Jesteśmy społecznością, która kocha książki

polecam książkę gorąco!

polecam książkę gorąco!

Książka wprowadzająca do modlitwy kontemplacyjnej. Jest tu wszystko: przyczyna dla której rodzaj ludzki cierpi (cierpienie jako zachęta do oderwania się od ego), wykład wiedzy teologicznej (przypowieść o uczcie i o zaczynie), filozofia zaczerpnięta z zen i tao w kwestii ego oraz psychologiczny wgląd w człowieka, opis przebiegu ludzkiego rozwoju osobistego (uporządkowywanie przeszłości, leczenie ran oraz odrzucenie przywiązania się do myśli, uczuć, etykiet i ról społecznych).. Modlitwa jest relacją z Bogiem. Bóg dąży każdego dnia, żeby skłonić nas, abyśmy zgodzili się relację zbudować. Bóg kocha, wybacza, uzdrawia, pociesza, uczy, zmienia. Autor za Św. Pawłem z Tarsu zachęca nas do podjęcia droga niesamolubnej miłości, która jest doskonalsza niż podążanie za Charyzmatami Ducha Św (bo te niosą pokusę, że skupimy się tylko na nich, nie na Bogu).
Są trzy rodzaje wiary:
- wiara z powodu cudów
- wiara tych, którzy szukają pocieszenia w Bogu
- czysta wiara i trwanie w Bogu, mimo braku znaków.
Głęboka modlitwa jest kontemplacją. Opiera się na oddechu, powtarzaniu w myśli ''słowa, które jest symbolem zgody na obecność Boga i na Jego działanie w Twoim wnętrzu'', świadomości swoich uczuć i myśli i stanów, ale odsuwaniu ich od siebie. Modlitwa trwa 20 minut, odbywa się dwukrotnie w ciągu dnia.
Książka opiera się na Regule Św. Benedykta.
Dziwne, bo na tym samym opiera się medytacja zen...

Książka wprowadzająca do modlitwy kontemplacyjnej. Jest tu wszystko: przyczyna dla której rodzaj ludzki cierpi (cierpienie jako zachęta do oderwania się od ego), wykład wiedzy teologicznej (przypowieść o uczcie i o zaczynie), filozofia zaczerpnięta z zen i tao w kwestii ego oraz psychologiczny wgląd w człowieka, opis przebiegu ludzkiego rozwoju osobistego (uporządkowywanie...

O tym, że dziecko choruje, bo potrzebuje uwagi. Ciekawe uzupełnienie innych książek o rodzicielstwie z dziedziny PbP i RB.

O tym, że dziecko choruje, bo potrzebuje uwagi. Ciekawe uzupełnienie innych książek o rodzicielstwie z dziedziny PbP i RB.

Książka mi uświadomiła, że nie można tak po prostu odreagowywać gniewu na dziecku, i choć metoda radzenia sobie z gniewem (medytacja) była sprzeczna z moimi przekonaniami, polecam.

Książka mi uświadomiła, że nie można tak po prostu odreagowywać gniewu na dziecku, i choć metoda radzenia sobie z gniewem (medytacja) była sprzeczna z moimi przekonaniami, polecam.

Nie podobało mi się. Lepsza była Potęga teraźniejszości.

Nie podobało mi się. Lepsza była Potęga teraźniejszości.

Książka przypomniała mi naukę Anthonego de Mello (''Przebudzenie''): w razie złości należy stać się OBSERWATOREM swoich uczuć oraz naukę Pecka (''Droga rzadziej wędrowana''): aby słuchać uważnie, należy wziąć w nawias samego siebie i wybrać się do świata drugiego, podjąć wysiłek zrozumienia go. Zdaniem autorów konieczne jest dbanie o związek i poświęcanie mu uwagi nawet wówczas, gdy sprawia wrażenie, że wszystko jest OK, bowiem przyzwyczajenie jest źródłem cierpienia - twierdzą autorzy. Oczekiwania wobec swoich bliskich to to, co trzeba w sobie zwalczyć (bo gdy rozczarowujemy się co do swoich bliskich, odkrywamy, że nasze szczęście uzależniliśmy od nich.. że daliśmy im władzę nad sobą..) oraz nie mamy mocy zmieniania innych (nawet jeśli ego sobie tego życzy) i powinniśmy zaakceptować swojego partnera takim, jaki jest.
Dużo odnośników do buddyjskich psychologów oraz do twórczości Dalajlamy IV, poradnik bowiem jest przesiąknięty buddyjskimi poglądami.. jakże zbliżonymi do Porozumienia bez Przemocy: nie krytykuj, nie oceniaj, słuchaj...
Polecam!

Książka przypomniała mi naukę Anthonego de Mello (''Przebudzenie''): w razie złości należy stać się OBSERWATOREM swoich uczuć oraz naukę Pecka (''Droga rzadziej wędrowana''): aby słuchać uważnie, należy wziąć w nawias samego siebie i wybrać się do świata drugiego, podjąć wysiłek zrozumienia go. Zdaniem autorów konieczne jest dbanie o związek i poświęcanie mu uwagi nawet...