Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Gdy zauważyłam tę książkę w księgarni pomyślałam, że będzie ona świetna - ciekawy temat, połączenie fantastyki i historii Polski, wątki pogańskie... Niestety bardzo się zawiodłam. Nie rozumiem zachwytów tą książką - owszem, pomysł świetny ale wykonanie słabe. Cała książka wydaje się być pisana bardzo "na siłę", nie przemawia do mnie. Autorka w fatalny jak dla mnie sposób przedstawiła wątki chrześcijańskie - opisy świętych oraz "kontakty nadprzyrodzone" wydają mi się strasznie dziecinne, takie przedstawienie nie pasuje do literatury fantasy. Czytając tę książkę miałam wrażenie, że Cherezińska na siłę stara się naśladować innych autorów fantasy, niestety z marnym skutkiem.
Fabularnie Korona Śniegu i Krwi jest na prawdę dobra. Znajdziemy tam dużo ciekawych faktów i postaci, no i oczywiście zagłębimy się w historię Polski. Szkoda tylko, że tak źle się ją czyta.

Gdy zauważyłam tę książkę w księgarni pomyślałam, że będzie ona świetna - ciekawy temat, połączenie fantastyki i historii Polski, wątki pogańskie... Niestety bardzo się zawiodłam. Nie rozumiem zachwytów tą książką - owszem, pomysł świetny ale wykonanie słabe. Cała książka wydaje się być pisana bardzo "na siłę", nie przemawia do mnie. Autorka w fatalny jak dla mnie sposób...

Może miało być śmieszne, ale dla mnie było raczej irytujące i bezsensowne... Groteska groteską, ale bez przesady... Nie polecam, sama nie wiem jakim cudem przebrnęłam przez tę książkę...

Może miało być śmieszne, ale dla mnie było raczej irytujące i bezsensowne... Groteska groteską, ale bez przesady... Nie polecam, sama nie wiem jakim cudem przebrnęłam przez tę książkę...

Jedna z najlepszych lektur.
Zauważyłam jej zalety dopiero za drugim przeczytaniem (za pierwszym razem nie udało mi się nawet dobrnąć do końca). Wszystko zależy od nastawienia - gdy od razu uznałam, że to nie jest dobra książka nie byłam w stanie jej przeczytać. Gdy po raz kolejny - w liceum- była moją lekturą, przeczytałam ją i bardzo polubiłam. Myślę, że będę jeszcze do niej wracać, bo naprawdę warto.

Jedna z najlepszych lektur.
Zauważyłam jej zalety dopiero za drugim przeczytaniem (za pierwszym razem nie udało mi się nawet dobrnąć do końca). Wszystko zależy od nastawienia - gdy od razu uznałam, że to nie jest dobra książka nie byłam w stanie jej przeczytać. Gdy po raz kolejny - w liceum- była moją lekturą, przeczytałam ją i bardzo polubiłam. Myślę, że będę jeszcze do...