Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Pani Kalicińska wymyśliła schemat fabularny, który teraz kopiują. Szacunek.

Pani Kalicińska wymyśliła schemat fabularny, który teraz kopiują. Szacunek.

Może następna publikacja będzie bogatsza

Może następna publikacja będzie bogatsza

Wielu rzeczy brakuje

Wielu rzeczy brakuje

narracja ciężkostrawna. Film lepszy

narracja ciężkostrawna. Film lepszy

Pierwsza polska powieść o bezrobociu? A moze raczej o umowach smieciowych? Na pewno o naszym rynku pracy. Trudno znaleźć książkę o "dzisiejszych czasach", która nie razi sztucznością. Półki księgrskie opanowały czytadła z rodzaju "dla kobiet", a przecież taki podzial jest sztuczny.
Czasem jednak trafia ksiazka, która "się czyta", jest zabawna, niegłupia i chyba nawet z drugim dnem. Pewnie dlatego po lekturze nie pozostaje uczucie zmarnowanych pieniędzy.
Głównym bohaterem jest żyjący z umów śmieciowych Jurek, absolwent uniwersytetu i totalny nieudacznik, który nie załapał się do pociagu z napisem "sukces". Pracuje w firmie pogrzebowej, gdzie wygłasza mowy pożegnalne. Tam poznaje pewna wdowę, w której zakochuje się beznadziejnie. W pewnym momnecie zostaje jednak oskarzony, ze jest seryjnym mordercą... Maniusiem Brzytewką. Jak się wyplącze? I kto tak naprawde morduje loklanych biznesmenów? Poczytajcie...
Bożydar Grzebyk absolutnie obłedny łowca absurdów.

Pierwsza polska powieść o bezrobociu? A moze raczej o umowach smieciowych? Na pewno o naszym rynku pracy. Trudno znaleźć książkę o "dzisiejszych czasach", która nie razi sztucznością. Półki księgrskie opanowały czytadła z rodzaju "dla kobiet", a przecież taki podzial jest sztuczny.
Czasem jednak trafia ksiazka, która "się czyta", jest zabawna, niegłupia i chyba nawet z...

Chyba nie wytrzymała próby czasu

Chyba nie wytrzymała próby czasu

Ok

Ok

POlecam

POlecam

Polecam

Polecam

Bardzo zabawna historia ze świętami w tle. Spora dawka humoru dla tych, którzy mają dystans do świątecznego szaleństwa, ale też spora dawka magii pod koniec książki...

Bardzo zabawna historia ze świętami w tle. Spora dawka humoru dla tych, którzy mają dystans do świątecznego szaleństwa, ale też spora dawka magii pod koniec książki...

Słabizna, szkoda pieniędzy.

Słabizna, szkoda pieniędzy.

Ksiązki Romy Logockiej uzalezniają. Ostrzegam.

Ksiązki Romy Logockiej uzalezniają. Ostrzegam.