Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jestem świeżo po jej przeczytaniu. Jak dla mnie książka super, podobnie jak poprzednie części.

Jestem świeżo po jej przeczytaniu. Jak dla mnie książka super, podobnie jak poprzednie części.

Książka o tym, że warto każdemu pomagać, nawet najmniejszemu, nawet w czymś co dla nas może wydawać się drobnostką. Być może kiedyś to właśnie my będziemy potrzebować pomocy, więc wyciągajmy zawsze pomocną dłoń.

Książka o tym, że warto każdemu pomagać, nawet najmniejszemu, nawet w czymś co dla nas może wydawać się drobnostką. Być może kiedyś to właśnie my będziemy potrzebować pomocy, więc wyciągajmy zawsze pomocną dłoń.

Świetna książka dla dzieci ukazująca w bardzo prosty, ale dosadny sposób, że każdy z nas jest wyjątkowy. Nie trzeba jakoś szczególnie wyglądać, żeby takim po prostu być.

Świetna książka dla dzieci ukazująca w bardzo prosty, ale dosadny sposób, że każdy z nas jest wyjątkowy. Nie trzeba jakoś szczególnie wyglądać, żeby takim po prostu być.

Kolejna książka Małeckiego, którą przeczytałam jednym tchem. Super opowieść o prowincji i dziejących się w niej ludzkich wydarzeniach i tajemnicach.
Bardzo mi się podoba to, że w każdej (z tych co przeczytałam póki co) powieści pojawiają się pewne stałe elementy np. rudowłosy mężczyzna, życie codzienne ludzi na wsi, tajemnica, motyw w bronią i numer 6853 (jeśli dobrze pamiętam).

Kolejna książka Małeckiego, którą przeczytałam jednym tchem. Super opowieść o prowincji i dziejących się w niej ludzkich wydarzeniach i tajemnicach.
Bardzo mi się podoba to, że w każdej (z tych co przeczytałam póki co) powieści pojawiają się pewne stałe elementy np. rudowłosy mężczyzna, życie codzienne ludzi na wsi, tajemnica, motyw w bronią i numer 6853 (jeśli dobrze...

Mała mieścina na północny końcu Norwegii. Wszędzie zimno, mróz i śnieg. Zero drzew, zieleni i kąpieli w morzu, chyba, że ktoś jest morsem.
Wiśniewska przedstawia codzienne życie mieszkańców oraz to jak mieszkanie w takim miejscu na ziemi wpłynęło na losy ich rodzin, szczególnie dzieci. Kto wyjechał stąd, kto przyjeżdża tylko w odwiedziny, a kto zdecydował się, odważył się tu zostać i stawić czoła naturze.
Koniecznie przeczytajcie.

Mała mieścina na północny końcu Norwegii. Wszędzie zimno, mróz i śnieg. Zero drzew, zieleni i kąpieli w morzu, chyba, że ktoś jest morsem.
Wiśniewska przedstawia codzienne życie mieszkańców oraz to jak mieszkanie w takim miejscu na ziemi wpłynęło na losy ich rodzin, szczególnie dzieci. Kto wyjechał stąd, kto przyjeżdża tylko w odwiedziny, a kto zdecydował się, odważył się...

Nienawidzę zimy, ale uwielbiam o niej czytać.
Wiśniewska tak przybliżyłam mi Spitsbergen, dla mnie osobiście koniec świata, że czytając czułam się jakbym tam była.
Przez 3-4 miesiące na Spitsbergenie jest zupełna ciemność ze względu na panującą wówczas noc polarną i człowiek nawet czytając wpada w kiepski nastrój. A potem przez kilka miesięcy tylko słońce. Nie nadaję się, żeby tam mieszkać, ale uwielbiam te książki.

Nienawidzę zimy, ale uwielbiam o niej czytać.
Wiśniewska tak przybliżyłam mi Spitsbergen, dla mnie osobiście koniec świata, że czytając czułam się jakbym tam była.
Przez 3-4 miesiące na Spitsbergenie jest zupełna ciemność ze względu na panującą wówczas noc polarną i człowiek nawet czytając wpada w kiepski nastrój. A potem przez kilka miesięcy tylko słońce. Nie nadaję się,...

Świetna książka. Dawno nie czytałam tak dobrej książki, od której nie mogłabym się oderwać. Podczas czytania tej książki na pewno możecie liczyć na dreszcze i po odłożeniu jej także.
Zwykła codzienność, zwykła wieś, zwykli ludzie i niezwykła tajemnica, niezwykły biały człowiek widzący czarne coś. Dwie rodziny, które żyją w małych społecznościach. Jedna z nich ma białego syna-albinosa, druga poparzoną na skutek wybuchu granatu córkę. To co ich połączy to wielka miłość, z której zrodzi się syn, który wyjaśni, ujawni, rozwiąże całą tajemnicę. Prócz tych dwóch głównych postaci jest jeszcze wiele mniejszych i równie ciekawie niesamowitych jak chociażby Cyganka, potwór mieszkający w rurze czy Dojka. Książka niesie też w sobie przesłanie dotyczące naszego życia oraz śmierci, ukazuje to co naprawdę jest w życiu ważne.

Jednym minusem dla mnie były zbyt obszerne opisy krajobrazów. Wolę akcję.

Świetna książka. Dawno nie czytałam tak dobrej książki, od której nie mogłabym się oderwać. Podczas czytania tej książki na pewno możecie liczyć na dreszcze i po odłożeniu jej także.
Zwykła codzienność, zwykła wieś, zwykli ludzie i niezwykła tajemnica, niezwykły biały człowiek widzący czarne coś. Dwie rodziny, które żyją w małych społecznościach. Jedna z nich ma białego...

Książka niewątpliwie powoduje pojawienie się ciarek na skórze i to wiele razy. Trzyma w napięciu, nie daje spać, nie daje się odłożyć i dokończyć w wolnej chwili. Trzeba przeczytać ją od razu całą, a czyta się ją jednym tchem.
Przedstawiona jest w niej mała miejscowość, nowa szkoła, dzieci i ich rodzice, ale również duch malej dziewczynki, chłopiec mieszkający w podłodze, motyle i... czyjeś szepty spod okna. Czy może być coś straszniejszego? Czytając książkę miałam przed oczami wielki ekran, na którym to oglądam, przez co wszystko odczuwałam jeszcze bardziej. Autor napisał tę książkę tak, że mamy wrażenie jakbyśmy oglądali już gotowy film, postarał się o wzbudzenie strachu u dorosłych, ale też uświadomił rodzicom, że dla dziecka można zrobić wszystko.
Wspaniały horror, ciągle trzymający w napięciu i nie pozwalający skończyć czytać po przeczytanym rozdziale. Ciągle chce się go więcej.

Książka niewątpliwie powoduje pojawienie się ciarek na skórze i to wiele razy. Trzyma w napięciu, nie daje spać, nie daje się odłożyć i dokończyć w wolnej chwili. Trzeba przeczytać ją od razu całą, a czyta się ją jednym tchem.
Przedstawiona jest w niej mała miejscowość, nowa szkoła, dzieci i ich rodzice, ale również duch malej dziewczynki, chłopiec mieszkający w podłodze,...