Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

O jedną noc za daleko. Tyle dzieliło Adama od szczęśliwego życia u boku Sarah. A może wręcz przeciwnie. Gdyby nie romans Adama z Kelly, jego małżeństwo wciąż pogrążało się w kryzysie. Sytuacja jednak nie wyglądała dobrze. W domu Adama znaleziono martwą Kelly.

Mimo ujawnionego w drastycznych okolicznościach romansu, Sarah postanawia zostać adwokatem swojego męża. Autorka rysuje postacie wielowymiarowe, które wykraczają poza suchy opis na kartach książki. Czytając ją, lubiłam, a za chwilę denerwowałam się na występujące w niej postacie. Były też momenty, gdy z przerażeniem stwierdzałam, że nie chciałabym ich nigdy poznać.

Więcej: http://zyciowo.pl/perfekcyjne-malzenstwo-jeneva-rose/

O jedną noc za daleko. Tyle dzieliło Adama od szczęśliwego życia u boku Sarah. A może wręcz przeciwnie. Gdyby nie romans Adama z Kelly, jego małżeństwo wciąż pogrążało się w kryzysie. Sytuacja jednak nie wyglądała dobrze. W domu Adama znaleziono martwą Kelly.

Mimo ujawnionego w drastycznych okolicznościach romansu, Sarah postanawia zostać adwokatem swojego męża. Autorka...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Nie chcesz przeczytać tej książki, uwierz mi. Mimo że gdzieś, coś, kiedyś słyszałeś o wycieku danych w Internecie i tworzeniu spersonalizowanych treści na podstawie aktywności w sieci, to wciąż są to dość lekkie historie. Kiedy sięgnęłam po książkę o Cambridge Analytice, zrozumiałam, że portale społecznościowe to prawdziwe wilki w owczej skórze.

Codziennie dostarczamy im najcenniejszej waluty jaką jest informacja o nas samych i robimy to całkowicie dobrowolnie. Odłóż smartfona, bo istnieje duże prawdopodobieństwo, że po przeczytaniu tego tekstu zmienisz swoje myślenie o korzystaniu z nowoczesnych technologii."

Cały tekst: https://www.zyciowo.pl/post/mindf-ck-cambridge-analytica-czyli-jak-popsuć-demokrację-christopher-wylie

"Nie chcesz przeczytać tej książki, uwierz mi. Mimo że gdzieś, coś, kiedyś słyszałeś o wycieku danych w Internecie i tworzeniu spersonalizowanych treści na podstawie aktywności w sieci, to wciąż są to dość lekkie historie. Kiedy sięgnęłam po książkę o Cambridge Analytice, zrozumiałam, że portale społecznościowe to prawdziwe wilki w owczej skórze.

Codziennie dostarczamy im...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Młoda nieśmiała dziewczyna podczas pobytu na Riwierze Francuskiej poznaje bogatego wdowca. To ona od początku książki prowadzi narrację i opisuje w formie retrospekcji bieg zdarzeń. Jest tu wiele wątków, które wskazują na to, że ta znajomość nie ma prawa przetrwać. Dziewczyna jest młoda i nieobyta w towarzystwie. Ma talent do gaf, niewłaściwego zachowania i naiwnie odbiera otaczający ją świat.

W przeciwieństwie do niej, de Winter jest osobą z bagażem doświadczeń. W towarzystwie zwykle chłodny, w działaniu zdecydowany. Nie dziwi więc, że już na początku tej historii bez zbędnej kurtuazji prosi nowopoznaną dziewczynę o rękę i zaprasza do Manderley."

Więcej: https://www.zyciowo.pl/post/rebeka-daphne-du-maurier

"Młoda nieśmiała dziewczyna podczas pobytu na Riwierze Francuskiej poznaje bogatego wdowca. To ona od początku książki prowadzi narrację i opisuje w formie retrospekcji bieg zdarzeń. Jest tu wiele wątków, które wskazują na to, że ta znajomość nie ma prawa przetrwać. Dziewczyna jest młoda i nieobyta w towarzystwie. Ma talent do gaf, niewłaściwego zachowania i naiwnie odbiera...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Rok później powróciłam do tej pozycji. Pierwszego dnia przeczytałam na jednym wdechu sto stron, sto bardzo ciężkich stron, które wielokrotnie konfrontowały mnie z tym, co wiedziałam i z tym, co czułam. Moje pokolenie wychowało się na pontyfikacie Jana Pawła II i prawdopodobnie będzie ostatnim, które będzie z szacunkiem patrzyło na stolicę piotrową. Powszechny kryzys autorytetów oraz laicyzacja społeczeństwa jest doskonałym podłożem pod ujawniane metodą odkrywkową watykańskie historie. Historie osób, które stały się więźniami własnych zasad."

Po więcej zapraszam na: https://www.zyciowo.pl/post/sodoma-frédéric-martel

"Rok później powróciłam do tej pozycji. Pierwszego dnia przeczytałam na jednym wdechu sto stron, sto bardzo ciężkich stron, które wielokrotnie konfrontowały mnie z tym, co wiedziałam i z tym, co czułam. Moje pokolenie wychowało się na pontyfikacie Jana Pawła II i prawdopodobnie będzie ostatnim, które będzie z szacunkiem patrzyło na stolicę piotrową. Powszechny kryzys...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Przez wiele lat unikałam literatury wojennej i nie lubiłam sięgać po książki opisujące cienie historii. Tak jak zwykle jestem wierna jednej czytanej książce, tak "Jeszcze się kiedyś spotkamy" wkradła się między kilka napoczętych pozycji i skradła mnie na kilka wieczorów.

Początkowo z lekkim dystansem powtarzałam sobie w myślach, że to tylko książka, a opisane zdarzenia nie muszą być zgodne z wydarzeniami historycznymi. Tak na wypadek, gdyby fabuła lekko nagięła się względem faktów i zapisała się w mojej głowie szybciej niż akapity podręcznika z historii. Z każdą stroną jednak coraz głębiej zatapiałam się w kartach powieści i dałam się prowadzić autorce po perypetiach głównej bohaterki i jej babci."

Całość: https://www.zyciowo.pl/post/jeszcze-się-kiedyś-spotkamy-magdalena-witkiewicz

"Przez wiele lat unikałam literatury wojennej i nie lubiłam sięgać po książki opisujące cienie historii. Tak jak zwykle jestem wierna jednej czytanej książce, tak "Jeszcze się kiedyś spotkamy" wkradła się między kilka napoczętych pozycji i skradła mnie na kilka wieczorów.

Początkowo z lekkim dystansem powtarzałam sobie w myślach, że to tylko książka, a opisane zdarzenia...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Na początku maja byłam w RPA. W kilka dni przebyłam 300 stron po kraju na krańcu Afryki, gdzie mniejszość zdominowała większość na fundamentach kolonializmu. Po raz drugi wracam do tematu apartheidu w Republice Południowej Afryki, lecz tym razem w szerszej perspektywie. Moim przewodnikiem został Wojciech Jagielski.

Więcej na: https://www.zyciowo.pl/post/wypalanie-traw-wojciech-jagielski

Na początku maja byłam w RPA. W kilka dni przebyłam 300 stron po kraju na krańcu Afryki, gdzie mniejszość zdominowała większość na fundamentach kolonializmu. Po raz drugi wracam do tematu apartheidu w Republice Południowej Afryki, lecz tym razem w szerszej perspektywie. Moim przewodnikiem został Wojciech Jagielski.

Więcej na:...

więcej Pokaż mimo to