Opinie użytkownika
Skoro się przeczytało, to teraz trzeba odchorować...
Czytałam tę książkę i jednocześnie sprawdzałam na mapach te wszystkie miejsca, o których pisze Tochman, tam gdzie to było możliwe, chodziłam po wirtualnych ulicach. Jest nieziemsko pięknie, ludzie jeżdżą tam teraz na wakacje. Robią zdjęcia, piszą blogi.
Wstyd mi, że należę do gatunku, który jest zdolny czynić rzeczy...
Straszna historia ze strasznymi bohaterami. Straszne jest również to, że nadal jest wiele takich rodzin jak ta opisana w reportażu, dla których podstawowe metody wychowawcze to pięść i pas. Dzieci w ten sposób traktowane przypuszczalnie powielą te same schematy wobec swojego potomstwa, niosąc dalej ten niekończący się bagaż okrucieństwa, krzywdy i cierpienia. Na takim...
więcej Pokaż mimo to
Ocenić tę książkę to tak, jak zrecenzować Wielki Kanion lub gwiazdozbiór Oriona. Można jedynie wzdychać z zachwytu.
Powieść, która daje nadzieję ludzkości - skoro człowiek był w stanie napisać coś takiego, to może nie jesteśmy, jako gatunek, aż tak nędzni?
Mimo, że każdy z nas jest, jak pisze Lem, "ślimakiem, przyczepionym do swojego liścia".
Mam mieszane uczucia względem tej książki. Zrozumiałe, że powieść może się podobać, zwłaszcza komuś młodemu - daje wiarę w marzenia, podążanie własną drogą i takie tam, ma też klimat, który pozostaje niezależnie od upływu czasu. Ale wielkim rozczarowaniem jest zakończenie - Coelho buduje narrację w taki sposób, że wydaje się, iż w finale bohater przeniesie się - co najmniej...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toUkochana książka mojego dzieciństwa, czytana wielokrotnie. Nadal wracam do niej z sentymentem, chociaż zmieniło się to, jak tę książkę odbieram. Teraz widzę, że pisana jest z punktu widzenia "białego człowieka", czyli pana i władcy całego świata. Na przykład ta scena spotkania Robinsona z Piętaszkiem. Robinson przejmuje Piętaszka na własność, jak rzecz. Nie interesuje go...
więcej Pokaż mimo to