Opinie użytkownika
Wciągająca, ciekawa, lekka i bardzo szybko się ją czyta. Podobała mi się fabuła, jak również przedstawienie paryskiego świata. Polecam, naprawdę.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Zacznijmy od tego, że to wredne, napisać genialną powieść, która jest tak beznadziejnie krótka. Starałam się przeciągać czytanie w nieskończoność, by tak szybko nie pojawiła się ostatnia strona, ale moje wysiłki nic nie dały.
Po drugie, Zafón jest geniuszem. To, jak fenomenalnie połączył dwie historie, jest po prostu nieprawdopodobne. Uwielbiam to.
Nie mogę doczekać się...
Ciekawa. Bezsprzecznie wciągająca. Ale na tym chyba kończą się zalety.
Szczerze mówiąc, motyw bezgranicznej miłości wyszedł autorce słodko aż do porzygania.
Powiem tak - jeśli nie ma się co czytać kompletnie, można po nią sięgnąć.
Cholera. Naprawdę dobra powieść.
Trzyma w napięciu, przede wszystkim ostatnie strony. Każdy opis sprawia, że czytelnik potrafi sobie wszystko idealnie wyobrazić. Jakby się oglądało film. Biegnąc wzrokiem po kolejnych linijkach, czułam, że zaraz przed oczami wyskoczy jakaś przerażająca zmora. Szczerze polecam.
Sądziłam, że jest to komedia, która kiedyś bawiła, ale minęły jej lata świetności - tymczasem o mało nie spadłam z krzesła ze śmiechu. Fantastyczna, pomysłowa, jest to chyba najlepsza sztuka Szekspira, jaką czytałam, najlepszy dramat w ogóle. Naprawdę polecam, bardzo dobra książka.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Krótka, zwięzła i na temat, zawiera w sobie magię w realiach, coś wspaniałego. Garstka słów - nieskończenie wiele prawdy w nich zawartych.
Dobrze mi się kojarzy, choć nie wywarła na mnie tak silnego wrażenia, jak można by się spodziewać.
Zrób sobie kawę. Najlepiej taką z pianką, chyba że wolisz espresso. Kawiarnia? Kawiarnia też może być. Stolik w odosobnieniu, wyłączony telefon. Nie umawiaj się z nikim, nie czekaj, nie sprawdzaj zegarka. To musi być Twój czas. Twoje minuty, godziny z Marylin Monroe.
Ta książka jest fantastyczna. Nie jest jak inne biografie MM, nie jest suchym przedstawieniem zdarzeń....
Byłam całkowicie uprzedzona do Moliera, więc nieodzownie musiało to się odbić na "Świętoszku", ale kiedy tylko zaczęłam czytać, momentalnie uświadomiłam sobie, że nie jest to kolejna z irytujących, nudnych jak flaki z olejem lektur, których celem jest przekazanie arcyważnych wartości moralnych, jakie, w większości, ulotniły się ze społeczeństwa lata temu. Otóż owszem,...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toInna autorka, inny okres tworzenia, ta sama historia. Ta sama? Szczerze mówiąc, wszystko w powieści tej wydało mi się inne od dzieła Margaret Mitchell. Wiadomo, ciężko jest dorównać "Przeminęło z wiatrem" i mimo wszystko Alexandra Ripley poradziła sobie z kontynuacją całkiem godnie, jednak coś w głębi mnie żałuje podjęcia decyzji o przeczytaniu tej książki. Wolałam gnić w...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
I znów Zafón zachwyca magią jawiącą się w każdym słowie, pachnącą podczas przewracania stron, kiedy zafascynowanie płonie czytelnikowi w oczach, kiedy drżą dłonie.
Opisy wybrzeża Normandii są tak niesamowicie ujmujące, że moja wyobraźnia karmiła się nimi, pragnąc kreować obrazy do końca świata.
Fabuła przemyślana, choć nie tak zawiła, jak inne książki Zafóna, pomimo...
"Cisza" jako trzecia część cyklu "Szeptem" jest powieścią, którą czytałam z zapartym tchem. Za każdym razem, kiedy odkładałam ją na półkę, musiałam jej wytłumaczyć, że nie mogę jej kontynuować teraz, ponieważ mam ważne rzeczy do zrobienia, ta jednak krzyczała i płakała, i wołała mnie, w końcu szantażowała, tłumacząc, iż w jej wnętrzu znajduje się klucz do historii, której...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Jako powieść - nie pociąga tak, jak postaci, o której opowiada.
Sięgnęłam po nią z czystej ciekawości, jest to pierwsza powieść biograficzna o Marilyn Monroe, jaką kiedykolwiek przeczytałam. Ukazała mi jednak Marilyn Monroe w zupełnie innej odsłonie, dowiedziałam się mnóstwa faktów, o których wcześniej nie miałam pojęcia - jestem pewna jednak, że w innych biografiach MM...
Wciąż nie mogę otrząsnąć się z deszczu emocji, jaki spadł na mnie podczas czytania tej powieści. Zdawać by się mogło, że powieść biograficzna jest wbrew wszystkiemu dość nudna i zbyt sztywna, jakby zawierała same fakty, nic poza tym. Na całe szczęście "Coco" Christiny Sanchez-Andrade to powieść zupełnie odmienna od jakichkolwiek innych z motywem biograficznym. Historia...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPo tylu latach książka o marzeniach i pasjach dzieciństwa otwiera się w moich dłoniach, więc dlaczego zachwycony wzrok nie miałby pląsać po literach? Niezwykle mi się podobała, przypomniała czasy, kiedy wszystko było takie proste i lekkie, i był czas, o tak, przede wszystkim, było mnóstwo czasu na magię.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to"Tańcząca" opowiada o dążeniu do spełnienia marzeń za wszelką cenę, o wierze w sukces, choć znajduje się on poza zasięgiem wzroku. Muszę przyznać, że co kilka stron z moich oczu wypływały łzy i nie dlatego, że taki był zamiar opisywanej sytuacji, odebrałam tę powieść bardzo osobiście, jakby pisana była dla mnie, jakby przedstawiała mi historię dziewczyny żyjącej około...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Nie mogę zrozumieć, jak wiele uczuć potrafi wywołać jedna powieść. Carlos Ruiz Zafón pod tym względem nigdy nie zdoła mnie zawieść. Jak również pod względem jego stylu, jest bezbłędny.
Uwielbiam zapach starych historii, które tworzy jego dłoń. I to, jak w jednej linijce potrafi sprawić, że wszystko się układa, na usta czytelnika wypływa ulga i szczęście, by już w następnej...
Czy miłość istnieje?
Pytanie, na które odpowiada każdy kawałek serca Nadii, meksykańskiej nastolatki z dnia na dzień, zupełnie bez przygotowania potykającej się o zatajoną przed nią informację, by upaść na samo dno.
Idąc ulicami miasta, przechodzimy obok nieznajomych ludzi. Patrzymy na młode, pogrążone w alkoholu postacie, kręcąc głową z oburzeniem i pogardą. Ale czy...
Tę książkę czyta się szybciej, niż chyba jakąkolwiek inną, choćby z mniejszą ilością stron. Jest lekka i łatwa w odbiorze. Może dlatego nie zaintrygowała mnie tak, jak miałam nadzieję. A może dlatego, że słyszałam same wspaniałe opinie o niej.
Nie podoba mi się styl autora, może to ze względu na tłumacza, nie mogę tego określić. Powieść nie wciągnęła mnie tak, że nie mogłam...
Anioły. Demony. I ludzie, wokół których wszystko się kręci.
Nigdy nie nazwałabym tej książki powieścią fantastyczną, czy paranormalną. Anioły są jedynie nutą magii, która w każdej książce powinna występować. Nie zdołam zliczyć stron, kiedy łzy spływały po moich policzkach, kiedy serce podskakiwało do gardła, kiedy miałam ochotę wrzeszczeć w niebiosa, dlaczego takie rzeczy...
Czytanie poszło mi dość ślamazarnie, jednak w końcu się zmusiłam i skończyłam.
Sama fabuła jest przemyślana i ciekawa, mogę stwierdzić, że mi się spodobała, choć nigdy nie postawiłabym tej książki wśród moich ulubionych powieści. Pomimo języka - dość łatwo można ją zrozumieć.