The Flower Plantation
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Data wydania:
- 2013-08-29
- Data 1. wydania:
- 2013-08-29
- Liczba stron:
- 300
- Czas czytania
- 5 godz. 0 min.
- Język:
- angielski
- ISBN:
- 9781846883156
- Tagi:
- Rwanda Afryka polityka wojna
A novel about how love can triumph over the madness of genocide and war
Arthur Baptiste knows little of Rwanda’s past and is unaware of its emerging troubles. He lives with his half-Tutsi, half-Belgian father and English mother on a flower plantation, where he talks to no one – not even the butterflies he avidly collects.
Beni, the cook’s granddaughter, is a child much like Arthur, but one who lives in a world far different from his own. Their friendship will take them from innocent adventures to dangerous encounters and on towards dark revelations.
As the years pass and conflicts erupt outside the plantation, Arthur comes to realize that the safe haven of his childhood and the entire country around it is about to be torn apart.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 1
- 1
Opinia
Wmanewrowałam się w pewien schemat myślowy i chyba trudno mi ocenić tę książkę sprawiedliwie.
Dodając Norę Anne Brown do listy autorów przeczytałam fragmenty jej biografii mówiące o tym, iż tak bardzo chciała zostać pisarką, że porzuciła zarówno pracę w dziedzinie kompozycji muzycznej jak i karierę lekarza. Skończyła kurs kreatywnego pisania i napisała swoją pierwszą powieść, osadzoną w targanej wojną domową Rwandzie w oparciu o swoje osobiste doświadczenia.
A ja czytając tę książkę miałam przed oczami nic innego niż właśnie te wprawki szlifujące styl. Okrągłe, nad wyraz rozbudowane zdania z na siłę powpychanymi epitetami, snujące się opisy tytułowej plantacji kwiatów i nieco zbyt wydumane figury stylistyczne. Brnęłam przez parę pierwszych rozdziałów 'czując' niemal fizycznie znój twórczy zamiast naturalnego powiewu talentu, wiedząc w głębi duszy, że się czepiam, że pielęgnuję tę moją fiksację, tę dziwną niechęć do 'auto-pasowania się na pisarza'.
A jednak książka Nory Anny Brown ma swój urok.
Opowiedziana ustami (a raczej wewnętrznym głosem) chłopca, który jest odizolowany od świata nie tylko przez mutyzm, ale też przez liczne bariery kulturowo-społeczne.
Artur mieszka w Rwandzie, na plantacji kwiatów, której właścicielem jest jego pochodząca z Anglii matka, dawno już pogodzona z gorzkim faktem, że jej siedmioletni syn nie powiedział w życiu ani słowa. To milczenie zdaje się odgradzać ich coraz bardziej i ograniczać ich kontakty jedynie do codziennych czynności pielęgnacyjno-edukacyjnych. Ojciec Artura, z pochodzenia pół Belg, pół Tutsi, zdaje się mieć do chłopca więcej cierpliwości i serca. Wykazując się dużą empatią i akceptacją jest jego przewodnikiem po codzienności, jego głosem, jego mentorem. Jest, a raczej bywa, i to bywa coraz rzadziej, uwikłany w prozaiczne pułapki świata dorosłych. Zanim jednak na dobre przestanie mieć wpływ na życie swojego jedynego syna, obudzi w nim lepidopterologa. Artur, dzięki ofiarowanemu onegdaj albumowi stanie się pasjonatem, obserwatorem i hodowcą motyli, których różnorodność i piękno idealnie współgrają z bogactwem form i barw kwietnej farmy jego mamy.
I ta pasja okaże się odskocznią na tyle silną, by pozwolić pozbawionemu jakichkolwiek kontaktów rówieśniczych chłopcu odnaleźć się w afrykańskiej rzeczywistości, a nawet po pewnym czasie zaprzyjaźnić z Beni, córką zatrudnianego przez matkę kucharza.
Zabieg pokazania trudnej rwandyjskiej rzeczywistości oczami naiwnego i żyjącego w nieświadomości chłopca okazuje się mieć potężną moc przekazu. Świat złożony z prostych obrazów, ze scen, które Artur rozumiał tylko powierzchownie, z sytuacji tak oczywistych, że czasami chciało się - niczym dzieci na przedstawieniu - krzyknąć: "Uważaj na złego wilka!" albo "Odwróć się, czarownica jest tuż za twoimi plecami!" jest tak naprawdę światem pełnym okrucieństwa, przemocy i zdrady.
Autorce udało się konsekwentnie utrzymać tę dziecięcą retorykę.
Artur, zadający sam sobie pytania i próbujący z infantylną (mimo już później czternastu lat) logiką nadać sens obserwowanym zjawiskom stanowi drastyczny kontrast dla świata dorosłych.
Wszystko co dla chłopca pozosteje niedopowiedziane, niewyjaśnione, niezrozumiałe - jest dla czytelnika oczywiste i przez to właśnie ma jeszcze większą siłę rażenia.
Akcja książki snuje się bardzo powoli, by pod sam koniec nieco przyspieszyć, by wprowadzić ferment, ale zostawić parę wątków bez oczekiwanego rozwinięcia czy zakończenia.
Może Nora Anne Brown szykuje kontynuację?
Wmanewrowałam się w pewien schemat myślowy i chyba trudno mi ocenić tę książkę sprawiedliwie.
więcej Pokaż mimo toDodając Norę Anne Brown do listy autorów przeczytałam fragmenty jej biografii mówiące o tym, iż tak bardzo chciała zostać pisarką, że porzuciła zarówno pracę w dziedzinie kompozycji muzycznej jak i karierę lekarza. Skończyła kurs kreatywnego pisania i napisała swoją pierwszą...