka inna niż reszta. Z jednej strony nie brak tam elementów grozy- trupy, kukły, deformacje ciała, a z drugiej jest również piękną historią o miłości. Mimo, iż dedykowana jest raczej młodzieży, to dużo bardziej komponuje się z "Grą Anioła", niż "Księciem Mgły".
"Czasami...

To, co zawsze mnie nęka to pytanie, dlaczego tak późno odkryłam geniusz Carlosa Ruiza Zafona? Tym razem przedstawia nam historię Davida Martina, niezwykle poszkodowanego przez życie pisarza. Na początku stracił matkę, potem ojca, a na końcu miłość jego życia wyszła za mąż za przyjaciela. Na dodatek doktor nie ma dla niego dobrych prognoz- jest śmiertelnie chory. Wtem pojawia się pewien tajemniczy A. Corelli, który obiecuje mu niemal wszystko za jedną książkę... Ta jedna decyzja odmieni życie Davida, jego przyjaciół oraz znajomych...
"Poezję pisze się łzami, powieść krwią, a historię rozczarowaniem"

To, co zawsze mnie nęka to pytanie, dlaczego tak późno odkryłam geniusz Carlosa Ruiza Zafona? Tym razem przedstawia nam historię Davida Martina, niezwykle poszkodowanego przez życie pisarza. Na początku stracił matkę, potem ojca, a na końcu miłość jego życia wyszła za mąż za przyjaciela. Na dodatek doktor nie ma dla niego dobrych prognoz- jest śmiertelnie chory. Wtem...

"Książki są lustrem: widzisz w nich tylko to co, już masz w sobie"
Carlos Ruiz Zafon uwięził mnie tą książką w świecie Cmentarza Zapomnianych Książek. Postać Daniela Sempere, wraz z którym przeżywamy jego pierwsze złamanie serca, trudne wybory i niezwykłe przygody, daje się lubić i rozumieć. Szczególną sympatią obdarować można również Fermina Romero de Torres- byłego żebraka, o niezwykle wysmakowanym charakterze i zdaniu.
Polecam każdemu.

"Książki są lustrem: widzisz w nich tylko to co, już masz w sobie"
Carlos Ruiz Zafon uwięził mnie tą książką w świecie Cmentarza Zapomnianych Książek. Postać Daniela Sempere, wraz z którym przeżywamy jego pierwsze złamanie serca, trudne wybory i niezwykłe przygody, daje się lubić i rozumieć. Szczególną sympatią obdarować można również Fermina Romero de Torres- byłego...

"Nie oceniaj książki po okładce" brzmi bardzo dobrze znane przysłowie.
To właśnie ona mnie urzekła, to właśnie ona mnie podkusiła, by kupić książkę Abbi Glines. To właśnie ona...
Gdy tylko skończyłam się nią zachwycać wzięłam się za lekturę i... bardzo się zawiodłam. Książka nieco banalna, przesłodzona. Główna bohaterka, Blair swoim zachowaniem doprowadzała mnie do stanu, gdy miałam ochotę walnąć powieścią w drugi koniec pokoju, a Rush wcale nie poprawiał sytuacji. Za każdym razem, gdy Blaire chciała pokazać, jaka jest dorosła, wspaniała oraz, że nie potrzebuje absolutnie nikogo w moich oczach była mentalnym dzieckiem. Nie potrafiła sobie sama poradzić, ciągle tylko robiła z siebie cierpiętnicę i podejmowała mnóstwo pochopnych decyzji. A Rush... Wcale nie był jakąś ciekawą postacią. Przerysowany.
Jedna z tych książek, które nie skłaniają czytelnika do większego wysiłku. Taki sobie arlekin dla nastolatek i nic więcej.

"Nie oceniaj książki po okładce" brzmi bardzo dobrze znane przysłowie.
To właśnie ona mnie urzekła, to właśnie ona mnie podkusiła, by kupić książkę Abbi Glines. To właśnie ona...
Gdy tylko skończyłam się nią zachwycać wzięłam się za lekturę i... bardzo się zawiodłam. Książka nieco banalna, przesłodzona. Główna bohaterka, Blair swoim zachowaniem doprowadzała mnie do stanu,...

J.K Rowling nigdy nie przestanie mnie zaskakiwać. Myślałam, że po siedmiu tomach genialnego "Harrego..." nie będę miała okazji nacieszyć się świetnym stylem i lekkością pióra autorki. Bardzo się pomyliłam...
Książka wciągnęła mnie do wielkiego życia niewielkiego Pagford. Jego mieszkańcy- prawdziwi, z krwi i kości, ich historie, mentalność, systemy wartości... To wszystko przypomina mi otaczającą mnie rzeczywistość. Sama pochodzę z podobnego miasteczka, dlatego tak bardzo cenię tę powieść.
Czekam na kolejne niespodzianki od pani J.K Rowling

J.K Rowling nigdy nie przestanie mnie zaskakiwać. Myślałam, że po siedmiu tomach genialnego "Harrego..." nie będę miała okazji nacieszyć się świetnym stylem i lekkością pióra autorki. Bardzo się pomyliłam...
Książka wciągnęła mnie do wielkiego życia niewielkiego Pagford. Jego mieszkańcy- prawdziwi, z krwi i kości, ich historie, mentalność, systemy wartości... To wszystko...

Jedna z pierwszych książek, które dostałam od rodziców. Gdy pierwszy raz słuchałam, jak mama czyta mi ją do snu, kompletnie nie rozumiałam jakie piękno ma w sobie utwór Antoine de Saint- Exupery.
Dopiero niedawno zauważyłam, że to jedna z najpiękniejszych książek, jakie miałam okazję przeczytać. Gorąco polecam każdemu, kto ciągle poszukuje siebie w tym wielkim świecie.

"Miłość nie polega na tym, aby wzajemnie sobie się przyglądać, lecz aby patrzeć razem w tym samym kierunku"

Jedna z pierwszych książek, które dostałam od rodziców. Gdy pierwszy raz słuchałam, jak mama czyta mi ją do snu, kompletnie nie rozumiałam jakie piękno ma w sobie utwór Antoine de Saint- Exupery.
Dopiero niedawno zauważyłam, że to jedna z najpiękniejszych książek, jakie miałam okazję przeczytać. Gorąco polecam każdemu, kto ciągle poszukuje siebie w tym wielkim świecie. ...

To dzięki tej książce moje dzieciństwo było pełne magii...

To właśnie w niej poznałam Chłopca, Który Przeżył, by wraz z nim udać się na pełną niesamowitych przygód siedmiotomową podróż. To właśnie ona zabrała mnie w świat Harrego i długo nie mogłam zmusić się, by przeczytać ostatni rozdział siódmego tomu, a wraz z tym pożegnać bohaterów stworzonych przez J.K Rowling.

Każdy powinien ją przeczytać. Chociaż raz.

To dzięki tej książce moje dzieciństwo było pełne magii...

To właśnie w niej poznałam Chłopca, Który Przeżył, by wraz z nim udać się na pełną niesamowitych przygód siedmiotomową podróż. To właśnie ona zabrała mnie w świat Harrego i długo nie mogłam zmusić się, by przeczytać ostatni rozdział siódmego tomu, a wraz z tym pożegnać bohaterów stworzonych przez J.K...