-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać189
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik11
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2013-02-22
2013-01-19
Niesamowita! Czytając tę książkę przygotuj się, że będziesz musiał/a przeczytać kolejne części!
Niesamowita! Czytając tę książkę przygotuj się, że będziesz musiał/a przeczytać kolejne części!
Pokaż mimo to2012-01-01
2013-02-20
Autorka kompletnie mnie zaskoczyła udziałem zwycięzców w kolejnych igrzyskach. Czytając czułam się jak Katniss na arenie - nie wiedziałam o co chodzi, komu ufać, co się wydarzy i co zaplanowała autorka. Po skończeniu byłam mile zaskoczona i wiedziałam już, że muszę przeczytać kolejną część. Polecam!
Autorka kompletnie mnie zaskoczyła udziałem zwycięzców w kolejnych igrzyskach. Czytając czułam się jak Katniss na arenie - nie wiedziałam o co chodzi, komu ufać, co się wydarzy i co zaplanowała autorka. Po skończeniu byłam mile zaskoczona i wiedziałam już, że muszę przeczytać kolejną część. Polecam!
Pokaż mimo to
Kosogłos jest niesamowity!
Po przeczytaniu cały czas o rozmyślałam o losach bohaterów. Historia tylko z pozoru skończyła się szczęśliwie, bo głownie bohaterowie, jak i większość społeczeństwa nigdy nie otrząsną się z tragedii jaka ich spotkała... Dopiero następne pokolenie zapomną o cierpieniu i bólu jaki sprawiła im wojna. Myślałam dużo o wyborze Peety przez Katniss i uznałam, że inaczej by nie mogła przeżyć. Tak jak powiedział Gale wybrała tego, dzięki któremu będzie mogła żyć dalej. Igrzyska, wojna, śmierć Prim, to wszystko zostawiło w niej głebokie rany i nigdy nie pozwoli powrócić jej do normalności. To już nie są te same osoby co na początku trylogii...
Podziwiam autorkę za to jak idealnie ukazała emocje bohaterki. Sama próbowałam się wcielić w nią i spróbować poczuć to co ona, ale dla człowieka niedotkniętego tragedią to niemożliwe. Książka skłania nas też do zastanowienia się co ja bym zrobił na jej miejscu, czy byłbym zdolny poświęcić się dla dobra innych?
Kosogłos nie opowiada tylko o rozterkach miłosnych młodej dziewczyny. Autorka uwzględniła również to, co nieuchronnie może nas spotkać. Garstka ludzi żyjących w totalitarnym państwie. Mieszkańcy Kapitolu, stolicy Panem, nie widzą większych potrzeb poza świetnym wyglądem, przez co cały czas się upiększają i wyglądają jak dziwolągi... Wystarczy spojrzeć na Lady Gagę albo Nicki Minaj... Kapitolińczycy wymiotują po to, żeby znowu się najeść! Nie widzą tego jak ludzie w dystryktach umierają z głodu. Nie potrafią spojrzeć z miłością na drugiego człowieka, zobaczyć w jakich warunkach żyją i po prostu im pomóc.Ich życie wypełniają zdrady, kłamstwa, oszustwa, które wyjawia Finnick z jednej z propagit. Oni nie widzą więcej niż czubek własnego nosa.
Patrząc na powstania rebeliantów przypomina mi się historia Polski podczas okupacji niemieckiej. Tamto pokolenie poświęciło się dla NAS. Wielu z nich zginęło, wielu z nich straciło rodziny, domy, wielu z tych, którzy przeżyli, budziło się co noc przez koszmary... Postanawiając walczyć okupantem świadomie zrezygnowali z życia. Dopiero nasze pokolenia odczuwają wolność, nie mają pojęcia o bólu i cierpieniu jaki powstańcy, żołnierze i cywile, kryli w sobie przez lata... Oto do czego może doprowadzić wojna...
POLECAM!
Kosogłos jest niesamowity!
więcej Pokaż mimo toPo przeczytaniu cały czas o rozmyślałam o losach bohaterów. Historia tylko z pozoru skończyła się szczęśliwie, bo głownie bohaterowie, jak i większość społeczeństwa nigdy nie otrząsną się z tragedii jaka ich spotkała... Dopiero następne pokolenie zapomną o cierpieniu i bólu jaki sprawiła im wojna. Myślałam dużo o wyborze Peety przez Katniss i...