Opinie użytkownika
Ciekawa lektura na jeden wieczór. Przyjemny, senny klimat. Wiele niedopowiedzeń, które ani trochę nie przeszkadzają. Historia przywołana po wielu latach i w ten sposób opowiedziana - bez szczegółów, ogólnikowo. Zaprzeczeniem tego były opisy Paryża, jego ulic, kafejek i restauracji. Fotele doczekały się koloru obicia, ulice dostały swoje nazwy, a nawet numery. Bohaterowie...
więcej Pokaż mimo to
Tak właściwie to przeczytałam tylko dwie części, bo na trzecią ani nie mam czasu, ani ochoty, więc na jej temat się nie wypowiem.
Zapewne pamiętacie, że jak pierwszy tom miał się ukazać, to już na dwa tygodnie przed premierą mówiono o tej książce w radiu, w telewizji były reklamy, a w księgarniach plakaty i ulotki. Nie za bardzo zagłębiałam się w to, o czym będzie i...
To, co najbardziej mi się spodobało, to to, że Schmitt z taką lekkością poruszył temat kontrowersyjnej postaci, jaką był (i jest nadal, nie oszukujmy się - większość z nas dostaje szału jak o nim słyszy) Hitler. Ta książka pokazała mi, że dyktatorem i ludobójcą mógł być każdy. Że jedna decyzja może zmienić bieg naszego życia.
Pokaż mimo to
Jest co czytać - 408 stron to nie tak malutko - a niewątpliwym plusem tej książki jest to, że wciąga razem z butami. Człowieka aż mierzi, jak nagle się okazuje, że trzeba przerwać lekturę, aby wysiąść z SKMki albo iść do toalety. Ale! Najpierw krótka prezentacja.
Główną bohaterką jest kobieta, która w wyniku wypadku samochodowego uszkodziła sobie pamięć. Budzi się w obcym...
Chciałam napisać jakąś lepszą recenzję świeżo po przeczytaniu, ale szczerze - nie byłam w stanie. Martel, mistrz alegorii, zniszczył mnie tą książką. Polecam i zachęcam, bo mimo, że na początku może pojawić się wrażenie, że nie do końca wiadomo, o co chodzi, to potem wszystko staje się brutalnie oczywiste.
Pokaż mimo to
Miałam spory problem z ułożeniem sobie wszystkiego, bo Rowling stworzyła cholernie złożoną i wielowątkową historię, której nie da się opisać tak po prostu, ale spróbuję chociaż trochę przybliżyć temat i zachęcić tych, którzy jeszcze nie sięgnęli po tą książkę.
Opis z tyłu:
'Barry nie żyje.'
OK. Nie ma to jak zachęcić czytelnika do lekkiej, pokrzepiającej lektury, prawda?...