Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Nie wciągnęła mnie, brakowało mi prawdziwego klimatu grozy. Tam gdzie miało być strasznie, wyszło groteskowo. Bohater miota się bez celu i sensu. Podobały mi się jedynie fragmenty dotyczące historii z przeszłości.

Nie wciągnęła mnie, brakowało mi prawdziwego klimatu grozy. Tam gdzie miało być strasznie, wyszło groteskowo. Bohater miota się bez celu i sensu. Podobały mi się jedynie fragmenty dotyczące historii z przeszłości.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ostatnio uśmiałam się tak na "Lesiu"! Kocham humor i styl Chmielewskiej w każdym wydaniu :D

Ostatnio uśmiałam się tak na "Lesiu"! Kocham humor i styl Chmielewskiej w każdym wydaniu :D

Pokaż mimo to


Na półkach:

Narzekanie, tendencyjność, uogólnianie i nuda. KUPA.

Narzekanie, tendencyjność, uogólnianie i nuda. KUPA.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Odcięta chwilowo od zasobów bibliotecznych, pragnąca przeczytać cokolwiek, trafiłam na tę książkę, którą jakiś czas temu przywiozłam od babci. "Może nie będzie tak źle" pomyślałam z początku. A potem... utonęłam w tej powieści! Jak na XIX wiek, język jest całkowicie przystępny, rozwój wypadków zaskakujący, bohaterowie genialnie przedstawieni, a tajemnica Zaklętego Dworu trzyma czytelnika w napięciu aż do ostatniej strony. Szkoda, że ten "Pan Tadeusz prozą" jest tak mało znany!

Odcięta chwilowo od zasobów bibliotecznych, pragnąca przeczytać cokolwiek, trafiłam na tę książkę, którą jakiś czas temu przywiozłam od babci. "Może nie będzie tak źle" pomyślałam z początku. A potem... utonęłam w tej powieści! Jak na XIX wiek, język jest całkowicie przystępny, rozwój wypadków zaskakujący, bohaterowie genialnie przedstawieni, a tajemnica Zaklętego Dworu...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Fabuła ciekawa, trochę niepotrzebnych fragmentów, które wydłużają książkę do ponad 500 stron, dużo malarstwa, ani to thriller ani romans tak do końca, ale mnie wciągnęło i przeczytałam z przyjemnością.

Fabuła ciekawa, trochę niepotrzebnych fragmentów, które wydłużają książkę do ponad 500 stron, dużo malarstwa, ani to thriller ani romans tak do końca, ale mnie wciągnęło i przeczytałam z przyjemnością.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Przebrnęłam tylko przez połowę powieści. U mnie to już druga nieudana próba przeczytania czegoś Whartona.
Dla mnie zbyt przewidywalna i strasznie schematyczna oraz przesłodzona w dialogach.

Przebrnęłam tylko przez połowę powieści. U mnie to już druga nieudana próba przeczytania czegoś Whartona.
Dla mnie zbyt przewidywalna i strasznie schematyczna oraz przesłodzona w dialogach.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo melancholijna, taka na jesienne wieczory. W drugiej części każde opowiadanie jest inne, pomysłowe i niepowtarzalne.

Bardzo melancholijna, taka na jesienne wieczory. W drugiej części każde opowiadanie jest inne, pomysłowe i niepowtarzalne.

Pokaż mimo to