-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać441
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant14
-
ArtykułyZapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać6
Biblioteczka
2021-03-08
2019-09-30
2019-07-11
2019-06-18
2017-12-29
2012-07-14
2012-09-29
2012-06-25
Czy jest ktoś kto nie słyszał o panu Kapuścińskim i jego reportażach? Pewnie tak. I to jest błąd.
Od samego początku wiedziałam, że ta książka mi się spodoba. Chyba nigdy w życiu z żadnego utworu nie wypisałam tylu cytatów. Autor poruszył wiele różnych tematów zarówno z życia codziennego, jak i filozofii, problemów współczesnego świata, kultury, wojny itp. Zachwyca mnie jakie trafne potrafi formułować wnioski. Otwiera oczy na wiele zjawisk zachodzących współcześnie, rzuca na nie inne światło. Ponieważ był w Afryce, Amerykach jego refleksje i opisy są tak barwne, że przenoszą czytelnika wprost na inny kontynent, inny wymiar. Porusza sprawę nędzy, rasizmu, głodu. Sporą część zajmuje także przedstawienie nastrojów w Polsce w okresie strajków sierpniowych, porównanie mentalności, usposobienia Polaków z innymi narodowościami. Swoje miejsce otrzymały również rozmyślania o nieszczęściu, psychice człowieka, chamstwie, przemijaniu i "przebywaniu" życia, uczuciach, emocjach. Tutaj każdy znajdzie coś dla siebie. To jest jedna z tych książek do których się wraca, bo są zawsze aktualne.
Zastanawiam się czemu nikt nie wpadł na pomysł, by "Lapidaria" dołączyły do kanonu lektur szkolnych. Przecież chyba o to chodzi, aby młodzież czytała wartościową literaturę. Kapuściński zmusza do myślenia, ale nie męczy. Pisze prostym, zrozumiałym językiem. Na :Lapidaria" składają się trzy książki wydane kolejno w 1990, 1995 i 1997 roku. Wydawnictwo "Czytelnik" zebrało je w jednym miejscu.
Może jeszcze parę słów o kompozycji. Jak już sam tytuł informuje jest luźna, tworzą ją rwane, krótsze lub dłuższe fragmenty, czasem to prywatne zapiski autora, cytaty, cząstki innych książek, dzienników, informacje wyjęte wprost ze słowników, czy statystyki.
Cóż jeszcze dodać? Może kilka złotych myśli na zachętę:
"Człowiek napotkawszy przeszkodę, której nie może zniszczyć - zaczyna niszczyć sam siebie."
"Historia to również walka między kulturą i chamstwem, między człowieczeństwem i bestialstwem."
"Wiele rzeczy zaczynamy rozumieć późno, jeszcze więcej - bardzo późno, najwięcej - zbyt późno."
"Ból jest degradacją, odbiera siły, gasi energię, ogranicza, a wreszcie zabija myślenie, paraliżuje nam skrzydła, zamienia dusze w puste worki, a ciała w odkryte, odpychające rany."
"Życie człowieka jest na jeden błąd. Jeden błąd wystarczy, aby przekreślić całe życie. Wystarczy, aby potem, aż do ostatnich dni dźwigać krzyż. Błąd to tyle, co popełnić samobójstwo, z tym że rozłożone w czasie."
"Ból jest tajemnicą, ma swoje sekrety i własne życie."
Czy jest ktoś kto nie słyszał o panu Kapuścińskim i jego reportażach? Pewnie tak. I to jest błąd.
Od samego początku wiedziałam, że ta książka mi się spodoba. Chyba nigdy w życiu z żadnego utworu nie wypisałam tylu cytatów. Autor poruszył wiele różnych tematów zarówno z życia codziennego, jak i filozofii, problemów współczesnego świata, kultury, wojny itp. Zachwyca mnie...
2012-01-01
2011-08-14
Jak krótko mogłabym podsumować tę książkę? Cóż... Przychodzi mi do głowy tylko wymowne: "i znowu nieprzespana noc". Jest po prostu genialna. Duuuuuuużo lepsza niż mój licealny podręcznik do historii.
A teraz od początku. Wpadła mi do rąk zupełnie przypadkowo. Od dawna "czaiłam się" na zupełnie inną książkę tego autora, "Naziści ostrzeżenie historii" potraktowałam tylko jako towar zastępczy. Zresztą dość długo nie mogłam się za nią zabrać. Wreszcie którejś niedzieli otworzyłam ją. I niemal od razu nie mogłam się od niej oderwać. Czytając, zrozumiałam jak płaska i powierzchowna jest nauka historii w szkołach, nawet średnich!
Autor podzielił swoje dzieło na rozdziały. Po kolei opisuje w nich, w jaki sposób naziści doszli do władzy, jakie mieli metody działania, dlaczego byli tak popularni w Trzeciej Rzeszy, kim był Hitler, w jaki sposób został kanclerzem oraz dlaczego przejął uprawnienia prezydenta, jak wyglądał problem antysemityzmu w Niemczech itp. Krótko mówiąc przenosimy się w lata 20, 30. i 40. XX wieku. Oczywiście Rees nie zapomniał zaznaczyć koszmarnej sytuacji Polski w tym świecie. Poświęcił na to rozdział "Dziki Wschód". Przybliżył także warunki życia ludności żydowskiej, masowe mordy dokonywane na nich min. w Treblince. Podjął się charakterystyki Fuhrera. Dodatkowo zamieścił wiele różnych fotografii o dużych wymiarach oraz przypisy do nich.
Z całą pewnością mogę powiedzieć, że książkę czyta się szybciutko, bo jest napisana łatwym językiem, ma fajny styl. Nie męczy jak wiele podobnych tematycznie utworów.
Odradzałabym ją osobom, które nie lubią opowieści o cierpieniu, morderstwach, okrucieństwie. Natomiast dla historyków - lektura obowiązkowa. Rzuca zupełnie inne światło na wydarzenia rozgrywające się w czasie II wojny światowej. Zadziwiające jak naprawdę funkcjonował aparat władzy w Trzeciej Rzeszy i jak przypadek decydował o życiu lub śmierci ludzi. Autor zaprezentował inny wizerunek Hitlera, co dla mnie było chyba największym zaskoczeniem. Zawsze postrzegałam go jako brutalnego tyrana, psychopatę, który wysłał do komór gazowych miliony ludzi, jednak ani raz nie zastanowiłam się w jaki sposób udało mu się tego dokonać. Bo czy, aż tyle cierpienia może spowodować nienawiść jednego człowieka? Odpowiedź w książce.
Naprawdę warto się zapoznać z tą treścią i nieco pogłębić swoją wiedzę na ten temat. Zachęcam :)
Jak krótko mogłabym podsumować tę książkę? Cóż... Przychodzi mi do głowy tylko wymowne: "i znowu nieprzespana noc". Jest po prostu genialna. Duuuuuuużo lepsza niż mój licealny podręcznik do historii.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toA teraz od początku. Wpadła mi do rąk zupełnie przypadkowo. Od dawna "czaiłam się" na zupełnie inną książkę tego autora, "Naziści ostrzeżenie historii" potraktowałam tylko...