Opinie użytkownika
Ależ to była przygoda. Podróż przez kilka wieków, setki mniej lub bardziej istotnych aktorów, zderzenia cywilizacji i zmiany, które wpływają na świat nawet w XXI wieku.
Doskonały język Runcimana pozwala przebrnąć przez tą historię i zachęca do zgłębiania dziejów wypraw u innych autorów, a to najlepsza rekomendacja.
Z minusów mi osobiście brakowało nieco więcej własnych...
Wg. mnie książka powinna mieć tytuł: "Dzieje chrystianizacji wikingów w oparciu o sagi". Wątek zderzenia pogaństwa, wpływów chrześcijaństwa i jak po kolei przechodzono chrzest to zdecydowana większość zawartości tej książki.
Jeżeli kogoś to interesuje - będzie zadowolony. Jeżeli szuka tutaj czegoś więcej: kultury życia codziennego, architektury, relacji plemiennych,...
Piękna książka. O niesamowitej odwadze, szaleństwie, szczęściu, świecie... I to takim, którego już nie ma i który ciężko uwierzyć, że istniał nie tak dawno.
Ale dla mnie to książka przede wszystkim o przyjaźni. Zdążyłem i ja się zaprzyjaźnić z Leonem i Tadeuszem. przyjaźń jakiej można zazdrościć. Na całe życie. Koniec książki niezwykle wzruszający.
No i te opisy: opisanie...
Lubię Nesbo. Przeczytałem wszystko.
Z tym, że ta opinia nie o tym. Abstrahując od książki: jak wydawca może na okładce I tomu pisać o Harrym Hole, że jest w związku z kimś kogo pozna dopiero za kilka tomów i kilka (kilkanaście?) książkowych lat? To samo o wieku HH.
Książka nierówna. Dłużący się i suchy jak z podręcznika wstęp na 2/3 książki. Niewiele ciekawostek. Oblężenie jakieś takie suche... Już się chyba autor zmęczył - co widać już najbardziej w części poświęconej skutkom. Niemniej jednak historia wspaniała. 7/10.
Pokaż mimo toŚwietna książka ze względu na temat. Jim Curran jako naoczny świadek tragicznego sezonu '86 pod K2. Może nieco brak artyzmu książce ale broni się tematyką i relacją z pierwszej ręki.
Pokaż mimo to
Bardzo duży plus za tematykę, zebrane informacje, niekwestionowany wysiłek włożony w zebranie materiałów (bibliografia robi wrażenie) i pasję.
Na minus z pewnością podział ze względu na poświęcone miejsce Kurdom z Turcji, Syrii, Armenii, Iranu, których nawet razem wziętych nie jest opisanych tyle co choćby 1/10 Kurdów z Iraku. Książka powinna się nazywać Kurdystan Iracki....