rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Fajna historia,szybko przeczytana przeze mnie.Sadie to dziewczyna,która ma na głowie dom,Jax facet,za którym szaleją wszystkie dziewczyny.Jego życie w blasku fleszy nie ułatwia stworzenia trwałego związku.Lecz ta dwójka koniec końców radzi sobie z tym wyzwaniem.

Fajna historia,szybko przeczytana przeze mnie.Sadie to dziewczyna,która ma na głowie dom,Jax facet,za którym szaleją wszystkie dziewczyny.Jego życie w blasku fleszy nie ułatwia stworzenia trwałego związku.Lecz ta dwójka koniec końców radzi sobie z tym wyzwaniem.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Czytałam ją dawno temu i z niewiadomych przyczyn nie skończyłan jej. Przed wczoraj przypomniałam ją sobie i zapomniałam o czym ona była, więc zaczęłam ją odkrywać na nowo. Nie żałuje, że wróciłam do niej. Fabuła oklepana, jak niektórzy tutaj mówią, ale zawiera wątek o stanie wojennym w krajach islamskich, z którym się nie spotkałam w żadnej innej młodzieżowej książce, którą czytałam. I właśnie to ją wyróżnia. Dzięki niej, uświadomiłam sobie, że każdy z nas powinien mieć własne zdanie na każdy temat, czy to o religii czy o polityce. Spodziewałam się happy endu, ale mimo, że Cassidy i Jonas nie są razem to podoba mi się zakończenie. Pozwala czytelnikowi samemu dokończyć tą historie. Książka ciekawa, lekka i wszechstronna.

Czytałam ją dawno temu i z niewiadomych przyczyn nie skończyłan jej. Przed wczoraj przypomniałam ją sobie i zapomniałam o czym ona była, więc zaczęłam ją odkrywać na nowo. Nie żałuje, że wróciłam do niej. Fabuła oklepana, jak niektórzy tutaj mówią, ale zawiera wątek o stanie wojennym w krajach islamskich, z którym się nie spotkałam w żadnej innej młodzieżowej książce, którą...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Uwielbiam książki o tematyce azjatyckiej jak i o afrykańskiej każdą taką książkę pochłaniam z zaciekawieniem z tą także nie było inaczej.Jednak czytając mowie stop to chyba fikcja, że bohaterka wybrała się w daleką podróż w poszukiwanie obcego faceta po więzieniach a to z minuty na minutę decyduje się samolotem lecieć po części do samochodu i każda przebytą drogę opisuje tak dokładnie z różnymi detalami kiedy jechała po towar do sklepu lub do wioski.Śmię wiec twierdzić, że autorka dodała ciut fikcji od siebie.Jednak powieść bardzo mi się podoba czyta się ją bardzo fajnie i wydaje się jak autorka opisuje każdy dzień w szczególe.To ona jest głową rodziny stara się ją utrzymać i realizuje swoje plany jest mi jej szkoda, bo w głębi jest wrażliwą osobą na każdym kroku wylewa zły.Nie ma oparcia w mężu czytając wydaje mi się, że nie kocha jej lub nie tak jak ona jego, lub kocha,ale tego nie okazuje.Odpowiada mu takie życie może pić za zarobione pieniądze żony na jej niepowodzenie pociesza ją słowami -przecież Twoja mama może wysłać nam pieniądze.Cieszyłam się kiedy postanowiła odejść zrobiła wszystko co mogła i odpuściła.Będę śledzić jej dalsze losy tymczasem 10/10

Uwielbiam książki o tematyce azjatyckiej jak i o afrykańskiej każdą taką książkę pochłaniam z zaciekawieniem z tą także nie było inaczej.Jednak czytając mowie stop to chyba fikcja, że bohaterka wybrała się w daleką podróż w poszukiwanie obcego faceta po więzieniach a to z minuty na minutę decyduje się samolotem lecieć po części do samochodu i każda przebytą drogę opisuje...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka napisana jest lekkim, przyjemnym stylem, przez co książkę czyta się niewiarygodnie szybko.
Dodatkowo, bardzo do gustu przypadło mi prowadzenie narracji w pierwszej osobie z podziałem na bohaterów. Autorka stworzyła w ten sposób niesamowitą atmosferę, której uległam całkowicie. Nie mogłam oderwać się od książki, a po każdym przeczytanym rozdziale, chciałam więcej i więcej i więcej… Historia ta została opisana bardzo przyjemnym, zabawnym, ale i ciętym językiem. Główna bohaterka ma zdecydowanie niewyparzony język. Co mi się podoba to to, że autorka nie przesadziła ze scenami erotycznymi, za co jestem wdzięczna.

Książkę serdecznie polecam osobom, które nie potrafią się cieszyć z tego, co tu i teraz.

Książka napisana jest lekkim, przyjemnym stylem, przez co książkę czyta się niewiarygodnie szybko.
Dodatkowo, bardzo do gustu przypadło mi prowadzenie narracji w pierwszej osobie z podziałem na bohaterów. Autorka stworzyła w ten sposób niesamowitą atmosferę, której uległam całkowicie. Nie mogłam oderwać się od książki, a po każdym przeczytanym rozdziale, chciałam więcej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Szczerze to ociągałam się z siegnięviem po tę książkę. Przerażała mnie jej grubość, a do tego myślałam że opowieść będzie napisana na siłę. W końcu ile pomysłów na jeden temat może mieć autor. Ale pani Cassandra wciąż ma głowę pełna pomysłów i zaskakuje coraz nowszymi wątkami. Uwielabiam sposób w jaki pisze. Szczegółowo opisuje emocje, uczucia jak i wydarzenia. Żałuję, że po książkę nie sięgn÷

Szczerze to ociągałam się z siegnięviem po tę książkę. Przerażała mnie jej grubość, a do tego myślałam że opowieść będzie napisana na siłę. W końcu ile pomysłów na jeden temat może mieć autor. Ale pani Cassandra wciąż ma głowę pełna pomysłów i zaskakuje coraz nowszymi wątkami. Uwielabiam sposób w jaki pisze. Szczegółowo opisuje emocje, uczucia jak i wydarzenia. Żałuję, że...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

i"Tymczasem prosimy szanowanych państwa o wyłączenie pagerów i wyciszenie telefonów komórkowych. Gasimy światła i rozpoczynamy dzisiejszą odsłonę przedstawienia pod tytułem Mamy przesrane."

Ten recenzjopodobny twór mojego autorstwa gówno znaczy, ale nie jestem w stanie siedzieć cicho i nie podzielić się z wami miłością dla niekwestionowanego geniuszu Stephena Kinga.

Nie chcę wam zdradzać treści, bo pewnie musiałabym ujawnić całą pierwszą część tej powieści, o! Do tej pory trzymam się jak koła ratunkowego swojej opini, że najlepiej się czyta, kiedy wiemy o książce tylko tyle, że nam się spodoba ( a jak wszyscy wiemy, koła ratunkowego puścić nie mogę, bo się utopię). Zresztą, tak właśnie bylo w przypadku Petea - znalazł książkę o której świat nie wiedział, a zmieniła ona całe jego życie....przeniosnie i dosłownie...

Historia lubi się powtarzać. Łatwo wpaść w uzależnienie, jakie by ono nie było, tu macie przykład książkoholizmu jak się patrzy.
Pete bał się, kiedy odkrył, że czuje to samo co psychopata jakich mało. Ja też powinnam się bać, bo rozumiem Morrisa Bellamyego (ale nie jego działań,
luz).
Niektórzy twierdzą, że to opowieść o tym, jak niebezpieczna jest obsesja do książek. Według mnie to bzdura i głupota, a King użył dla przykladu książki, ponieważ to na nich zna się najbardziej. Autor nakreśla obraz obsesji w ogóle, pokazując, że nie ma ona żadnych granic...
Długo wzbraniałam się przed przeczytaniem tej książki. Jako wierna fanka Bradyego, gdy tylko dowiedziałam się o jego nieobecności w 'Znalezione nie kradzione', dałam drugiej części serii kosza. Tymczasem okazała się lepsza od 'Pana marcedesa' i dzisiaj żałuję tylko, że nie sięgnęłam po nią wcześniej.

i"Tymczasem prosimy szanowanych państwa o wyłączenie pagerów i wyciszenie telefonów komórkowych. Gasimy światła i rozpoczynamy dzisiejszą odsłonę przedstawienia pod tytułem Mamy przesrane."

Ten recenzjopodobny twór mojego autorstwa gówno znaczy, ale nie jestem w stanie siedzieć cicho i nie podzielić się z wami miłością dla niekwestionowanego geniuszu Stephena Kinga.

Nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przyznaję, że uwielbiam kobiecą literaturę wiktoriańską, ale to pani Gaskell do tej pory najbardziej mnie urzekła. Zakochałam się w Paniach z Cranford a Żony i córki jest wisienką na torcie jej twórczości. Ten inteligentnie ironiczny opis charakterów i społeczeństwa oraz Molly, która urzekła mnie od pierwszej strony. Żałuję jedynie, że nie mogłam przeczytać zakończenia pióra pani Gaskell, bo byłaby to najlepsza scena tej powiesci.

Przyznaję, że uwielbiam kobiecą literaturę wiktoriańską, ale to pani Gaskell do tej pory najbardziej mnie urzekła. Zakochałam się w Paniach z Cranford a Żony i córki jest wisienką na torcie jej twórczości. Ten inteligentnie ironiczny opis charakterów i społeczeństwa oraz Molly, która urzekła mnie od pierwszej strony. Żałuję jedynie, że nie mogłam przeczytać zakończenia...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jedna z lepszych powieści Connelly'ego. Akcja w znacznej części dzieje się na sali sądowej. Walka Micka Hallera o uwolnienie klientki od zarzutu morderstwa wbija w fotel. Jestem pod coraz większym urokiem Micka;) Lubię Boscha, ale to ponura postać, z duszą zniszczoną w Wietnamie. Haller kocha życie, ma przyjaciół i jest po prostu sympatyczniejszy

Jedna z lepszych powieści Connelly'ego. Akcja w znacznej części dzieje się na sali sądowej. Walka Micka Hallera o uwolnienie klientki od zarzutu morderstwa wbija w fotel. Jestem pod coraz większym urokiem Micka;) Lubię Boscha, ale to ponura postać, z duszą zniszczoną w Wietnamie. Haller kocha życie, ma przyjaciół i jest po prostu sympatyczniejszy

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dla fanów Dana Browna oraz filmu Spotlight :) Ciekawa, wciągająca fabuła, dużo akcji. Jak ktoś dodatkowo kocha Rzym, to będzie zadowolony

Dla fanów Dana Browna oraz filmu Spotlight :) Ciekawa, wciągająca fabuła, dużo akcji. Jak ktoś dodatkowo kocha Rzym, to będzie zadowolony

Pokaż mimo to


Na półkach:

Przed przeczytaniem tej książki słyszałam o niej od znajomych i kuzynki. Gdy moja kuzynka zmusiła mnie do obejrzenia serialu, wciągnęłam się tak, że mimo wszystkich zajęć zajęło mi to jedynie dwa dni. W związku z tym podczas ślinienia się do zdjęcia serialowego Aleca postanowiłam rozpocząć czytanie książki. Zdecydowanie różni się od serialu; pod tym względem przypomina nieco Pamiętniki Wampirów. Z tego powodu nie spodziewałam się wielu wydarzeń, ale było to pozytywne zaskoczenie. Mam szczęście, że udało mi się przeżyć te wszystkie zjazdy emocjonalne. Polecam.

Przed przeczytaniem tej książki słyszałam o niej od znajomych i kuzynki. Gdy moja kuzynka zmusiła mnie do obejrzenia serialu, wciągnęłam się tak, że mimo wszystkich zajęć zajęło mi to jedynie dwa dni. W związku z tym podczas ślinienia się do zdjęcia serialowego Aleca postanowiłam rozpocząć czytanie książki. Zdecydowanie różni się od serialu; pod tym względem przypomina...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Malownicze fiordy, strome góry, rozległe lasy są tylko częścią klimatu jaki można sobie wyobrazić. Zapach błota i soli... Torran- oaza, miejsce idealne na swój niedoskonały sposób, izolujące od demonów przeszłości, dające szansę nowy początek... Jednak czy na pewno? Patrząc przez pryzmat przeżyć miejsce pełne grzązkich bagien, srogiego klimatu, odrębnego położenia od cywilizacji. Bardzo klimatyczna i wyjątkowa powieść dająca zaskakujące zakończenie.

Malownicze fiordy, strome góry, rozległe lasy są tylko częścią klimatu jaki można sobie wyobrazić. Zapach błota i soli... Torran- oaza, miejsce idealne na swój niedoskonały sposób, izolujące od demonów przeszłości, dające szansę nowy początek... Jednak czy na pewno? Patrząc przez pryzmat przeżyć miejsce pełne grzązkich bagien, srogiego klimatu, odrębnego położenia od...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Fenomenalna kombinacja humoru Pratchetta i historii jak u Lewisa Carrolla. Nigdziebądź to trochę Alicja w Krainie Czarów w wersji dla starszych miłośników klimatów urbanistycznych. A nawet kanalizacyjnych. :-) Super!

Fenomenalna kombinacja humoru Pratchetta i historii jak u Lewisa Carrolla. Nigdziebądź to trochę Alicja w Krainie Czarów w wersji dla starszych miłośników klimatów urbanistycznych. A nawet kanalizacyjnych. :-) Super!

Pokaż mimo to