Siła strachu. Wpływ Apokalipsy i lęków zimnowojennych na wybrane nurty kultury popularnej

Okładka książki Siła strachu. Wpływ Apokalipsy i lęków zimnowojennych na wybrane nurty kultury popularnej
Piotr Jezierski Wydawnictwo: Wydawnictwo Naukowe KATEDRA publicystyka literacka, eseje
228 str. 3 godz. 48 min.
Kategoria:
publicystyka literacka, eseje
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Naukowe KATEDRA
Data wydania:
2012-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2012-01-01
Liczba stron:
228
Czas czytania
3 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-63434-00-7
Tagi:
Piotr Jezierski nauka studia kulturowe apokalipsa zimna wojna wojna eseje
Średnia ocen

                6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
14 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1759
1758

Na półkach:

Eseje te pobudziły mój apetyt na zawarty w nich temat i pozostawiły w ogromnym niedosycie. To jedna z tych publikacji, która dała mi podstawy, uporządkowała, uzupełniła i pokazała w nowym kontekście moją dotychczasową, bardzo rozproszoną, chaotyczną, a czasami wręcz intuicyjną wiedzę, wyposażyła w niezbędne narzędzia myślowe, a potem powiedziała, popychając mnie w świat dżungli literatury, mówiąc – a teraz radź sobie sama!
I to jest jedno z najpiękniejszych dla mnie uczuć polekturowych!
Jednak po kolei.
Autor w swoich rozważaniach sięgnął po bardzo popularny temat lub tło czytanych przeze mnie powieści – apokalipsę. Do tej książki nie zastanawiałam się nad tym elementem fabuły, przywiązując większą wagę do relacji międzyludzkich jej bohaterów niż do miejsca akcji i czasu, w którym się one dzieją. Sama sobie, na własne życzenie, zawężałam spojrzenie na całość powieści, nie przykładając wagi do wpływu tego elementu na pozostałe i odwrotnie. Trochę mi się zapomniało, że osmoza, przenikanie i implikacje to podstawowa cecha naczyń połączonych elementów powieści, a to, co przypomniał mi autor i na co zwrócił szczególną uwagę w swoich rozważaniach, otworzyło mi nowe możliwości nie tyle reinterpretacji, ile zupełnie nowych interpretacji przeczytanych przeze mnie powieści, wypełnionych wizjami apokaliptycznymi. Jak udowodnił autor, apokalipsa apokalipsie nie jest równa. Istnieje nawet podział na ich rodzaje autorstwa Christiana Godina (i nie tylko jego), który stał się kanwą esejów, wprowadzając systematykę rozważań autora zawartych w odpowiadających jej tematycznie rozdziałach i kreśląc zarys ewolucji tematu od religii poprzez naukę o kataklizmach aż do fikcyjnych spekulacji politycznych. Ich tematyka nie została na szczęście zawężona do samego zjawiska zawartego w pojęciu, ale poszerzona o genezę ich pojawienia się w umyśle ludzkim i jej przejawach w szeroko pojętej popkulturze, zwłaszcza w literaturze i filmie. Chociaż nie tylko. Pojawiają się również odniesienia do gier komputerowych i komiksu. Autor z dużą erudycją, swobodnie poruszając się na płaszczyźnie psychologicznej, historycznej, filozoficznej, politycznej, socjologicznej i ekonomicznej, czerpał informacje, myśli, poglądy znanych i uznanych autorytetów z wielu dziedzin kultury i nauki, tworząc nową jakość opracowania z obszerną bibliografią i filmografią umieszczoną na końcu książki. Częściowo odtwórczą o charakterze syntetyzującym, a częściowo twórczą w kreatywnym myśleniu. To, co było dla mnie najcenniejsze to własny, osobisty wkład w analizowany temat. Autor odważnie go uzupełnia, podważa, odrzuca, polemizuje, wplatając własne poglądy oraz refleksje i podsuwając jednocześnie delikatne wskazówki do dalszych rozważań, ukazując mi nowe drogi, którymi warto pójść dalej w rozwijaniu i poszerzaniu granic tematu. To dzięki temu osobistemu tonowi nie czułam się zagubiona w gąszczu interdyscyplinarnych informacji, a raczej wręcz zachęcona do własnych uzupełnień, myśli, sprzeciwu (były i takie!), a przede wszystkim skojarzeń tytułowych zwłaszcza z mojego dorobku czytelniczego. Autor dodał mi odwagi swoją otwartością w traktowaniu tematu, zachęcając do dorzucania do jego propozycji podmiotowych czerpanych z klasyki, również tej najnowszej, własny tytuł, niedawno czytanej książki lub oglądanego film. Tak bardzo brakowało mi w tych momentach żywej rozmowy! Często zatrzymywałam się przy nich, by ujrzeć je na nowo w omawianym kontekście. Powoli, w miarę czytania, przebogaty świat wizji apokaliptycznych stawał się dla mnie szerokim, niewyczerpanym, stale ulęgającym uzupełnieniom o nowo powstałe i powstające utwory, szerokim i niewyczerpanym tematem o otwartym charakterze, a przy tym bardzo wyrazistym, logicznym i klarownym.
W ten sposób otrzymałam wszystkie potrzebne mi narzędzia najpierw do uporządkowania tematu, a potem do samodzielnego posługiwania się nimi i korzystania z nich w moich czytelniczych i filmowych spotkaniach.
W tym sensie te eseje są dla mnie bezcenne.
Jest jednak jedna myśl autora, która pozostanie we mnie na zawsze.
To odautorski, osobisty, piąty rodzaj apokalipsy zaczerpnięty z dorobku filozoficznego Izydora z Sevilli żyjącego w VII wieku i dodany do oficjalnej klasyfikacji Christiana Godina, a łączący w sobie, przenikający i warunkujący wszystkie pozostałe – apokalipsa indywidualna. Można szukać etiologii myśli apokaliptycznej w naszych lękach, obsesjach i obawach przed niewiadomym na gruncie psychologicznym, śledzić jej wpływ na kulturę a kultury na świadomość ludzką, doszukiwać się głębi filozoficznej, by oswoić demony budzone przez brak informacji lub dezinformację, uczynić bardziej swojskim obniżając jej siłę strachu (stąd tytuł książki), ale jakkolwiek nie spojrzelibyśmy na to zjawisko, wszystko sprowadza się do jednego – lęku przed śmiercią. Wspomniany Izydor ujął to zjawisko tak – "Człowiek nie może objąć swoim umysłem czasu, który pozostaje światu. Niech więc każdy myśli o swoim zgonie; ponieważ chwila, w której opuszcza on ten świat, jest dla niego końcem świata". Jedyną, pewną apokalipsą, która czeka każdego z nas i o którą nie pyta się tak, jak o inne – Czy nadejdzie?, ale – Kiedy nastąpi?
Dzisiaj dzień, w którym można, a nawet trzeba, przynajmniej raz w roku, na takie rozważania sobie pozwolić.
naostrzuksiazki.pl

Eseje te pobudziły mój apetyt na zawarty w nich temat i pozostawiły w ogromnym niedosycie. To jedna z tych publikacji, która dała mi podstawy, uporządkowała, uzupełniła i pokazała w nowym kontekście moją dotychczasową, bardzo rozproszoną, chaotyczną, a czasami wręcz intuicyjną wiedzę, wyposażyła w niezbędne narzędzia myślowe, a potem powiedziała, popychając mnie w świat...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    18
  • Przeczytane
    17
  • Posiadam
    11
  • 2022
    1
  • Studia
    1
  • 2014
    1
  • 0 A
    1

Cytaty

Podobne książki

Przeczytaj także