Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Druga część jest tak samo dobra jak pierwsza. Polecam :)

Druga część jest tak samo dobra jak pierwsza. Polecam :)

Czasami ta książka rozbawiała mnie do łez. Na przykład bardzo lubiłam fragment, w którym główny bohater opowiadał o serze, którego nikt nie dotykał. Ponadto spodobała mi się forma dzienniku głównego bohatera. Serdecznie polecam :)

Czasami ta książka rozbawiała mnie do łez. Na przykład bardzo lubiłam fragment, w którym główny bohater opowiadał o serze, którego nikt nie dotykał. Ponadto spodobała mi się forma dzienniku głównego bohatera. Serdecznie polecam :)

Moim zdaniem jest to książka warta uwagi

Moim zdaniem jest to książka warta uwagi

To już czwarty tom, a ja dalej kocham tę serię. Sam autor w notatkach do czytelników zapewniał, że najciekawsze królestwa zostawi na sam koniec, ale nie wiedziałam, że aż tak ciekawe! Przeczytałam tę książkę w jeden dzień, bo była aż zbyt ciekawa. Bardzo polecam.

To już czwarty tom, a ja dalej kocham tę serię. Sam autor w notatkach do czytelników zapewniał, że najciekawsze królestwa zostawi na sam koniec, ale nie wiedziałam, że aż tak ciekawe! Przeczytałam tę książkę w jeden dzień, bo była aż zbyt ciekawa. Bardzo polecam.

To już trzeci tom tej serii, a ja nadal się nie znudziłam. Jego czytanie było dla mnie przyjemnością. Dodatkowo okładka tego tomu jak narazie jest dla mnie najlepsza.

To już trzeci tom tej serii, a ja nadal się nie znudziłam. Jego czytanie było dla mnie przyjemnością. Dodatkowo okładka tego tomu jak narazie jest dla mnie najlepsza.

Ponownie zakochałam się w tej książce. Sama fabuła coraz bardziej wciąga i sprawiła, że miło spędziłam czas.

Ponownie zakochałam się w tej książce. Sama fabuła coraz bardziej wciąga i sprawiła, że miło spędziłam czas.

Moim zdaniem jest to naprawdę świetna książka. Czytając ją czułam się w zaczarowanym świecie Cole'a. Również kocham relację Miry i Jace'a. Ona nawet nie zauważa, że się podoba temu chłopakowi.

Moim zdaniem jest to naprawdę świetna książka. Czytając ją czułam się w zaczarowanym świecie Cole'a. Również kocham relację Miry i Jace'a. Ona nawet nie zauważa, że się podoba temu chłopakowi.