Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Rewelacyjna książka, bez dwóch zdań. Historia jest pasjonująca, wciąga od pierwszych słów i nie wypuszcza aż do ostatnich. To niezwykła opowieść o istocie człowieczeństwa. Opowieść o różnorodności ludzkich charakterów i usposobień, o tym, jak uczymy się dostosowywać do nowych sytuacji, uczymy się ufać innym i ich akceptować. Niezwykle jest czytać, jak dusza Wagabunda poznaje świat ludzi, ich uczucia, reakcje, uczy się funkcjonować w społeczeństwie, które jej nienawidzi.
Ta książka jest inna niż wszystkie. Nie wzrusza przez cały czas cztania, ale pozwala się zamyślić, przemyśleć swoje zachowanie, nauczyć empatii względem innych. Poleciłabym ją każdemu, kto miałby chęć poświęcić swój czas pięciuset stronom niezwyczajnej powieści.

Rewelacyjna książka, bez dwóch zdań. Historia jest pasjonująca, wciąga od pierwszych słów i nie wypuszcza aż do ostatnich. To niezwykła opowieść o istocie człowieczeństwa. Opowieść o różnorodności ludzkich charakterów i usposobień, o tym, jak uczymy się dostosowywać do nowych sytuacji, uczymy się ufać innym i ich akceptować. Niezwykle jest czytać, jak dusza Wagabunda...

Absolutnie genialna!
Niesamowicie trafna aluzja, idealne odwzorowanie systemu komunistycznego w radzieckiej Rosji i ZSRR - to właśnie było pierwsze, co zobaczyłam w tej książce. Po czym doznałam olśnienia, trafiło do mnie, że poszczególne postaci w Folwarku reprezentują faktyczne postaci historyczne - i zaczęłam bawić się w zgadywanki - to jest Marks/Lenin, to Stalin, to Trocki. (Btw, odgadłam poprawnie.)
Zdecydowanie zasługuje na miano dzieła. Autor wykazał się w nim świetną zdolnością obserwacji i interpretacji historii i ludzkich charakterów.
Żeby jednak tę książeczkę zrozumieć, trzeba choć trochę znać historię rosyjskich komunistów, bez tego żadne aluzje do czytelnika nie trafią. Ja polecam np. wcześniejsze przeczytanie „Dzieci Arbatu”.

Absolutnie genialna!
Niesamowicie trafna aluzja, idealne odwzorowanie systemu komunistycznego w radzieckiej Rosji i ZSRR - to właśnie było pierwsze, co zobaczyłam w tej książce. Po czym doznałam olśnienia, trafiło do mnie, że poszczególne postaci w Folwarku reprezentują faktyczne postaci historyczne - i zaczęłam bawić się w zgadywanki - to jest Marks/Lenin, to Stalin, to...