-
Artykuły„Kobiety rodzą i wychowują cywilizację” – rozmowa z Moniką RaspenBarbaraDorosz1
-
ArtykułyMagiczne sekrety babć (tych żywych i tych nie do końca…)corbeau0
-
ArtykułyNapisz recenzję powieści „Kroczący wśród cieni” i wygraj pakiet książek!LubimyCzytać2
-
ArtykułyLiam Hemsworth po raz pierwszy jako Wiedźmin, a współlokatorka Wednesday debiutuje jako detektywkaAnna Sierant1
Biblioteczka
2013-09-16
2013-06-04
Historia miała bardzo duży potencjał. W końcu homoseksualizm u młodego chłopaka, który ma brata bliźniaka, aktywnego członka prawicy to scenariusz bardzo prawdopodobny. Pierwsza miłość, praca, wyjazd do pracy aż w końcu zrozumienie siebie. Autorka mogła zdecydowanie bardziej rozwinąć wątek szkolny bohatera.
Dodatkowym minusem tej książki jest fakt, że nie wciąga czytelnika.
Mam również zastrzeżenie do jej zakończenia. Zbyt amerykańskie (czytaj:szczęśliwe). W porównaniu z dość ciężkim losem bohatera zakończenie jego przygód zdecydowanie nie pasuje do reszty.
Historia miała bardzo duży potencjał. W końcu homoseksualizm u młodego chłopaka, który ma brata bliźniaka, aktywnego członka prawicy to scenariusz bardzo prawdopodobny. Pierwsza miłość, praca, wyjazd do pracy aż w końcu zrozumienie siebie. Autorka mogła zdecydowanie bardziej rozwinąć wątek szkolny bohatera.
Dodatkowym minusem tej książki jest fakt, że nie wciąga czytelnika....
2013-04-10
CHRYSTE PANIE. Co ja przeczytałem?
Przesolony i na dodatek niedosmażony kotlet.
Początek był dla mnie ciekawy i spodziewałem się książki naprawdę wciągającej. O naiwności.
Autorka kończy akcję mniej więcej w połowie książki.
CHRYSTE PANIE. Co ja przeczytałem?
Przesolony i na dodatek niedosmażony kotlet.
Początek był dla mnie ciekawy i spodziewałem się książki naprawdę wciągającej. O naiwności.
Autorka kończy akcję mniej więcej w połowie książki.
Solidna. Tylko i wyłącznie. Niepotrzebnie obejrzałem wpierw film a dopiero potem wziąłem się za książkę. Dla mnie książka była mdła, nudna i nie miała tego czegoś, co powodowało by u mnie chęć powrotu do niej. Mimo wszystkiego książka napisana bardzo solidnie.
Solidna. Tylko i wyłącznie. Niepotrzebnie obejrzałem wpierw film a dopiero potem wziąłem się za książkę. Dla mnie książka była mdła, nudna i nie miała tego czegoś, co powodowało by u mnie chęć powrotu do niej. Mimo wszystkiego książka napisana bardzo solidnie.
Pokaż mimo to