rozwiń zwiń

Serce

Średnia ocen

                6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Daleko od domu



276 0 130

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
162 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1755
1754

Na półkach:

Z serca pisana, sercem przekazana i koniecznie z sercem musi być odbierana.
Bez serca zobaczyłabym tylko emigrację zarobkową dziewczyny z jej chłopakiem i uciążliwości dorywczej pracy spowodowane depresyjnymi stanami pracodawczyni i starością jej matki. Do tego nakładającymi się poważnymi problemami osobistymi głównej bohaterki.
Banalna historia!
A jednak taką się nie okazała. Miejsce pracy nie było zwykłym domem, bo trudno tak nazwać monumentalną, starą, podupadającą, obrośniętą i zarośniętą bujną roślinnością rezydencję, która wtapiała się w szwajcarskie góry. „Rośliny, które porosły popękane marmurowe kolumny wokół domu, tworzyły między nimi arkady zwisających liści i kwiatów. Tylko w kilku miejscach można było dostrzec kawałek ściany lub okna. Zresztą, większość okien była ukryta za drewnianymi szarymi okiennicami. Przez to dom wyglądał, jakby oślepł i za swoimi starymi, zamkniętymi oczami snuł jakiś własny, oderwany od świata, pomroczny sen”. A potem zrobiło się jeszcze pomroczniej i nierealniej, bo oto w środku czas zatrzymał się kilkadziesiąt, a nawet kilkaset lat temu. Liczba zgromadzonych w nim artefaktów przeszłości była nie do ogarnięcia wzrokiem i nie do wymienienia w krótkim czasie. Jednak największą tajemnicę skrywały drzwi zasłonięte przypiętym nad nimi dywanem. Wejście do tajemniczej sali przypominało wejście do kaplicy albo groty z nieodgadnioną wysokością sklepienia. Inny świat, w który jednym krokiem przeniosła się Wika, bo tak miała na imię narratorka powieści, przenikał zimnem i wilgocią oraz pachniał... książkami. Wypełniały one pomieszczenie od podłogi do sufitu. Leżały na stołach, krzesłach, biurkach, tworząc piramidy i stosy oraz przywołując wspomnienia z dzieciństwa. Nasze wspólne.
Praca pomocy domowej w takim miejscu i w takim charakterze przybierała zupełnie inny wymiar.
Niezwykła biblioteka była symbolem nieuchronnej śmierci oraz ratowania tego, co dawało się jeszcze uratować, nie poprzez ostatnią szansę, ale poprzez stałe wybory. Była tajemnicą przeszłości, którą kryły w sobie zgromadzone w niej przedmioty. Świadomość przemijania, którą przekazały jej martwe rzeczy, Wiki mogła przenieść na ludzi, którzy ją opuszczali. Ojciec, który odszedł, a którego sekret odkryto po jego śmierci. Umierająca matka pracodawczyni, Shirley, o smutnej, ale ciekawej i szalonej przeszłości. Niszczejący dom, kryjący w sobie historie ludzi dawno zmarłych, po których pozostały przechowywane w nim przedmioty. Dawno zmarły mąż Shirley, który pozostawił po sobie toksyczne dziedzictwo emocjonalne. Problemy osobiste pracodawczyni, Robin, rujnujące jej kondycję psychiczną i fizyczną. Zdradzający ją chłopak Stasiek, niszczący ich związek tuż przed planowanym ślubem. I wreszcie sama Wika, która musiała poradzić sobie z dotykiem śmierci, by dojść do wniosku, że z życiem trzeba eksperymentować, „oswajając w ten sposób śmierć, będąc całkowicie tu i teraz, w teraźniejszości, szczęśliwi, świadomi każdej chwili. Ale jeśli ludzie się boją i są przerażeni śmiercią to nie rozumieją nic i umierają w ciemności”. Taką umierającą w ciemności była Robin. Taką umierającą w świetle była jej matka Shirley. Dwie ścierające się i walczące ze sobą postawy, między którymi znalazła się Wika. Jej pobyt właśnie w takim miejscu miał się okazać celowy, mimo że pozornie narzucony zrządzeniem losu. Miał być nauką umiejętności wyboru między tymi dwoma podejściami do życia i śmierci oraz czasem na znalezienie odpowiedzi na odwieczne pytanie – „Jak wytrzymać życie, jak przetrzymać śmierć?”
Z sercem czy bez serca?
Nie jest to jednak, jak wydawałoby się, opowieść przygniatająca ciężarem tematyki, depresyjna w przekazach emocjonalnych czy obciążająca poruszanymi problemami egzystencjalnymi. Percepcja, jaką autorka obdarzyła Wikę, była tak wyjątkowa w postrzeganiu, świeża w odbiorze i pociągająca odmienną interpretacją otaczającego ją świata i zachodzących w nim zjawisk, że słuchałam jej przekazu z zadziwieniem dziecka, widząc stare obrazy odkryte na nowo. W odmiennych kontekstach, innych okolicznościach, w ciekawych skojarzeniach, metaforach i porównaniach ujmowanych w słowa, tworzących z kolei obrazy w mojej wyobraźni. Czułam spojrzenie filmowca i fotografa, którymi autorka również jest. Ten inny kąt i perspektywa patrzenia, nastawione na ustawiczne zbliżanie fokusa na szczegóły, otwierały mikroświaty zatrzymań chwili na makroświaty pełne kolejnych szczegółów wprawiających ponownie akcję w powolny ruch. Nie bez powodu w książce autorka umieściła własne fotografie wzmacniające ten efekt ruchu akcji i zatrzymanego w kadrze obrazu gotowego do kontemplacji, do rozmyślań, do skojarzeń pełnych rozgałęzień i wątków zarówno snutej fabuły, jak i własnych, osobistych. Moich.
Opowiadanych podszeptem własnego serca.
To dlatego historia ta stała się z czasem na poły cudza, a na poły moja, intymna. Włączająca, a z czasem pochłaniająca emocjonalnie i mentalnie. Wtapiająca w siebie całkowicie. Zatrzymująca fotografią w miejscu, w którym trzeba było pozwolić wybrzmieć myśli lub wypalić się emocji. A czasem pokazać ułudę świata tak, jak ta fotografia. Ptaki lecące wysoko na niebie? Krople deszczu, jak łzy zatrzymane na szybie? A może martwe owady, które znalazły śmierć na szybie samochodowej? To był mój wybór, co chciałam zobaczyć – radość, smutek czy śmierć. Od stanu mojego serca i jego dyktatu zależało, jaką historię stworzę obok narratorki.
Swoją historię autorka tworzyła kilka lat.
Miała, jak sama napisała w podziękowaniach, „zarys historii, a nawet tylko uczucie, jakie ma jej towarzyszyć”, pamięć miejsc, w których była i losów ludzkich, które poznała oraz pomoc tych, którzy wspierali na różne sposoby jej pisanie, jej proces twórczy. Ale to wszystko wystarczyłoby tylko do stworzenia banalnej historii, gdyby nie zawartość nie tyle głowy, ile serca autorki. Czynnik X, który w pisarstwie jest tak trudny do nazwania, określenia, który wymyka się wszelkim normom i nomenklaturze, a który autorka niewątpliwie posiada. Wyjątkowy dar nadawania wielowymiarowości naszej płaskiej rzeczywistości, w którym książkę uczyniła okularami pomagającymi mi to dostrzec. Może właśnie to dostrzegła kapituła Literackiej Nagrody Nike, przyznając powieści nominację, a potem jedno z miejsc w finałowej siódemce.
Kropla dziegciu na koniec.
Niska jakość druku fotografii odbierała mi pełnię przyjemności ich przekazu. Zdarzały się takie, których treści tylko domyślałam się albo nie kojarzyły mi się z niczym poza abstrakcją. Zamysł bardzo dobry i uzasadniony, ale jego realizacja już „niewyraźna”.
http://naostrzuksiazki.pl/

Z serca pisana, sercem przekazana i koniecznie z sercem musi być odbierana.
Bez serca zobaczyłabym tylko emigrację zarobkową dziewczyny z jej chłopakiem i uciążliwości dorywczej pracy spowodowane depresyjnymi stanami pracodawczyni i starością jej matki. Do tego nakładającymi się poważnymi problemami osobistymi głównej bohaterki.
Banalna historia!
A jednak taką się...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    257
  • Przeczytane
    195
  • Posiadam
    44
  • 2018
    7
  • Literatura polska
    4
  • Literatura polska
    4
  • 2017
    3
  • 2017
    3
  • Teraz czytam
    3
  • Z biblioteki
    3

Cytaty

Więcej
Radka Franczak Serce Zobacz więcej
Radka Franczak Serce Zobacz więcej
Radka Franczak Serce Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także