rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Nie chcąc nikogo urazić, powiem tylko tyle, że szkoda papieru na takie książki jak dla mnie!

Nie chcąc nikogo urazić, powiem tylko tyle, że szkoda papieru na takie książki jak dla mnie!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Piękna, subtelna opowieść o ..spóźnionej miłości, a może właśnie nadzieja, że nigdy nie jest za późno. Uwielbiam Whartona za Jego wrażliwość i poetycki język. Zanim "zabrałam" się do książki słyszałam różne opinie na jej temat. Były bardzo skrajne, albo komuś w ogóle nie przypadła do gustu, albo przeciwnie zapadła głęboko w serce. Słyszałam też wiele nieprawdziwych opinii jakoby wszystkie wydarzenia były zmyślone, a przecież wszystko co się działo autor opisywał w bardzo delikatny, zmysłowy sposób. Zapadł mi również w pamięć ten likier w gruszką w butelce, od którego się wszystko zaczęło..Żałuję tylko, że wcześniej nie sięgnęłam po tę historię

Piękna, subtelna opowieść o ..spóźnionej miłości, a może właśnie nadzieja, że nigdy nie jest za późno. Uwielbiam Whartona za Jego wrażliwość i poetycki język. Zanim "zabrałam" się do książki słyszałam różne opinie na jej temat. Były bardzo skrajne, albo komuś w ogóle nie przypadła do gustu, albo przeciwnie zapadła głęboko w serce. Słyszałam też wiele nieprawdziwych opinii...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Cieszę się, że miałam okazję poznać fragmenty z życia i twórczości duńskiej malarki polskiego pochodzenia Elisabeth Baumann Jerichau. Niezwykłej kobiety, która swoją odwagą, często łamiąc konwenanse dowiodła, że możliwe jest bycie zarówno żoną, matką, jak i wybitną artystką. Obdarzona niezwykłą inteligencją, wrażliwością, czasem gorsząc ale częściej wzbudzając podziw walczyła z przeciwnościami losu, pozostając w konieczności wyboru pomiędzy obowiązkami rodzinnymi a życiem artystycznym. Pomimo trudnego małżeństwa z duńskim rzeźbiarzem Jensem Adolfem Jerichau oraz urodzenia dziewięciorga dzieci nadal rozwijała swój talent malarski. Była artystką znaną na dworach prawie całej Europy, przyjaźniła się z wieloma wybitnymi postaciami m.in. z Andersenem, Dickensem. Potem jednak zapomniana zarówno w Polsce (gdzie się urodziła) jak i w Danii (gdzie mieszkała).
Malowała przede wszystkim portrety m.in. członków rodzin królewskich, żony sułtana w haremie i inne mniej lub bardziej znane postaci. W swoich pracach nawiązywała również do wszystkich narodowych zrywów: powstania kościuszkowskiego i listopadowego, które pamiętała z dzieciństwa, a także styczniowego, co dowiodło jak ważne i silne były jej polskie korzenie. W Danii zasłynęła głównie z obrazu pt. Dania, dzięki czemu została zaakceptowana jako malarka, ale na uznanie krytyki musiała jeszcze długo poczekać.
Były jednak momenty podczas czytania książki kiedy miałam zwyczajnie dość jej zmagań z depresyjnym mężem, jej ciągłej kontroli ludzi i sytuacji i miałam ochotę powiedzieć kobieto odpuść, nie można na siłę nikogo uszczęśliwić. Ale ona widocznie nie potrafiła inaczej. Z wielkim uporem dążyła do celu.
Podsumowując, cieszy mnie fakt, że tą niezwykle charyzmatyczną XIX-wieczną artystkę możemy zaliczyć w poczet polskich malarzy.

Cieszę się, że miałam okazję poznać fragmenty z życia i twórczości duńskiej malarki polskiego pochodzenia Elisabeth Baumann Jerichau. Niezwykłej kobiety, która swoją odwagą, często łamiąc konwenanse dowiodła, że możliwe jest bycie zarówno żoną, matką, jak i wybitną artystką. Obdarzona niezwykłą inteligencją, wrażliwością, czasem gorsząc ale częściej wzbudzając podziw...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Cztery opowiadania, które z czystym sercem mogę polecić każdemu. Ciekawe historie, postacie, zdarzenia zapisane pięknym językiem. Kawałek dobrej klasyki rosyjskiej.

Cztery opowiadania, które z czystym sercem mogę polecić każdemu. Ciekawe historie, postacie, zdarzenia zapisane pięknym językiem. Kawałek dobrej klasyki rosyjskiej.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Wspaniała, ciepła, urzekająca opowieść o ludziach. Niesamowity klimat Alabamy lat 30-tych przemówił do mojego serca, tak że chciałam tam być. Niezwykli bohaterowie zwłaszcza ci stojący na straży "człowieczeństwa", broniący słabszych przed okrucieństwem, wszelkimi podziałami rasowymi, biedą itd.

Wspaniała, ciepła, urzekająca opowieść o ludziach. Niesamowity klimat Alabamy lat 30-tych przemówił do mojego serca, tak że chciałam tam być. Niezwykli bohaterowie zwłaszcza ci stojący na straży "człowieczeństwa", broniący słabszych przed okrucieństwem, wszelkimi podziałami rasowymi, biedą itd.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Miałam nadzieję, że autorka trylogii o losach Tatiany i Aleksandra, która poruszyła moje serce, coś więcej napisze o etapach jej powstania, o samych bohaterach. Rozumiem jednak fakt, iż podróż jaką przebyła do Rosji- kraju swojego dzieciństwa była jednocześnie podróżą wgłąb własnego wnętrza. I tym właśnie chciała podzielić się z czytelnikami. Była to dla mnie osobiście prawdziwa i piękna podróż. Hm..od dawna marzę, aby przeżyć białe noce nad Newą..

Miałam nadzieję, że autorka trylogii o losach Tatiany i Aleksandra, która poruszyła moje serce, coś więcej napisze o etapach jej powstania, o samych bohaterach. Rozumiem jednak fakt, iż podróż jaką przebyła do Rosji- kraju swojego dzieciństwa była jednocześnie podróżą wgłąb własnego wnętrza. I tym właśnie chciała podzielić się z czytelnikami. Była to dla mnie osobiście...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przede wszystkim książka jest dla mnie mało wiarygodna, czytając pierwszą jej część mianowicie przed wyjazdem głównych bohaterów z kraju, nie mogłam się nadziwić fantazji autorki co do zachowań większości postaci jak i sytuacji wręcz absurdalnych. Głupota i niezaradność głównej bohaterki nie przestawały mnie drażnić, a jej opisy dotyczące cudnego męża, który molestował własną siostrę, przyprawiały mnie o mdłości. W ogóle ogrom tragedii opisanych na kartach tej książki powodował, iż miałam ochotę skończyć ją czym prędzej. I to bynajmniej nie z żalu czy współczucia dla postaci, ale z jakiegoś zażenowania i niedowiarstwa. Nie wiem czy sięgnę po kolejne tomy tej autorki..

Przede wszystkim książka jest dla mnie mało wiarygodna, czytając pierwszą jej część mianowicie przed wyjazdem głównych bohaterów z kraju, nie mogłam się nadziwić fantazji autorki co do zachowań większości postaci jak i sytuacji wręcz absurdalnych. Głupota i niezaradność głównej bohaterki nie przestawały mnie drażnić, a jej opisy dotyczące cudnego męża, który molestował...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Cudowna książka, brak mi słów na to by wyrazić jak głęboko przemówiła do mojego serca! Takich książek powinno być więcej, bo ukazuje ona prawdę o tym, że w czasach władzy Hitlera nie wszyscy jego rodacy podzielali jego poglądy, często byli przeciwni, ale po prostu nie mieli wyboru, albo mieli ale to oznaczało śmierć. Wspaniała książka o człowieczeństwie, o przyjaźni, która jest ponad wszelkie podziały klasowe (rasowe). To książka, którą można polecić każdemu. Ważne jest to, żeby pamiętać że nie wszyscy Niemcy wybrali tę złą drogę, niektórzy cierpieli i narażali własne życie, aby ocalić innych.

Cudowna książka, brak mi słów na to by wyrazić jak głęboko przemówiła do mojego serca! Takich książek powinno być więcej, bo ukazuje ona prawdę o tym, że w czasach władzy Hitlera nie wszyscy jego rodacy podzielali jego poglądy, często byli przeciwni, ale po prostu nie mieli wyboru, albo mieli ale to oznaczało śmierć. Wspaniała książka o człowieczeństwie, o przyjaźni, która...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka jest po prostu rewelacyjna, pełna humoru, takiego jaki lubię. Od samego początku związałam się emocjonalnie z bohaterką, aż do ostatniej strony książki. Uważam, że świetnie wykorzystany został pomysł przeniesienia w czasie przez autorkę, która podobno napisała tylko tę jedną powieść. Aż nie chce się wierzyć, bo z ogromną chęcią sięgnęłabym po inne pozycje książkowe Pani Bancarzewskiej.

Książka jest po prostu rewelacyjna, pełna humoru, takiego jaki lubię. Od samego początku związałam się emocjonalnie z bohaterką, aż do ostatniej strony książki. Uważam, że świetnie wykorzystany został pomysł przeniesienia w czasie przez autorkę, która podobno napisała tylko tę jedną powieść. Aż nie chce się wierzyć, bo z ogromną chęcią sięgnęłabym po inne pozycje książkowe...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Niestety książka nie przypadła mi do gustu. I to już nie chodzi o to czatowanie w internecie i związane z tym emocje, że to już było, że może jakieś 10 lat wstecz byłoby to bardziej atrakcyjne, czy może fakt że prawie każdy choć raz przeżył jakąś znajomość w necie i może znaleźć jakiś wspólny mianownik z bohaterami. Książka nie podobała mi się z innych względów, otóż miałam już dość czytania o kolejnych tragediach przygodnych bohaterów i tym jak to niemalże każdy z nich radził sobie z emocjami upijając się albo narkotyzując. Mam tu na myśli m.in. Jimego, który w ten sposób ucieka od prawdziwego życia i odpowiedzialności za swoje zachowania. Ponadto główni bohaterowie chyba przez cały czas byli na rauszu, nie ustając w wywodach o swojej przeszłości. Nie wspomnę już o dwóch przyjaciółkach, które myślały głównie o facetach, alkoholu i seksie. Książka kompletnie nie w moim klimacie, wręcz pozostał mi po niej jakiś niesmak. Nie jestem zwolenniczką zawierania związków pozamałżeńskich, ani promowania różnego rodzaju używek jako antidotum na ludzkie cierpienie.

Niestety książka nie przypadła mi do gustu. I to już nie chodzi o to czatowanie w internecie i związane z tym emocje, że to już było, że może jakieś 10 lat wstecz byłoby to bardziej atrakcyjne, czy może fakt że prawie każdy choć raz przeżył jakąś znajomość w necie i może znaleźć jakiś wspólny mianownik z bohaterami. Książka nie podobała mi się z innych względów, otóż...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jestem pod wrażeniem niezwykłej osobowości, wrażliwości jaką obdarzony był Van Gogh. Był nie tylko wybitnym artystą, lecz także a może przede wszystkim nietuzinkowym człowiekiem. Szkoda, że tak niewielu poznało się na nim podczas Jego życiowej wędrówki. Myślę jednak, że pomimo tych wielu doświadczeń, jakie przyszło mu znosić, najcenniejsze jest to, że pozostał sobą zarówno w życiu jak i w malarstwie. Z jaką niezwykłą szczerością i pasją oddawał się temu co tworzył możemy dzisiaj podziwiać w Jego dziełach.

Jestem pod wrażeniem niezwykłej osobowości, wrażliwości jaką obdarzony był Van Gogh. Był nie tylko wybitnym artystą, lecz także a może przede wszystkim nietuzinkowym człowiekiem. Szkoda, że tak niewielu poznało się na nim podczas Jego życiowej wędrówki. Myślę jednak, że pomimo tych wielu doświadczeń, jakie przyszło mu znosić, najcenniejsze jest to, że pozostał sobą zarówno...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jak dotąd przeczytałam dwie książki Sandry Brown "Rykoszet" jest trzecią i chyba najsłabszą. Najbardziej porwała mnie jednak książka "W objęciach chłodu". Chyba spodziewałam się podobnych emocji, tymczasem książka strasznie mi się dłużyła, miałam wrażenie, że przez wiele stron powtarzał się jeden wątek tj. ciągłe przesłuchania państwa Lairdów. Ale myślę, że i tak warto przeczytać. Z pewnością sięgnę po kolejne pozycje autorki.

Jak dotąd przeczytałam dwie książki Sandry Brown "Rykoszet" jest trzecią i chyba najsłabszą. Najbardziej porwała mnie jednak książka "W objęciach chłodu". Chyba spodziewałam się podobnych emocji, tymczasem książka strasznie mi się dłużyła, miałam wrażenie, że przez wiele stron powtarzał się jeden wątek tj. ciągłe przesłuchania państwa Lairdów. Ale myślę, że i tak warto...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

I jak to bywa u Agaty Christie zaskakujące zakończenie!

I jak to bywa u Agaty Christie zaskakujące zakończenie!

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Nie mam słów, które by oddały mój zachwyt nad talentem pisarskim sióstr Bronte. Co prawda przeczytałam dopiero trzy pozycje książkowe każdej z nich, ale już jestem oczarowana. Po raz kolejny "zanurzyłam" się w fabule niczym poezji, mając tę pewność, że wyruszam w niezwykłą podróż, której finał z pewnością przyniesie ukojenie. Wspaniała historia. I jeszcze taka refleksja po przeczytaniu: czy kobieta może zmienić swojego męża, czy też ocalić jego duszę z otchłani zła? Czasem myślałam, ze może tak jak główna bohaterka. Ale czy to nie fałszywe przekonanie? Ta historia jednoznacznie pokazuje, że nie. Z pewnością jednak może zachować swą godność i zdobyć jakże cenne doświadczenie.

Nie mam słów, które by oddały mój zachwyt nad talentem pisarskim sióstr Bronte. Co prawda przeczytałam dopiero trzy pozycje książkowe każdej z nich, ale już jestem oczarowana. Po raz kolejny "zanurzyłam" się w fabule niczym poezji, mając tę pewność, że wyruszam w niezwykłą podróż, której finał z pewnością przyniesie ukojenie. Wspaniała historia. I jeszcze taka refleksja po...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Skończyłam właśnie ostatnią trzecią część Millenium. Oczywiście nie rozczarowałam się. Do końca trzymała mnie w napięciu, dobre zakończenie, jedynie co mnie od początku raziło zarówno w dwóch pierwszych tomach tak i w tym, to rozwiązłość seksualna większości bohaterów, w tym również moich ulubionych czyli Mikaela i Lisbeth. Teraz przymierzam się do obejrzenia ekranizacji filmowej.

Skończyłam właśnie ostatnią trzecią część Millenium. Oczywiście nie rozczarowałam się. Do końca trzymała mnie w napięciu, dobre zakończenie, jedynie co mnie od początku raziło zarówno w dwóch pierwszych tomach tak i w tym, to rozwiązłość seksualna większości bohaterów, w tym również moich ulubionych czyli Mikaela i Lisbeth. Teraz przymierzam się do obejrzenia ekranizacji...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Szczerze mówiąc książka nie przypadała mi do gustu. "Wymęczyłam" ją i ona mnie, doprawdy nie mogłam się wprost doczekać jej końca. Uff chyba nieprędko sięgnę po inną pozycję tej autorki. A szkoda bo miałam inny zamiar.

Szczerze mówiąc książka nie przypadała mi do gustu. "Wymęczyłam" ją i ona mnie, doprawdy nie mogłam się wprost doczekać jej końca. Uff chyba nieprędko sięgnę po inną pozycję tej autorki. A szkoda bo miałam inny zamiar.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Humor i styl pisania Pani Chmielewskiej bardzo mi odpowiada. To druga pozycja książkowa tej autorki, którą przeczytałam i jestem naprawdę zachwycona. Z pewnością sięgnę po kolejne jej powieści. Polecam.

Humor i styl pisania Pani Chmielewskiej bardzo mi odpowiada. To druga pozycja książkowa tej autorki, którą przeczytałam i jestem naprawdę zachwycona. Z pewnością sięgnę po kolejne jej powieści. Polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Piękna, refleksyjna, poruszająca trudne tematy dotyczące życia, śmierci, przemijania, starości, ale w sposób nieskomplikowany, oczywisty, zachęcająca do głębszych przemyśleń. Taka jest książka Whartona. Dla mnie super! Polecam.

Piękna, refleksyjna, poruszająca trudne tematy dotyczące życia, śmierci, przemijania, starości, ale w sposób nieskomplikowany, oczywisty, zachęcająca do głębszych przemyśleń. Taka jest książka Whartona. Dla mnie super! Polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Wspaniała książka, oddająca klimat Paryża w przededniu drugiej wojny światowej, potwierdzająca fakt, iż nie wszyscy Niemcy byli faszystami zdolnymi do najokrutniejszych czynów. Wręcz przeciwnie sami zmagający się z okrutną rzeczywistością, uwięzieni między zemstą a przebaczeniem, prawdą a fałszem, nienawiścią a miłością. Gorąco polecam.

Wspaniała książka, oddająca klimat Paryża w przededniu drugiej wojny światowej, potwierdzająca fakt, iż nie wszyscy Niemcy byli faszystami zdolnymi do najokrutniejszych czynów. Wręcz przeciwnie sami zmagający się z okrutną rzeczywistością, uwięzieni między zemstą a przebaczeniem, prawdą a fałszem, nienawiścią a miłością. Gorąco polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przezabawne perypetie zespołu architektów w tym tytułowego Lesia rozbawiły mnie do łez. To pierwsza książka Joanny Chmielewskiej, po którą sięgnęłam i doprawdy nie żałuję! Gorąco polecam. Lekka, zabawna, nietuzinkowa po prostu nieprzeciętna. Jestem nią zachwycona.

Przezabawne perypetie zespołu architektów w tym tytułowego Lesia rozbawiły mnie do łez. To pierwsza książka Joanny Chmielewskiej, po którą sięgnęłam i doprawdy nie żałuję! Gorąco polecam. Lekka, zabawna, nietuzinkowa po prostu nieprzeciętna. Jestem nią zachwycona.

Pokaż mimo to