Jesteśmy społecznością, która kocha książki

"Rzeka świadomości" płynnie i z lekkością przeprowadza czytelnika przez fascynujące teorie i odkrycia które, choć dziś są śmiało popularyzowane, nie miały łatwych początków. Książkę czyta się, a właściwie pożera, z wielką przyjemnością. Dotyczy m.in. teorii ewolucji, postrzegania czasu, chemii, zaburzeń neurologicznych. To interdyscyplinarne spoiwo dla wszystkich osób ciekawych świata, zapewne nie rozczarują się też bardziej doświadczeni pasjonaci nauki. Autor zaraża entuzjazmem, oferuje intrygujący punkt widzenia i wgląd w swoje osobiste doświadczenia, przy okazji znacznie wydłużając listę kolejnych książek do upolowania.

"Rzeka świadomości" płynnie i z lekkością przeprowadza czytelnika przez fascynujące teorie i odkrycia które, choć dziś są śmiało popularyzowane, nie miały łatwych początków. Książkę czyta się, a właściwie pożera, z wielką przyjemnością. Dotyczy m.in. teorii ewolucji, postrzegania czasu, chemii, zaburzeń neurologicznych. To interdyscyplinarne spoiwo dla wszystkich osób...

Do zalet książki należy przede wszystkim fakt, że poruszono w niej problematyczny temat używając bardzo przystępnego języka. Przytoczono w niej liczne statystyki i cytaty (m.in. wypowiedzi osób badanych, fragmenty literatury pięknej, własne wspomnienia autora) w celu uzasadnienia stawianych tez. Wielokrotnie skłania do zastanowienia dzięki rozpatrzeniu licznych aspektów zbrodni w różnych kręgach kulturowych. Niekiedy jednak lektura sprawia wrażenie chaotycznej, anegdotycznej autoreklamy. Przykłady są powtarzane (np. obalanie argumentu dot. wpływu mediów na wzrost przemocy), nietrafione (np. mechanizm obronny płodu w łonie matki jako uchronienie przed morderstwem - jak nazwano samoistne poronienie) lub traktowane pobieżnie (np. zdecydowanie, moim zdaniem, zbyt krótki fragment dotyczący zjawiska morderstwa wśród innych naczelnych). Autor pozwala sobie na wypowiedzi, które (zwłaszcza po przeczytaniu jego "Psychologii ewolucyjnej") rozczarowują, m.in.: "Ciężar dowodu powinien odtąd spoczywać na tych, którzy nadal powątpiewają w to, że ludzki umysł jest wyposażony w mechanizmy morderstwa." W związku z powyższym polecam książkę przede wszystkim tym osobom, które chciałyby poznać ogólny zakres problematyki w ujęciu popularnonaukowym.

Do zalet książki należy przede wszystkim fakt, że poruszono w niej problematyczny temat używając bardzo przystępnego języka. Przytoczono w niej liczne statystyki i cytaty (m.in. wypowiedzi osób badanych, fragmenty literatury pięknej, własne wspomnienia autora) w celu uzasadnienia stawianych tez. Wielokrotnie skłania do zastanowienia dzięki rozpatrzeniu licznych aspektów...

Według mnie "Czterej jeźdźcy" nadają się przede wszystkim do pobieżnego powtórzenia najczęstszych zarzutów, jakie stawiane są ateistom. Ta pozycja, poprzez użyteczne przypisy (dot.opisywanych osób, zdarzeń, książek, przytoczonych cytatów), uzupełni informacje usłyszane w rozmowie. To dobra książka do przeczytania między trudniejszymi lekturami, gdyż pochłania się ją szybko i jest nieskomplikowana. Poza tym stanowi niewielkie pocieszenie dla osób, którym brakuje Christophera Hitchensa.

Według mnie "Czterej jeźdźcy" nadają się przede wszystkim do pobieżnego powtórzenia najczęstszych zarzutów, jakie stawiane są ateistom. Ta pozycja, poprzez użyteczne przypisy (dot.opisywanych osób, zdarzeń, książek, przytoczonych cytatów), uzupełni informacje usłyszane w rozmowie. To dobra książka do przeczytania między trudniejszymi lekturami, gdyż pochłania się ją szybko...

Zazdrość bywa traktowana jako nieuzasadniona, prymitywna emocja. Buss pomaga ją racjonalizować i zrozumieć jako (potencjalnie niebezpieczne) narzędzie emocjonalnej mądrości. Anegdoty z różnych kręgów kulturowych oraz wyniki badań (głównie ankiet) pokazują wieloaspektowość zazdrości, której nie powinno się ignorować. Miejscami lektura sprawiała wrażenie powtarzalnej i stronniczej, co może też wynikać z tłumaczenia. W zależności od czytelnika, "Zazdrość" może być odebrana jako zbiór obyczajowych ciekawostek lub wstęp do poważnej autorefleksji.

Zazdrość bywa traktowana jako nieuzasadniona, prymitywna emocja. Buss pomaga ją racjonalizować i zrozumieć jako (potencjalnie niebezpieczne) narzędzie emocjonalnej mądrości. Anegdoty z różnych kręgów kulturowych oraz wyniki badań (głównie ankiet) pokazują wieloaspektowość zazdrości, której nie powinno się ignorować. Miejscami lektura sprawiała wrażenie powtarzalnej i...

Pseudonauka, której nie polecam osobom racjonalnie myślącym. Autorzy obiecują mistyczną wiedzę w zamian za brak krytycznego myślenia, bazując na niezrozumieniu nauki ("Nie zastanawiaj się ani nie bój"). Mogą połechtać czyjeś kruche ego elitarnością swoich tajemnic. Wymieniają liczne moce, które może posiąść "zaawansowany mentalny alchemik" - wywoływanie lub wstrzymywanie burz, trzęsień ziemi, kontrolowanie umysłów. Kilka ogólników zaczerpnięto z dokonań nauki po to, by przepchnąć między nimi własne "płaszczyzny rzeczywistości." Przeczytałam całość w ramach wyzwania, które mi rzucono. Z przyjemnością pozostaję "materialistyczną, wulgarną świnią", jak autorzy określili swoich oponentów.

Pseudonauka, której nie polecam osobom racjonalnie myślącym. Autorzy obiecują mistyczną wiedzę w zamian za brak krytycznego myślenia, bazując na niezrozumieniu nauki ("Nie zastanawiaj się ani nie bój"). Mogą połechtać czyjeś kruche ego elitarnością swoich tajemnic. Wymieniają liczne moce, które może posiąść "zaawansowany mentalny alchemik" - wywoływanie lub wstrzymywanie...

Jako podstawa do tworzenia nowoczesnego, aktualnego systemu etycznego Nowy Testament wymaga dokładnej analizy i ostrożnej interpretacji. Czytany dosłownie i bez zastanowienia może utrwalać szkodliwe wzorce. Powinien być traktowany jako zbiór opowieści o zachowaniach człowieka, nie jako źródło faktów. Polecam przeczytanie całości (nie tylko przyjemnych cytatów publikowanych w Internecie) wszystkim, niezależnie od światopoglądu.

Jako podstawa do tworzenia nowoczesnego, aktualnego systemu etycznego Nowy Testament wymaga dokładnej analizy i ostrożnej interpretacji. Czytany dosłownie i bez zastanowienia może utrwalać szkodliwe wzorce. Powinien być traktowany jako zbiór opowieści o zachowaniach człowieka, nie jako źródło faktów. Polecam przeczytanie całości (nie tylko przyjemnych cytatów publikowanych...

W "Tabu" liberalizm miesza się z konserwatyzmem, powstaje mieszanka wybuchowa krytycznego myślenia i hipokryzji. Poza głównym wątkiem zakazanej relacji uczuciowej pojawiają się problemy aktualne do dziś w polskim społeczeństwie:
ateizm ustępujący pod presją otoczenia, nieuświadomiony szowinizm, nieśmiały feminizm, okazyjny wegetarianizm, katolicka wybiórcza moralność.
Cechy postaci odnajdziemy w ludziach z naszej własnej codzienności. Czytelnik bez problemu zanurza się w wykreowanej przez autorkę rzeczywistości, przez co książkę pochłania się bardzo szybko.

W "Tabu" liberalizm miesza się z konserwatyzmem, powstaje mieszanka wybuchowa krytycznego myślenia i hipokryzji. Poza głównym wątkiem zakazanej relacji uczuciowej pojawiają się problemy aktualne do dziś w polskim społeczeństwie:
ateizm ustępujący pod presją otoczenia, nieuświadomiony szowinizm, nieśmiały feminizm, okazyjny wegetarianizm, katolicka wybiórcza moralność.
Cechy...

Publikację rozpoczyna cytat świętego Augustyna "Niech nowa pieśń zagości nie na naszych ustach, lecz w naszym życiu". Brzmi pięknie, ale należy wziąć pod uwagę, że to ten sam katolicki filozof, który powiedział, że naturalnym porządkiem rzeczy jest służebna postawa kobiety wobec mężczyzny. Dla czytelników o podobnych wartościach, będzie to dobry początek.
"Inteligencja moralna dzieci" Roberta Colesa zawiera zbiór historii z życia zawodowego psychologa, pisanych lekko i wzbudzających zainteresowanie. Z drugiej strony, nie jest lekturą dla osób reagujących negatywnie na terminologię religijną lub dla osób poszukujących konkretnych, zwięźle ujętych definicji. Autor zadbał o emocjonalny charakter przedstawienia poszczególnych przypadków dzieci z problemami natury moralnej, jednak przeważa to nad charakterem ściśle naukowym. W zależności od tego, czego poszukuje czytelnik, może to umilić lekturę lub zniechęcić.

Publikację rozpoczyna cytat świętego Augustyna "Niech nowa pieśń zagości nie na naszych ustach, lecz w naszym życiu". Brzmi pięknie, ale należy wziąć pod uwagę, że to ten sam katolicki filozof, który powiedział, że naturalnym porządkiem rzeczy jest służebna postawa kobiety wobec mężczyzny. Dla czytelników o podobnych wartościach, będzie to dobry początek.
"Inteligencja...