-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński7
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać455
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2014-01-02
2013-12-30
Artur był niezwykle inteligentnym i uczuciowym młodym mężczyzną, patrzącym w przyszłość z nadzieją. Wszystko się zmienia, gdy poznaje pewną rodzinną tajemnicę. Jedno nierozważnie wypowiedziane zdanie obraca jego świat w gruzy a życie zamienia w piekło.
Pierwszy raz czytałam tą książkę właściwie będąc trochę starszym dzieckiem. Nie pamiętam ile miałam lat, ale wiem, że była to jedna z moich pierwszych "dorosłych książek". Wtedy ta historia tak bardzo mnie zszokowała i poruszyła, że wiele lat później wciąż pamiętałam wrażenie jakie na mnie wywarła. Prawdą jest, że „[...] niewiele rzeczy ma na człowieka tak wielki wpływ jak pierwsza książka, która od razu trafia do jego serca.” Ta książka zawiesiła wysoką poprzeczkę dla wszystkich kolejnych.
Drugi raz sięgnęłam po nią właśnie dlatego aby przypomnieć sobie tamto wrażenie. Jak się spodziewałam, tym razem jej odbiór był zupełnie inny - pełniejszy. Tym razem wyraźniejszy był dla mnie wątek polityczny, który jest kanwą dla tej historii i bardzo istotnym jej elementem. Dziś jeszcze lepiej dostrzegam w jak tragicznej sytuacji bez wyjścia znaleźli się bohaterowie. Silniej odczuwam wyrażone PO MISTRZOWSKU emocje - pod tym względem zwłaszcza ostatnie strony zasługują na najwyższe wyrazy uznania.
Wiem, że właśnie dla tych emocji kiedyś sięgnę po nią ponownie.
Artur był niezwykle inteligentnym i uczuciowym młodym mężczyzną, patrzącym w przyszłość z nadzieją. Wszystko się zmienia, gdy poznaje pewną rodzinną tajemnicę. Jedno nierozważnie wypowiedziane zdanie obraca jego świat w gruzy a życie zamienia w piekło.
Pierwszy raz czytałam tą książkę właściwie będąc trochę starszym dzieckiem. Nie pamiętam ile miałam lat, ale wiem, że...
2013-10-25
Prawdę mówiąc "Poradnik..." był dla mnie zaskoczeniem. Sądząc po tytule oraz uśmiechniętych, spoglądających figlarnie z okładki głównych bohaterach spodziewałam się czegoś od początku do końca "pozytywnego", po prostu przyjemnej, zabawnej historii. Nic bardziej mylnego!
To prawda, że książka jest napisana lekkim stylem, a wielu miejscach można się również uśmiechnąć do siebie. Ponadto Pat wydaje się przez cały czas bujać w obłokach, dlatego ciężko jest traktować nam go poważnie. Jeśli jednak spróbujemy wczuć się w rolę głównych bohaterów zobaczymy inną warstwę tej opowieści. Zobaczymy dwoje życiowych rozbitków z psychiką poszarpaną na strzępy, z których każde próbuje na swój sposób poradzić sobie z osobistym dramatem. To książka o rozpaczliwym poszukiwaniu szczęścia, o poczuciu winy i wybaczaniu sobie oraz innym.
Szczególnie urzekło mnie w tej książce to, że nie jest sztuczna i nie próbuje przekonać czytelnika, że spełnienie marzeń czeka za rogiem i "wystarczy tylko chcieć". Wręcz przeciwnie - pokazuje, że życie czasem naprawdę jest do bani i niczego nam nie ułatwia. Równocześnie daje jakiś promyk nadziei, że nawet jeśli nie uda nam się osiągnąć celu, do którego wszystkimi siłami dążyliśmy, to w zamian możemy otrzymać coś znacznie cenniejszego, coś czego wcale nie szukaliśmy, a okazuje się wszystkim czego nam potrzeba.
Prawdę mówiąc "Poradnik..." był dla mnie zaskoczeniem. Sądząc po tytule oraz uśmiechniętych, spoglądających figlarnie z okładki głównych bohaterach spodziewałam się czegoś od początku do końca "pozytywnego", po prostu przyjemnej, zabawnej historii. Nic bardziej mylnego!
To prawda, że książka jest napisana lekkim stylem, a wielu miejscach można się również uśmiechnąć do...
2013-10-08
Czy można zaznać szczęścia łamiąc wszelkie zasady? Anna porzuca swoje dotychczasowe życie dla miłości do Wrońskiego. Dla miłości, która jest wielką niewiadomą i wydaje się być porywem chwili, rezygnuje ze swojej pozycji w towarzystwie, nieposzlakowanej opinii a nawet z syna, który do tej pory był dla niej jedynym sensem życia. Początkowo nie mając nawet poczucia winy i tłumacząc się przed sobą odważnie, a wręcz bezczelnie patrzy w oczy każdemu kto ją krytykuje.
W tej historii przychodzi jednak moment na wątpliwości, a wtedy emocje targające główną bohaterką sięgają zenitu. W całej okazałości możemy zobaczyć wachlarz uczuć właściwych tylko kobiecie, jej obawy i lęki, strach i niepewność, mieszankę nienawiści i namiętności.
Zbuntowanej postaci Anny przeciwstawiony został Lewin, którego życiowym celem było założenie szcześliwej i trwałej rodziny. Pomimo tego, że niewątpliwie prezentował wartości godne naśladowania to jego smętna postać nie wypadła dość przekonująco. Wiecznie rozmarzony, zmartwiony i rozczarowany budzi raczej współczucie.
Powieść oprócz dokładnego odwzorowania mentalności rosyjskiego społeczeństwa, prezentuje również wiele portretów psychologicznych bohaterów, na tyle realistycznych, że czytając rozważania Anny, Lewina czy Dolly na temat sensu życia miałam wrażenie jakby ktoś opisał moje własne przemyślenia.
Książka jest bardzo dobrze napisana, a bohaterowie doskonale skonstruowani. Głowna bohaterka niewątpliwie budzi mieszane uczucia ale właśnie to sprawia, że książka jest warta przeczytania, bo każdy czytelnik powinien osądzić Annę wg własnego sumienia.
Czy można zaznać szczęścia łamiąc wszelkie zasady? Anna porzuca swoje dotychczasowe życie dla miłości do Wrońskiego. Dla miłości, która jest wielką niewiadomą i wydaje się być porywem chwili, rezygnuje ze swojej pozycji w towarzystwie, nieposzlakowanej opinii a nawet z syna, który do tej pory był dla niej jedynym sensem życia. Początkowo nie mając nawet poczucia winy i...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013-07-16
Czytając "Cień wiatru" miałam silne wrażenie, że jest to książka zupełnie inna niż wszystkie. Niezwykłość tej historii sprawia, że rozmyśla się o niej na długo po zakończeniu lektury. Nastrój książki jest momentami niepokojący co jest jej plusem. Również wątek miłosny był dosyć strawny. Nie uważam także, by książka ta była jakoś mocno przewidywalna - w paru miejscach udało jej się mnie zaskoczyć. Nie mniej jednak nie poczułam obiecywanego klimatu Barcelony, więc mam pewien niedosyt.
Czytając "Cień wiatru" miałam silne wrażenie, że jest to książka zupełnie inna niż wszystkie. Niezwykłość tej historii sprawia, że rozmyśla się o niej na długo po zakończeniu lektury. Nastrój książki jest momentami niepokojący co jest jej plusem. Również wątek miłosny był dosyć strawny. Nie uważam także, by książka ta była jakoś mocno przewidywalna - w paru miejscach udało...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013-06-16
Powieść totalna, ukazująca wszystkie odcienie ludzkiej natury i wszystkie odcienie ówczesnej Francji. Autor niczego nie pomija i niczego nie przemilcza, bardzo dokładnie opisuje każdy szczegół świata przedstawionego w książce (czasem ma się nawet wrażenie, że zbyt dokładnie). Bohaterowie zadziwiają swoją dobrocią i swoją nikczemnością a ich losy splatają się w przedziwny sposób. Nieco męczące są opisy wydarzeń historycznych, ale koniec końców okazuje się, że i one miały wpływ na losy bohaterów. Z powodu wielu wątków miejscami można czuć się zagubionym ale obserwowanie jak łączą się one w jedną całość daje ogromną satysfakcję. Pierwszy raz spotkałam się z tym, że oprócz samej książki podziwiam również jej autora, który niewątpliwie wykonał ciężką pracę i postarał się, żeby książce w żadnym aspekcie niczego nie brakowało.
Powieść totalna, ukazująca wszystkie odcienie ludzkiej natury i wszystkie odcienie ówczesnej Francji. Autor niczego nie pomija i niczego nie przemilcza, bardzo dokładnie opisuje każdy szczegół świata przedstawionego w książce (czasem ma się nawet wrażenie, że zbyt dokładnie). Bohaterowie zadziwiają swoją dobrocią i swoją nikczemnością a ich losy splatają się w przedziwny...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Nie byłam pewna czy autor "Cienia wiatru" zdoła utrzymać formę i trudno było mi sobie wyobrazić, że czymś jeszcze może mnie zaskoczyć. A jednak! Carlos Ruiz Zafón w książce "Gra Anioła" przeszedł samego siebie oraz moje najśmielsze oczekiwania.
Zacznę od tego, że tutaj znalazłam to czego brakowało mi w "Cieniu wiatru". Barcelona - mroczna, pełna zakamarków, w których drzemie tajemnica miasta i postacie, których nie chciałabym spotkać w ciemnej ulicy. Pomimo tego, że książki te należą do tej samej serii, absolutnie nie da się ich porównać, chociaż zrobiłam ten błąd zaczynając lekturę i myśląc, że wiem co mnie czeka.
"Gra Anioła" jest dużo bardziej poplątana, surrealistyczna i przerażająca. Mroczne wizje i postacie jak z zaświatów sprawiają, że włos jeży się na głowie. Miłość, szaleństwo, spisek i tajemnica sprzed lat, której zdaje się strzec sam diabeł - to gwarancja niezapomnianej lektury.
Nie byłam pewna czy autor "Cienia wiatru" zdoła utrzymać formę i trudno było mi sobie wyobrazić, że czymś jeszcze może mnie zaskoczyć. A jednak! Carlos Ruiz Zafón w książce "Gra Anioła" przeszedł samego siebie oraz moje najśmielsze oczekiwania.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZacznę od tego, że tutaj znalazłam to czego brakowało mi w "Cieniu wiatru". Barcelona - mroczna, pełna zakamarków, w których...