Początkowo byłam bezkrytycznie zachwycona tą książeczką. I nadal jestem, bo szata graficzna jest przepiękna. Kolorowe, barwne ilustracje, duży format, krótki tekst, także dzieci nie niecierpliwią się przy czytaniu - takie książki chce się dzieciom czytać ! 🙂 potem jednak ktoś mi uświadomił, że treść tej bajki nie współgra z rzeczywistością 😏. Chodzi o to, że bohater tejże historii urodził się późnym latem. Powoli rośnie, aż jego mama postanawia, że musi wyruszyć w pierwszą samodzielną przygodę W poszukiwaniu pożywienia. I choć jest bardzo dzielny, zaradny i samodzielny a na dodatek wraca do domku, to nie hibernuje, czyli nie zapada w sen zimowy jak wszystkie jeżyki. A jeże i to takie małe, nie wyruszają na przygody w środku zimy😉
Także z jednej strony postawa jeżyka pokazuje dzieciom czym jest odwaga, uświadamia, że każdy dorasta i czeka go życie bez mamy😉 Że istnieje wielki, szeroki świat, który choć pełen niebezpiecznstw- czeka na odkrycie🙂👍 a z drugiej, sami rozumiecie, dzieci mają złe wyobrażenie o jeżach😏😉

Początkowo byłam bezkrytycznie zachwycona tą książeczką. I nadal jestem, bo szata graficzna jest przepiękna. Kolorowe, barwne ilustracje, duży format, krótki tekst, także dzieci nie niecierpliwią się przy czytaniu - takie książki chce się dzieciom czytać ! 🙂 potem jednak ktoś mi uświadomił, że treść tej bajki nie współgra z rzeczywistością 😏. Chodzi o to, że bohater...