Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Ależ rozczarowanie...

Ależ rozczarowanie...

Wyrywa z życia i pozostawia długotrwałą pustkę.

Wyrywa z życia i pozostawia długotrwałą pustkę.

Mam problem z tą książką. Sam początek wprawił mnie w wielki entuzjazm. Autorka zwraca uwagę na aspekty życia codziennego, myśli, idee, stanowiska, które pomijamy w schematycznej egzystencji, a które powinny czynić nas ludźmi wyjątkowymi. Z biegiem czasu zaczęła mi jednak doskwierać pobieżność tych prawd i brak ich szerszego zobrazowania. Dodatkowo, autorka szafuje ugruntowanymi opiniami (niekiedy niestety błędnymi, np. dotyczącymi języka) na różne tematy, nie argumentując tychże opinii, co nie pomaga w zrozumieniu takiego stanowiska. Niemniej, książka w bardzo przystępny sposób uzmysławia, jaki potencjał drzemie w człowieku i wskazuje drogi, które wieść mogą do samospełnienia.

Mam problem z tą książką. Sam początek wprawił mnie w wielki entuzjazm. Autorka zwraca uwagę na aspekty życia codziennego, myśli, idee, stanowiska, które pomijamy w schematycznej egzystencji, a które powinny czynić nas ludźmi wyjątkowymi. Z biegiem czasu zaczęła mi jednak doskwierać pobieżność tych prawd i brak ich szerszego zobrazowania. Dodatkowo, autorka szafuje...

Uwielbiam Stasiuka za podróże.
Pokochałam za więzienie.

Uwielbiam Stasiuka za podróże.
Pokochałam za więzienie.

Zakończenie rozkłada na łopatki...

Zakończenie rozkłada na łopatki...

Niemożliwym wydaje się pozbieranie kawałków, na które gwałtem rozbija człowieka Wolkers.

Niemożliwym wydaje się pozbieranie kawałków, na które gwałtem rozbija człowieka Wolkers.

Dorosły mężczyzna, leżąc z kobietą w łóżku, zastanawia się nad istotą koronkowych firanek, a opis samochodu jakim nas raczy, to: "Cudo ze skórzanymi siedzeniami. Niby terenówka, ale w terenie by się chyba ubrudziła".
Pani wybaczy, Pani Kalicińska, ale zwyczajny facet to na pewno nie jest.

Dorosły mężczyzna, leżąc z kobietą w łóżku, zastanawia się nad istotą koronkowych firanek, a opis samochodu jakim nas raczy, to: "Cudo ze skórzanymi siedzeniami. Niby terenówka, ale w terenie by się chyba ubrudziła".
Pani wybaczy, Pani Kalicińska, ale zwyczajny facet to na pewno nie jest.

Bardzo wymęczony humor. Pytanie tylko czy autora, czy tłumacza. Nie zachęciła mnie jednak do porównania z oryginałem.

Bardzo wymęczony humor. Pytanie tylko czy autora, czy tłumacza. Nie zachęciła mnie jednak do porównania z oryginałem.