Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Bardzo dobrze napisana książka, przez co czyta ja się szybko. Ciekawa zagadka, tylko pod koniec za dużo zbiegów okoliczności :D

Bardzo dobrze napisana książka, przez co czyta ja się szybko. Ciekawa zagadka, tylko pod koniec za dużo zbiegów okoliczności :D

W kilku prostych słowach uważam, że ta książka to chłam. Miejscami odrzucająca i taki z niej nijaki romans, ale i tak trafia na listę moich ulubionych powieści.

Dlaczego? Ponieważ wydaje mi się bardzo ludzka. Uczucia Elio są prawdziwe i dojrzałe. Nie wydają się przesadzone - ludzie często przesadzają, a chłopak jest synem bardzo inteligentnych osób i takie od zawsze go otaczały. Nie dziw więc, że spędza wakacje robiąc rzeczy, za którymi jego rówieśnicy mogą nie przepadać, a jednocześnie w tej całej swojej dorosłości ma miejsce na chwilowe nastoletnie zachowania, w tym na zainteresowanie osobą Olivera.

Powieść spełnia przewidywane wymagania jako romans psychologiczny, skupiając się na emocjach i przeżyciach, niżeli na samej akcji. Postać Elio zachowuje w całym swoim bycie cząstkę ludzkości, której potrafi zabraknąć wymyślonym bohaterom. Książka pokazuje jakie jest życie - bolesne, odrzucające i czasem na wyrost - a jednocześnie oddaje realizm pożądania i piękno bezmyślnej miłości oraz ból rozstania z kimś, kogo się po ludzku kochało.

W kilku prostych słowach uważam, że ta książka to chłam. Miejscami odrzucająca i taki z niej nijaki romans, ale i tak trafia na listę moich ulubionych powieści.

Dlaczego? Ponieważ wydaje mi się bardzo ludzka. Uczucia Elio są prawdziwe i dojrzałe. Nie wydają się przesadzone - ludzie często przesadzają, a chłopak jest synem bardzo inteligentnych osób i takie od zawsze go...

Dobrze napisana książka o tym jak to się dziwnie plecie w życiu.
Każdy z rozdziałów tej książki to osobna opowieść o ludziach i potrawach, które wpłynęły na ich życie. Wszystkich łączy spotkanie, mniej lub bardziej epizodyczne, z główną bohaterką.

Dobrze napisana książka o tym jak to się dziwnie plecie w życiu.
Każdy z rozdziałów tej książki to osobna opowieść o ludziach i potrawach, które wpłynęły na ich życie. Wszystkich łączy spotkanie, mniej lub bardziej epizodyczne, z główną bohaterką.

W sam raz do popołudniowej kawy :D

W sam raz do popołudniowej kawy :D

Ojciec chrzestny i Pięćdziesiąt twarzy Greya w jednym? Zdecydowanie nie. Mafia w tej powieści wygląda marnie. Wątek erotyczny brutalniejszy niż u E L James. Tym co chcieliby się zainspirować nie polecam - autorka ma mocno ograniczone preferencje seksualne :D

Ojciec chrzestny i Pięćdziesiąt twarzy Greya w jednym? Zdecydowanie nie. Mafia w tej powieści wygląda marnie. Wątek erotyczny brutalniejszy niż u E L James. Tym co chcieliby się zainspirować nie polecam - autorka ma mocno ograniczone preferencje seksualne :D

Thriller, wmieszany w kryminał, trzymający w napięciu do ostatniej kartki, do ostatniego słowa, ostatniej kropki. Do ostatecznej odpowiedzi na pytanie: kim jest bałwan?
Nesbø plącze wątki, wodzi za nos, zamyka oczy podsuwając poszlaki, aż z czytelnika zamieniasz się w obserwatora i nie wiesz, jak masz na imię.
A to proste prawda? Jesteś sobą, obserwujesz kontrowersyjnego komisarza Harry'ego Hole'a i jego zaskakującą dedukcję, prowadzącą do rozwiązania.
Kawał dobrej literatury.

Thriller, wmieszany w kryminał, trzymający w napięciu do ostatniej kartki, do ostatniego słowa, ostatniej kropki. Do ostatecznej odpowiedzi na pytanie: kim jest bałwan?
Nesbø plącze wątki, wodzi za nos, zamyka oczy podsuwając poszlaki, aż z czytelnika zamieniasz się w obserwatora i nie wiesz, jak masz na imię.
A to proste prawda? Jesteś sobą, obserwujesz kontrowersyjnego...

Książka podzielona na trzy części i epilog. W pierwszej części akcja toczy się mozolnie, jest nużąca, przez co czytałam książkę na raty. Kolejne dwie części są lepsze. Sama historia bardzo ciekawa.

Książka podzielona na trzy części i epilog. W pierwszej części akcja toczy się mozolnie, jest nużąca, przez co czytałam książkę na raty. Kolejne dwie części są lepsze. Sama historia bardzo ciekawa.