Bardzo dobrze i przystępnie napisana książka o bohaterze islamu - Saladynie. Trochę obawiałem się tego tematu, ale autor bardzo sprawnie prowadzi czytelnika przez meandry historii. Świetnie sprawdza się fabuła w stylu Quentina - że najpierw zdobycie Jerozolimy, opus magnum Saladyna, a potem opowieść od początku jego życia, a nawet nieco wcześniej, do korzeni islamu, zasad oraz układu sił w państwach islamskich na bliskim wschodzie.
Geoffreyowi udało się też bardzo dobrze ukazać rywalizację między Aleppo, Damaszkiem, Mosulem o prymat w regionie, nałożyć na to różnice religijne między szyitami i sunnitami (konflikt Bagdad - Egipt), rolę Zankistów i pojawienie się rodu Saladyna. W ogóle jestem pod wrażeniem jak dwa gigantycznie trudne zagadnienia (rodowody władców oraz nieznana mi geografia poszczególnych miast), została mi wrzucona do głowy przez autora, praktycznie bezboleśnie.
Dużo dowiedziałem się też o krucjatach, głównych postaciach, co grało a co nie - świetna książka dla amatora, co w tym temacie się nie orientuje.
W sumie czaiłem się 2 lata z przeczytaniem tej książki - szkoda, że tyle zwlekałem

Bardzo dobrze i przystępnie napisana książka o bohaterze islamu - Saladynie. Trochę obawiałem się tego tematu, ale autor bardzo sprawnie prowadzi czytelnika przez meandry historii. Świetnie sprawdza się fabuła w stylu Quentina - że najpierw zdobycie Jerozolimy, opus magnum Saladyna, a potem opowieść od początku jego życia, a nawet nieco wcześniej, do korzeni islamu, zasad...