Skorpion. Sprawa zabójcy Pawła Tuchlina i seryjnych przestępstw na tle seksualnym na Pomorzu, popełnionych w latach 1975-1983
- Kategoria:
- reportaż
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Adam Marszałek
- Data wydania:
- 2020-10-28
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-10-28
- Liczba stron:
- 933
- Czas czytania
- 15 godz. 33 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381803632
Skorpion
Pierwsza kompletna monografia sprawy zabójcy seryjnego Pawła Tuchlina „Skorpiona”, który w roku 1985 r. za zabójstwo 9 kobiet oraz usiłowanie dalszych 10 zabójstw został w 1985 r. skazany na przedostatnią wykonaną w Polsce karę śmierci. Liczba jego ofiar śmiertelnych – niestety nieudowodnionych – jest jednak wyższa. Łącznie w ciągu swojego 37-letniego życia dopuścił się, usiłował się dopuścić oraz przygotowywał się do 38 ataków na kobiety, zaboru m.in. 19 pojazdów, niezliczonej kradzieży mniejszego mienia, kradzieży z włamaniem, przestępstw pomówienia czy posłużeniem się sfałszowanym dokumentem. Bez wątpienia można go zatem uznać za najniebezpieczniejszego przestępcę we współczesnej polskiej historii i drugiego co do ilości ofiar śmiertelnych, zabójcę seryjnego (po „Wampirze z Zagłębia” – Zdzisławie Marchwickim).
Publikacja – oparta na dogłębnej analizie całości istniejącego materiału aktowego, a nadto uzupełniona wspomnieniami członków specjalnej grupy MO powołanej do wykrycia Skorpiona – omawia szczegółowo prowadzone śledztwa od jego pierwszej zbrodni, przez całe kolejne 8 lat działalności zabójcy aż do jego ujęcia, udowodnienia mu winy i wykonania wyroku śmierci. Obala również wiele narosłych przez ponad 35 lat w świadomości społecznej, mitów, przekłamań i sensacji. Przedstawiona historia nie ogranicza się jedynie do Skorpiona, gdyż prezentuje po raz pierwszy nieznaną opinii publicznej postać innego seryjnego przestępcy seksualnego Włodzimierza S., który rozpoczął swoją „działalność” w tym samym czasie co Tuchlin, wspólnie terroryzując kobiety w Gdańsku, na przełomie 1975/1976 roku. Wiele z istotnych materiałów z akt sprawy, w tym opinii biegłych jak i uzasadnień wyroków, które dotychczas w wielu publikacjach były przytaczane fragmentarycznie, tym razem zostało przestawionych w całości, aby Czytelnik sam mógł wypracować swoje własne zdanie. Przytoczono również w oryginale wiele listów Skorpiona w tym jego osobistą rewizję, aby lepiej przybliżyć jego osobę, a także dać mu nawet po śmierci, możliwość zabrania głosu we własnej sprawie.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 54
- 9
- 6
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki Skorpion. Sprawa zabójcy Pawła Tuchlina i seryjnych przestępstw na tle seksualnym na Pomorzu, popełnionych w latach 1975-1983
Dodaj cytat
Opinia
Uff, przeczytałem. Zajęło mi to miesiąc czasu.
Chciałem tu tylko napisać, że w momencie procesu, kiedy Tuchlin zaczął wszystkiego się wypierać, popierając to w miarę logiczną argumentacją, przeszło mi przez myśl "a jeśli to faktycznie nie on?". Znana jest przecież głośna sprawa Marchwickiego, który też został z dużym prawdopodobieństwem "przekonany" do tego, by się przyznać do wielu mordów. A Pękalski, któremu starano się przypisać nawet do 90 zabójstw? W opracowaniu autora nie ma niestety ani słowa o tym, czy faktycznie po złapaniu Tuchlina nie zdarzały się już ataki o identycznym modus operandi (sam Tuchlin wnosił o to, by to sprawdzić, ale jego wniosek został odrzucony).
Nie twierdzę, że to nie on był sprawcą ataków, ale cień padł i do końca lektury nie mogłem się go pozbyć.
P.S. grzbiet tej cegły niestety łamie się podczas lektury
P.S.2 korekta troszkę zaspała, literówek i rozmaitych usterek w tekście znalazłem blisko sto sztuk
Uff, przeczytałem. Zajęło mi to miesiąc czasu.
więcej Pokaż mimo toChciałem tu tylko napisać, że w momencie procesu, kiedy Tuchlin zaczął wszystkiego się wypierać, popierając to w miarę logiczną argumentacją, przeszło mi przez myśl "a jeśli to faktycznie nie on?". Znana jest przecież głośna sprawa Marchwickiego, który też został z dużym prawdopodobieństwem "przekonany" do tego, by się przyznać...