Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Lepiej, lepiej, ale... Czy tego już nie było!?
Zacznijmy... najlepiej od początku:)
Ta książka jest jak "niezdrowy" serial. Może i masz dość nudnej fabuły i powtarzającego się schematu. Nie możesz jednak tego zostawić, bo... jesteś ciekawy losu bohaterów. Zastanawiasz się czy Rollanowi uda się wybrnąć z trudnej sytuacji. Czu Meilin poradzi sobie z kolejnym problem. Czy Conor odkryje tajemnicę swojego nowego snu. I wreszcie czy Abeke pokona przeciwnika. Ale jednocześnie (może i podświadomie) jesteś zmęczony.
Teraz czas na wytłumaczenie. Powtarzający się schemat? Już tłumaczę. Mianowicie pamiętasz serię pierwszą serię (jeżeli nie czytałeś to polecam;)? Nasza czwórka przyjaciół podążała tropem talizmanów wielkich Bestii. I tu mamy serię drugą. Ponownie nasza ósemka przyjaciół(nie można zapomnieć o zwierzoduchach!) wyrusza na poszukiwanie... AMULETÓW!!! I znowu ma za sobą pogoń. Nie ukrywam jednak, ze mamy i plusy. Nowy wątek (po historii z Wyrmem) jest DUŻO ciekawszy. Okładka ładna<3. Świetne zakończenie, które zmusza do namysłu, no ale to chyba sens każdej serii. I oczywiście to wciąż "Spirit Animals"! Polecam, więc wszystkim fanom i nie fanom. Jeżeli zniechęciły was poprzednie książki serii drugiej to nie poddawajcie się i przeczytajcie "Serce Ziemi"!

Lepiej, lepiej, ale... Czy tego już nie było!?
Zacznijmy... najlepiej od początku:)
Ta książka jest jak "niezdrowy" serial. Może i masz dość nudnej fabuły i powtarzającego się schematu. Nie możesz jednak tego zostawić, bo... jesteś ciekawy losu bohaterów. Zastanawiasz się czy Rollanowi uda się wybrnąć z trudnej sytuacji. Czu Meilin poradzi sobie z kolejnym problem. Czy...

Jeśli mam być szczera, to ta część (podobnie jak reszta drugiej serii) mimo, że najbardziej emocjonująca, nie powala na kolana. Jest po prostu dobra i nic poza tym. W niektórych momentach sama się gubiłam. Trudno mi to mówić, ale trochę naciągana fabuła. Niestety. Co prawda końcówka nadrabia poziomem, ale reszta książki? Nie wiem... No, ale w końcu to "Spirit Animals"! Który fan nie przeczyta?;)
Ja na pewno, choćby tylko z przyzwyczajenia sięgnę po kolejny tom tej serii.

Jeśli mam być szczera, to ta część (podobnie jak reszta drugiej serii) mimo, że najbardziej emocjonująca, nie powala na kolana. Jest po prostu dobra i nic poza tym. W niektórych momentach sama się gubiłam. Trudno mi to mówić, ale trochę naciągana fabuła. Niestety. Co prawda końcówka nadrabia poziomem, ale reszta książki? Nie wiem... No, ale w końcu to "Spirit Animals"!...

Piękna powieść o tym jak kilka małych, może nic nie znaczących sytuacji może spowodować "efekt śniegowej kuli".
Zacznę od tego, że zostajemy wprowadzani w historię stopniowo. Ciekawa fabuła (bo w ilu książkach główna bohaterka jest martwa? :), autor naprawdę pięknie wprowadził nas w psychikę nastolatki. Porusza trudne tematy. Do tego jest podzielona na "kasety", które słucha główny bohater Clay. Każda jedna kaseta to jedna historia, stopniowo niszcząca życie Hannah. Super się czytało, połknęłam w dwa dni. Sądzę, że będzie to cudowna pozycja czy to dla młodzieży, czy dla dorosłych. Polecam!

Piękna powieść o tym jak kilka małych, może nic nie znaczących sytuacji może spowodować "efekt śniegowej kuli".
Zacznę od tego, że zostajemy wprowadzani w historię stopniowo. Ciekawa fabuła (bo w ilu książkach główna bohaterka jest martwa? :), autor naprawdę pięknie wprowadził nas w psychikę nastolatki. Porusza trudne tematy. Do tego jest podzielona na "kasety", które...

Przepiękne wiersze Joanny Kulmowej i wybitne ilustracje Janusza Grabińskiego czynią tę książkę obowiązkową pozycją dla kociarzy i nie tylko!

Już dawno zauroczona książką "Przyjaciele Konstantego" szukałam w bibliotece książek o podobnej tematyce. Kiedy wzięłam do ręki pozycję "Wiersze dla Kaji" pierwsza myśl jaka przyszła mi do głowy to " Wow! To chyba siostra Konstantego:)". A to dlatego, że obie te książki ilustrował ten sam grafik.

Przeczytajcie koniecznie!!!

Przepiękne wiersze Joanny Kulmowej i wybitne ilustracje Janusza Grabińskiego czynią tę książkę obowiązkową pozycją dla kociarzy i nie tylko!

Już dawno zauroczona książką "Przyjaciele Konstantego" szukałam w bibliotece książek o podobnej tematyce. Kiedy wzięłam do ręki pozycję "Wiersze dla Kaji" pierwsza myśl jaka przyszła mi do głowy to " Wow! To chyba siostra...

Jednego jestem pewna. Żaden fan tej serii się nie rozczaruje! Jak zwykle nasi cudowni bohaterowie, w postaci dzikich kotów, emocjonujące przygody, od których ciężko będzie się oderwać, a także miejsca, sytuacje, akcja i fabuła, o których będziemy rozmyślać, a samo zakończenie na pewno nas zaskoczy!
Gorąco polecam!!!

Jednego jestem pewna. Żaden fan tej serii się nie rozczaruje! Jak zwykle nasi cudowni bohaterowie, w postaci dzikich kotów, emocjonujące przygody, od których ciężko będzie się oderwać, a także miejsca, sytuacje, akcja i fabuła, o których będziemy rozmyślać, a samo zakończenie na pewno nas zaskoczy!
Gorąco polecam!!!

Może i nie jestem fanką tego typu książek, ale to nie przeszkadza mi wystawić opinii;)

Rewelacyjna książka, pełna akcji i emocji. Czy drogi kotów, tak od siebie różnych mogą się spleść i odmienić ich życie na zawsze? Sasza - pieszczoszka Dwunożnych, zmuszona opuścić swój dom i rozpocząć wędrówkę w niebezpieczną dzicz. Tygrysia Gwiazda - kocur znany z pierwszej serii "Wojowników", wielki, groźny i bezwzględny. Czy Sasza jest w stanie ocieplić jego serce? Cóż... o tym właśnie dowiecie się z tej mangi. Sama mogę tylko orzec iż książka... zdecydowanie za krótka! Wciągająca fabuła sprawia, że chciałoby się więcej i więcej. Niesamowita przygoda gwarantowana!
Polecam:)

Może i nie jestem fanką tego typu książek, ale to nie przeszkadza mi wystawić opinii;)

Rewelacyjna książka, pełna akcji i emocji. Czy drogi kotów, tak od siebie różnych mogą się spleść i odmienić ich życie na zawsze? Sasza - pieszczoszka Dwunożnych, zmuszona opuścić swój dom i rozpocząć wędrówkę w niebezpieczną dzicz. Tygrysia Gwiazda - kocur znany z pierwszej serii...

Książka w pełni dorównuje poprzedniej serii!

Książka tak samo wciąga. Niestety według mnie Ognista Gwiazda stał się trochę takim starym zrzędą:)
Ale reszta książki jest wspaniała!
Tym którzy czytali poprzednie części z całą pewnością przyjemnie będzie powrócić do świata kotów, a ci którzy jeszcze nie czytali... Nic straconego!

Już nie mogę się doczekać kolejnej części. W międzyczasie zamówiłam mangę o
moim ulubionym bohaterze Biczu:)

Książka w pełni dorównuje poprzedniej serii!

Książka tak samo wciąga. Niestety według mnie Ognista Gwiazda stał się trochę takim starym zrzędą:)
Ale reszta książki jest wspaniała!
Tym którzy czytali poprzednie części z całą pewnością przyjemnie będzie powrócić do świata kotów, a ci którzy jeszcze nie czytali... Nic straconego!

Już nie mogę się doczekać kolejnej części. W...

Super, super i jeszcze raz super!!!

Cudownie! Znów odwiedziłam Klan Pioruna i was również gorąco do tego zachęcam!
Bardzo wciąga! Przy czytaniu mówiłam sobie, że doczytam tylko do końca strony i zacznę lekturę szkolną (tak przez 372 strony:)

Super polecam wszystkim!
Nie wiem tylko co myśleć o Błękitnej Gwieździe. Czy to szalona, pogrążona w swej rozpaczy i dlatego również nieprzyjazna kocica? Czy może wciąż dumna i odważna przywódczyni? A może jedno i drugie?
Odkrycie odpowiedzi na to pytanie czeka na was w piątej części Wojowników!
Zatoniecie w "Niebezpiecznej ścieżce" po uszy!

Gorąco polecam!

Super, super i jeszcze raz super!!!

Cudownie! Znów odwiedziłam Klan Pioruna i was również gorąco do tego zachęcam!
Bardzo wciąga! Przy czytaniu mówiłam sobie, że doczytam tylko do końca strony i zacznę lekturę szkolną (tak przez 372 strony:)

Super polecam wszystkim!
Nie wiem tylko co myśleć o Błękitnej Gwieździe. Czy to szalona, pogrążona w swej rozpaczy i dlatego...

Lekki zawód, bo czekałam na tę książkę i czekałam, a jak przyszła to siadłam i przeczytałam dosłownie w 15 minut.
Jednak mimo że taka krótka to jednak naładowana akcją książka! Płakałam i śmiałam się przy jej czytaniu. Przy okazji przybliża nam wydarzenia z części "Czarnej Godziny".
Podsumowując polecam wszystkim fanom Wojowników oraz tym którzy dopiero zaznajamiają się z tą serią. Po prostu wszystkim.

Lekki zawód, bo czekałam na tę książkę i czekałam, a jak przyszła to siadłam i przeczytałam dosłownie w 15 minut.
Jednak mimo że taka krótka to jednak naładowana akcją książka! Płakałam i śmiałam się przy jej czytaniu. Przy okazji przybliża nam wydarzenia z części "Czarnej Godziny".
Podsumowując polecam wszystkim fanom Wojowników oraz tym którzy dopiero zaznajamiają się z...

Uwaga! Totalne szaleństwo! Pies na Kociej! :)

Nie wiem czy tylko ja mam takie wrażenie, ale książki z tej serii chyba coraz bardziej zmniejszają swoją objętność. Podczas kiedy przeczytanie pierwszej części zajmowało mi (conajmniej) dwa wieczory, to część dziesiątą pochłonęłam w dwie godziny. Trochę szkoda, ale jeśli chodzi o treść "Zosia" wciąż trzyma poziom!:)

W domu Wierzbowskich pojawia się piesek. Nareszcie! Co za nim idzie niesamowite przygody z udziałem owego zwierzaka na pewno wprawią was w dobry nastrój! A więc nie czekajcie i sięgajcie po kolejną (już 10) część o sympatycznej Zosi i jej rodzinie!

Ponuraki drżyjcie, Zosia nie pozwoli wam się nudzić! :)

Uwaga! Totalne szaleństwo! Pies na Kociej! :)

Nie wiem czy tylko ja mam takie wrażenie, ale książki z tej serii chyba coraz bardziej zmniejszają swoją objętność. Podczas kiedy przeczytanie pierwszej części zajmowało mi (conajmniej) dwa wieczory, to część dziesiątą pochłonęłam w dwie godziny. Trochę szkoda, ale jeśli chodzi o treść "Zosia" wciąż trzyma poziom!:)

W domu...

Nie wiem jak opisać tą książkę. Ona jest po prostu magiczna!
Według mnie to najlepsza część z całej serii. Mnóstwo walki dobra ze złem.
Marie Lu naprawdę wspaniale się spisała!
Nie mogłam oderwać się od tej książki póki jej nie skończyłam, a nawet po przeczytaniu moje myśli nadal krążyły wokół tej historii.
Książkę można czytać niezależnie, nie znając innych części, chociaż oczywiście będzie przy tym znacznie mniej zabawy:)

Nie wiem jak opisać tą książkę. Ona jest po prostu magiczna!
Według mnie to najlepsza część z całej serii. Mnóstwo walki dobra ze złem.
Marie Lu naprawdę wspaniale się spisała!
Nie mogłam oderwać się od tej książki póki jej nie skończyłam, a nawet po przeczytaniu moje myśli nadal krążyły wokół tej historii.
Książkę można czytać niezależnie, nie znając innych części, chociaż...

Naprawdę fajna książka o koniach.

Niestety jeszcze nie czytałam częśći drugiej "Grzywą malowane" ale po lekturze "Galopem do gwiazd" stwierdzam że na pewno "dam się pochłonąć" :) drugiej części.
Wielka szkoda że to już ostatnia książka z tej serii:(
Naprawdę polubiłam Szoguna, Jagodę i jej przyjaciół.

Będzie trochę smutno, a trochę wesoło, ale wszystko to razem składa się na fascynującą opowieść o "Koniu na receptę":)

GORĄCO POLECAM!!!

Naprawdę fajna książka o koniach.

Niestety jeszcze nie czytałam częśći drugiej "Grzywą malowane" ale po lekturze "Galopem do gwiazd" stwierdzam że na pewno "dam się pochłonąć" :) drugiej części.
Wielka szkoda że to już ostatnia książka z tej serii:(
Naprawdę polubiłam Szoguna, Jagodę i jej przyjaciół.

Będzie trochę smutno, a trochę wesoło, ale wszystko to razem składa...

Bardzo fajna książka o koniach:)!

"Szumińskie łąki" to stajnia w Szuminie, niewielkiej miejscowości. Koniki mają imiona zgodnie z kalendarzem. Są tu więc: August, Dżunia, Aprilek, Marcysia i wiele innych koników, które znajdziesz właśnie na stronach książek z tej serii;)
Jednak to nie jest książka tylko o koniach!!!
To także historia o Klarze, jej przyjaciółkach i ich wesołych przygodach:)
W książce nie zabrakło również humoru, co tak lubię w dziełach pani Agnieszki Tyszki.

Do stajni trafia osierocony źrebak haflingera Majka. Klara zostaje zastępczą mamą źrebięcia, chciałaby jednak aby to koń nauczył Majkę podstawowych zasad w świecie. Postanawia więc pomodlić się do świętego Gwidona o mamę zastępczą dla Majki. Wtedy w Szuminie pojawia się Gwidon Święcicki z ... Oj nie będę tego zdradzać;)
W tym samym czasie do chałupy babci Nadzi przyjeżdża zielona szkoła czyli grupa Słowian wśród których jest również niesympatyczna Przeborka...

W każdym razie to bardzo miła lektura na chłodne wieczory. Lekko się ją czyta. Podsumowując świetna książka!

Polecam każdemu!!!

Bardzo fajna książka o koniach:)!

"Szumińskie łąki" to stajnia w Szuminie, niewielkiej miejscowości. Koniki mają imiona zgodnie z kalendarzem. Są tu więc: August, Dżunia, Aprilek, Marcysia i wiele innych koników, które znajdziesz właśnie na stronach książek z tej serii;)
Jednak to nie jest książka tylko o koniach!!!
To także historia o Klarze, jej przyjaciółkach i ich...

Bardzo miło się czytało. Emocjonująca historia z szybką akcją. Po przeczytaniu książki tej samej autorki pt. "Dzika"nie zawiodłam się.

W książce "Dzika" co jakiś czas było wspominane jakieś tajemnicze odzyskanie skradzionych pocztówek - to właśnie "Tropiciele" opisują tę przygodę!

Fajnie się czyta, idealna na wieczór:).

Bardzo miło się czytało. Emocjonująca historia z szybką akcją. Po przeczytaniu książki tej samej autorki pt. "Dzika"nie zawiodłam się.

W książce "Dzika" co jakiś czas było wspominane jakieś tajemnicze odzyskanie skradzionych pocztówek - to właśnie "Tropiciele" opisują tę przygodę!

Fajnie się czyta, idealna na wieczór:).

" Drogi czytelniku! Uciekłeś w dzicz, pokonałeś trudności ognia i lodu, wkroczyłeś na niebezpieczną ścieżkę lasu tajemnic w czasie ciszy przed burzą" - to fragment recenzji Agnieszki Hrabak znajdujący się na tylniej okładce, który bardzo mi się podoba:)

A ta książka jest po prostu C U D O W N A !!!
Nie da się tego wyrazić słowami to po prostu trzeba przeczytać!!!

" Drogi czytelniku! Uciekłeś w dzicz, pokonałeś trudności ognia i lodu, wkroczyłeś na niebezpieczną ścieżkę lasu tajemnic w czasie ciszy przed burzą" - to fragment recenzji Agnieszki Hrabak znajdujący się na tylniej okładce, który bardzo mi się podoba:)

A ta książka jest po prostu C U D O W N A !!!
Nie da się tego wyrazić słowami to po prostu trzeba przeczytać!!!

Na przeczytanie tej książki skusił mnie opis i okładka, oraz to że książkę wydało wydawnictwo "Nowa Baśń". Niestety zawiodłam się. W sumie nie wiem czemu. Pomysł super - podziwiam. Sposób napisania też nie zły. Tylko czyta się bez uczuć. Chodzi mi o to, że ani razu nie byłam przy tej książce rozemocjonowana. Nie byłam też, ani smutna ani radosna. A ostanie sto stron tylko przeleciałam wzrokiem:(
Taka nijaka:(

Na przeczytanie tej książki skusił mnie opis i okładka, oraz to że książkę wydało wydawnictwo "Nowa Baśń". Niestety zawiodłam się. W sumie nie wiem czemu. Pomysł super - podziwiam. Sposób napisania też nie zły. Tylko czyta się bez uczuć. Chodzi mi o to, że ani razu nie byłam przy tej książce rozemocjonowana. Nie byłam też, ani smutna ani radosna. A ostanie sto stron tylko...

Iście kolekcjonerskie wydanie "Harrego Pottera"!

Jestem pozytywnie zaskoczna! Cudownie było znów zagłębić się w świat magii i na nowo przeżyć wspaniałe przygody!

Ilustracje wprost wspaniałe! Tak samo jak treść!

Niestety duży format nie ułatwiał czytania. Niewygodnie się go trzymało. Denerwujące było również to iż na pięknych miejscami stylizowanych na stare stronach pozostawały odciski palców.

Mimo to przepiękne ilustracje rekompensują wszelkie niedogodności:)

Tym, którzy już czytali polecam choćby obejrzeć ilustracje, a tym którzy nie znają jeszcze przygód Harrego; GORĄCO POLECAM!!!!

Iście kolekcjonerskie wydanie "Harrego Pottera"!

Jestem pozytywnie zaskoczna! Cudownie było znów zagłębić się w świat magii i na nowo przeżyć wspaniałe przygody!

Ilustracje wprost wspaniałe! Tak samo jak treść!

Niestety duży format nie ułatwiał czytania. Niewygodnie się go trzymało. Denerwujące było również to iż na pięknych miejscami stylizowanych na stare stronach...

Książka dla wszystkich fanów serii "Białek kucyk z Gotlandii"!

Bardzo fajna, przyjemnie się czyta. Z siostrą całym sercem zżyłyśmy się z główną bohaterką Eliną i jej ulubionym kucykiem Sigge. Sigge nie jest Eliny, mieszka w stajni ale Elina chodzi tam co czwartek i bardzo polubiła białego konika:)

Super na zimowe wieczory!
Polecam!

Książka dla wszystkich fanów serii "Białek kucyk z Gotlandii"!

Bardzo fajna, przyjemnie się czyta. Z siostrą całym sercem zżyłyśmy się z główną bohaterką Eliną i jej ulubionym kucykiem Sigge. Sigge nie jest Eliny, mieszka w stajni ale Elina chodzi tam co czwartek i bardzo polubiła białego konika:)

Super na zimowe wieczory!
Polecam!

Książka przemyca odbiorcy wiele wiedzy historycznej, a do tego jest zabawna!
Okraszona wesołymi ilustracjami. Co jakiś czas znajdujemy zabawne i pomysłowe komiksy, które tłumaczą nam wiele zagadnień historycznych. Czasy Kazimierza Wielkiego były naprawdę interesujące, a z książki dowiemy się nie tylko tego że "Zastał Polskę drewnianą, a zostawił murowaną".

Polecam nie tylko tym którzy lubią historię, ale także tym którzy chcieliby ją polubić! Przeczytajcie, bo warto!

Książka przemyca odbiorcy wiele wiedzy historycznej, a do tego jest zabawna!
Okraszona wesołymi ilustracjami. Co jakiś czas znajdujemy zabawne i pomysłowe komiksy, które tłumaczą nam wiele zagadnień historycznych. Czasy Kazimierza Wielkiego były naprawdę interesujące, a z książki dowiemy się nie tylko tego że "Zastał Polskę drewnianą, a zostawił murowaną".

Polecam nie...

Zdecydowanie lepsza, niż inne książki z serii "Upadek Bestii".

To chyba pierwsza część "Upadku Bestii" przy której byłam aż tak podekscytowana. Całym sercem byłam z czwórką przyjaciół i ich zwierzoduchami w Erdas! No ale niestety momenty w których akcja toczy się pod ziemią nadal nudne. U Conora, Takody i Meilin sytuacja bez zmian. Dopiero pod koniec książki pojawia się ciekawy moment. U Tashy (dziewczyny, która przyzwała łabędzicę Ninani), Rollana i Abeke natomiast cały czas coś się dzieje. Po przeczytaniu tej książki naszły mnie jednak wątpliwości czy kupować dalsze części. Poprzednie dwa tomy okazały się niewypałem, ale z każdym kolejnym akcja się rozkręca.
Nie chcę za dużo zdradzać, ale muszę powiedzieć że przy końcówce Zerif przejmuje kolejną Wielką Bestię. To tak dla zachęty:)

Sądzę że warto przeczytać tę książkę dlatego GORĄCO POLECAM!!!

Zdecydowanie lepsza, niż inne książki z serii "Upadek Bestii".

To chyba pierwsza część "Upadku Bestii" przy której byłam aż tak podekscytowana. Całym sercem byłam z czwórką przyjaciół i ich zwierzoduchami w Erdas! No ale niestety momenty w których akcja toczy się pod ziemią nadal nudne. U Conora, Takody i Meilin sytuacja bez zmian. Dopiero pod koniec książki pojawia się...