Opinie użytkownika
Byłem zainteresowany Leonardem-konstruktorem i odkrywcą bardziej niż Leonardem-malarzem, ale mimo że książka rozpoczyna się dość dokładnym przedstawieniem obrazów z początków jego twórczości, to powolutku przez to przebrnąłem i później było bardzo interesująco. Pozwoliła mi zainteresować się niuansami jego twórczości, a późniejsze przedstawienie prac i rozwiązań...
więcej Pokaż mimo to
Z twórczością Lema mam tak, że albo mi się podoba, albo nie ;)
Ta książka mi się nie podobała. Na początku (znając tylko tytuł) miałem nadzieję, żę będzie to biografia mówiąca także o późniejszych, "ciekawszych" czasach i tam pojawią się nawiązania do wydarzeń z dzieciństwa, które zostały opisane wcześniej. Okazało się jednak, że zdecydowana większość to informacje...
To pierwsza książka dotycząca postaci Holmesa z jaką się zapoznałem. Może to przez to, że spodziewałem się czegoś innego, ale książka, choć na początku niesamowicie wciągnęła, to nieco mnie zawiodła. Moim zdaniem był tam jeden istotny wątek - główny, który nie zawierał zbyt wielu (jak na powieść kryminalną) ekscytujących zwrotów akcji, a wątków pobocznych było...
więcej Pokaż mimo toKsiążka zaczęła się z mojego punktu widzenia mocnym uderzeniem, od przedstawienia doświadczeń autora z badania języka Piraha należącego do jednego z ludów Amazonii, co czytało mi się bardzo dobrze. Miałem nadzieję, że temat ten będzie kontynuowany i dowiem się o nim sporo więcej - o tym, że to równie dobry język jak nasz i jego zaskakujących, z naszego punktu widzenia,...
więcej Pokaż mimo toW przypadku książek Lema często mam tak, że potrzebuję trochę czasu, żeby się rozpędzić i zacząć rozumieć o co chodzi. W przypadku "Pamiętnika..." wciąż czekałem na ten moment, gdy zaskoczył mnie jego koniec. Być może jest to książka dla bardziej inteligentnych ludzi, ale dla mnie była trudna w odbiorze i mimo sporej liczby zdarzeń, które same w sobie są śmieszne i...
więcej Pokaż mimo to
Do rzeczy, które nie podobały mi się w Tomie I doszły kolejne.
Do pewnego braku logiki dotyczących wydarzeń wokół głównej bohaterki doszedł brak logiki w funkcjonowaniu państwa, w którym się znalazła. Autor bardzo chciał przedstawić coś swojego, podmieniając wedle uznania pojedyncze puzzle w układance i nie zwracając uwagi, że nie pasują do całej reszty.
Scena i...
Znajomy polecał mi ją ponad dziesięć lat temu i, szczerze mówiąc, w czasach gimnazjalnych być może mogłaby mi się spodobać, ale gdy sięgnąłem po nią obecnie, to byłem niemile zaskoczony, wręcz zdegustowany.
Nie chcę rozpisywać się nad konkretnymi wydarzeniami, ale, mimo dużego kredytu zaufania na początek, czułem, że z upływem czasu jest coraz gorzej. Prymitywny język...
Nie wiem czy Dostojewski napisał kiedyś coś słabego, ale nie zdołałem jeszcze znaleźć na to żadnego dowodu.
Nie ma chyba sensu się rozpisywać czy i dlaczego jest to dzieło wybitne. ;)
Jeśli dla kogoś przeczytanie całości jest zbyt czasochłonne, to warto przeczytać choćby sam fragment (choć też nie taki znów krótki) z rozprawy sądowej.
Istotna dla literatury światowej choćby z powodu ilości informacji, które autor zdobył i zmieścił. Sposób przedstawienia treści jest bardzo różny, o ile dobrze pamiętam, pierwsze sto stron zawierało samo wyliczenie z jakiego powodu ludzie byli skazywani i więzieni w Związku Radzieckim, był to dość trudny do przebrnięcia fragment. Za to pod koniec opisy (prób) ucieczek...
więcej Pokaż mimo to
„ ... wiedział, że dla niego ogół dziewcząt na świecie dzieli się na dwa gatunki: pierwszy- wszystkie dziewczęta na świecie prócz niej są to zwykłe sobie dziewczęta, mające wszelkie ludzkie niedoskonałości; i drugi gatunek- ona jedna, bez żadnej ułomności, górująca nad wszystkim, co ludzkie”.
Tytuł powieści to Anna Karenina, choć niemal połowa utworu przedstawia wątek...
(recenzja dotyczy całości)
Mój zasób słów nie pozwala mi na odpowiednie opisanie mojego zachwytu. Nie wiem, czy czytałem kiedykolwiek bardziej wzruszającą powieść.
Mimo najszczerszych chęci nie zdołałem polubić głównego bohatera.
Na przestrzeni kilku kartek byłem w stanie danego bohatera (poza Arkadiuszem) pokochać, znienawidzić, po czym, po wyjaśnieniu motywów zrozumieć i znów polubić :D I to nie raz. Zdecydowanie potrafi wzruszyć i wzbudzić silne emocje.
Wtrącenia zapowiadające przyszłe wydarzenia budowały poczucie zbliżania się do...
Zdecydowanie moja ulubiona powieść Dostojewskiego, a to naturalnie z powodu tytułowego bohatera. Och, ach :)
Zakończenie zaskoczyło mnie tak bardzo, że przez jakiś czas chciałem wierzyć, że zostało dopisane przez innego autora.
Dużo słyszałem wcześniej, ale dopiero w tym roku udało mi się tę książkę przeczytać.
Bardzo duże wrażenie zrobił na mnie początek, a także interesujące (a może nawet wybitne) przedstawienie świata diametralnie różnego od naszego.
Wraz z upływem czasu główny wątek stał się dla mnie coraz bardziej przewidywalny i w sumie niewiele brakło, a przegapiłbym, że finał opowieści...
Po przeczytaniu kilku innych książek dotyczących życia więźniów w systemach totalitarnych, nadal szokuje. Rzeczywiście można z Opowiadań wyciągnąć znacznie więcej na temat przeżyć wewnętrznych więźniów niż z Archipelagu Gułąg, choć muszę powiedzieć, czytało mi się trudno i wolno.
Opisy skrajnego wygłodzenia i wyczerpania sprawiają, że aż trudno mi uwierzyć, że po tak...