-
ArtykułySiedem książek na siedem dni, czyli książki tego tygodnia pod patronatem LubimyczytaćLubimyCzytać2
-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński9
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant10
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać468
Biblioteczka
2014-06-25
2016-03-09
2017-02-24
Uwielbiam Artura Andrusa i jego twórczość. "Bzdurki" natomiast były dla mnie ogromnym zaskoczeniem. Poziom samych bajek jest różny, trafiają się wśród nich mniej lub bardziej ciekawe opowieści, jednak całość czyta się bardzo przyjemnie. Dużo frajdy sprawiły mi typowo andrusowskie rymy i gry słów. Książka zyskuje bardzo dzięki zawartym w niej ilustracjom.
Uwielbiam Artura Andrusa i jego twórczość. "Bzdurki" natomiast były dla mnie ogromnym zaskoczeniem. Poziom samych bajek jest różny, trafiają się wśród nich mniej lub bardziej ciekawe opowieści, jednak całość czyta się bardzo przyjemnie. Dużo frajdy sprawiły mi typowo andrusowskie rymy i gry słów. Książka zyskuje bardzo dzięki zawartym w niej ilustracjom.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-03-04
Zbyt długo zwlekałem z lekturą tej książki. Ciekawa, interesująca i wciągająca rozmowa dobrych znajomych-wywiad. Błyskotliwość, inteligencja, skromoność i dystans Marii Czubaszek do własnej osoby były bardzo zachwycające. W trakcie lektury odniosłem nawet wrażenie, że mamy podobne spojrzenie na wiele spraw życiowych. I to specyficzne, bsurdalne poczucie humoru wylewające się z jej dzieł. Coś wspaniałego! Artur Andrus wykonał kawał dobrej roboty spisując tę rozmowę.
Zbyt długo zwlekałem z lekturą tej książki. Ciekawa, interesująca i wciągająca rozmowa dobrych znajomych-wywiad. Błyskotliwość, inteligencja, skromoność i dystans Marii Czubaszek do własnej osoby były bardzo zachwycające. W trakcie lektury odniosłem nawet wrażenie, że mamy podobne spojrzenie na wiele spraw życiowych. I to specyficzne, bsurdalne poczucie humoru wylewające...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-08-05
„Nienachalna z urody” to zbiór anegdot z życia Marii Czubaszek i jej poglądów na otaczający nas świat. Niestety, teksty zebrane w tej książce w dużej mierze pochodzą z "Każdy szczyt ma swój Czubaszek", a niektóre z opowieści przytaczane są kilka razy. Całość wydaje się nieco chaotycznym zbiorem. Mimo wszystko, nie uznaję lektury za czas stracony. Jak zwykle urzekły mnie poczucie humoru Marii Czubaszek, jej dystans do siebie i szczerość.
„Nienachalna z urody” to zbiór anegdot z życia Marii Czubaszek i jej poglądów na otaczający nas świat. Niestety, teksty zebrane w tej książce w dużej mierze pochodzą z "Każdy szczyt ma swój Czubaszek", a niektóre z opowieści przytaczane są kilka razy. Całość wydaje się nieco chaotycznym zbiorem. Mimo wszystko, nie uznaję lektury za czas stracony. Jak zwykle urzekły mnie...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Trochę trudno jest mi się odnieść do części tekstów związanych z wejściem Polski do Unii Europejskiej (w tamtym okresie uczęszczałem do gimnazjum i tematy polityczne w ogóle mnie nie interesowały), jednak pozostałe utwory czytało się niezwykle przyjemnie, jak to zawsze bywa w przypadku twórczości Artura Andrusa (przynajmniej, jeśli o mnie chodzi).
Trochę trudno jest mi się odnieść do części tekstów związanych z wejściem Polski do Unii Europejskiej (w tamtym okresie uczęszczałem do gimnazjum i tematy polityczne w ogóle mnie nie interesowały), jednak pozostałe utwory czytało się niezwykle przyjemnie, jak to zawsze bywa w przypadku twórczości Artura Andrusa (przynajmniej, jeśli o mnie chodzi).
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to