Straszna nowina o okrutnym mordzie Szymona Abelesa
- Kategoria:
- powieść historyczna
- Tytuł oryginału:
- Veliká novina o hrozném mordu Šimona Abelese
- Wydawnictwo:
- WAM
- Data wydania:
- 2016-11-23
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-11-23
- Liczba stron:
- 456
- Czas czytania
- 7 godz. 36 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788327712424
- Tłumacz:
- Andrzej Babuchowski
- Tagi:
- Praga Judaizm morderstwo gra przeszłość
Czeska Praga, koniec XVII w.
Szymon Abeles, żydowski chłopiec, który chciał przejść na chrześcijaństwo, umiera we własnym domu w niewyjaśnionych okolicznościach. W mieście roznosi się podsycana przez władze plotka, że chłopiec zginął z rąk ojca. Ta śmierć staje się iskrą, która na nowo rozpala skrywaną przez lata nienawiść.
W książce śledzimy autentyczną historę z przeszłości i losy współczesnego praskiego nastolatka, który pewnego dnia znika z domu. Ojciec zaginionego chłopca szuka go w środowisku fanów tajemniczej gry i równocześnie próbuje rozwikłać zagadkę śmierci Szymona Abelesa. Okazuje się, że przeszłość i teraźniejszość łączy zaskakująco wiele.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Współczesne i historyczne traumy rodzinne
Historia opowiedziana przez Marka Tomana na pierwszy rzut oka jest łatwym sfabularyzowaniem sensacyjnego materiału z przeszłości. Pozornie. Dodatkowym zabiegiem podbijającym atrakcyjność jest wątek współczesny, więc potencjalnie bardziej nośny, powtarzający w znanych czytelnikowi dekoracjach to autentyczne wydarzenie z przeszłości. A historia Szymona Abelesa jest wyjątkowo sensacyjna. Chodzi bowiem o proces z końca XVII w., który w wyjątkowy sposób, jak na owe czasy, został „zmedializowany” i już wtedy, poprzez odwołanie się do oburzenia „szerokich mas społeczeństwa”, doprowadził do procesu par excellance politycznego, w wyniku którego doszło do rodzinnej tragedii. Lazar Abeles, kupiec i syn Mojżesza ben Dawida Bunzla (Bunzel = Bunzlau = Bolesławiec – możliwe więc, że pochodzącego ze Śląska) primatora żydowskiego miasta praskiego, notabene primatora w kolejnym pokoleniu, zostaje obwiniony o zamordowanie swego dwunastoletniego syna za to, że ten rzekomo chciał zostać chrześcijaninem. Oskarżają go władze świeckie oraz jezuici, którzy niemal wynoszą nieochrzczonego przecież chłopca na ołtarze. Wykopują go z żydowskiego cmentarza, by przeprowadzić badania, a potem organizują mu pompatyczny chrześcijański pogrzeb, chowając go pod ołtarzem kościoła Najświętszej Marii pod Tynem, kościoła stojącego przy głównym rynku chrześcijańskiego miasta. Ojciec jeszcze w trakcie procesu popełnia w więzieniu samobójstwo. Dziadek Mojżesz załamuje się i wkrótce umiera. Spreparowana przez jezuitów historia kolportowana jest po całej Europie w różnych językach w ulotkach będących odpowiednikiem dzisiejszej prasy bulwarowej.
Czego może nas nauczyć taka historia dziś, po procesach politycznych hitlerowskiej i stalinowskiej doby? Toman napisał powieść, która może wydawać się wręcz sensacyjna: jest tu tragedia, nawet podwójna, jest archeologiczno-policyjny wątek poszukiwania prawdy z przeszłości, ale też i kryminalny wątek współczesnego zaginięcia dziecka. Ale autor przygotował się do niej jak do solidnego reportażu: rozmawiał z archeologami, antropologami i policjantami, którzy badali współcześnie sprawę Szymona Abelesa, przestudiował całą rozległą literaturę przypadku, nawet skontaktował się z potomkami rodziny, która 300 lat po tej tragedii wciąż żyje w jej cieniu - pod zmienionym nazwiskiem, za granicą, nadal z poczuciem krzywdy. Toman nie poprzestał też na samej powieści. Dodał do niej obszerne posłowie, w którym bardzo rzeczowo udokumentował swoje i wcześniejsze badania tego sądowego przypadku. A nie było łatwo przekonać wydawnictwo, że oba teksty do siebie gatunkowo pasują. Jak twierdzi autor w jednym z wywiadów, uwielbia posłowia, ponieważ wiele mówią o czasie, w którym powstają.
Drugi, współczesny wątek powieści – zaginięcia młodocianego syna antropologa prowadzącego badania, powiązany jest z tajemniczą grą komputerową, w której chłopak się pogrąża, coraz bardziej oddalając się od ojca. Ukazuje jeszcze jeden istotny wątek powieści: narastanie dystansu i braku porozumienia między dorastającym dzieckiem a ojcem i synem. W przypadku Szymona Abelesa innym światem, który pociągał chłopca jest inna religia. Dziś takim nowym absolutem pochłaniającym młodych, oddzielającym pokolenia, jest świat wirtualny. Sensacyjna wydawałoby się na pierwszy rzut oka fabuła ma więc podwójne dno, dotyka istotnych, ponadczasowych problemów, jakimi są presja świata zewnętrznego -polityki i całego jej kontekstu społecznego – na rodzinę i problem porozumienia pokoleń – rodziców i dzieci. To istotne tematy. Za ciężkie na powieść sensacyjną. Ale bo też to nie jest powieść sensacyjna.
Arkady Cencora
Książka na półkach
- 238
- 51
- 16
- 3
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
Opinia
Herman pracuje w drukarni. Jest dobrym uczciwym i sumiennym pracownikiem. Jego życie układa się całkiem nieźle, choć niedawno zrezygnował z wszystkiego, co posiadał. Urodził się w rodzinie żydowskiej i jako dorosły, zafascynowany muzyką chrześcijańską mężczyzna, postanowił przyjąć chrzest. Równało się to z utratą zajęcia, domu, bliskich, ukochanej i tego, co znał. Zaczął od zera i z pomocą ojca Johana, który uczył go katechizmu i przygotowywał do chrztu, zadomowił się w chrześcijańskiej części miasta. W jakiś czas po jego konwersji został on poddany próbie. Mały Szymon udał się do niego i opowiedział mu o tym, że pragnie zostać chrześcijaninem, zupełnie jak on. Ostatecznie za decyzją wspomnianego jezuity Herman ma zaopiekować się chłopcem, stworzyć mu rodzinę i posyłać na nauki przedchrzcielne. Plan jednak nie idzie po myśli duchownego, ojciec dziecka wraz ze znajomymi zabierają go z domu drukarza i sprowadzają do rodziny. Nieoczekiwana śmierć Szymona, która następuje niedługo po tych wydarzeniach na zawsze zmienia życie wielu osób. Podejrzany o zabicie syna Łazarz zostaje aresztowany i osadzony w areszcie. Proces zaś od początku wydaje się dość dziwny. Pełniący rolę kronikarza Herman, stara się dociec prawdy i ustalić, co tak naprawdę się stało z Szymonem. Tymczasem pojawiają się kolejni winni, którzy mają odpowiadać za przelaną krew. Niefortunny wypadek czy celowo zaplanowane morderstwo? Władza zrobi wszystko, by znaleźć winnego.
Druga część historii dotyczy czasów współczesnych. Ladislav Albrecht prowadzi badania, mające na celu odnalezienie grobu siedemnastowiecznego męczennika Szymona Abelesa. Zadanie wydaje się proste tylko z pozoru, liczne nieraz sprzeczne ze sobą relacje, mnogość nagrobków, krótki czas na działanie a do tego problemy osobiste, sprawiają, że praca staje się nie lada wyzwaniem. Czas na zlokalizowanie miejsca pochówku wspomnianego chłopca musi on dzielić z poszukiwaniami własnego syna Szymona, który nie wrócił do domu. Z pomocą policji, mediów oraz biorąc udział w niezwykłej grze Battle Church, w którą grał Szymon, będzie starał się dowiedzieć, co stało się z jego dzieckiem. Tymczasem narasta niezadowolenie niektórych środowisk. Nie wszystkim podoba się pomysł otwierania grobu Szymona Abelesa. Policja zaś coraz bardziej naciska antropologa. Jaki sekret tai Ladislav? Co stoi za zniknięciem Szymona? Czy uda się odnaleźć grób jednej z najbardziej tajemniczych postaci XVII wieku?
„Straszna nowina o okrutnym mordzie Szymona Abelesa” to trudna książka o mrocznej stronie ludzkiej duszy. Rzecz o ludziach, którzy odwracają się od swojego powołania w imię źle pojętych zasad i swojej własnej logiki. To opowieść o machinie nienawiści, która tratuje kolejnych niewinnych, opanowuje coraz więcej ludzi, sieje zniszczenie. Prawda wypierana jest tu przez kłamstwo, strach, wpływy. Ukazana jest rola mediów i druku, które mogą być używane w dobrym celu lub do manipulacji innymi, jeśli podlegają niewłaściwym ludziom. To nie tylko opowieść o XVII wiecznej tragedii i jednej z większych historycznych zagadek, co szerzej opisane jest w posłowiu, ale mądra historia o tym, do czego zdolni są ludzie wyznający określone zasady i opętani własną manią wielkości i pragnieniem władzy. Przeraża bezwzględność prowadzących proces, opętańcze wręcz przekonanie o winie oskarżonych, doszukiwanie się kolejnych winowajców, brak jakiegokolwiek miłosierdzia i uzasadnienia manipulowania wymiarem sprawiedliwości. Los Łazarza, Lei, Löbla przypomina nieco nieszczęście bohatera „Procesu” Frazna Kafki. W historii o Szymonie Abelesie na próżno szukać dochodzenia do prawdy. Jedyną osobą, która zdaje się dostrzegać groteskowość sytuacji jest Herman, niewiele może ona jednak zrobić. Walka jednego człowieka z większością, do tego z wpływowymi obywatelami jest z góry skazana na niepowodzenie. Autor ukazuje bolesną i druzgoczącą prawdę o ciemnych stronach przeszłości, szumnych ideach realizowanych za pomocą brutalności, przemocy, nienawiści, wpływów. Szerzenia chrześcijaństwa poprzez metody skrajnie niezgodne z duchem religii. To naprawdę mocna, dająca do myślenia, wstrząsająca powieść. Pisana świetnym językiem i ukazująca dodatkowo jego siłę w kreowaniu rzeczywistości. Marek Toman nie tylko porusza ważną kwestię, odległą a jednak współczesną historię o ludzkich grzechach i zaślepieniu, ale pokazuje jak łatwo manipulować innymi. Przedstawia szafowanie wyrokami, tajenie prawdy, podburzanie innych. Wszystko w imię władzy, nieufności, nienawiści, nietolerancji. Tę książkę naprawdę warto przeczytać, być nią wzburzonym i przemyśleć.
Pełna wersja recenzji: http://spacerwsrodslow.blogspot.com/2017/02/wielka-mistyfikacja-marek-toman.html
Herman pracuje w drukarni. Jest dobrym uczciwym i sumiennym pracownikiem. Jego życie układa się całkiem nieźle, choć niedawno zrezygnował z wszystkiego, co posiadał. Urodził się w rodzinie żydowskiej i jako dorosły, zafascynowany muzyką chrześcijańską mężczyzna, postanowił przyjąć chrzest. Równało się to z utratą zajęcia, domu, bliskich, ukochanej i tego, co znał. Zaczął od...
więcej Pokaż mimo to