Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Błyskotliwa, z pomysłem, rewelacyjna satyra. To dlaczego nie więcej gwiazdek? Ano dlatego, że czytając, czułam się trochę tak, jakbym oglądała typowową polską komedię - dużo przekleństw, trochę erotyki i wątek kryminalny;-)

Błyskotliwa, z pomysłem, rewelacyjna satyra. To dlaczego nie więcej gwiazdek? Ano dlatego, że czytając, czułam się trochę tak, jakbym oglądała typowową polską komedię - dużo przekleństw, trochę erotyki i wątek kryminalny;-)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Niby banalna historia, ale za to jak opowiedziana. Duży plus za styl pisania autora.

Niby banalna historia, ale za to jak opowiedziana. Duży plus za styl pisania autora.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Pożyteczna książeczka, która informacje zawarte w innych poradnikach traktujących o poczuciu własnej wartości, życiu w zgodzie ze samym sobą i oddziaływaniu wiary (nie tej religijnej) na rzeczywistość, podaje w nieco inny sposób: wakacyjno-filozoficzny.

Pożyteczna książeczka, która informacje zawarte w innych poradnikach traktujących o poczuciu własnej wartości, życiu w zgodzie ze samym sobą i oddziaływaniu wiary (nie tej religijnej) na rzeczywistość, podaje w nieco inny sposób: wakacyjno-filozoficzny.

Pokaż mimo to


Na półkach:

W moim przekonaniu jest to książka przygodowa, której akcja rozgrywa się głównie na tle historycznym VII wiecznej Francji. Ciekawie jest przedstawiony dwór Króla Słońce, rywalizacja o względy, chęć zdobycia sławy i poklasku. Według mnie bardziej niż o sile muzyki i miłości, książka jest o tym do czego może prowadzić próżność i chciwość.. A dobrym "ukonorowaniem " tego jest scena pękania luster w Galerii Lustrzanej, kolejnej fanaberii króla, która miała olśnić przybyłych gości i rozsławić imię Ludwika XIV na cały świat. Dostało się też zresztą samemu wielkiemu Izaakowi Newtonowi, który w powieści nie budzi raczej naszej sympatii, a jego próby "wyhodowania" kamienia filozoficznego, mimo posiadania wszystich potrzebnych składników, spełzają na niczym... Mamy tu również wątek handlu niewolnikami, a także statki pirackie i państewko założone na dalekiej wyspie przez piratów o znaczącej nazwie Libertalia. Państwo, które miało być domem "wolnych" ludzi, niezależnie od rasy, pochodzenia i obrządków religijnych.. I aż się prosi, żeby niektóre wątki były bardziej rozwinięte. I żeby Griot wyjawił kto chciał otruć Matthieu:-)Dlatego 4 pkt z małym minusem.

W moim przekonaniu jest to książka przygodowa, której akcja rozgrywa się głównie na tle historycznym VII wiecznej Francji. Ciekawie jest przedstawiony dwór Króla Słońce, rywalizacja o względy, chęć zdobycia sławy i poklasku. Według mnie bardziej niż o sile muzyki i miłości, książka jest o tym do czego może prowadzić próżność i chciwość.. A dobrym "ukonorowaniem " tego jest...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przede wszystkim o kobietach i dla kobiet. I dla tych co lubią bajki, bo bajki są istotną częścią tej opowieści. Nie jest to typowe romansidło, choć oczywiście miłość i namiętność w różnych przejawach tu się pojawia. Relacje między matką i córką, babcią i wnuczką, bratem i siostrą, między przyjaciółmi itd itd. Relacje i uczucia, które mogą prowadzić do zniewolenia ukochanej osoby, krzywdy własnej i innych.. Ale też do odkrywania w sobie siły i budowania. Mamy tu i jedno i drugie. Bohaterek w tej powieści jest kilka i trudno mi stwierdzić, która z nich jest ważniejsza, bo każda z nich jest częścią misternej historii, którą poznajemy razem z nimi na przełomie kilkudziesięciu lat i trzech pokoleń. Im dalej zagłębiamy się w rozdziały, tym bardziej wciągająca jest lektura. I nawet jeśli gdzieś tam zaczynamy domyślać się tajemnicy pochodzenia Nell, to nie możemy przestać czytać. Polecam.

Przede wszystkim o kobietach i dla kobiet. I dla tych co lubią bajki, bo bajki są istotną częścią tej opowieści. Nie jest to typowe romansidło, choć oczywiście miłość i namiętność w różnych przejawach tu się pojawia. Relacje między matką i córką, babcią i wnuczką, bratem i siostrą, między przyjaciółmi itd itd. Relacje i uczucia, które mogą prowadzić do zniewolenia ukochanej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Można wierzyć lub nie, zgadzać się z niektórymi opiniami, lub śmiać pod nosem. Może jednak warto czasami spojrzeć na siebie i innych trochę inaczej niż zwykle. I zastanowić się.

Można wierzyć lub nie, zgadzać się z niektórymi opiniami, lub śmiać pod nosem. Może jednak warto czasami spojrzeć na siebie i innych trochę inaczej niż zwykle. I zastanowić się.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przyjemność czytania psują niestety "literówki", duży minus za błędy w tekście:-(

Przyjemność czytania psują niestety "literówki", duży minus za błędy w tekście:-(

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie jestem specjalistką;-), moim zdaniem jedna z ciekawszych pozycji zajmująca się tematyką psychografologii. Polecam zainteresowanym.

Nie jestem specjalistką;-), moim zdaniem jedna z ciekawszych pozycji zajmująca się tematyką psychografologii. Polecam zainteresowanym.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

W czasach, gdy na jednej ulicy mamy do wyboru kilka aptek i tyle cudownych środków na nasze bolączki, jest to ważna pozycja, która przypomina jak wiele zależy również od nas samych, od sposobu myślenia i podejścia do niektórych spraw. To nie jest lektura, którą czyta się "od deski do deski", czytana na wyrywki również może spełnić swoją rolę. Książka jest tak skonstruowana, że z łatwością znajdziemy w niej to, co akurat nas interesuje w danym momencie. Warto ją mieć pod ręką i w odpowiednim czasie sięgnąć do niej. Pomaga lepiej zrozumieć siebie, zadaje pytania, skłania do własnych przemyśleń, naprowadza. Polecam każdemu, a zwłaszcza osobom, które uskarżają się na powracające dolegliwości, może tu znajdą odpowiedź.

W czasach, gdy na jednej ulicy mamy do wyboru kilka aptek i tyle cudownych środków na nasze bolączki, jest to ważna pozycja, która przypomina jak wiele zależy również od nas samych, od sposobu myślenia i podejścia do niektórych spraw. To nie jest lektura, którą czyta się "od deski do deski", czytana na wyrywki również może spełnić swoją rolę. Książka jest tak skonstruowana,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

No i cóż, po tak zachęcającym opisie, intrygującej okładce i sercu w tytule, można by się spodziewać ho, ho, ho! A tymczasem książka jest.. nudna i.. przygnębiająca. Pisana w formie listu - pamiętnika, jest właściwie monologiem i dużo na tym traci. Nie brak tu trafnych spostrzeżeń i głębszych przemyśleń, ale.. czegoś brakuje. Z drugiej strony bohaterka, kobieta niespełniona, u schyłku życia, sama o sobie pisze, że ma "trupka w sercu". Jeśli chcecie przekonać się co to znaczy i jak do tego doszło, przeczytajcie.
W książce znalazłam również taki wpis: "Siedząc pod dębem, proszę nie być sobą, lecz dębem, w lesie proszę być lasem, na łące łąką, a wśród ludzi - z ludźmi."

No i cóż, po tak zachęcającym opisie, intrygującej okładce i sercu w tytule, można by się spodziewać ho, ho, ho! A tymczasem książka jest.. nudna i.. przygnębiająca. Pisana w formie listu - pamiętnika, jest właściwie monologiem i dużo na tym traci. Nie brak tu trafnych spostrzeżeń i głębszych przemyśleń, ale.. czegoś brakuje. Z drugiej strony bohaterka, kobieta...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Piosenki Leonard Cohen, Edward Stachura, Włodzimierz Wysocki
Ocena 7,4
Piosenki Leonard Cohen, Edwa...

Na półkach: ,

To z tej żółtej książeczki (mam żółtą) dowiedziałam się o twórczości panów E.S., W.W. i L.C. W różnych latach, miesiącach, dniach, przypływie nastroju lub humoru, szala sympatii przechylała się w stronę jednego, drugiego lub trzeciego pana.
To stąd pochodzi jeden z moich ulubionych cytatów L.C. "To tak jak z lotem na księżyc, lub jakąś inną gwiazdę. Polecisz tam na próżno, choć lecieć chcesz naprawdę."

To z tej żółtej książeczki (mam żółtą) dowiedziałam się o twórczości panów E.S., W.W. i L.C. W różnych latach, miesiącach, dniach, przypływie nastroju lub humoru, szala sympatii przechylała się w stronę jednego, drugiego lub trzeciego pana.
To stąd pochodzi jeden z moich ulubionych cytatów L.C. "To tak jak z lotem na księżyc, lub jakąś inną gwiazdę. Polecisz tam na próżno,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Co jeszcze można dodać o książce, o której już tyle napisano? Dzięki tym wszystkim pozytywnym opiniom i ja postanowiłam poznać losy Liesel, jej przybranych rodziców, Maxa Vanderburga, Rudego i innych. Jestem pod absolutnym wrażeniem tego co przeczytałam. Tu nie ma żadnego niepotrzebnego zdania, żadnego zbędnego słowa, cała opowieść jest przemyślana, włącznie z wyprzedzaniem faktów i pomijaniem chronologii. Od początku też autor nie pozostawia złudzeń. Czy można łączyć ze sobą tak odległe znaczenia jak czekolada i śmierć? Można, w tej książce można i jest to jak najbardziej na miejscu. Znacie ten kawał: Jaka jest jedyna pewna rzecz na tym świecie? To, że umrzemy (ha ha). To nie śmierć jest okrutna, tylko ludzie, którzy sami sobie fundują bezsensowne cierpienie i wymyślają głupie ideologie podszyte strachem. Wystarczy czyjaś myśl, czyjeś słowo, żeby zasiać cały las nienawiści. Ale to nie jest książka tylko o skutkach wojny, raczej o człowieczeństwie, w różnych jego odcieniach.
Zachęcam do lektury i ..żałuję, że moja mama, która zwykle pochłania książki w jeden dzień "Złodziejkę książek" odłożyła ze stwierdzeniem, że jest dziwna. Jest dziwna, inna, piękna..

Co jeszcze można dodać o książce, o której już tyle napisano? Dzięki tym wszystkim pozytywnym opiniom i ja postanowiłam poznać losy Liesel, jej przybranych rodziców, Maxa Vanderburga, Rudego i innych. Jestem pod absolutnym wrażeniem tego co przeczytałam. Tu nie ma żadnego niepotrzebnego zdania, żadnego zbędnego słowa, cała opowieść jest przemyślana, włącznie z wyprzedzaniem...

więcej Pokaż mimo to