rozwiń zwiń

Śródziemnomorze

Okładka książki Śródziemnomorze
João Luís Barreto Guimarães Wydawnictwo: Lokator poezja
61 str. 1 godz. 1 min.
Kategoria:
poezja
Tytuł oryginału:
Mediterrâneo
Wydawnictwo:
Lokator
Data wydania:
2020-10-01
Data 1. wyd. pol.:
2020-10-01
Liczba stron:
61
Czas czytania
1 godz. 1 min.
Język:
polski
ISBN:
9788363056681
Tłumacz:
Gabriel Borowski
Tagi:
poezja portugalska
Średnia ocen

                9,0 9,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
9,0 / 10
2 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
745
699

Na półkach: ,

Tej kosmopolitycznej poezji jest bardzo do twarzy w maskach koloru ochry i sepii. To właśnie z tymi dominującymi w basenie Morza Śródziemnego barwami kojarzą mi się warstwa po warstwie przysypywane dzieje świata. Im to właśnie poświęcił João Luís Barreto Guimarães kilkadziesiąt zapisanych freskiem stron. Niesamowite to malowidło bo w przypadku tego portugalskiego artysty pióra, ukazujące nieistniejące już na mapie współrzędne. Czyżby w takim razie moja podróż podczas której wręcz mogłem wyczuć chropawą strukturę ciosanego na filary starożytnych imperiów kamienia była wyprawą w zaświaty? Nie musiałem przenosić się w przeszłość, Guimarães odkopał dla mnie chwile, którymi żyli ludzie sprzed wieków. Dzięki niemu mogłem poznać mikrokosmos każdego z jego bohaterów i poczuć się w nim tak, jakby te momenty przeszłości były moją teraźniejszością.

Dla niektórych ta podróż mogłaby się wydać lekcją architektury ale byłoby to jedynie uproszczenie wędrówki po stylach, reprezentowanych przez poetę potrafiącego zamknąć czas w pętli. Ponieważ wszystko powróciło. Metafizyczna miłość mistyków wymieszała się ze świeżością wersów o trwaniu. Wygładzone przez wieki niedoskonałości świata stanęły tu i teraz przed czytelnikiem, jak gdyby wcześniej nie zatrzęsły posadami cywilizacji. Z krańców świata przypłynęli Argonauci a granice grecko-łacińskiej kultury niedostrzegalnie przesunęły się do współczesności. Dach wszechrzeczy stał się z tego miejsca dobrze widoczny jak nigdy przedtem. Ile radości mogą sprawić słowa wykaligrafowane przez czas ręką poety? To w tej chwili wiem tylko ja, czytelnik zafascynowany transpozycją świata widzialnego na starożytne emocje z krańców ziemi.

Porzucony przez greckie bóstwa świat ludzi musiał ponownie złapać równowagę, więc przestrzeń Śródziemnomorza została wypełniona odmiennymi gestami i znaczeniami. Odyseusz dawno odpłynął, dlatego nadszedł czas poznawania nowej wiary i uzasadniania istnienia innych źródeł życia. O tym wszystkim niesztampowo wspomina Guimarães i zachowuje się jakby muzea dawno nie istniały. Bowiem poza ich udziałem musi osobiście przekazać wiedzę o czasie przeszłym, używając do tego zupełnie innych narzędzi, niż te dostępne w przybytkach nauki i kultury. Jego słowa brzmią orzeźwiająco i tchną lekką samotnością krańców. Tak jak wybrzeża Portugalii na Cabo de Roca, przesycone morską bryzą ostatnich ścieżek Europy. Jednak w poezji Guimarãesa koniec staje się początkiem, awersem i rewersem tego samego wielokrotnie oglądanego zjawiska.

Przypatrywałem się złudzeniu wolności, wyrażonej targaną falami żaglówką. Portugalski poeta umiejscowił ją na równi z wiatrakami a pewne pojęcia obdarzył synonimami nieskrępowania. Postawił się w roli chirurga zszywającego przeszłość z przyszłością. Ta praca wyszła mu wyśmienicie. Nawet odmalowana przez niego słowami wiązka przecinającego gęstą ciemność zachodu słońca wygląda jakby wyszła spod pędzla mistrzów malarstwa. Jego świat to kwintesencja różnorodności, która w swoim przepychu pozwala na współegzystowanie zmartwychwstania Jezusa z nawoływaniem do modlitwy muezzina. W tej podróży od antyku do lat współczesnych słowa "zapomnieć" oraz "przypomnieć" nabierają nowego wymiaru. Na miarę dawnych i nam współczesnych czasów.

Tej kosmopolitycznej poezji jest bardzo do twarzy w maskach koloru ochry i sepii. To właśnie z tymi dominującymi w basenie Morza Śródziemnego barwami kojarzą mi się warstwa po warstwie przysypywane dzieje świata. Im to właśnie poświęcił João Luís Barreto Guimarães kilkadziesiąt zapisanych freskiem stron. Niesamowite to malowidło bo w przypadku tego portugalskiego artysty...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    15
  • Posiadam
    2
  • Przeczytane
    2
  • Poezja
    1
  • 2022
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Śródziemnomorze


Podobne książki

Przeczytaj także