Opinie użytkownika
W kontynuacji serii autorka skupiła się na najstarszej z sióstr Archeron. Nesta ma problem z odnalezieniem się w nowej rzeczywistości. Źle idzie jej przystosowanie się do nowego ciała i umiejętności. Nie jest też w stanie poradzić sobie ze stratami jakie poniosła w wyniku wojny. Swoim zachowaniem przysparza siostrze wiele wstydu, zaciąga niebotyczne długi, aż w końcu...
więcej Pokaż mimo to
"Ucieczka" to bardzo dobry sportowy romans, naprawdę godny polecenia. Jest to urocza, przyjemna, zabawna, momentami chwytająca za serce książka. Po kilku miesiącach czytania niemalże wyłącznie fantasy taki romans sportowy był jak powiew świeżego powietrza.
Zdecydowanie podobała mi się bardziej niż "Pierwsza próba", która pomimo bycia przyjemną i równie uroczą książką,...
Książka o niczym. Nie koncentruje się dobrze na jednej postaci (lub dwóch), a wątków poruszonych jest tyle, że przy objętości poniżej 300 stron "Nadzieję Królowej" czyta się po prostu źle. Moim zdaniem autorka w ogóle nie czuje o czym pisze, jakby pierwszy raz miała styczność z Gwiezdnymi wojnami. Fabuła jest płytka, powierzchowna, a dialogi momentami dziecinne. Przerywniki...
więcej Pokaż mimo to
Jeśli o mnie chodzi, to ostatnio zaczęłam nową serię "Beyond the Play" skupiającą się na rodzeństwie Callahanów. Na polskim rynku dostępny jest (miejmy nadzieję na razie) tylko pierwszy tom - "Pierwsza próba".
Historia Jamesa i Bex to dla mnie w pewnym sensie powiew świeżości. Ostatnio większość sportowych romansów skupia się na hokeju (nie mam nic przeciwko!), więc miło...
Co napisać o książce, która mocno chwyciła za serce i utknęła w głowie? Co napisać o książce, której po przeczytaniu nie chce się wypuścić z rąk i odłożyć na półkę? Nie bez powodu „Układ” nazywany jest klasykiem wśród hokejowych romansów. Wydaje mi się, że żadne słowa nie oddadzą tego jak bardzo zakochałam się w tej historii, ale na potrzeby tego posta – spróbujmy.
„Układ”...
Wydawałoby się, że jest dobrze. Tak sobie przynajmniej wmawiałam, gdy po 200/300 stronach wciąż mocno pragnęłam by ta książka mi się spodobała. Po przeczytaniu całości stwierdzam – nie jest dobrze. Choć „To, co zostaje w nas na zawsze” odczarowało dla mnie motyw małego miasteczka, to poza przepiękną okładką nie znalazłam w niej nic dla siebie.
Zacznę od tego, o czym...
Czuję, że w gimnazjum/liceum zakochałabym się w "Zawsze nie trwa wiecznie" bez pamięci, ale ten czas już przeminął. Oczekiwałam od tej książki, że rozłoży mnie na emocjonalne łopatki podobnie jak "The Last Breath", tymczasem nie uroniłam nawet łezki. Niewątpliwie uczucie między głównymi bohaterami jest piękne, szczere, rozczulające i chwytające za serce. Jest to taka...
więcej Pokaż mimo toOdnoszę wrażenie, że "Korona w mroku" jest nieco słabsza od poprzedniego tomu. Nie zmienia to jednak faktu, że Sarah J. Mass wciąga czytelnika w wykreowany przez nią świat i trzyma do ostatniej strony. Drugi tom serii wprowadza nas w bardziej magiczne wątki oraz zagłębia się w genealogię rodzin królewskich z Erilei. Podobało mi się to jak autorka pogłębia charaktery postaci...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to"Konwergencja" to powiew świeżości. Ostatnie powieści z serii o Wielkiej Republice (zarówno młodzieżówki jak i te dla dorosłych) były dla mnie rozczarowujące oraz mało satysfakcjonujące. Choć książce udało się mnie na nowo zaciekawić, to nie jest ona wolna od wad, takich jak niedomówienia czy słabszy trzeci i czwarty akt. Gella i Axel są znakomicie rozpisani (jest w nich...
więcej Pokaż mimo to
"Przypadkowo Amy" to drobne rozczarowanie tej jesieni; pozycja, która nie zostanie w mojej pamięci na długo.
Z rzeczy, które mi się podobały to nawiązania do popkultury, szczególnie do kultowych komedii romantycznych. Jest ich tu całkiem sporo, a autorka w mądry i ciekawy sposób wplata je w fabułę.
Głównym problemem tej książki jest to, że wszystko dzieje się w niej...
Nie jestem jakąś wielką fanką fantasy. Mam z tym gatunkiem niewiele styczności, a jeśli już się za coś brałam w przeszłości to albo mi się nie podobało, albo tego nie dokończyłam (czyli na to samo wychodzi). Jedyną serią z tego gatunku, którą kocham całym sercem, są Kroniki Nocnych Łowców. Jednakże, Sarah J. Mass sprawiła, że mam ochotę przeczytać nie tylko wszystkie...
więcej Pokaż mimo toTo moje pierwsze spotkanie z Eleną Armas. Miałam dość spore oczekiwania względem "The Long Game" widząc zachwyty nad poprzednimi książkami autorki. Ciężko jest mi dokładnie wskazać co dla mnie nie zadziałało w tej powieści. Największym moim zarzutem jest to, że nie czułam chemii między głównymi bohaterami. Emocje, napięcie, wzajemny pociąg, które autorka tak barwnie...
więcej Pokaż mimo toZ ciekawości chciałam sprawdzić na czym polega fenomen tej książki. "It Happened One Summer" mnie nie urzekło. Początek był ciężki. Niełatwo było mi śledzić losy Piper, która jest rozpieszczoną, mało zaradną mieszkanką LA zesłaną na wygnanie do nadmorskiej miejscowości. W większości sytuacji Piper zachowywała się irytująco, ale plus dla autorki za rozwój postaci w trakcie...
więcej Pokaż mimo to
Czy jest jeszcze ktoś kto nie słyszał o „Fourth Wing”? W zeszłym roku powieść zawładnęła bookmediami przez co ciężko było się na nią nie natknąć. Czytelnicy z całego świata zakochali się w niej bez pamięci, a ja (skoro niedawno miał u nas premierę „Żelazny płomień”) postanowiłam sprawdzić o co ten cały szum.
Violet Sorrengail przygotowywała się by zostać Skrybką....
Nie zrozumcie mnie źle - "Łańcuch z cierni" to dobra książka, lecz łatwiej jest mi wymienić jej wady niż zalety. Zacznę od tego, że lepiej byłoby podzielić "Ostatnie godziny" na cztery, a nie trzy, tomy. Dlaczego? W moim odczuciu "Łańcuch z cierni" jest tak przeładowany wątkami z poprzednich tomów, że czasami zapomina o popychaniu historii do przodu. Mamy główne postacie,...
więcej Pokaż mimo to