K2. TRIUMF I TRAGEDIA

Książka "K2. Triumf i tragedia" Jima Currana to fascynująca opowieść o jednym z najniebezpieczniejszych i najtrudniejszych w zdobyciu szczytów na świecie. Autor w znakomity sposób przedstawia historię wypraw na K2 oraz opisuje ich przebieg, emocje i dramatyczne momenty. Czytelnik zostaje wciągnięty w świat alpinizmu i odczuwa niemal fizycznie trud i ryzyko, jakie towarzyszą zdobywaniu szczytu. Książka ta to z pewnością pozycja obowiązkowa dla miłośników górskich wyzwań i historii alpinizmu. Polecam ją każdemu, kto szuka w literaturze mocnych wrażeń i inspirujących opowieści o ludzkiej determinacji i wytrwałości.

Książka "K2. Triumf i tragedia" Jima Currana to fascynująca opowieść o jednym z najniebezpieczniejszych i najtrudniejszych w zdobyciu szczytów na świecie. Autor w znakomity sposób przedstawia historię wypraw na K2 oraz opisuje ich przebieg, emocje i dramatyczne momenty. Czytelnik zostaje wciągnięty w świat alpinizmu i odczuwa niemal fizycznie trud i ryzyko, jakie towarzyszą...

Pierwsza książka jaką przeczytałem w temacie. Jesień na II-gim roku studiów z biblioteczki kolegi z akademika. Szok!

Pierwsza książka jaką przeczytałem w temacie. Jesień na II-gim roku studiów z biblioteczki kolegi z akademika. Szok!

Bardzo dobra książka, nie dość że prawdziwa historia to dobrze opisana.

Bardzo dobra książka, nie dość że prawdziwa historia to dobrze opisana.

+!

+!

Jak dla mnie jedna z lepszych książek z literatury górskiej, kopalnia wiedzy o jednym z najtragiczniejszych sezonów pod K2.

Jak dla mnie jedna z lepszych książek z literatury górskiej, kopalnia wiedzy o jednym z najtragiczniejszych sezonów pod K2.

Dla kogoś, kogo pasją są góry i himalaizm (czyli dla osób takich jak ja) jest to po prostu gratka. Wydarzenia opisane z pierwszej ręki, szczegółowo i nasycone himalaistycznymi smaczkami. Curran pisze tak, że czuje się emocje opisywanych bohaterów i ma się wrażenie jakby było się wraz z nimi w bazie pod K2.

Dla ludzi gór pozycja obowiązkowa!

Dla kogoś, kogo pasją są góry i himalaizm (czyli dla osób takich jak ja) jest to po prostu gratka. Wydarzenia opisane z pierwszej ręki, szczegółowo i nasycone himalaistycznymi smaczkami. Curran pisze tak, że czuje się emocje opisywanych bohaterów i ma się wrażenie jakby było się wraz z nimi w bazie pod K2.

Dla ludzi gór pozycja obowiązkowa!

Kolejne spojrzenie na tragedię, która miała miejsce na K2. Książka godna uwagi ale nie zachwycająca, może z uwagi na to że autor nie wspinał się. Dla miłośników gatunku

Kolejne spojrzenie na tragedię, która miała miejsce na K2. Książka godna uwagi ale nie zachwycająca, może z uwagi na to że autor nie wspinał się. Dla miłośników gatunku

Spośród książek o wyprawach w najwyższe góry ta zasługuje na szczególną uwagę. Autor przebywając u stóp najtrudniejszej góry świata jaką jest K2 relacjonuje próby zdobycia szczytu, które zebrały śmiertelne żniwo. Zginęli także Polacy (Piotrowski, Miodowicz-Wolf, Wróż) ale tragedii było w tym sezonie (1986) wiele. Przyćmiły one sukces Kukuczki i Rutkiewicz. Narracja jest pasjonująca. Książka wciąga od pierwszej do ostatniej strony. Ze stron wieje grozą. Czytelnik przeżywa te emocje jakby stał obok Autora. Polecam nawet osobom, których nie pasjonuje zdobywanie najwyższych gór. Autor sprowokował dyskusję nad moralno-etycznej stronie wydarzeń. Czy młoda matka powinna narażać swe życie w imię życiowej pasji ? Osierociła córeczkę a mąż stracił żonę. W imię czego ? Dla miłośników alpinizmu pozycja obowiązkowa. Reszta będzie czytać z zapartym tchem. Dla mnie pozycja nr 1 w tej dziedzinie.

Spośród książek o wyprawach w najwyższe góry ta zasługuje na szczególną uwagę. Autor przebywając u stóp najtrudniejszej góry świata jaką jest K2 relacjonuje próby zdobycia szczytu, które zebrały śmiertelne żniwo. Zginęli także Polacy (Piotrowski, Miodowicz-Wolf, Wróż) ale tragedii było w tym sezonie (1986) wiele. Przyćmiły one sukces Kukuczki i Rutkiewicz. Narracja jest...

Książka wpadła przypadkiem w moje ręce. Miałem przed sobą 10h podróży autobusem, a kolega był w jej posiadaniu. Tematyka gór mnie interesuje od dawna więc długo się nie zastanawiałem. Zacząłem czytać...

K2 jest szczytem, który w świecie górskim znaczy bardzo wiele. Jedna z najniebezpieczniejszych i najwyższych gór na świecie. Pochłonęła wiele ofiar, w tym także Polaków. W roku 1986 zginęło na niej 13 osób. Książka napisana jest jako reportaż, którego autorem jest himalaista-filmowiec. Autor niestety nie może się pochwalić łatwością pisania. Idzie mu to trochę topornie. Początek jest całkiem nudny. Ale każda następna strona buduje napięcie. Jest to dosyć dobra relacja człowieka, który był świadkiem tragicznych wydarzeń. Nie jest napisana górnolotnym językiem, niemniej jednak miło się ją czyta.

Ludzie w górach giną tak prosto i tak szybko, że często się tego nie zauważa. Podobnie było z tą książka. Ciekawa i dobra pozycja. Ale przeszła gdzieś bokiem.

Książka wpadła przypadkiem w moje ręce. Miałem przed sobą 10h podróży autobusem, a kolega był w jej posiadaniu. Tematyka gór mnie interesuje od dawna więc długo się nie zastanawiałem. Zacząłem czytać...

K2 jest szczytem, który w świecie górskim znaczy bardzo wiele. Jedna z najniebezpieczniejszych i najwyższych gór na świecie. Pochłonęła wiele ofiar, w tym także Polaków. W...

Bardzo dobra książka opisująca tragiczny rok 1986 dla wielu osób i wypraw, które próbowały zdobyć drugi szczyt ziemi K2.Autor głównie skupia się na wyprawie brytyjskiej, ale ze względu na złożoność sytuacji wiele dzieje się również w polskim obozie i z udziałem polskich himalaistów np.pierwsze kobiece wejście na K2 Wandy Rutkiewicz, pierwsze wejście Magiczną Linią Wojciecha Wróża, Przemysława Piaseckiego i Petera Bożika czy śmierć bardzo lubianej Dobrosławy Miodowicz-Wolf.

Bardzo dobra książka opisująca tragiczny rok 1986 dla wielu osób i wypraw, które próbowały zdobyć drugi szczyt ziemi K2.Autor głównie skupia się na wyprawie brytyjskiej, ale ze względu na złożoność sytuacji wiele dzieje się również w polskim obozie i z udziałem polskich himalaistów np.pierwsze kobiece wejście na K2 Wandy Rutkiewicz, pierwsze wejście Magiczną Linią Wojciecha...