Jesteśmy społecznością, która kocha książki

„Nagie serca” to książka idealna na wakacje. Ale nie jest to bynajmniej infantylna, lekka i przewidywalna historia miłosna. Powieść dostarcza czytelnikowi mnóstwo emocji. Colleen Hoover dosłownie wnika w głąb ludzkiej duszy, wydobywając na światło dzienne skrywane tęsknoty, traumy czy bolesne wspomnienia. 
Dwoje młodych ludzi, Samson i Beyah spotyka się w bardzo trudnym momencie ich życia. Ponure życie i nazwisko to jedyne, co rodzice dali Beyah. Resztę zawdzięcza samej sobie. Ciężko pracowała, żeby zdobyć stypendium i dostać się na wymarzone studia.
Kiedy 2 miesiące przed wyjazdem na uczelnię jej matma niespodziewanie umiera, właściciel ich przyczepy wyrzuca Beyah za drzwi. Dziewczyna traci dach nad głową i jest zmuszona resztę lata spędzić z ojcem, którego praktycznie nie zna. Jego rodzina i życie jakie prowadzi, jest tym o czym zawsze marzyła, a czego niestety nigdy jej nie miała. Beyah nie czuje, że nie ma tam dla niej miejsca. Zamierza zatem nie wychylać się i w spokoju przeczekać czas do studiów, ale wtedy na jej drodze pojawia się Samson. Na pozór nic ich nie łączy. Pochodzą z różnych światów, ale mimo to natychmiast wyczuli swoją wrażliwość i szybko odnaleźli nić porozumienia. Samson skrywa jednak pewną tajemnice i wie, że kiedy wyzna prawdę nic nie będzie już takie samo. Gdy Beyah odkryje prawdę będzie musiała się wycofać lub zaryzykować kolejny cios prosto w serce…
Świetna, wciągająca, pełna emocji i bardzo autentyczna historia nie tylko o miłości, ale i przyjaźni, trudnym dorastaniu, walce z samotnością, przeciwnościami losu i własnymi słabościami. Polecam.
#cytaty:
„-Nie martw się. Serce nie kość. Nie da się go tak naprawdę złamać.”
„Możesz wypełnić swoje życie ładnymi rzeczami, ale ładne rzeczy nie wypełniają dziur w twojej duszy.”
“Czasami wydaje mi się, że osobowość mocniej kształtuje krzywda niż dobroć”.

„Nagie serca” to książka idealna na wakacje. Ale nie jest to bynajmniej infantylna, lekka i przewidywalna historia miłosna. Powieść dostarcza czytelnikowi mnóstwo emocji. Colleen Hoover dosłownie wnika w głąb ludzkiej duszy, wydobywając na światło dzienne skrywane tęsknoty, traumy czy bolesne wspomnienia. 
Dwoje młodych ludzi, Samson i Beyah spotyka się w bardzo trudnym...

"Jeśli trwasz w złości, to tak, jakbyś połknął truciznę i miał nadzieję, że umrze ktoś inny."

„Stajemy się niewolnikami tych, którym nie wybaczamy."

„Zawsze uważałem, że nie wybieramy życia, którego chcemy. Wybieramy życie, na które, jak myślimy, zasługujemy. Sabotujemy swoje plany, żeby ukarać samych siebie."

Wczoraj skończyłam czytać Dziennik Noel. Pochłonęłam tę powieść jednym tchem. Książka jest świetna, choć smutna i momentami mocno chwyta za serce, ale daje też nadzieję, iż mimo złych doświadczeń z przeszłości, z dzieciństwa, w końcu staniemy na nogi.
Nie chcę zdradzać fabuły, gdyż warto dać się zaskoczyć tej powieści.
Z pewnością dostarczy ona wiele emocji.
Zdecydowanie polecam.

"Jeśli trwasz w złości, to tak, jakbyś połknął truciznę i miał nadzieję, że umrze ktoś inny."

„Stajemy się niewolnikami tych, którym nie wybaczamy."

„Zawsze uważałem, że nie wybieramy życia, którego chcemy. Wybieramy życie, na które, jak myślimy, zasługujemy. Sabotujemy swoje plany, żeby ukarać samych siebie."

Wczoraj skończyłam czytać Dziennik Noel. Pochłonęłam tę...

"Ostatnia noc Olivii" łamie serce, wzrusza, intryguje, zaskakuje, niesamowicie wciąga i skłania do refleksji. Polecam zdecydowanie!

"Ostatnia noc Olivii" łamie serce, wzrusza, intryguje, zaskakuje, niesamowicie wciąga i skłania do refleksji. Polecam zdecydowanie!