„Półsłówka” to powieść nietypowa. Ojciec na łożu śmierci oraz trójka rodzeństwa: Annabel, Albert i Nina. Trzy narracje, trzy piękne historie.
Strata, samotność, odrzucenie, miłość, gra pozorów, rodzinne tajemnice, osobiste sekrety, a wszystko to okraszone pięknym – wręcz poetyckim – językiem. Oryginalna forma narracji (w zasadzie bez dialogów) tylko potęguje magiczną aurę, w której można zatracić się na wiele godzin. Najpierw Carlos Ruiz Zafón, a teraz Blanca Busquets. Jestem oczarowana hiszpańską literaturą.
Karolina K.
IG @step_books
Trójka rodzeństwa spotyka się przy łożu śmierci swojego ojca. Tam doznają szoku, kiedy umierający wyznaje, że zabił człowieka…
Powieść Busquets kipi od emocji i skrywanych uczuć. Pożądanie, miłość, żal, ból, złość, nienawiść bulgocą pod przykrywką chłodnej uprzejmości i pozornego zadowolenia. Trudne tematy, które do dziś stanowią tabu w wielu kręgach, nie pozwalają na inną ekspresję. Autorka wie doskonale, że tajemnice Annabel, Alberta i Niny nosi w sercu wielu z nas, pozornie zwykłych obywateli, którzy pod płaszczykiem obojętności skrywamy niszczące nas od środka sekrety.