Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Z ogromnym wyzwaniem czytelniczym podjęłam się przeczytania książki pt. ''Teologia moralna fundamentalna'' autorstwa, nieznanej mi do tej pory twórczości Tomása Trigo.

Interesujące były szczególnie dla mnie zagadnienia, z którymi nie miałam okazji się bliżej z nimi zaznajomić, a chwilami bywają takie momenty, że chcemy je poznawać, a nawet uświadomić sobie, czy my potrafilibyśmy sami skonstruować odpowiedzi na zadane pytania i ile wymagają czasu na zastanowienie się, co sprawia najwięcej problemu podczas poznawania ich.

Nie ukrywam, że przed przeczytaniem tej książki odczuwałam lęk, gdyż nie wiedziałam, na czym głównie skupi się jej autor.

Przyznam, że jest to nie lada gratka odkrywać świat teologii od kuchni. Pochłania on wiele czasu, aby go bardzo dobrze zrozumieć. Należy kilka poczytać tekst, zanim się zrozumie go oraz związane z nim pojęcia, zagadnienia, wskazówki, słownik, prezentację, wskazówki do nauki, teksty do skomentowania.

W tego rodzaju książkach, a jest, to podręcznik zwracam uwagę szczególną na zamieszczoną we wstępie treść, a następnie czy autor zainteresował mnie nią na tyle, że będę mogła ponownie przeczytać, aby móc wyciągnąć odpowiednie do niej odniesienie się do przedstawionych i zaprezentowanych rozdziałów? Podkreślić muszę, że każdy z podjętych w tym podręczniku rozdziałów wymaga głębszego zainteresowania się nim.

Czy mój lęk dotyczący słuszności zawartych głównych opisywanych przez autora niełatwych dla mnie na samym początku zagadnień w tej książce czytelnicy muszą ocenić sami, bo jest, nad czym się dobrze zastanowić, zanim się udzieli odpowiedzi na te zadane przeze mnie stwierdzenie, jakie rozważań, które wywnioskowałam przed rozpoczęciem czytania?

To było dla mnie prawdziwe wyzwanie przeczytać tę książkę, ale i z czasem odnosiłam takie wrażenie, że toczyłam walkę na intensywne myślenie, poddawanie się próbie, czy ja potrafię odnaleźć się w tym świecie pełnym teologicznych ciekawostek, a nade wszystko przyswoić wiedzę, która stawia tak wiele pytań, a poznawane nowe pojęcia potrafią zaskoczyć tak bardzo, że to, co wiemy obecnie na tle tego, co było kiedyś nam przyswajane z pomocą rodziców, nauczycieli, katechetów, specjalistów zajmującymi się różnymi dziedzinami życia codziennego wydaje teraz taka obce, a momentami nie do końca bywa zrozumiałe.

Uważam, że jest to bardzo dobrze napisana książka pod względem merytorycznym, jak i praktycznym.

Składa się z 9 rozdziałów, zamieszczonej czytelnej czcionki ułatwiającej czytanie, ciekawie ujętej, zebranej, zestawionej alfabetycznie bibliografii, opracowanych i trafnie dobranych ćwiczeń, które mogą stanowić klucz do rozwiązania i nad zastanowieniem się nad wieloma zagadkami, które dla nas szykuje świat pełen niebezpiecznych dróg do przejścia, wyboru niełatwych do podjęcia decyzji.

Każdy z czytelników znajdzie w tej książce odpowiadające dla niego zagadnienie, dla którego warto poświęcić więcej czasu.

Autor, używając języka zrozumiałego, a nade wszystko gromadzoną przez lata wiedzę chętnie podzielił, się nią podkreślając najważniejsze wartości, jakie możemy przyswajać ponownie i nie zapominać o nich, ponieważ one towarzyszą nam w każdej dziedzinie życia.

Wydawnictwu Jedność dziękuje za podarowanie mi do zrecenzowania książki pt. ''Teologia moralna fundamentalna'' autorstwa Tomása Trigo.

Warto przeczytać tę książkę.

Z ogromnym wyzwaniem czytelniczym podjęłam się przeczytania książki pt. ''Teologia moralna fundamentalna'' autorstwa, nieznanej mi do tej pory twórczości Tomása Trigo.

Interesujące były szczególnie dla mnie zagadnienia, z którymi nie miałam okazji się bliżej z nimi zaznajomić, a chwilami bywają takie momenty, że chcemy je poznawać, a nawet uświadomić sobie, czy my...

Nie każdy ma na tyle wystarczającej odwagi, aby powiedzieć od razu o tym, co go boli, gdyż obawia się, że zostanie z góry oceniony, że jest słaby, ale za to dzielnie znosi niemiłe dla niego cierpienie, z jakim się boryka, będąc gnębionym.

Na ogół z otaczającą wokół przemocą, nękaniem mamy do czynienia wszędzie, ale czy znajdzie się odpowiednia osoba, która pomoże, obroni, sprawi, że osoba raniona przez otoczenie nie będzie czuła się sama z problemem ją przytłaczającym.

Na temat występujących niebezpiecznych zagrożeń dotyczących nękania mówi, się bardzo mało to zapragnęłam się dowiedzieć czegoś więcej w tak niełatwym do pojęcia przez środowisko zjawisk, które należy chronić i unikać ich.

Wybrałam w tym celu nieznaną mi do tej pory twórczość Pani Magdaleny Młodnickiej w książce pt. ''Nie daj się gnębić. Książka, która dodaje siły'' należącej do serii: Wielkie Problemy Małych Ludzi z tego względu, że spodobał mi się zamieszczony opis głównej treści, dla kogo jest ona przeznaczona i w jakim wieku powinni sięgnąć po nią czytelnicy pragnący zaczerpnąć wiedzy w tym niełatwym temacie wywołującym wiele niepewności i nieufności wśród ludzi, którzy powinni stanowić autorytet, a jednak nie potrafią oni pomóc pomimo najszczerszych chęci.

Główną występującą w tej książce jest Lenka oraz problem, z jakim się osobiście na co dzień boryka, w środowisku szkolnym widząc, gdy wokół niej dzieje się w klasie krzywda- gnębienie, wyśmiewanie się, zabranianie przyjaźni, bawienia się w zabawy edukacyjne z rówieśnikami, siedzenia w jednej ławce z koleżanką, która ją polubiła, ale mimo wszystko ich relacje zostały oddzielone z powodu przewagi nad silniejszym przeciwnikiem. Lena czuła się osamotniona, zastraszana, pogubiona, nie było w niej ochoty do dalszego przebywania w klasie z rówieśnikami, którzy nic nie mogli zrobić, aby czuła się ona, jako nowa uczennica dobrze. To była dla niej w całym doświadczaniu wszystkich przeżyć, z którymi zmagała się w pojedynkę trudna sytuacja.

Czy pojawi się ktoś, kto w końcu będzie odważny i pomoże Lenie, aby czuła, się w otoczeniu bezpiecznie nie czując ciągłego strachu, że ten koszmar nie będzie był dla niej wieczną udręką?

Uważam, że dokonałam właściwego wyboru, jeśli chodzi o odpowiednią literaturę przekazu, w której to znalazłam wszystkie dane zawarte w niej przykłady przedstawiające obraz, kiedy to czuje się zagrożenie, cenne wskazówki i ćwiczenia, które ułatwią, jak należy postąpić, gdy na horyzoncie pojawia się problem związany z nękaniem.

Pani Magdalena Młodnicka opisała zarys historii, która może, wydarzyć się każdemu z nas używając do tego języka zrozumiałego. Na końcu książki są zamieszczone słowa skierowane, dla których rodziców autorką jest Pani Magdalena Delipacy, z zawodu psycholog, terapeuta, a dodatkowo jej trafnie dobrane porady posłużyły autorce we wspólnych konsultacjach, które ubarwiły negatywną stronę odsłony, kiedy wyczuwa się problem gnębienia, a nie zawsze jest możliwość od razu udzielenia pomocy.

Książka ta zawiera bardzo dobrze dobraną czcionkę ułatwiającą czytanie, pięknie wykonane ilustracje oraz odpowiednio nawiązującą do nadanego jej tytułu zaprojektowaną okładkę przez Panią Olę Makowską.

Wydawnictwu Jedność dla dzieci dziękuję za podarowanie mi do zrecenzowania egzemplarzu książki autorstwa Pani Magdaleny Młodnickiej w książce pt. ''Nie daj się gnębić. Książka, która dodaje siły''.

Warto przeczytać tę książkę.

Nie każdy ma na tyle wystarczającej odwagi, aby powiedzieć od razu o tym, co go boli, gdyż obawia się, że zostanie z góry oceniony, że jest słaby, ale za to dzielnie znosi niemiłe dla niego cierpienie, z jakim się boryka, będąc gnębionym.

Na ogół z otaczającą wokół przemocą, nękaniem mamy do czynienia wszędzie, ale czy znajdzie się odpowiednia osoba, która pomoże, obroni,...

Z największą przyjemnością przeczytałam książkę pt. ''Wszystkie kolory miłości'' z gatunku literackiego, który jest mi osobiście bardzo bliski literatura dziecięca przedstawiona w formie opowiadania nieznanej mi do tej pory twórczości autorstwa Pani Alby Castellví- Miquel.

Ujęło mnie na samym początku dopasowany podjęty trafnie do opisywanej całości temat, który na obecną chwilę odsłania we współczesnym świecie wiele barw mogących nie zawsze wielu osobom się podobać ze względu na sposób przekaz okazywanej miłości.

Główną występującą bohaterką w czytanej przeze mnie książce jest dziewczynka o imieniu Klara. Posiada ona liczną rodzinę. Klara potrafi wiele dostrzec to, co inni na ogół nie widzą, nie chcą widzieć lub nie zwracają na to uwagi, bo nie chcą zawracać sobie głowy zwykłymi niepotrzebnymi błahostkami. Lubi rzetelnie oceniać sytuacje, kiedy czuje się zagrożona, a następnie umie analizować poszczególne występujące u niektórych osób niepokojące ją zachowania. Bardzo mi się to podoba u niej, gdyż można stwierdzić od razu, jaką jest bohaterką oraz to czy potrafi powoli wyczuwać, na jakie niebezpieczeństwa czyha na nią współczesny świat pełen niepewności jutra.

Czy Klara odnajdzie odpowiedzi na wszystkie pytania, które rozwieją jej wszelkiego rodzaju wątpliwości pod względem ujętego głównego tematu, który ma wiele odcieni?

Czy my będziemy umieli dostrzec zmiany w naszym codziennym zachowaniu na podstawie drobnych obserwacji tego, czego dokonujemy podczas komunikacji z rodziną, przyjaciółmi oraz z osobami, które spotykamy, przypadkowo na swojej drodze pragnących nam dać pewne wskazówki nie wiedząc o tym, że mogą nam pomóc w najbardziej nieoczekiwanym dla nas momencie?

Bardzo dobrze mi się czytało tę książkę, gdyż każdy z występujących w niej bohaterów na swój sposób potrafił wyjaśnić, na czym polega miłość.

Uważam, że każdemu małemu, jak i dorosłemu czytelnikowi przyda się przeczytanie tej książki, gdyż wyciągnie z niej odpowiednie wnioski, od których może zależeć nie akceptacja, niezauważalność, niedostrzeganie tego, co w życiu jest najważniejsze - okazywanie miłości i wytłumaczenie, na czym ona polega, pamiętając o tym, aby nie wstydzić się tego, że ona jest i zastosować odpowiednie do niej słownictwo.

Wydawnictwu Jedność dla dzieci dziękuję za podarowanie mi do zrecenzowania egzemplarzu książki autorstwa Pani Alby Castellví- Miquel pt. ''Wszystkie kolory miłości''.

Warto przeczytać tę książkę.

Z największą przyjemnością przeczytałam książkę pt. ''Wszystkie kolory miłości'' z gatunku literackiego, który jest mi osobiście bardzo bliski literatura dziecięca przedstawiona w formie opowiadania nieznanej mi do tej pory twórczości autorstwa Pani Alby Castellví- Miquel.

Ujęło mnie na samym początku dopasowany podjęty trafnie do opisywanej całości temat, który na obecną...

Do książki autorstwa Pani Doroty Skwark pt.'' To właśnie Polki'' sięgnęłam z tego względu, że chciałam się przekonać, jaka jest, siła przebicia kobiet na przełomie wielu epok historycznych się zmienia, jak i pełnione przez nich role.

Mam taką nadzieję i liczę na to osobiście, że i tym razem autorka zilustruje portrety działalności Polek w taki sposób, że czytając o nich nieznane dla mnie istotne i najważniejsze zebrane informacje będę mogła poczuć się jako odbiorczyni jej pisarskiego talentu czytelnicze spełnienie.

Na samym początku muszę zaznaczyć, że podoba mi się bardzo dobrze zestawione imiona i nazwiska tychże Polek. Dla wielu młodych czytelników przedstawiona lista będzie znana jedynie ze słyszenia.

Osobiście stwierdziłam po dokładnym przejrzeniu listy, że ja znam nazwiska 7 Polek na 10. Nie posiadam wiedzy na temat pozostałej trójki.

Prawdopodobnie wiedza na ich temat została później wprowadzona, kiedy to powstały na nowo gimnazja, a wówczas były nowe przedmioty jak na przykład sztuka, rozszerzone elementy plastyki, muzyki, chemii w zależności od tego, jaki był nowy program nauczania.

Najbardziej zapadły mi w pamięć następujące Polki: Maria Konopnicka, Jadwiga Andegaweńska, Maria Skłodowska-Curie, Irena Sendlerowa, Wanda Rutkiewicz, Hanka Ordonówna, Emilia Plater.

Bardzo ważne było dla mnie, jakim okiem spojrzy na te Polki autorka, co najbardziej spodoba mi się w sposobie jej ujęcia, które zawarte zostały w formie poprzedzających opowieści przed każdą z nich, zanim dowiemy, jak żyły, co ich martwiło, jak realizowały swoje misje i niełatwe podejmowane przez nich decyzje, które do łatwych nie należały, jak się to wielu z nas wydaje.

Każda z zaprezentowanych w tej książce 10 Polek udowodniła, że ma ogromną klasę, poczucie własnej wartości, lubią poznawać nieznany im obcy świat. Miały siłę na to, by przeciwstawić się przeciwnością losu, udowodniły, że coś potrafią stworzyć, podjąć ryzyko poprzez odwagę, która stanowiła wówczas nie lada wyczyn. Za to właśnie je polubiłam. Stanowią poniekąd przykład do naśladowania, ale nie we wszystkich dziedzinach, gdyż można, stracić życie chcąc osiągnąć zbyt wiele.

Dodatkowym elementem występującym w tej książce jest zamieszczona odpowiednio dobrana czcionka ułatwiająca jej czytanie oraz znakomicie prezentująca się na głównym tle projektu okładki Maria Curie-Skłodowska w wykonaniu Pani Oli Makowskiej.

Wydawnictwu Jedność dla dzieci dziękuję za podarowanie mi do zrecenzowania egzemplarzu książki autorstwa Pani Doroty Skwark pt. ''To właśnie Polki''.

Warto przeczytać tę książkę.

Do książki autorstwa Pani Doroty Skwark pt.'' To właśnie Polki'' sięgnęłam z tego względu, że chciałam się przekonać, jaka jest, siła przebicia kobiet na przełomie wielu epok historycznych się zmienia, jak i pełnione przez nich role.

Mam taką nadzieję i liczę na to osobiście, że i tym razem autorka zilustruje portrety działalności Polek w taki sposób, że czytając o nich...

Bardzo się ucieszyłam na myśl, że mogę kolejny raz zapoznać się z lubianą przeze mnie twórczością Pani Doroty Skwark, która cały czas potrafi mieć z każdą nową powstającą książką pomysł na to, aby móc, w stanie zaciekawić swojego odbiorcę niezależnie od tego ile ma on lat.

Podoba mi się to najbardziej, że kiedy czytam, książki z gatunku literatura dziecięca to ja coraz mocniej przekonuje się o tym, że są autorzy z prawdziwą pasją do tworzenia stale coś, co może przykuć uwagę i przyczynić się do tego, że opisywane tematyczne zagadnienie będzie na tyle trafne, że wywoła zaciekawienie.

Tym razem na warsztat pracy autorka poświęciła szczególnie dla wszystkich małych Polkom i Polakom, którzy lubią interesować się historią, od której tak wiele zależało, kiedy to należało podejmować trudne, przemyślane trafnie decyzje mające potem późniejsze swoje odzwierciedlenie w niedalekiej przyszłości.

Książka pt. ''To właśnie Polacy'' uważam, że stanowi bardzo dobry początek, aby móc poznawać, zaprzyjaźniać się z wątkami historii, które stanowią poniekąd odpowiedzi na te pytania, które chcielibyśmy uzyskać o tych, co dokonali wielkich rzeczy świadomi tego, ale niepewni czy pozostawią po sobie ślad i czy ktoś będzie, zechciał powtórzyć te wyczyny, co oni.

Czytając, tę książkę nie spodziewałam się, że dowiem się wiele cennych ciekawostek, o których dotychczas nie wiedziałam z tego powodu, że nie wgłębiałam się tak bardzo mocno w ich życiorysy, gdyż to, co najważniejsze o nich uczyłam się na lekcjach języka polskiego, historii w szkole.

Największą moją uwagę przykuło wprowadzenie do każdej opisywanej z osobna historii, z użyciem języka zrozumiałego, bo zachęca do dalszego dowiedzenia się, jaka była te osoby, co spowodowało, że zainteresowali się swoimi pasjami, jak je realizowali, jakimi byli ludźmi podczas działania i na co dzień.

Każda z poznawanych na nowo osobistych sylwetek niezwykłych dla mnie Polaków sprawia, że są oni wyjątkowi, ale przy tym skromni. Znosili dzielnie cierpienie, ale zawsze kierowali się dobrem podczas podejmowania niełatwych decyzji, służąc zawsze pomocą i radą dla ludzi, którzy jej pilnie potrzebowali w nagłych sytuacjach.

Bardzo podoba mi się zamieszczony w tychże 10 rozdziałach układ graficzny, w którym podkreślone zostały nadane główne tytułowe zagadnienie tematyczne wyjaśniające przedstawiające najważniejsze informacje z życia tychże bohaterów.

Wykonane w tej książce piękne zdjęcia, wyraziste ilustracje, bibliografia oraz zamieszczona została odpowiednio dobrana czcionka ułatwiająca jej czytanie będzie stanowiła dodatkowy element znakomicie prezentującej się okładki autorstwa Pani Oli Makowskiej.

Wydawnictwu Jedność dla dzieci dziękuję za podarowanie mi do zrecenzowania egzemplarzu książki autorstwa Pani Doroty Skwark pt. ''To właśnie Polacy''.

Warto przeczytać tę książkę.

Bardzo się ucieszyłam na myśl, że mogę kolejny raz zapoznać się z lubianą przeze mnie twórczością Pani Doroty Skwark, która cały czas potrafi mieć z każdą nową powstającą książką pomysł na to, aby móc, w stanie zaciekawić swojego odbiorcę niezależnie od tego ile ma on lat.

Podoba mi się to najbardziej, że kiedy czytam, książki z gatunku literatura dziecięca to ja coraz...

Niezwykłe jest to, że poznając główną nową bohaterkę w książce pt. ''Liliana Pędziwiatr. Mały osiołek jest wielki'' nieznanej mi do tej pory autorki Tanya Stewner jest w niej tyle ciepła, radości, pozytywnej energii oraz to, co lubię najbardziej tajemniczość, ukryty talent, o którym ona wie.

Osoby, które mają taką umiejętność odczytywania myśli porozumiewania się z użyciem wspólnego języka, jaką ma, Liliana Pędziwiatr są na ogół podwójnie szczęśliwe, choć o tym nie wiedzą. Nie każdy z nich może w miarę swoich możliwości z nich korzystać, ale gdy tak bardzo chce to osiągnąć, aby poczuć spełnienie i zadowolenie, a jeśli ku temu istnieje, nadarzająca się taka okazja by to zrealizować to warto spróbować i dać sobie szansę na spełnianie tego wyjątkowego marzenia, które mogą u wielu ludzi wywołać mocne zdziwienie, ale z perspektywy czasu zrozumieją oni bądź nie dlaczego tak się zdarza, że ma się w sobie coś niespotykanego.

Doskonałym przykładem na przedstawienie tego rodzaju sytuacji jest poszukanie czy istnieje taki bohater lub bohaterka, która pokaże jaką drogą mają podążać mali czytelnicy, którzy na swój sposób mają w sobie coś z magii, a z czasem z posiadającego pozytywnego charakteru umiejącego bardzo wiele można odczytać, ale nie zawsze mogą ujawniać pewne zjawiska, które dla dorosłych stanowią jedynie wymysł wyobraźni ich dzieci, które miewają dużo w sobie energii i pomysłowości.

Liliana Pędziwiatr właściwie od samego początku zrobiła na mnie jako odbiorczyni jej przygód ogromne wrażenie. Nie pozostawia nikogo bez pomocy, nie ukrywa okazywanych emocji pozytywnych, jak i negatywnych, jakie są zobrazowane, w przedstawionych przez autorkę codziennych sytuacjach, które powinny stanowić autorytet dla małych czytelników, że można wspólnie uczestniczyć w jej przygodach na czele wraz z przyjaciółmi i ze zwierzątkami, które tak bardzo mocno kocha.

Książka ta składa się z 4 rozdziałów, wykonanych pięknych i wyrazistych ilustracji oraz zamieszczonej odpowiednio i bardzo dobrze dobranej czcionki ułatwiającej jej czytanie.

Znajdziemy w książce informacje na temat autorki oraz ilustratorki. Książka ta ma piękną i twardą oprawę zaprojektowaną przez Panią Olę Makowską.

Wydawnictwu Jedność dla dzieci dziękuję za podarowanie mi do zrecenzowania egzemplarzu książki autorstwa Pani Tanya Stewner pt. ''Liliana Pędziwiatr. Mały osiołek jest wielki''.

Polecam przeczytać tę książkę.

Niezwykłe jest to, że poznając główną nową bohaterkę w książce pt. ''Liliana Pędziwiatr. Mały osiołek jest wielki'' nieznanej mi do tej pory autorki Tanya Stewner jest w niej tyle ciepła, radości, pozytywnej energii oraz to, co lubię najbardziej tajemniczość, ukryty talent, o którym ona wie.

Osoby, które mają taką umiejętność odczytywania myśli porozumiewania się z użyciem...

Z największą przyjemnością powróciłam do poznania kolejnej napisanej książki z gatunku literatura dziecięca polskiej autorki, którą polubiłam za to, że czyni opisywanych bohaterów tych dużych i małych, że są dla mnie jako odbiorczyni wyjątkowi.

Z twórczością autorstwa Pani Doroty Skwark miałam okazję zapoznać się nieco wcześniej podczas czytania baśni: pt. ''Baśnie i legendy Polskie'' oraz ''Baśnie polskie'', które mi się bardzo spodobały z tego powodu, że mają w sobie to coś, co lubię, co przykuwa moją szczególną uwagę. Mam tu na myśli skonstruowany pomysł, podejście dla każdego z bohaterów oraz czy potrafi ona barwnie stosować styl języka wypowiedzi podczas tworzenia.

W książce autorstwa Pani Dorota Skwark pt. ''Mała Misia'' główną bohaterką jest 3-letnia Misia.

Misia kończy 3 lata. Jak każdy ma swoje małe dylematy. Jest kochana przez rodzinę i przyjaciół.

Przygody i problemy Małej Misi stanowią dopiero początek wspaniałej zabawy urodzinowej, która ją może zaskoczyć w najmniej oczekiwanym dla niej momencie.

Czy Misia odnajdzie swoją zgubę?. Czy będzie ktoś, kto Małej Misi będzie życzył źle?

Pani Dorota Skwark potrafi stworzyć bajkowy, interesujący klimatyczny świat, w którym podkreśla, jak ważna jest funkcja rodziny i kto w niej, za co odpowiada, gdy zbliżają się urodziny i jak się odpowiednio do nich przygotować.

Przebywanie z rodziną, przyjaciółmi, cieszenie się, że spędza, się z nimi najważniejsze chwile są piękne niezapominające o tym, że uczestniczy w nich czytelnik, który jest poniekąd gościem i obserwatorem tego ważnego święta, jakim są urodziny głównej bohaterki.

Autorka pisząc, tę książkę z gatunku literatura dziecięca zastosowała w niej prosty język przekazu, dopasowane dialogi dla wszystkich występujących bohaterów.

Słowa uznania kieruje dla Pani Oli Makowskiej za wykonanie pięknych ilustracji do książki oraz projektu okładki.

Elementem dodatkowym występującym w tej książce jest zamieszczona odpowiednio i bardzo dobrze dobrana czcionka ułatwiająca czytanie.

Wydawnictwu Jedność dla dzieci dziękuję za podarowanie mi do zrecenzowania egzemplarzu książki autorstwa Pani Doroty Skwark pt. ''Mała Misia''.

Polecam przeczytać tę książkę.

Z największą przyjemnością powróciłam do poznania kolejnej napisanej książki z gatunku literatura dziecięca polskiej autorki, którą polubiłam za to, że czyni opisywanych bohaterów tych dużych i małych, że są dla mnie jako odbiorczyni wyjątkowi.

Z twórczością autorstwa Pani Doroty Skwark miałam okazję zapoznać się nieco wcześniej podczas czytania baśni: pt. ''Baśnie i...

Z największą przyjemnością przeczytałam kolejny, leczniczy medyczny poradnik pt. '' Kuracja Kneippa. Cud wody'' opracowany zbiorowo.

Chciałam tak naprawdę poznać, jakie wynikają z poznania właściwości zdrowotnych określenia, którym najczęściej posługują autorzy poradnika-hydroterapia.

Lubię, gdy w opisywanym i podjętym przez autorów główny temat zamieszczony w tym poradniku jest dokładnie skonstruowany, w taki oto sposób, że jako jego odbiorca mogę zaczerpnąć wiedzę związaną z wyjaśnieniem historii prawdziwego jego źródła pochodzenia.

Tym razem Czytelnik dowie się kim, był Kneipp, jak żył, co go skłoniło, aby odkrywał i zdobywał wiedzę na temat zainteresowań związanych z medycyną oraz lecznictwem i co wpłynęło, że zajmował się tymi dla niego ważnymi w momencie życia, czy pogłębiał wiedzę, jak pomagał ludziom?

Uważam, że tego rodzaju poradniki są bardzo pomysłowo napisane, gdyż możemy dzięki nim dodatkowo zagłębić się w tajniki wiedzy medycznej, która odsłania wiele nieznanych nam do tej pory sposobów na podjęcie się leczenia, ale nie zapominając o tym, że należy skonsultować się z lekarzem w celu udzielenia porady nad prawidłowym przebiegiem dotychczasowego leczenia.

Jestem dźwięczna Pani Edycie Tkaczyk – Borówce za przetłumaczenie poradnika z języka włoskiego na język polski, dzięki czemu mógł on trafić na nasz rynek czytelniczy.

Zamieszczony na samym końcu spis treści ułatwi korzystanie z interesujących czytelnika porad.

Elementami dodatkowymi w tym poradniku są: opracowana w czytelny sposób grafika oraz tekst.

Warto jest mieć ten poradnik.

Z największą przyjemnością przeczytałam kolejny, leczniczy medyczny poradnik pt. '' Kuracja Kneippa. Cud wody'' opracowany zbiorowo.

Chciałam tak naprawdę poznać, jakie wynikają z poznania właściwości zdrowotnych określenia, którym najczęściej posługują autorzy poradnika-hydroterapia.

Lubię, gdy w opisywanym i podjętym przez autorów główny temat zamieszczony w tym...

Z największą przyjemnością sięgnęłam po kolejną książkę autorstwa Pani Doroty Skwark pt. ''Baśnie i legendy Polskie''.

Bardzo polubiłam czytać książki tej autorki przeznaczone do czytania w gatunku w literaturze dziecięcej.

Mało obecnie spotyka się, aby takie książki jak zaprezentowane w odsłonie wydawniczej pani Doroty Skwark są tak lubiane przez dzieci, gdy się im je czyta, bo jest w ich odbiorze coś wyjątkowego.

Pięknie wykonane ilustracje autorstwa Pana Aleksandra Panka do tychże baśni i legend obrazuje to, że ta książka została, wydana w twardej oprawie nadaje jej barwności podczas zapoznawania się z całościowym wyglądem. Zawiera czytelną bardzo czcionkę, która ułatwia rozumienie tekstu, a ja na to zwracam szczególną uwagę, kiedy zapoznaję się z twórczością autora.

Dzięki temu, że Pani Dorota Skwark skupia, największą uwagę na treści edukacyjne to dzieci z łatwością przyswajają wiedzę o danym bohaterze i chcą go poznawać.

Od samego początku, gdy czyta się to, co jest, najważniejsze w treści odczuwa się, że dany autor lubi pisać i chętnie chce, aby wraz z nim robił to ten mały Czytelnik, który lubi zadawać pytania na temat opisywanych przez niego historii ujętych w baśniach i legendach.

Większość z tychże zamieszczonych baśni i legend nie były mi znane.

Przykładem na to są następujące baśnie i legendy: Legenda o powstaniu Wisły, Legenda o zaczarowanych gołębiach w Krakowie, Legenda o żółtej ciżemce, Legenda o Pieskowej Skale, Legenda o wianie Świętej Kingi, Legenda o szabli króla Zygmunta.

Gdy czytałam, je to zachwycały mnie i zastanawiałam się, czy nie pozostawiły one ślady po tym, co się wydarzyło podczas ich trwania. Wiele z nich wywołało u mnie wzruszenie.


Nie jestem w stanie ocenić, która z baśni i legend podobała mi się najbardziej, bo jest w nich coś magicznego. Ciekawostką największą jest to, że można z nich wyciągnąć wnioski dotyczące, co do zachowań bohaterów.

Wydawnictwu Jedność dla dzieci dziękuję za podarowanie mi do zrecenzowania egzemplarzu książki-baśnie pt. '' Baśnie i legendy Polskie'' autorstwa Pani Doroty Skwark.

Polecam.

Z największą przyjemnością sięgnęłam po kolejną książkę autorstwa Pani Doroty Skwark pt. ''Baśnie i legendy Polskie''.

Bardzo polubiłam czytać książki tej autorki przeznaczone do czytania w gatunku w literaturze dziecięcej.

Mało obecnie spotyka się, aby takie książki jak zaprezentowane w odsłonie wydawniczej pani Doroty Skwark są tak lubiane przez dzieci, gdy się im je...

''Baśnie polskie'' autorstwa Pani Doroty Skwark są jak dla mnie zaprezentowane w sposób wyjątkowy pod względem literackim, niezwykłymi opowieściami pełnych odkrywczych tajemnic z życia bohaterów.

Najcenniejsze są do czytania dzieciom baśnie te, które skrywają w treści najpiękniejsze bogactwo.

Najciekawszym elementem podczas czytania tychże baśni, kiedy dzieci zadają pytania na temat bohaterów i chcą, aby pokazać im, jak oni wyglądają na podstawie wykonanych do nich ilustracji robiących wiele pozytywnych wrażeń i zaskoczeń.

Dzieci lubią po przeczytaniu baśni najczęściej odtwarzać postacie bohaterów za pomocą rysunków lub opisów i to wychodzi, im na ogół wychodzi im wspaniale.

Sama obserwacja dzieci podczas czytania im baśni sprawia wiele radości, a następnie, kiedy omawiają wspólnie, jaka jest, dana narysowana postać powoduje, że czyni ich szczęśliwymi.

Kiedy w trakcie czytania tychże '' Baśni polskich'' autorstwa Pani Doroty Skwark czuje się osobiste zadowolenie, bo sięgam do literatury, którą lubiłam czytać, a nie dane było mi jedynie poznać wielu z baśni. Zdarzyło się, że treść niektórych z nich odtworzyłam sobie na nowo i to jest właśnie cudowne w tej chwili. Pozwolenie na emocje wówczas się czuło, kiedy czytane były te baśnie.

To były wyjątkowe momenty, bo pamiętało się te historie i miało się chęci, aby być i stać się takimi, jak ci oto fantastyczni bohaterzy, którzy mieli niezwykłe umiejętności do przenoszenia nas wówczas w czasie, który był inny niż obecnie.

Cieszę się z tego powodu, że dzieci lubią, gdy czyta się im baśnie i potrafią zadawać interesujące pytania, jak potoczą się dalsze losy bohaterów i pokonają początkowe trudności te, które spotykają na swojej drodze?

Pani Dorota Skwark ma niezwykły talent skonstruowania tego, co jest najpiękniejsze w tego rodzaju literaturze dziecięcej- ciekawie ujęty posiada styl językowy.

Wydawnictwu Jedność dla dzieci dziękuję za podarowanie mi do zrecenzowania egzemplarzu książki-baśnie pt. '' Baśnie polskie'' autorstwa Pani Doroty Skwark.

Polecam.

''Baśnie polskie'' autorstwa Pani Doroty Skwark są jak dla mnie zaprezentowane w sposób wyjątkowy pod względem literackim, niezwykłymi opowieściami pełnych odkrywczych tajemnic z życia bohaterów.

Najcenniejsze są do czytania dzieciom baśnie te, które skrywają w treści najpiękniejsze bogactwo.

Najciekawszym elementem podczas czytania tychże baśni, kiedy dzieci zadają...

Książka autorstwa Pani Jean Fischer pt. ''Bądź jak one! 100 kobiet pełnych wiary'' to przedstawione piękne świadectwo tego, co jest, warte zauważenia zważywszy na trudny czas, w którym to obecnie żyjemy-relacje z Panem Bogiem.

Czytając, tę książkę można zwrócić pierwszą z wielu uwag na to, jak każda z relacjonowanych 100 historii losów kobiet tych mniej znanych lub bardziej obrazuje, nam jak zmieniają się one pod wpływem niespodziewanych sytuacji, w których się na ten czas znajdowały.

Przyznam szczerze, że gdy zapoznawałam, się z każdą opisywanych historii to nie byłam w stanie oderwać się od nich z tego względu, gdyż samo ich zrozumienie wymagało, abym przeczytała trzy razy tekst, czy pojmuje, o czym one są i czy ja potrafiłabym uczynić to samo i zachować się tak wspaniale, jak bohaterki.

Nie jestem w stanie na obecną chwilę ocenić, która to historia ujęła mnie najbardziej, gdyż nie czułabym się z tym dobrze, a dzięki poznaniu ich można, inaczej spojrzeć na swoje życie dokonując niewielkich w nim zmian. Nic na siłę nie da się zrobić tak od razu, bo wymaga to czasu i głębokich przemyśleń.

Przyglądając, się nieco z bliska historiom z dotychczasowego życia tych niezwykłych dla mnie w całościowym pozytywnym odbiorze kobiet nie należało do najłatwiejszych, ale za to miało w sobie to coś w sobie wyjątkowego, co przyciąga, daje siłę, aby nie tracić nadziei na lepsze jutro, ale w każdej z nich jest skromność, a i one musiały podjąć się wyzwaniom, które nie były dla nich proste do wykonania.

Przede wszystkim podoba mi się to w tej książce, że płynący z niej przekaz jest zaznaczony i wstawiony pod koniec opisywanej historii słowami pochodzącymi z Pisma Świętego Nowego i Starego Testamentu z użyciem drukowanego tekstu. Nadany jest tytuł do zaprezentowanego spisu treści.

Książka ta została wydana w twardej oprawie, a zamieszczone w niej wykonane piękne ilustracje przedstawiają, jak kobiety, które wyglądają w prawdziwej drodze do przejścia życia, w której towarzyszy w dialogu, bądź też modlitwie, gdy im on dzielnie w nim towarzyszy Pan Bóg.

Książkę tę czytało mi się bardzo dobrze, ponieważ dzięki niej mogłam poznać nieznaną mi wcześniej ich biografię dołączoną do opisywanych na samym wstępie.

Wydawnictwu Jedność dla dzieci dziękuje za podarowanie mi do zrecenzowanie książki autorstwa Pani Jean Fischer pt. ''Bądź jak one! 100 kobiet pełnych wiary''.

Polecam przeczytać tę książkę.

Książka autorstwa Pani Jean Fischer pt. ''Bądź jak one! 100 kobiet pełnych wiary'' to przedstawione piękne świadectwo tego, co jest, warte zauważenia zważywszy na trudny czas, w którym to obecnie żyjemy-relacje z Panem Bogiem.

Czytając, tę książkę można zwrócić pierwszą z wielu uwag na to, jak każda z relacjonowanych 100 historii losów kobiet tych mniej znanych lub...

Z największą przyjemnością zapoznałam, się z książką należącą do gatunku jak na to wskazuje nadany przez autorkę Panią Susan Hayes tytuł '' Poradnik wiercipięty, czyli jak uwolnić energię na 101 sposobów''.

Byłam pod ogromnym wrażeniem po przeczytaniu tej książki, w jaki niezwykły i ciekawy sposób autorka potrafi, zachęcić do opracowanych zabaw używając do nich barwnego i zrozumiałego języka.

W tego rodzaju poradnikach skonstruowanych zabaw wyłącznie dla dzieci lubię doceniać pomysłowość autora. Nie każdy pewnie z nich zastosował własne zaproponowane sposoby na to, aby móc w stanie pozwolić sobie na zupełne zapomnienie o nudzie na jakiś czas w zabieganym współczesnym czasie przepełnionym nowoczesnej coraz to i niebezpiecznej technologii.

Warto jest to podkreślić, że dziecko dzięki zapoznaniu się z tym poradnikiem może poprosić z łatwością o pomoc w wykonywaniu tychże zadań rodziców nauczyciela w szkole bądź osobę dorosłą, by móc na nowo odkrywać inny, ciekawszy, zabawniejszy, kreatywny świat lepszy od tego dotychczasowego zbędnie spędzonego przed niebezpiecznym współczesnym dla niego tajnikami ulegającego w działaniu komputera.

Dzięki dokładnemu przeczytaniu tego poradnika przypomniałam sobie, jak wyglądało kiedyś spędzanie wolnego czasu z moimi rówieśnikami, kiedy nie był popularny świat internetu. Grało się wówczas w popularne gry planszowe z uśmiechem na twarzy i nie patrząc, jej na wynik można było obserwować reakcje przeciwnika, jaki zrobi kolejny ruch. Przyjmowało się wynik godnie i z ochotą chciało się rozegrać kolejną partię szachów czy warcabów.

Niezwykłe jest to, że autorka dała możliwość, aby dziecko mogło samo odkrywać czy potrafi wykonać skonstruowane przez nią sposoby na spędzenie wolnego czasu w wyznaczonych zadaniach zarówno tych manualnych, jak i spędzanych nad wodą, w lesie, w zimie, zadaje przy okazji pytania pomocnicze i udziela cennych wskazówek.

Poradnik ten został napisany bardzo dobrze pod względem merytorycznym, jak i praktycznym.

Poradnik ten wygląda całościowo estetycznie, dobrana jest w nim we właściwy sposób grafika oraz pięknie prezentują się ilustracje.

Można, mile spędzić czas z rodziną korzystając z zaproponowanych form zabaw z tego oto poradnika.

Wydawnictwu Jedność dla dzieci dziękuje za podarowanie mi do zrecenzowanie książki autorstwa Pani Susan Hayes '' Poradnik wiercipięty, czyli jak uwolnić energię na 101 sposobów''.

Polecam.

Z największą przyjemnością zapoznałam, się z książką należącą do gatunku jak na to wskazuje nadany przez autorkę Panią Susan Hayes tytuł '' Poradnik wiercipięty, czyli jak uwolnić energię na 101 sposobów''.

Byłam pod ogromnym wrażeniem po przeczytaniu tej książki, w jaki niezwykły i ciekawy sposób autorka potrafi, zachęcić do opracowanych zabaw używając do nich barwnego i...

Twórczość Pani autorstwa Emily MacKenzie spodobała mi się tak bardzo, że po przeczytaniu książki pt. ''Poszukiwany! Tajemniczy pożeracz książek'' zechciałam odkrywać kolejne tajemnicze i magiczne zagadki króliczka imieniem Rafcio znajdujące się na łamach książki pt. ''Poszukiwany! Tajemniczy złodziej książek''.

W tej części książki na samym początku zwróciłam szczególną uwagę na zamieszczoną na tyle okładki informacje na temat głównego poszukiwanego bohatera. Zawiera ona cenne wskazówki dotyczące, z czego on najbardziej słynie, na jakie on słowa reaguje, o co jest podejrzany oraz narysowany jest jego portret.

Zaciekawiło mnie najbardziej w trakcie czytania tej książki, dlaczego główny bohater się tak zachowuje nieładnie, co nim kieruje, gdy dokonuje nietaktownych dla niego samego kradzieży, czy zastanawia się nad tym, co robi w danym momencie, czy nie sprawia komuś tym przykrości, że kiedy znika taka znaczna ilość książek to czy on myśli o tych osobach, które lubią czytać książki, co one będą czytać?

Lubię, kiedy w trakcie czytania w bogato zawartej treści książki mogę pozwolić sobie na to, że ja również chcę podążać śladami za bohaterami, a może ja również znajdę rozwiązanie nad tą niełatwą zagadką, w której nie ma okazywanej litości przed tym, co nastąpi dalej i czy nadejdzie szczęśliwe jej rozwiązanie bądź też nie?

Gdy czyta, się tego rodzaju książki z gatunku literatury dziecięcej to aż występuje ogromna w sercach radość, gdyż mały czytelnik od razu polubi głównego bohatera króliczka Rafcia nie tylko dlatego, że lubi on czytać, ale jest on taki niewinny, nieśmiały, a czasem nie wyraża uczuć, bo tak mocno jest zakochany w świecie książek.

Czy tym razem królikowi uda się pokonać przeszkody czytelnicze, czy pozna kogoś, kto to podziela jego czytelnicze pasje, czy spełnią się jego marzenia?

Pani Emily MacKenzie kolejny raz mnie nie zawiodła, ponieważ mogłam dzięki niej na nowo poznać, jak to jest, gdy czuje się lekki strach w odkrywaniu swoich małych czytelniczych pasji wśród małych zwierzęcych czytelników. Zadbała ona o styl oraz o to, aby podczas zapoznawania się z jej bohaterami zaprzyjaźnić się z nimi, a może spotkać się z nimi.

Wydawnictwu Jedność dla dzieci dziękuję za podarowanie mi do zrecenzowania książki autorstwa Emily MacKenzie pt. ''Poszukiwany! Tajemniczy złodziej książek''.

Polecam przeczytać tę książkę.

Twórczość Pani autorstwa Emily MacKenzie spodobała mi się tak bardzo, że po przeczytaniu książki pt. ''Poszukiwany! Tajemniczy pożeracz książek'' zechciałam odkrywać kolejne tajemnicze i magiczne zagadki króliczka imieniem Rafcio znajdujące się na łamach książki pt. ''Poszukiwany! Tajemniczy złodziej książek''.

W tej części książki na samym początku zwróciłam szczególną...

Czytając książkę autorstwa Emily MacKenzie pt. ''Poszukiwany! Tajemniczy pożeracz książek'' czuje się bardzo przyjemny panujący wokół niej klimat, gdyż można dowiedzieć tylu interesujących informacji na temat książek.

Gdy zapoznawałam, się z zamieszczoną w niej treścią to od razu wiedziałam, że zaprzyjaźnię się z występującym głównym bohaterem króliczkiem Rafciem.

Jego odpowiednie i właściwe podejście do magicznego, pełnego ciekawostek świata książek urzekło mnie na tyle osobiście i to, z jakim szacunkiem, czytelniczą pasją odnosi, się swoich zainteresowań może stanowić przykład dla każdego ucznia, że z takim przyjacielem jak on należy nawiązać dobre relacje. Nawet możemy usiąść razem z nim i porozmawiać, o czym czyta i zadać mu pytanie:

Czy jest zadowolony z dokonanego czytelniczego wyboru?

Książka pt. ''Poszukiwany! Tajemniczy pożeracz książek'' obrazuje, to z możemy zanalizować po tym, z jaką miłością oraz zaangażowaniem autorka zna doskonale potrzeby czytelnika i wie, że z każdej trudnej opisanej sytuacji jest wyjście, nawet kiedy zaginie tytułowa książka.

Bardzo podoba się mi się również to, że autorka wykazuje nie tylko kreatywność, ale, jak również wykonuje piękne wyraźne ilustracje, dzięki którym mały czytelnik będzie mógł zobaczyć bardzo widoczną precyzyjność przedstawienia wyglądu swojego ulubionego króliczka Rafcia oraz jego rodziny.

Lubię, kiedy występujący mali bohaterowie są na tyle sympatyczni, że potrafią działać, szukać rozwiązań, mieć szacunek dla rodziny i zrobić wszystko, aby czuli się szczęśliwi, nawet jeśli dokonać ważnych decyzji występujące już w jego małym świecie.

Dodatkowym elementem, który bardzo mi się spodobał, a jest, on naprawdę bardzo praktyczny to są dołączone karty pracy do prowadzenia zajęć bibliotecznych w niższych klasach szkoły podstawowej.

Każdy mały czytelnik będzie mógł się ucieszyć, że pozna króliczka Rafcia i jego czytelniczy świat.

Wydawnictwu Jedność dla dzieci dziękuję za podarowanie mi do zrecenzowania książki autorstwa Emily MacKenzie pt. ''Poszukiwany! Tajemniczy pożeracz książek''.

Polecam przeczytać tę książkę.

Czytając książkę autorstwa Emily MacKenzie pt. ''Poszukiwany! Tajemniczy pożeracz książek'' czuje się bardzo przyjemny panujący wokół niej klimat, gdyż można dowiedzieć tylu interesujących informacji na temat książek.

Gdy zapoznawałam, się z zamieszczoną w niej treścią to od razu wiedziałam, że zaprzyjaźnię się z występującym głównym bohaterem króliczkiem Rafciem.

Jego...

Zapoznając się ze wcześniejszą książką autorstwa dr Garetha Moore pt. ''Nowe gry umysłowe dla małych geniuszy'' od razu nabiera się chęci do przeczytania jego kolejnej nowej książki pt. '' Gry pamięciowe dla małych geniuszy''.

Przyznam, że i tym razem nie odmówiłam sobie tej przyjemności i spróbowałam rozwiązać gry matematyczne i nie tylko skonstruowane przez autora. Wymagały one z czasem mocnego pomyślenia nad prawidłowym rozwiązaniem tychże zadań. Cóż się nie robi dla samego siebie, aby móc dodatkowo się sprawdzić i ocenić czy jestem na tyle w stanie móc rozwiązać dane zadanie, a jak coś to w danym momencie do niego powrócić w wolnej chwili.

Tym razem byłam zaskoczona może nie samą konstrukcją zadań, ale pomysłowością autora.

Każda z zaproponowanych gier nie tylko tych matematycznych wymaga najpierw pomyślenia, a potem zadania sobie pytania:

Czy ja rozumiem treść zadania?

Podczas czytania tychże zadań zwracałam uwagę na treść i czy ja od razu potrafię zrozumieć ją, czy jednak muszę ponownie przeczytać ją?

Od razu nasunęły mi się odpowiednie wnioski, co ja robię nieprawidłowo, o czym pamiętam, a o czy nie, jakie zadania sprawiają mi trudność, a które są dla mnie łatwe do wykonania.

Mogę stwierdzić z łatwością, że liczbami można, się doskonale bawić licząc, szybko domyślając się z czasem, co autor miał, na myśli tworząc zadania.

Nie sprawiało mi trudności rozszyfrowania haseł słownych, chociaż niekiedy należy uważnie je czytać, gdyż one z czasem mogą splatać słownego chochlikowego figla.

Mali geniusze dzięki tej książce polubią nie tylko liczby, słowa, nie będzie im obce rysowanie, zaznaczanie wyników z działań w tabelkach oraz dopasowanie cyfr w odpowiednich diagramach.

Książka ta zawiera w całościowej treści: 101 gier pamięciowych, zamieszczone do tych opracowanych gier na samym końcu odpowiedzi oraz miejsce na zapiski -Twoje notatki.

Mile czas spędziłam podczas czytania tej książki.

Wydawnictwu Jedność dla dzieci dziękuje za podarowanie do zrecenzowanie książki autorstwa dr Garetha Moore pt. '' Gry pamięciowe dla małych geniuszy''.

Polecam.

Zapoznając się ze wcześniejszą książką autorstwa dr Garetha Moore pt. ''Nowe gry umysłowe dla małych geniuszy'' od razu nabiera się chęci do przeczytania jego kolejnej nowej książki pt. '' Gry pamięciowe dla małych geniuszy''.

Przyznam, że i tym razem nie odmówiłam sobie tej przyjemności i spróbowałam rozwiązać gry matematyczne i nie tylko skonstruowane przez autora....

Nie ma przygotowanych w życiu gotowych reguł na to, że polubimy od razu coś, co kiedyś sprawiało nam problem w momencie, kiedy musimy zmagać liczeniem, logicznym myśleniem na szybko, układaniem słów zawartych w grze słownej, bo takie zazwyczaj nie istnieją.

Matematyka jest królową nauk i tego nikt nie zmieni. Można ją zarówno lubić jak i nie lubić oraz akceptować po części taka, jaka ona jest i zagłębić się w jej liczbowe tajemnice.

Zapoznając, się z zadaniami matematycznymi zastanawiałam, się najczęściej jak to jest, kiedy to jedni rozumieją ją szybciej, a inni mniej, gdyż wymaga każde z podanych do rozwiązania logicznego myślenia i właściwego rozwiązania, a w tym wszystkim zapomina się o najważniejszym przeczytaniu treści dokładnej zadania, pomyślenia o tym, czy jest zamieszczony klucza, umiejętność skorzystania ze wskazówek o ile takie są bądź też ze wzorów.

Autorem książki pt. '' Nowe gry umysłowe dla małych geniuszy'' jest dr Gareth Moore nieznany mi do tej pory twórca łamigłówek matematycznych związanych z ciągłymi nowymi pomysłami na rozwój zdolności umysłowych.

Przekonałam, się o tym sama jak to jest, gdy rozwiązuje się zaproponowane przez autora zadania, ile wymają one przemyślenia nad prawidłowym rozwiązaniem, analiza tychże zadań.

Mogłam dzięki temu dowiedzieć się, jakie popełniam błędy, gdyż byłam uważnie skupiona na nich oraz nad tym, co w danym momencie wykonuje i czy nie zapominam o zastosowaniu odpowiednich działań w prawidłowej kolejności.

Jak dla mnie samo ułożenie tychże zadań matematycznych, rebusów, łamigłówek robi ogromne wrażenie pod względem merytorycznym.

Ciekawostką największą jest to, że można do tych zadań ponownie powracać. U samej góry jest, zapisana notatka ile czasu nam zajęło rozwiązanie zadania, a następnie można porównać ponownie czas i dostrzec różnice, jakie wniknęły z obu odrębnych czasowo wykonanych zadań.

Uważam, że jest to bardzo dobry pomysł na napisanie tej książki, a szczególnie można dzięki niej trenować pamięć matematyczną, ale być na bieżąco i z uśmiechem móc przyswajać wiedzę.

Matematyka wymaga należytej odwagi i poświęcenia jej czasu, ale nie wpajania sobie tego, że czegoś nie potrafię lub nie jestem w stanie wykonać.

Książka ta uświadomiła mi, że mogę i chcę się z matematyką na nowo zaprzyjaźnić, bo świat poznawania z zastosowaniem w działaniu liczb jest ciekawy.

Mali geniusze nie tylko ci, co mają, talenty matematyczne będą zainteresowani tą książką, gdyż autor zadbał w niej o każdy możliwy zamieszczony w niej matematyczny szczegół.

Książka ta zawiera: 101 gier, odpowiedzi zamieszczone na samym końcu oraz miejsce na zapiski-Twoje notatki.

Słowa uznania kieruje dla wszystkich osób z Wydawnictwa Jedność dla dzieci, które zadbały nad całościową jakością i estetycznym wyglądem książki.

Bardzo dobrze czytało mi się tę książkę.

Polecam.

Nie ma przygotowanych w życiu gotowych reguł na to, że polubimy od razu coś, co kiedyś sprawiało nam problem w momencie, kiedy musimy zmagać liczeniem, logicznym myśleniem na szybko, układaniem słów zawartych w grze słownej, bo takie zazwyczaj nie istnieją.

Matematyka jest królową nauk i tego nikt nie zmieni. Można ją zarówno lubić jak i nie lubić oraz akceptować po...

Nie ma nic cenniejszego na świecie niż widok uśmiechającego się dziecka w trakcie czytania mu opowieści, a smutki znikną gdzieś tam daleko w oddali.

Chciałam zaznaczyć ogromne na wstępie znaczenie słowa łaskotki w książce pt. '' Uszy do góry! 10 opowieści na lepszy nastrój'' autorstwa Maria Mercé Conangla, Jaume Soler, Ester Llorens, które zostały wyjaśnione w ciekawy językowo sposób.

Spojrzenie na to słowo-łaskotki z punktu widzenia odbiorcy odsłania nam wiele znaczeń, a to dodatkowo sprawia, że w dziecku będzie wzbudzało zainteresowanie polegające na zadawaniu pytań, na czym one polegają i czym one są?

Czytając, te opowieści odnosiłam wrażenie, że autorzy poprzez to, że posiadają ogromną pomysłowość, ale co najważniejsze potrafią być doskonałymi obserwatorami życia codziennego.

Gdy czyta, się pierwsze z przedstawionych 10 opowiadań to nie zabraknie w nim pozytywnego płynącego od bohaterów przekazu energii, który sprawia to, że są małe rzeczy, mogące uczynić wiele radości poprzez spędzenie ze sobą wspólnego czasu, ucząc się wiele od siebie nawzajem stosowania na co dzień poprawnej polszczyzny, która została ciekawie skonstruowana w tekstach oraz dialogach idealnie dobrana.

Każde z zamieszczonych 10 opowiadań uważam za najlepsze lekarstwo na smutki, a dzięki nim dziecko zechce na moment znaleźć w świecie bohaterów.

Szczególną uwagę zwróciłam nie tylko na bogatą całościową w treść tychże opowiadań, pięknie wykonane w niej ilustracje stanowiące dodatkowy element oraz tekst, który został trafnie dobrany z użyciem odpowiedniej czcionki ułatwiającym jego czytanie.

Opowiadania te są doskonałym przykładem na to, że z każdej negatywnej sytuacji, w której znajdują, się nasze dzieci jest wyjście, aby znaleźć odpowiednią wskazówkę, by móc uczynić je szczęśliwymi i spowodować na ich twarzach promienny uśmiech.

Elementem dodatkowym w tych opowiadaniach jest, znajduje się przedstawiony na ostatniej stronie przepis, który sprawi, że twoje serce nigdy nie przestanie się uśmiechać- składniki.

Wydawnictwu Jedność dziękuję za podarowanie mi do zrecenzowania zbioru dziesięciu opowieści pt. '' Uszy do góry! 10 opowieści na lepszy nastrój'' autorstwa Maria Mercé Conangla, Jaume Soler, Ester Llorens.

Polecam przeczytać te opowieści.

Nie ma nic cenniejszego na świecie niż widok uśmiechającego się dziecka w trakcie czytania mu opowieści, a smutki znikną gdzieś tam daleko w oddali.

Chciałam zaznaczyć ogromne na wstępie znaczenie słowa łaskotki w książce pt. '' Uszy do góry! 10 opowieści na lepszy nastrój'' autorstwa Maria Mercé Conangla, Jaume Soler, Ester Llorens, które zostały wyjaśnione w ciekawy...

Gdy czyta się książkę dla dzieci pt. '' Opowieści do poduszki'', która została, napisana jako praca zbiorowa odnosi się wrażenie po zapoznaniu się z pierwszą przedstawioną w niej opowieścią, że ma się ochotę znaleźć na moment w tych miejscach, gdzie występują obecni w nich wszyscy bohaterowie.

Opowieści te zostały napisane językiem zrozumiałym oraz zawierają one bogatą treść językową, która sprawi, że dzieci lubiące poznawać nowe opowieści w trakcie czytania ich im do snu.

Wiele z tych opowiadań nie było mi dane do tej pory poznać.

Przykład. Szczurołap z Hameln, Złotowłosa i trzy misie.

Tekst zamieszczony w tychże opowiadaniach został odpowiednio do nich dobrany.

Szczególną uwagę zwróciłam tu na pięknie wykonane ilustracje.

Czytanie tego rodzaju sprawia wiele radości, a przy okazji przyczynia się do tego, aby dzieci przy nich smacznie zasypiały, śniąc o poznaniu swojego lubionego bohatera.

Elementem dodatkowym w tych opowieściach jest trafnie dobrana do nich okładka.

Wydawnictwu Jedność dla dzieci dziękuję za podarowanie mi do zrecenzowania książki dla dzieci pt. '' Opowieści do poduszki'', która została, napisana jako praca zbiorowa.

Warto jest zakupić te opowieści dla dzieci, a szczególności na zbliżające się okazje podarunkowe.

Gdy czyta się książkę dla dzieci pt. '' Opowieści do poduszki'', która została, napisana jako praca zbiorowa odnosi się wrażenie po zapoznaniu się z pierwszą przedstawioną w niej opowieścią, że ma się ochotę znaleźć na moment w tych miejscach, gdzie występują obecni w nich wszyscy bohaterowie.

Opowieści te zostały napisane językiem zrozumiałym oraz zawierają one bogatą...

Książka dla dzieci pt. ''Opowieści na dobranoc'', która została, napisana jako praca zbiorowa są niezwykle przedstawionym zbiorem opowieści, których treść wszystkich nie była mi znana do tej pory.

Zaskakujące są w tych opowieściach moim zdaniem były opisy niezwykłego niepewnego losu występującego u małych bohaterów, którzy umieją pokazać swoje charaktery, a dzięki temu nasze dziecko będzie mogło dostrzec ich zachowania przedstawione w danej sytuacji.

Ciekawostką, która najbardziej mnie zaskoczyła, było to, że sami bohaterowie potrafią zadawać sobie pytania.

Uważam, że to jest bardzo ciekawie dostrzeżona przez autorów uwaga, gdyż skupia się ona, że oni potrafią myśleć i dostrzegać w sobie występujące cechy bohaterów oraz pozwalają na dokonanie również indywidualnych przemyśleń u nich.

Doskonałym przykładem tego jest pierwsza opowieść o prawdziwym króliczku.

Autorzy, posługując się nie tylko ogromną pomysłowością, ale potrafią w niezwykły sposób przedstawić tak losy występujących swoich bohaterów, że można analizować przyczyny ich nagłych podejmowanych przez nich nagłych decyzji i czy umieją zrozumieć swój mały indywidualny świat.

Czytając, te opowieści uśmiechałam się, gdyż były one momentami bardzo zabawne, a i z czasem zawierały treści smutne.

Szczególną uwagę zwróciłam w tych opowieściach na całościowej bogatej zamieszczonej w niej treści, która mi się bardzo spodobała, na ciekawie wykonane ilustracje, opracowaną graficznie okładkę oraz trafnie dopasowaną do tekstu czcionkę ułatwiającą jej przeczytanie.

Cieszę się, że mogłam zapoznać się z tymi opowieściami, gdyż nie zawsze mamy obecnie okazję czytać opowieści dla dzieci tak wiele wnoszące do ich małego dziecięcego życia.

Opowieści te przyczynią się również do tego, aby dzięki nim dzieci miały piękne i kolorowe sny.

Wydawnictwu Jedność dla dzieci dziękuje za podarowanie mi do zrecenzowania Książka dla dzieci pt. ''Opowieści na dobranoc'' która została, napisana jako praca zbiorowa.

Warto jest zakupić te opowieści dla dzieci, a szczególności na zbliżające się okazje podarunkowe.

Książka dla dzieci pt. ''Opowieści na dobranoc'', która została, napisana jako praca zbiorowa są niezwykle przedstawionym zbiorem opowieści, których treść wszystkich nie była mi znana do tej pory.

Zaskakujące są w tych opowieściach moim zdaniem były opisy niezwykłego niepewnego losu występującego u małych bohaterów, którzy umieją pokazać swoje charaktery, a dzięki temu...