Jesteśmy społecznością, która kocha książki

– To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata.(...) – Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus.

– To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata.(...) – Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To cz...

Świat cierpi na brak mężczyzn, szczególnie tych, którzy są cokolwiek warci.

Świat cierpi na brak mężczyzn, szczególnie tych, którzy są cokolwiek warci.

Tak, człowiek jest śmiertelny, ale to jeszcze pół biedy. Najgorsze, że to, iż jest śmiertelny, okazuje się niespodziewanie, w tym właśnie sęk!

Tak, człowiek jest śmiertelny, ale to jeszcze pół biedy. Najgorsze, że to, iż jest śmiertelny, okazuje się niespodziewanie, w tym właśnie sę...

Bo Ziemia nie po to z takim trudem krąży wokół Słońca, by ludzie beztrosko się na niej bawili.

Bo Ziemia nie po to z takim trudem krąży wokół Słońca, by ludzie beztrosko się na niej bawili.

Czasem trzeba po prostu dać czasowi trochę czasu.

Czasem trzeba po prostu dać czasowi trochę czasu.

Zbyt często nie zdajemy sobie sprawy, ile znaczymy dla innych, aż jest za późno. Zbyt często nie wiemy, co zrobić dla innych, aż jest za późno.

Zbyt często nie zdajemy sobie sprawy, ile znaczymy dla innych, aż jest za późno. Zbyt często nie wiemy, co zrobić dla innych, aż jest za póź...

Tak oto dążymy naprzód, kierując łodzie pod prąd, który nieustannie znosi nas w przeszłość.

Tak oto dążymy naprzód, kierując łodzie pod prąd, który nieustannie znosi nas w przeszłość.

Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Znacznie lepiej układały się stosunki podróżników z Mandanami: Amerykanie spędzili zimę tego roku w ich wiosce, polując i handlując mężczyznami, noce zaś spędzając w towarzystwie indiańskich kobiet. Często działo się to za przyzwoleniem i zachętą mężów tychże Indianek, którzy wierzyli, że podczas miłosnych uniesień ich żony przejmą, a potem przekażą im "magię" białych ludzi. Niestety, zazwyczaj przekazywały tylko kiłę.

Znacznie lepiej układały się stosunki podróżników z Mandanami: Amerykanie spędzili zimę tego roku w ich wiosce, polując i handlując mężczyzn...