Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Czino to jedenastoletni kundelek, którego urodzie można by było, co prawda, zarzucić kilka mankamentów, takich jak nadgryzione ucho czy brak kilku zębów, jednak nadrabia te wszystkie braki wspaniałym charakterem. Jego dotychczasowe życie nie było usłane różami, bo poprzedni właściciel zostawił go w lesie, skąd trafił do schroniska na Paluchu. Na szczęście w odpowiednim momencie pojawiła się nowa pani, która pokochała psa z wzajemnością.

W tej pięknie ilustrowanej książeczce będziemy towarzyszyć Czino przez sześć wydawałoby się zwykłych historii, jakie na co dzień doświadczają nasze czworonogi. Narracja prowadzona jest z psiej perspektywy, co jest o tyle zabawne, że pozwala wyobrazić sobie, co myśli Czino i jak postrzega rzeczywistość. Każdy właściciel czworonoga rozpozna w tych opowieściach typowe psie zachowania, takie jak spacery, wylegiwanie się w łóżku, tęsknota za człowiekiem, który wychodzi z domu, próby manipulacji właścicielem, czy choćby niechęć do psich wdzianek. Same historyjki są niezwykle zabawne. Przecież ten sam bulion z psiej miski smakuje zupełnie inaczej niż ten, co je pani, czy pomysł Cziko by wytrzeć się o biały dywan, by zaoszczędzić pani czasu na wycieranie jego łap. Psie złote myśli i proste pojmowania świata sprawiają, że książka zyskuje dodatkową perspektywę, a my właściciele czworonogów, znający psie zachowania z autopsji, świetnie się w tej konwencji bawimy. Każda strona ilustrowana jest dodatkowo rysunkami, które w sposób doskonały dopełniają treść, tworząc z nią kompletną całość.

Autorka, pani Katarzyna Rozwadowska-Myjak, stworzyła wyjątkową książeczkę, którą można polecić nie tylko wielbicielom czworonogów, ale przede wszystkim całym rodzinom. Zarówno dzieci, jak i dorośli, znajdą w tych opowieściach prawdziwą miłość i bliską relację człowieka z psem, która przebija z każdej strony tej wspaniałej książeczki. I właśnie ta bliskość i ciepło widoczne w relacji pies-człowiek są największą wartością tej pozycji.

Czino to jedenastoletni kundelek, którego urodzie można by było, co prawda, zarzucić kilka mankamentów, takich jak nadgryzione ucho czy brak kilku zębów, jednak nadrabia te wszystkie braki wspaniałym charakterem. Jego dotychczasowe życie nie było usłane różami, bo poprzedni właściciel zostawił go w lesie, skąd trafił do schroniska na Paluchu. Na szczęście w odpowiednim...

W książce przenosimy się do XIX wieku, gdzie poznajemy główną bohaterkę, Lydię Robinson - kobietę, która boryka się z żałobą po śmierci matki i swojej najmłodszej córki. Jej życie staje się pasmem udręk, musi zmierzyć się zarówno ze zbuntowanymi dziećmi, nieprzychylną teściową, jak i pogłębiającą się obojętnością męża. Pomimo wystawnego życia i luksusów, Lydia czuje się więźniem we własnym domu.

Wszystko zmienia się, gdy w ich domu pojawia się młody i przystojny guwernant syna, pan Branwell Bronte. Ma on duszę romantyka i jest z zamiłowania poetą. Drogi Lydi i mężczyzny szybko się krzyżują sprawiając, że kobieta czuje ekscytację i nadzieję, że jej życie nabierze sensu. Autorka w kolejnych rozdziałach stara się przedstawić emocje, które towarzyszą kobiecie, prowadząc ją do zdrady. Niemniej jednak, sam romans nie wydaje się zbyt przekonujący. Próba usprawiedliwiania postępowania bohaterki nie zdołała mnie przekonać, zwłaszcza że relacja kochanków szybko się rozpada, a młody guwernant staje się w pewnym sensie ofiarą tego układu do tego stopnia, że będzie musiał ponieść srogą karę.

Tragizm sytuacji, obojętność matki na szczęście dzieci, ukazuje jej cynizm i egoizm. Czytanie książki, w której nie jesteśmy przychylni głównej bohaterce, jest wyzwaniem, gdyż jej zachowanie wydaje się niezrozumiałe i egoistyczne.

Mimo to, w książce nie brakuje zwrotów akcji, które sprawiły, że chętnie kontynuowałam lekturę. Wyjawienie romansu, cena, jaką musiała zapłacić Lydia, oraz jej dalsze losy po śmierci męża stanowią istotną część fabuły. Droga do drugiego małżeństwa, losy córki, decydującej się na związek z aktorem, a także postać doktora, która stała się moim ulubionym bohaterem tej powieści, nadają historii głębię.

Wszystko to sprawia, że z radością przeniosłam się do XIX-wiecznej Anglii, poczułam namiastkę życia ludzi o różnych statusach społecznych w tamtych czasach i dotknęłam problemów które dalej są aktualne.

W książce przenosimy się do XIX wieku, gdzie poznajemy główną bohaterkę, Lydię Robinson - kobietę, która boryka się z żałobą po śmierci matki i swojej najmłodszej córki. Jej życie staje się pasmem udręk, musi zmierzyć się zarówno ze zbuntowanymi dziećmi, nieprzychylną teściową, jak i pogłębiającą się obojętnością męża. Pomimo wystawnego życia i luksusów, Lydia czuje się...

Łucja młoda studentka to główna bohaterka książki, która udaje się do obcego miasta by rozpocząć studia na uniwersytecie. Z czasem okazuje się być postacią dość specyficzną, co związane jest z jej dzieciństwem. Samobójstwo matki, ojciec alkoholik i wreszcie nieczułą ciotka i kuzyn psychopata, który latami ją nękał.  Z tego powodu nie powinno dziwić jej brak przyjaciół, niechęć do nawiązywania kontaktów z innymi. Pewnego dnia kiedy wracając przez las słyszy wołanie o pomoc, ignoruje je, co jednak okazuje się tragicznym błędem. Kilka dni później odkrywa, że tam zginęła kobieta, a to tylko początek serii morderstw. Wszystkie ofiary morderca pozostawia z laleczką. Co łączy go z Łucją, i dlaczego ktoś zostawił laleczkę także w jej aucie? Wspólnie z nową znajomą ze studiów postanawiają przeprowadzić prywatne śledztwo, aby odkryć tożsamość zabójcy. Jednocześnie dziewczyna nie przyznaje się nikomu, co widziała ani, że lalkarz na nią poluje. Jest to dość niezrozumiałe zagranie szczególnie gdy znika kobieta w ciąży, którą Łucja za i pragnie jej pomóc. Myśle, że wówczas powinien przyjść czas na refleksję, który jednak nie nadchodzi.Łucja musi również stawić czoła demonom przeszłości, które mogą prowadzić ją prosto do mordercy. Dziewczyna już od małego widziała przemoc i śmierć. Obserwowała jak jej ojciec wymierza sprawiedliwość oraz jak jej kuzyn pastwi się nad słabszymi.  Gdy dowiaduje się, że jej ciotka umiera, a jej kuzyn jest w okolicy napięcie w książce wzrasta. Autorka mistrzowsko prowadzi narrację dwutorowo, ukazując zarówno współczesne wydarzenia, jak i historię życia głównej bohaterki, odsłaniając to, co kształtowało jej osobowość. Każde nowe wydarzenie przybliża czytelnika do odkrycia prawdy, jednak za każdym razem pojawia się jakieś "ale". Zwrotów akcji nie brakuje, co sprawia, że książka nie nudzi się ani na chwilę.
Pomimo, że książka nie kończy się happy endem nie jestem tym zakończeniem rozczarowana. Pewnie to dlatego, że zachowania głównej bohaterki ą irytujące, bezmyślne i egoistyczne. Trauma jaką przeszła w dzieciństwie niejako wypaczyła jej zdrowy ogląd na sytuację co sprawiło, że musiała ponieść swoją cenę.Odkrycie tego thrillera było dla mnie naprawdę niespodzianką! Nie sądziłam, że historia okaże się aż tak wciągająca, aż do ostatniej strony, nie będąc w stanie zidentyfikować, kto jest tym tajemniczym Lalkarzem! Mimo kilku podejrzanych, zakończenie jest zaskakujące. Choć główna bohaterka momentami mnie irytowała, to fabuła z pewnością rekompensuje ten szczegół. Atmosfera thrillera jest idealnie napięta i przerażająca, z nieustannym pytaniem, co wydarzy się na kolejnej stronie. Cieszę się, że książka dostarczyła mi dokładnie to, czego się spodziewałam. Autorka była mi wcześniej nieznana, ale jej twórczość zasługuje na bliższe zapoznanie.

Łucja młoda studentka to główna bohaterka książki, która udaje się do obcego miasta by rozpocząć studia na uniwersytecie. Z czasem okazuje się być postacią dość specyficzną, co związane jest z jej dzieciństwem. Samobójstwo matki, ojciec alkoholik i wreszcie nieczułą ciotka i kuzyn psychopata, który latami ją nękał.  Z tego powodu nie powinno dziwić jej brak przyjaciół,...

Poznajemy beztroskie dzieciństwo dziewczynki, której życie jest traktowane jak bajka. Amira, bo tak się nazywa nasza główna bohaterka, zabiera nas przez kolejne etapy swojego życia, od dzieciństwa po dojrzewanie, pierwsze miłości i wyzwania dorosłości. Z jednej strony widzimy 10 latkę której urodziny odbywają się na sali weselnej i dostaje od rodziców białego lwa, z drugiej jej dojrzewanie i stanowczą reakcję ojca gdy kolega ją przytulił na porzegnanie, aż do spotkanie z bogatymi studentami, którzy spacerują ze swoimi dziki zwierzętami po plaży a później poddają się libacji alkoholowej.

Amira dorasta w luksusie, ale jednocześnie zmagając się z ograniczeniami kulturowymi i społecznymi. Jej historia to nie tylko fascynująca podróż przez kolejne etapy życia, ale również opowieść o zakazanej miłości z Syryjczykiem. Jednak, jak się okazuje, nie wszystko jest takie proste, jak mogłoby się wydawać.

Książka porusza trudne tematy, takie jak aborcja, aranżowane małżeństwa, segregacja płci, operacja przywrócenia błony dziewiczej czy zabójstwa honorowe. Autorka wciąga nas w świat Amiry, jej tajemnice, zmagania i próby zrozumienia własnych uczuć. Przyznaję, że niektóre fragmenty są trudne do strawienia, ale jednocześnie nie można się oderwać od lektury.

Opowieść Amiry i jej przyjaciół to nie tylko trudne wybory i walka z ograniczeniami społecznymi, ale także podróż po bogatej i złożonej kulturze arabskiej. Polecam tę książkę każdemu, kto chce zgłębić tematykę Bliskiego Wschodu i zanurzyć się w historię, która wciąga od pierwszej do ostatniej strony. Niemniej jednak jest to jedna ze słabszych książek autorki nad czym oczywiście ubolewam.

Poznajemy beztroskie dzieciństwo dziewczynki, której życie jest traktowane jak bajka. Amira, bo tak się nazywa nasza główna bohaterka, zabiera nas przez kolejne etapy swojego życia, od dzieciństwa po dojrzewanie, pierwsze miłości i wyzwania dorosłości. Z jednej strony widzimy 10 latkę której urodziny odbywają się na sali weselnej i dostaje od rodziców białego lwa, z drugiej...

"Idealna Opiekunka" to powieść, która wplątuje czytelnika w gąszcz zawiłych relacji rodzinnych, zdrad i mrocznych tajemnic, oferując równocześnie malowniczy krajobraz francuskiego wybrzeża jako tło dla dramatycznych wydarzeń. Autorka przenosi nas w świat, gdzie letnie wakacje stają się areną dla nieoczekiwanych tragedii.

Historia zaczyna się obiecująco, wplatając czytelnika w atmosferę beztroskiego urlopu rodziny Dallum. Jednakże, pojawienie się policji i aresztowanie Calluma Dillon'a pod zarzutem morderstwa i porwania, sprawia, że spokój zostaje brutalnie przerwany. Siobhan, wraz z córką Emmą, muszą wrócić do Anglii, gdzie stawią czoła nie tylko mediom, ale także własnym wątpliwościom co do niewinności Calluma.

Książka stawia pytania dotyczące złożoności ludzkich relacji, kiedy tajemnice wychodzą na jaw. Czytelnik odkrywa związki między postaciami, które prowadzą do tragicznych wydarzeń. Morderstwo Caroline Harvey i zaginięcie małej Eve stają się punktem wyjścia do odkrywania ukrytych obszarów ludzkiej psychiki.

Narracja autorki jest płynna, a opisy scenerii nadmorskiej Francji dodają smaku całej historii. Wątek kryminalny splata się z psychologicznymi aspektami, co nadaje powieści wielowarstwowość. Jednak, mimo że fabuła zaczyna się intrygująco, tempo akcji niestety opada w miarę postępu książki.

"Idealna Opiekunka" staje się nieco przewidywalna, a momenty, które mogłyby zaskoczyć czytelnika, tracą na intensywności. Skupienie się wyłącznie na rodzinie kochanka sprawia, że inne potencjalne wątki pozostają niezagospodarowane. Chętnie przeczytałabym jak policja szuka winowajcy wśród znajomych lub rodziny porwanego dziecka. Można było się nawet posilić by morderca sam zostawiał fałszywe tropy np. list z żądaniem okupu by zmylić śledczych.

Jest to powieść, która wprawdzie wciąga czytelnika w intrygujący świat tajemnic i zdrad, ale niestety, brakuje jej tego "czegoś", co sprawiłoby, że pozostanie w pamięci jako naprawdę porywająca lektura. Dla miłośników psychologicznych thrillerów, może nie dostarczyć oczekiwanego dreszczyku emocji, a szkoda...

"Idealna Opiekunka" to powieść, która wplątuje czytelnika w gąszcz zawiłych relacji rodzinnych, zdrad i mrocznych tajemnic, oferując równocześnie malowniczy krajobraz francuskiego wybrzeża jako tło dla dramatycznych wydarzeń. Autorka przenosi nas w świat, gdzie letnie wakacje stają się areną dla nieoczekiwanych tragedii.

Historia zaczyna się obiecująco, wplatając...

Parokrotnie miałam okazję recenzować dla was książki pani Ludki Skrzydlewskiej dlatego powracam do was z najnowszą książką osadzoną w zimowej scenerii książkę "Życz mi szczęścia"

#życzmiszczęścia Ludki Skrzydlewskiej to niezwykła opowieść, która wciąga czytelnika w wir emocji, tajemnic i nieprzewidywalnych zwrotów akcji. Akcja książki toczy się w grudniu, w okresie przedświątecznym, co nadaje całości magiczny klimat, choć jednocześnie stanowi tło dla złożonej intrygi.

Główną bohaterką jest Nadia, która niespodziewanie zostaje postawiona przed wyzwaniem opieki nad siedemnastoletnią właśnie poznaną bratanicą, Wiki. To spotkanie rzuca Nadie w wir niewiadomych zdarzeń z narkotykami i mafią w tle, natomiast dla czytelnika staje się kluczem do fascynującego świata pełnego zagadek.

W centrum uwagi pojawia się także tajemniczy Igor Antek, policjant z bogatą przeszłością, do którego Nadia zwraca się o pomoc. Żeby tego było mało Igor to również brat byłego chłopaka Nadii ale zdesperowana dziewczyna mimo to prosi go o pomoc. Jego relacja z Nadią na początku jest napięta i pełna niechęci, co sprawia, że czytelnik z niecierpliwością oczekuje rozwinięcia tej dynamicznej więzi. Igor, mimo silnego charakteru, skrywa w sobie tajemnice, które stopniowo ukazują się czytelnikowi, tworząc wartką i nieprzewidywalną narrację.Z jednej strony próbuje ją swatać z batem z drugiej jednak sam angażuje się by zapewnić dziewczynom pomoc w tej niecodziennej sytuacji.

Relacje rodzinne pełne konfliktów, tajemnicze powiązania z przeszłością i skomplikowane uczucia uczestniczących postaci sprawiają, że "#życzmiszczęścia" to nie tylko świąteczna opowieść, ale także pełnokrwista saga rodzinna z domieszką romansu i kryminału.

Wątek z narkotykami dodaje historii dodatkowego napięcia. Jak Igor, będący policjantem, zmierzy się z problemem narkotyków związanym z Wiki? Jakie decyzje podejmie w obliczu tego trudnego wyboru i jak wpłynie to na relacje z Nadią? Jak zachowa się Antek, były chłopak Nadii, który w głębi serca żałuje rozstania i zapragnie odzyskać dziewczynę.

Autorka, Ludka Skrzydlewska, znana z umiejętności łączenia różnorodnych gatunków literackich, w "#życzmiszczęścia" ponownie udowadnia swoje mistrzostwo. Książka wciąga od pierwszych stron, a kolejne rozdziały nabierają tempa, trzymając czytelnika w napięciu do samego zaskakującego finału. Którego z braci wybierze Nadia, a może to los zadecyduje za nią? Jak zachowa się Wiki w obliczu tak dramatycznej sytuacji? Czy rodzina wreszcie pozna prawdę, a Wiki pozna swojego biologicznego ojca?

Dla miłośników romansów z głębią, tajemnic i nietuzinkowych postaci "#życzmiszczęścia" staje się prawdziwą perełką w światku literatury świątecznej. Czytając tę książkę, przenosimy się do świata, gdzie magia Świąt miesza się z emocjami i zaskoczeniem, tworząc niezapomnianą lekturę.

Parokrotnie miałam okazję recenzować dla was książki pani Ludki Skrzydlewskiej dlatego powracam do was z najnowszą książką osadzoną w zimowej scenerii książkę "Życz mi szczęścia"

#życzmiszczęścia Ludki Skrzydlewskiej to niezwykła opowieść, która wciąga czytelnika w wir emocji, tajemnic i nieprzewidywalnych zwrotów akcji. Akcja książki toczy się w grudniu, w okresie...

"Stany splątanie" Janusza Leona Wiśnierskiego to zbiór opowiadań o z porozu różniących się od siebie ludzi. Są oni bowiem ludźmi z różnych środowisk, w różnym wieku i odmiennej płci. Jedynie co ich łączy to to, że są ludźmi. To ludzki pierwiastek sprawia, że mierzą się ze swoimi emocjami, często niecodziennymi i trudnymi.

Wiśnierski z niezwykłą precyzją rysuje emocjonalne pejzaże swoich postaci, prowadząc czytelnika przez zawiłości ludzkiego serca. Doświadczamy tu tragedię mężczyzny opuszczonego przez ukochaną, rodziców doświadczających trudności związanych z narodzinami dziecka interpłciowego czy emocje które towarzyszą matce, której syn traumatycznych przeżyć przestał mówić.

Kunszt autora manifestuje się w jego zdolności do przenikania w zakamarki ludzkiej duszy. Jego analiza psychiki zarówno matki pogrążonej w żalu, jak i kobiety odkrywającej skomplikowane rodzinne więzi, jest niczym literacki fajerwerk. Nie ma znaczenia wiek bohaterów czy ich poziom wykształcenia czy płeć. Autor jest niczym anioł stróż który siedzi w zakątkach duszy bohaterów i ich bliskich.

"Stany splątania" to lektura, która przenika do sedna ludzkich przeżyć. Wiśniewski, niczym literacki alchemik, oferuje nam rzadką szansę wglądu w złożoność ludzkich uczuć i emocji.

Gorąco polecam tę książkę każdemu, kto pragnie zanurzyć się w literackim świecie pełnym głębi. To podróż, która wzbogaca i prowokuje do przemyśleń byśmy już nigdy nie oceniali drugiego człowieka przez pryzmat jego zewnętrznego wyglądu, tylko spojrzeli głębiej.

"Stany splątanie" Janusza Leona Wiśnierskiego to zbiór opowiadań o z porozu różniących się od siebie ludzi. Są oni bowiem ludźmi z różnych środowisk, w różnym wieku i odmiennej płci. Jedynie co ich łączy to to, że są ludźmi. To ludzki pierwiastek sprawia, że mierzą się ze swoimi emocjami, często niecodziennymi i trudnymi.

Wiśnierski z niezwykłą precyzją rysuje emocjonalne...

W pewien wigilijny wieczór tata proponuje, aby cała rodzina przeprowadziła się do starego domu jego dziadków. Po chwili wahania wszyscy dochodzą do wniosku, że może to być ciekawa przygoda, i kilka miesięcy później wyruszają na drugi koniec Polski, aby zobaczyć swój nowy dom.

Jak to bywa ze starymi domami, ten również skrywa wiele tajemniczych zakamarków. Główny bohater opowieści, Szymek, postanawia rozejrzeć się po ogrodzie i trafia do szopy na narzędzia, gdzie odnajduje stary kufer. Początkowo myśli, że jest on pusty, jednak odkrywa, że ma podwójne dno i w nim znajduje się szkatułka. Chłopiec już wyobraża sobie złoto i diamenty, ale po jej otwarciu jest nieco rozczarowany. Znajdują się w niej tylko suche rośliny, piórko oraz stara kłódka z kluczem.

Jak się jednak wkrótce przekonuje, ta kłódka nie jest zwykłą kłódką, ale wehikułem czasu, który pozwoli mu przeżyć niesamowite przygody wśród rycerzy, dinozaurów, a nawet sławnego malarza. W podróżach będzie mu towarzyszył niecodzienny gość oraz pasażerowie na gapę, którzy sprawią, że książka pochłonie was do reszty!

Ta książka jest wspaniałą lekturą dla dzieci szkolnych. Będzie idealnym prezentem dla wszystkich miłośników przygód oraz tych, którzy cenią sobie książki z przesłaniem. Czytając ją, poznamy siłę prawdziwej przyjaźni, więzy rodzinne oraz zapragniemy podróżować i poznawać świat na nowo!

W pewien wigilijny wieczór tata proponuje, aby cała rodzina przeprowadziła się do starego domu jego dziadków. Po chwili wahania wszyscy dochodzą do wniosku, że może to być ciekawa przygoda, i kilka miesięcy później wyruszają na drugi koniec Polski, aby zobaczyć swój nowy dom.

Jak to bywa ze starymi domami, ten również skrywa wiele tajemniczych zakamarków. Główny bohater...

"Nie moja matka" to poruszający thriller psychologiczny, który wciąga czytelnika już od pierwszych stron. Główna bohaterka, Marion, podczas urodzin swojej córki zostaje postawiona w obliczu szokującej prawdy - jej matka, którą kocha najbardziej na świecie, zostaje aresztowana pod zarzutem uprowadzenia niemowlęcia i zabójstwa mężczyzny,a ona sama jest porwanym dzieckiem. Okazuje się, że przez wiele lat jej matka udawała kogoś innego i była poszukiwana przez policję. W trakcie rozwoju fabuły pojawia się Amelia, kobieta, która twierdzi, że jest biologiczną matką Marion. Kobiety zaczynają się spotykać i bliżej poznawać.

Autorka, poprzez krótkie i dynamiczne rozdziały, buduje napięcie i wciąga czytelnika w emocjonalną podróż, pełną tajemnic i nieoczekiwanych zwrotów akcji. Czytelnik towarzyszy Marion w jej poszukiwaniach prawdy o swoim pochodzeniu oraz w walce o miłość swojego dziecka.

Jeden z największych atutów książki to wyjątkowo silne i realistycznie przedstawione postaci. Bohaterowie zmagają się z trudnymi emocjami, a ich decyzje i zachowania nie są jednoznaczne. To pozwala czytelnikowi z łatwością wczuć się w ich sytuację i przeżywać razem z nimi trudne momenty.

Historia ta jest opowiedziana z perspektywy Marion oraz 2 kobiet które twierdzą, że są matkami bohaterki. Fabuła jest pełna zwrotów akcji i nieoczekiwanych wydarzeń, które wciągają czytelnika od pierwszych stron. Autorka wplata wątki psychologiczne i emocjonalne, skupiając się na skomplikowanych relacjach między postaciami, szczególnie między matką a córką. Cała książka jest opisana z perspektywy współczesnych zdarzeń jak i tych z przeszłości, które wyjaśniają czytelnikowi co tak naprawdę się wydarzyło.

Podsumowując, "Nie moja matka" to niezwykle wciągająca i emocjonująca powieść, która na długo pozostaje w pamięci czytelnika. Gorąco polecam fanom thrillerów psychologicznych oraz każdemu, kto poszukuje mocnej i wciągającej lektury.

"Nie moja matka" to poruszający thriller psychologiczny, który wciąga czytelnika już od pierwszych stron. Główna bohaterka, Marion, podczas urodzin swojej córki zostaje postawiona w obliczu szokującej prawdy - jej matka, którą kocha najbardziej na świecie, zostaje aresztowana pod zarzutem uprowadzenia niemowlęcia i zabójstwa mężczyzny,a ona sama jest porwanym dzieckiem....

Od miłości do nienawiści jeden krok. Jednak czy ta zasada działa w drugą stronę?
Czytając książkę "Gbur w raju" autorstwa Ludki Skrzydlewskiej, na pewno znajdziecie odpowiedź.

Książka ta opisuje rodzinny wyjazd na Hawaje, podczas którego para młoda stara się, aby ich rodziny lepiej się poznały. Bogata rodzina panny młodej, Hartowie, wraz z synem, decyduje się spędzić czas z rodziną pana młodego, państwem Allen. W skład tej drugiej rodziny wchodzi główna bohaterka - radosna, ale nieco zakompleksiona Mackenzie - oraz jej mama i tata, który po rozwodzie postanowił zabrać na wakacje swoją nową partnerkę.

Wakacje mają odbyć się na jednej z hawajskich wysp, zapowiadając wspaniałe chwile. Jednak już podczas lotu okazuje się, że brat panny młodej jest tytułowym niezwykle atrakcyjnym Gburem, który z góry traktuje Mackenzie, mającą sporo kompleksów dotyczących swojego wyglądu.

Dla tej dwójki byłoby pewnie lepiej, gdyby ich drogi jak najszybciej się rozeszły. Tymczasem sprawy komplikują się. Los sprawia, że ta para będzie musiała nie tylko znosić swoje towarzystwo, ale również zmierzyć się z niebezpiecznymi przestępcami.

Akcja książki zaskakuje i bawi czytelnika. Jest to mieszanka sensacyjnego kryminału i burzliwego romansu, z którego nie wszyscy wyjdą żywi...

Jest to kolejne moje spotkanie z twórczością autorki, której lektura książki sprawi, że zatęsknimy za wakacjami.!

Od miłości do nienawiści jeden krok. Jednak czy ta zasada działa w drugą stronę?
Czytając książkę "Gbur w raju" autorstwa Ludki Skrzydlewskiej, na pewno znajdziecie odpowiedź.

Książka ta opisuje rodzinny wyjazd na Hawaje, podczas którego para młoda stara się, aby ich rodziny lepiej się poznały. Bogata rodzina panny młodej, Hartowie, wraz z synem, decyduje się spędzić czas...

'Mistrz efektywnej nauki' autorstwa Petera Hollingsa to strzał w dziesiątkę! Jeśli chcecie podkręcić swój poziom skuteczności w nauce i lepiej zapamiętywać, to co ostatnio czytaliście lub oglądałyście to koniecznie sięgnijcie po nią!

Hollings przedstawia nam różne tricki i strategie w taki sposób, żebyśmy czuły, że wreszcie ktoś nas rozumie. Od czytania przez słuchanie, notowanie, aż po planowanie nauki - to tylko niektóre z tematów poruszanych w książce. I co najlepsze, nie trzeba na to wiecznie poświęcać czasu, bowiem jak stwierdził autor wystarczy 30-50 minut! JEdnak by nauka przynosiła oczekiwane efekty kluczem jest powtarzania tak by poznane zagadnienia zakotwiczyła się w naszej pamięci długotrwałej.

Najważniejsze jest to byśmy rozumieli zagadnienia o których się uczymy. Dlatego konieczne jest stawianie sobie pytań i podejście do zagadnienia z punktu widzenia wykładowcy, który musi zrozumieć dane zagadnienie by wytłumaczyć je innych, a nie studenta który chce zakuć i zaliczyć i zapomnieć poznany materiał.

Najbardziej podoba mi się, że autor podchodzi do tematu z wyczuciem. Wytłumaczy nam wszystko klarownie, bez jakichkolwiek zbędnych utrudnień. A na koniec każdego rozdziału znajdziemy podsumowanie i praktyczne wskazówki, które można od razu wprowadzić w życie. Wiesz, od razu czujesz, że to działa!

Wiadomo, że niektóre z tych technik mogą być Wam już znane, ale serio, warto dać tej książce szansę. Hollings podsuwa nam tyle ciekawych pomysłów i sugestii, że aż miło. Możecie być pewne, że ten proces nauki będzie się dla Was całkowicie zmieniać!

Podsumowując, 'Mistrz efektywnej nauki' to must-have dla każdej dziewczyny, która chce nauczyć się skuteczniej i efektywniej. Hollings daje nam konkretne rady w zrozumiały sposób, który sprawi, że poczujecie się pewne i gotowe do podbicia naukowego świata. Naprawdę warto sięgnąć po tę książkę!

'Mistrz efektywnej nauki' autorstwa Petera Hollingsa to strzał w dziesiątkę! Jeśli chcecie podkręcić swój poziom skuteczności w nauce i lepiej zapamiętywać, to co ostatnio czytaliście lub oglądałyście to koniecznie sięgnijcie po nią!

Hollings przedstawia nam różne tricki i strategie w taki sposób, żebyśmy czuły, że wreszcie ktoś nas rozumie. Od czytania przez słuchanie,...

Wiosna nadeszła! Czas na rodzinne wycieczki, podczas których możemy pokazać naszym dzieciom piękno Polski. Szukając inspiracji na majówkę, natknęliśmy się na książkę "104 atrakcje dla dzieci w Polsce z pomysłem" od wydawnictwa Bezdroża.

Książka podzielona jest na kilka działów, w zależności od typu atrakcji, których szukamy. Możemy spędzić czas na świeżym powietrzu, zwiedzać historyczne miejsca, bawić się w parkach wodnych, albo udać się do magicznych krain. Nie brakuje również propozycji dla miłośników zwierząt, wiejskich klimatów czy zwiedzania zamków.

W książce znajduje się sporo ilustracji, informacji o atrakcjach, cenach biletów oraz rekomendacji autorów. Znajdziemy tam kultowe miejsca, takie jak Termy Uniejów, Zamek Czocha czy Zakopane, a także mniej znane, takie jak Muzeum Cebularza, kolej Rogowska czy las odkrywców.

Jedyną wadą przewodnika jest to, że atrakcje nie są poukładane według lokalizacji. Byłam pewna, że skoro przewodnik obejmuje całą Polskę, to znajdę tutaj propozycje w każdym województwie. Niestety, zabrakło mi propozycji związanych np. z Podkarpaciem. Przecież można było wspomnieć o muzeum dobranocek, Łańcucie czy Bieszczadach.

Mimo to, polecam tę książkę jako świetne źródło inspiracji dla rodzin z dziećmi, które chcą spędzić aktywnie czas w Polsce.

Wiosna nadeszła! Czas na rodzinne wycieczki, podczas których możemy pokazać naszym dzieciom piękno Polski. Szukając inspiracji na majówkę, natknęliśmy się na książkę "104 atrakcje dla dzieci w Polsce z pomysłem" od wydawnictwa Bezdroża.

Książka podzielona jest na kilka działów, w zależności od typu atrakcji, których szukamy. Możemy spędzić czas na świeżym powietrzu,...

Niespełnienia Piotra Strzeżysza to książka opowiadająca o cierpieniu syna, który nagle stracił swoją matkę. Staje się to w momencie kiedy matka zakażona Covid idzie do szpitala i już z niego nie wraca...Piotr przeżywając żałobę wspomina swoje dzieciństwo chcąc przypomnieć sobie chwile spędzone z mamą. Często jes to tylko pozornie spędzony czas kiedy zbuntowany młody człowiek unika rozmów z mamą zbywając ją jedynie półsłówkami. W książce znajdziemy prawdziwe życie, takie jakim jest. Nie ma tu miejsca na sztuczne koloryzowanie rzeczywistości. Znajdziemy tu momenty kiedy nietrzeźwy bohater wraca z imprezy na rowerze i nagle wpada do rowu gdzie zasypia. Rano gdy budzi się okazuje się, że ktoś ukradł mu rower lub gdy wraca do domu i mówi mamie, że ktoś ukradł mu nowe buty. Zdarzają się kłamstwa, oszustwa, czy nietrafione prezenty, ale też momenty wzruszające, kiedy np. mama dostaje bukiet kwiatów od tajemniczego adoratora. Szczęśliwa nie wie jednak, że tym adoratorem jest jej syn. Każdy rozdział książki rozpoczyna sucha adnotacja lekarska z przebiegu choroby matki. Brutalny srogi język jest niesamowitym kontrastem wspomnień syna.
Książkę polecam dla wszystkich, którzy nie do końca są zadowoleni z relacji ze swoimi bliskimi i zastanawiają się czy warto podjąć prób ich ocieplenia. Myślę, że będzie trafionym prezentem dla osób, które nie cieszą się z nadchodzących świąt, bo będą musieli znowu spotkać się ze swoją rodzina....

Niespełnienia Piotra Strzeżysza to książka opowiadająca o cierpieniu syna, który nagle stracił swoją matkę. Staje się to w momencie kiedy matka zakażona Covid idzie do szpitala i już z niego nie wraca...Piotr przeżywając żałobę wspomina swoje dzieciństwo chcąc przypomnieć sobie chwile spędzone z mamą. Często jes to tylko pozornie spędzony czas kiedy zbuntowany młody...

Często marzymy o tym co nieznane, podróż, przeprowadzka do obcego kraju dającego możliwość lepszego życia lub w poszukiwaniu prawdziwej miłości.
Nigdy jednak nie wiemy, jak żyje się w tych egzotycznych krajach na dalekim wschodzie.
Dlatego postanowiłam sięgnąć po książkę "Wojowniczki, Boginie, Księżniczki. Historie kobiet Dubaju" wydawnictwa Editio którą napisała polka Kinga Jesman, która w formie reportażu opisuje historie kobiet z różnych narodowości, które poznała mieszkając w Dubaju.
Książka jest bardzo merytorycznie napisana bowiem pokazuje wiele płaszczyzn jednego z najbogatszych miast na Świecie. Historia bohaterek nie jest w żaden sposób przesadzona, czy pokolorowana bowiem autorka pracuje i nawiązuje przyjaźnie z kobietami wielu narodowości, o rozmaitym statusie i w różnych sytuacjach życiowych. Ich historie są osobiste, część jest jak z bajki, inne są trudne i z bolesną lekcją jaką musiały otrzymać bohaterki reportażu.

Poznamy bowiem realia poszukiwania pracy, opowieści o imprezach jakie organizują Szejkowie, aranżowanych ślubach, czy kobietach poszukujących luksusowego beztroskiego życia.
Najbardzie jednak działa na wyobraźnie historia poszczególnych kobiet tak jak europejki żony Araba, których małżeństwo jest tylko zalegalizowanym związkiem i niczym innym. Mąż kobiety bowiem stał się fanatykiem religijnym, którego przekonań europejka nie była w stanie zaakceptować. Małżęństwo weekendy i każdą wolą chwilę spędzając osobno bojąc się przyznać przez bliskimi, którzy ostrzegali ich, że ten związek nie ma prawa przetrwać próby czasu.
Poznamy również historię Jaśminy, która poznałą bogatego francuza i wraz z nim żyją w luksusie. Jednak wraz z pojawieniem się dzieci rodzinne stosunki między małżonkami pogarszają się do tego stopnia, że Hugo pewnego dnia wyprowadza się z domu, po czym znikał. Kobieta musi swoje luksusowe życie zamienić w szarą codzienność, by zapewnić godne życie swoim dzieciom.

Historii jest oczywiście wiele. Każda z nich inna i wyjątkowa, bo przecież takie są nasze ludzkie życie.

Często marzymy o tym co nieznane, podróż, przeprowadzka do obcego kraju dającego możliwość lepszego życia lub w poszukiwaniu prawdziwej miłości.
Nigdy jednak nie wiemy, jak żyje się w tych egzotycznych krajach na dalekim wschodzie.
Dlatego postanowiłam sięgnąć po książkę "Wojowniczki, Boginie, Księżniczki. Historie kobiet Dubaju" wydawnictwa Editio którą napisała polka...

Dowcipna i zabawna historia słynnego malarza Moneta, który poprzez użycie czarodziejskiego pędzla ożywił swoją kotkę. Chika, jak to na małego kotka bywa, najbardziej lubi rozrabiać. Dlatego postanawia udać się na wycieczkę i wskakuje do jednego z obrazów swojego pana. Oczywiście Monetowi nie pozostaje nic innego jak ruszyć za kotką.
Dzięki temu zabiegowi możemy wraz z bohaterami udać się na wspaniałą wycieczkę do świata sztuki. W książce jest stosunkowo niewiele tekstu, bowiem to obrazy opowiadają całą historię. Jest ona pełna humoru dlatego nawet mój 3 latek z zainteresowaniem słuchał opowieści.
Myślę, że jest to wspaniałe preludium do rozmawiania o sztuce z dziećmi, które nauczone oglądać zdjęcia nie doceniają mistycyzmu włożonego w namalowanie dzieła sztuki.
Czytając książkę poznamy słynne dzieła Moneta takie jak:: „Lunch”, „Dworzec Saint-Lazare” „Promenadę na plaży w Trouville”, czy „Most nad stawem z liliami wodnymi”. Oczywiście w każdym z tych obrazów pojawiła się Chika i narobiła w nich sporo zamieszania. Obrazy zostały totalnie zmienione przez wybryki radosnej kotki. Wystraszone mewy, zniszczony zamek z piasku czy uciekająca żabka sprawiają, że uśmiech nie schodził nam z twarzy czytając książkę. Myślę, że właśnie tak powinno wyglądać spotkanie małych dzieci ze sztuką. Pełno barw, radości i szczypta niepewności, co wydarzy się na następnej stronie.

Dowcipna i zabawna historia słynnego malarza Moneta, który poprzez użycie czarodziejskiego pędzla ożywił swoją kotkę. Chika, jak to na małego kotka bywa, najbardziej lubi rozrabiać. Dlatego postanawia udać się na wycieczkę i wskakuje do jednego z obrazów swojego pana. Oczywiście Monetowi nie pozostaje nic innego jak ruszyć za kotką.
Dzięki temu zabiegowi możemy wraz z...

Domy świata to pięknie ilustrowana książka od wydawnictwa papilon
Wraz z Mają, Emilem i ich kotem wyruszymy na wyprawę dookoła świata, by poznać ludzi z różnych zakątków globu, poznać to jak mieszkają, czym się żywią i jak wyglądają.

Na początku książki znajduje się mapa świata z zaznaczonymi i ponumerowanymi państwami, do których udadzą się nasi bohaterowie.

Podróż zaczniemy oczywiście od naszego kraju, by kolejno zwiedzić, aż 28 państw. Wyruszymy wraz z rodzeństwem Do Chin, Mongolii, Kenii, Meksyku ale również do Francji czy Grecji.

Czytając lekturę dowiemy się dlaczego w różnych krajach domy wyglądają tak różnie. W jednych dachy są spadziste, w innych brakuje okiem. Jedne zbudowane są z drewna inne z cegieł, ale są również takie ze śniegowych bloków i na dodatek z małym otworem na suficie!
Rodzeństwo, odwiedzając mieszkańców danego kraju, poznaje również ich zwyczaje. Dowiaduje się co w danym kraju się je, jakie jest wyposażenie w danym domu dowiadując się np. że w niektórych krajach nie ma łóżek tylko śpi się na hamaku!
Książka jest pięknie ilustrowana, dlatego każdy mały czytelnik będzie nią oczarowany. Jest to wspaniały początek by uczyć dziecka pasji do podróży, rozmów o tolerancji i otwartości na inne kultury.

Domy świata to pięknie ilustrowana książka od wydawnictwa papilon
Wraz z Mają, Emilem i ich kotem wyruszymy na wyprawę dookoła świata, by poznać ludzi z różnych zakątków globu, poznać to jak mieszkają, czym się żywią i jak wyglądają.

Na początku książki znajduje się mapa świata z zaznaczonymi i ponumerowanymi państwami, do których udadzą się nasi bohaterowie.

Podróż...

Czasami nie jest potrzebnych tysiąc słów by kogoś zrozumieć. To właśnie prawdziwi przyjaciele są blisko nas i dzielą z nami czas.

Właśnie kogoś takiego potrzebował główny bohater książki "Prawdziwi przyjaciele. Każdy kogoś potrzebuje" Dennis. Był on mimem, który porozumiewał się z otoczeniem za pomocą gestów, a nie słów. Inne dzieci go jednak nie dostrzegały do momentu, gdy w jego życiu pojawiła się Joy. To właśnie ona sprawiła, że jego wyjątkowość nie stanowiła dla niej problemu. Pomimo, że nie rozmawiali doskonale się rozumieli, co sprawiło, że również i inne dzieci zapragnęły ich poznać.

Książka porusza i wzrusza. Pomimo, że nie ma w niej dużo tekstu przekazuje ogrom treści, która dała początek do rozmów z naszymi dziećmi o tolerancji, akceptacji i oswajania z innością, z którą spotykamy się przecież tak często...

Czasami nie jest potrzebnych tysiąc słów by kogoś zrozumieć. To właśnie prawdziwi przyjaciele są blisko nas i dzielą z nami czas.

Właśnie kogoś takiego potrzebował główny bohater książki "Prawdziwi przyjaciele. Każdy kogoś potrzebuje" Dennis. Był on mimem, który porozumiewał się z otoczeniem za pomocą gestów, a nie słów. Inne dzieci go jednak nie dostrzegały do momentu,...

Moja wielka wyszukiwarka. Mój dzień od wydawnictwa Papilon jest idealną propozycją dla maluchów. Książka pozwala oswoić się dziecku z miejscami, które na co dzień odwiedza. Począwszy od przedszkola, wizyty w sklepie, na placu zabaw czy wreszcie u lekarza. Książka ma wielki potencjał dydaktyczny. Pozwala nam ćwiczyć z dzieckiem koncentrację i spostrzegawczość odszukując wskazane na obrazkach przedmioty. Dodatkowo wpatrując się w ilustracje możemy ćwiczyć z dzieckiem mowę, opisując co dzieje się na obrazku. Możemy poszerzać słownictwo dziecka uczyć się z nim kolorów, nazw przedmiotów np. tych które znajdują się w kuchni, warzyw owoców czy maszyn budowlanych.
Moja wielka wyszukiwarka może być również wspaniałym bodźcem do rozmów jak zachować się na basenie, w zoo czy na wizycie u lekarza.
Starsze dzieci mogą ćwiczyć zadawanie i rozumienie pytań np. Z kim idzie chłopczyk, który ma żółtą czapkę? Czym pan karmi niedźwiedzie? A także wykorzystać książkę do nauki liczenia odszukując wszystkie książki znajdujące się na obrazku lub wszystkie owoce, które zaczynają się na daną literkę.
Jak widzicie z książki można korzystać na szereg sposobów adekwatnie do wieku i zainteresowań dziecka. Nie jest to książka, którą po przeczytaniu dziecko rzuci w kąt tylko będzie chętnie do niej wracać odkrywając ją każdego dnia na nowo.

Moja wielka wyszukiwarka. Mój dzień od wydawnictwa Papilon jest idealną propozycją dla maluchów. Książka pozwala oswoić się dziecku z miejscami, które na co dzień odwiedza. Począwszy od przedszkola, wizyty w sklepie, na placu zabaw czy wreszcie u lekarza. Książka ma wielki potencjał dydaktyczny. Pozwala nam ćwiczyć z dzieckiem koncentrację i spostrzegawczość odszukując...

"Zwinni. Zbrodnia i Scrum od wydawnictwa onepress. Jest to świetne połączenie dobrego kryminału i poradnik dla osób, które chcą bliżej poznać zasady Scruma.

Sam pomysł na książkę jest zachwycający, bowiem metodologię zarządzania projektami, kierowania ludźmi pokazał na podstawie szajki przestępczej.

Jej zadaniem jest kradzież dzieła sztuki niecodziennych rozmiarów. Płótno jest wielkości bloku mieszkalnego i waży ponad 6 ton! Jak je zdjąć,a następnie zawinąć tak by nie zostało pogniecione i niepostrzeżenie je wynieść z wrocławskiej rotundy?
Myślicie, że to zadanie nierealne do wykonania nawet z doskonale opracowanym planem?

Liderem zespołu jest młody start-upowiec Szczepan, który został przymuszony to prowadzenia zespołu i próbuje odnaleźć się w nowej rzeczywistości mając świadomość, że łamie prawo.

Czy wszystko pójdzie po myśli zespołu? Czy stworzą plan doskonały, który pozwoli im ukraść dzieło? A może całe przedsięwzięcie napotka lawinę niepowodzeń i okaże się fiaskiem? Tego wam oczywiście nie zdradzę jednak powiem wam, że książka jest świetnie napisana i czyta się ją z zapartym tchem.

Z lektury dowiecie się kim jest Product Owner, jak planować zasoby w projekcie, czym jest Scrum i Kanban czy poranny stand-up i wiele wiele innych terminów, które pozwolą wam lepiej zrozumieć zagadnienie.

Książkę polecam każdemu. Zarówno studentom, który w teorii poznają metodologię prowadzenia projektów jak również praktykom, pracownikom korporacji, który świetnie będą się bawić poznając niecodzienne zastosowanie doskonale im znanych metod.

"Zwinni. Zbrodnia i Scrum od wydawnictwa onepress. Jest to świetne połączenie dobrego kryminału i poradnik dla osób, które chcą bliżej poznać zasady Scruma.

Sam pomysł na książkę jest zachwycający, bowiem metodologię zarządzania projektami, kierowania ludźmi pokazał na podstawie szajki przestępczej.

Jej zadaniem jest kradzież dzieła sztuki niecodziennych rozmiarów....

Samą przyczyną negocjacji jest konflikt. Trwają one nieustannie, czy to w przestrzeni prywatnej czy w pracy. Każda rozmowa, podczas której chcemy dojść do porozumienia to swego rodzaju negocjacje.

Kiedy jednak negocjacje się zaczynają, ile powinny trwać w jakiej atmosferze przebiegać? Czy warto jest wyrażać swoje opinie, czy lepiej wybrać technikę dodawania czy odejmowania?

Książka napisana jest bardzo przystępnym językiem, nie znajdziemy tam definicji niczym z podręczników szkolnych tylko teorię osadzoną w praktyce. Cała masa przykładów zastosowań danej techniki wskazanie jej wad i zalet jest wspaniałym sposobem by lepiej zrozumieć zagadnienie.

Dodatkowo autor obala stare techniki negocjacyjne pochodzące z lat 90. Podkreśla, że współczesne społeczeństwo już jest bardziej obyte z marketingiem, handlowcami i ich metodami na wywarcie na nas wpływu, dlatego potrafi się przed nimi obronić.

Nachalne narzucanie swojego rozwiązania może jest tanie i skuteczne jednak jednorazowe. Może się ono opłacić jedynie gdy chcemy jednorazowej transakcji.

Spora część książki poświęcona jest tworzeniu zespołu negocjacyjnego, z ilu osób powinien się składać i jakie obowiązki powinni mieć jego poszczególni członkowie. Warto np. zbudować indywidualny profil negocjacyjny, który pomoże nam zyskać przewagę nad rozmówcą. Nie zabraknie również wzmianki o emocjach jak one wpływają na uczestników negocjacji, jak je wykorzystać oraz czy warto robić przerwy w negocjacjach.

Pan Paweł podpowiada, co zrobić gdy druga strona mówi stanowcze NIE. Czy to czas by zakończyć negocjacje? A może warto odpowiednio sformułować pytanie, tak by niczego nie świadoma strona zmieniła swoje poglądy?

Nie zabraknie również odwołań do znanych osobistości jak Alfred Nobel, który nie chciał być kojarzony ze śmiercionośnym wynalazkiem, Patricka Mouratoglou, którego metody pozwoliły zawodnikom osiągnąć międzynarodowy sukces

Zachęcam was do lektury z pewnością wiele się nauczycie.

Samą przyczyną negocjacji jest konflikt. Trwają one nieustannie, czy to w przestrzeni prywatnej czy w pracy. Każda rozmowa, podczas której chcemy dojść do porozumienia to swego rodzaju negocjacje.

Kiedy jednak negocjacje się zaczynają, ile powinny trwać w jakiej atmosferze przebiegać? Czy warto jest wyrażać swoje opinie, czy lepiej wybrać technikę dodawania czy...