-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński9
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant10
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać467
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2012-06-21
2011-01-01
W mojej hierarchii sagi zmierzch - zajmuje drugie miejsce. Ale od tyłu. Tak więc średnia.. lepsza od części drugiej, ale gorsza od pierwszej. Zdecydowanie dużo się w niej dzieje, akcja jest napięta, to mi się podobało. Mało w niej spokoju.. ale polecam.
W mojej hierarchii sagi zmierzch - zajmuje drugie miejsce. Ale od tyłu. Tak więc średnia.. lepsza od części drugiej, ale gorsza od pierwszej. Zdecydowanie dużo się w niej dzieje, akcja jest napięta, to mi się podobało. Mało w niej spokoju.. ale polecam.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2011-01-01
Przeczytałam całą sagę, lecz ta część najmniej mi się spodobała, niemniej jednak - książka jest bardzo dobra. Sama w sobie. Ale przyznam szczerze, że moja opinia nie jest bezpodstawna.. brakowało mi w tej części mojego ulubionego bohatera - Edwarda Cullena. Tak bowiem zażyczyła sobie autorka, żeby go tutaj zabrakło, ale żeby powrócił na nowo pod koniec lektury (na szczęście)! Bądź, co bądź - zdecydowanie polecam.
Przeczytałam całą sagę, lecz ta część najmniej mi się spodobała, niemniej jednak - książka jest bardzo dobra. Sama w sobie. Ale przyznam szczerze, że moja opinia nie jest bezpodstawna.. brakowało mi w tej części mojego ulubionego bohatera - Edwarda Cullena. Tak bowiem zażyczyła sobie autorka, żeby go tutaj zabrakło, ale żeby powrócił na nowo pod koniec lektury (na...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2011-01-01
Ostatnia część sagi "Zmierzch" i tym samym moja ulubiona - prawie na równi z częścią pierwszą, ale jednak przoduje. Zapierało mi dech w piersiach, gdy czytałam myśli autorki przelane na papier, jestem pełna podziwu, że ma taką bujną wyobraźnię. Czytałam ją około 2 tygodni, bowiem książka ma ponad 700 stron, ale warto, polecam.
Ostatnia część sagi "Zmierzch" i tym samym moja ulubiona - prawie na równi z częścią pierwszą, ale jednak przoduje. Zapierało mi dech w piersiach, gdy czytałam myśli autorki przelane na papier, jestem pełna podziwu, że ma taką bujną wyobraźnię. Czytałam ją około 2 tygodni, bowiem książka ma ponad 700 stron, ale warto, polecam.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Książka średnio mi się podobała, ale może to dlatego, że nie lubię tego typu utworów. Jednak przyznam, że można zagłębić się w tok myślenia psychopaty, jeśli o to chodzi, to tak. Polecam tym, którzy dopiero co zagłębiają się w kryminalistykę, na dobry początek - odpowiednia. Ja jednak nie zamierzam tego dalej kontynuować.
Książka średnio mi się podobała, ale może to dlatego, że nie lubię tego typu utworów. Jednak przyznam, że można zagłębić się w tok myślenia psychopaty, jeśli o to chodzi, to tak. Polecam tym, którzy dopiero co zagłębiają się w kryminalistykę, na dobry początek - odpowiednia. Ja jednak nie zamierzam tego dalej kontynuować.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to