Jak zdobyto Dziki Zachód. Prawdziwa historia amerykańskiego Pogranicza
W 1803 roku młode Stany Zjednoczone weszły w posiadanie rozległego terytorium na zachód od rzeki Missisipi. Tak zwany Zakup Luizjany (Louisiana Purchase) otworzył drogę dla realizacji ostatniego i największego etapu w historii kolonizacji Ameryki Północnej – marszu na zachód, który rozpoczął się ponad sto lat wcześniej. Książka Jak zdobyto Dziki Zachód to pasjonujący i błyskotliwy opis wielkiej przygody – procesu odkrywania i zasiedlania dzikich terytoriów leżących na zachód od rzeki Missisipi od pierwszych lat XIX stulecia. To opowieść o traperach i „odkrywcach ścieżek”, którzy przecierali szlaki przez nieogarnięte wzrokiem równiny i nieprzebyte góry, poszukiwaczach, którzy w 1849 roku wywołali słynną „gorączkę złota” w Kalifornii, królach bydła, kowbojach i rewolwerowcach. To historia dyliżansu pędzącego przez prerię, nieustraszonych kurierów poczty konnej "Pony Express" i transkontynentalnej kolei żelaznej. To także opowieść o zwykłych ludziach, którzy pakowali swój skromny dobytek na kryte płótnem wozy i rzucając wyzwanie niebezpieczeństwom na szlaku, wędrowali w poszukiwaniu lepszego życia. To wreszcie opowieść o smutnym losie Indian, pierwotnych mieszkańców Ameryki, którzy stali na drodze pochodu białego człowieka i po latach krwawych walk zostali wydziedziczeni ze swojej ziemi.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 151
- 74
- 47
- 10
- 4
- 4
- 3
- 2
- 2
- 2
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki Jak zdobyto Dziki Zachód. Prawdziwa historia amerykańskiego Pogranicza
Dodaj cytat
OPINIE i DYSKUSJE
8,5 gwiazdki. Ciekawa, wciągająca i bardzo uporządkowana historia Dzikiego Zachodu. Rewelacyjna pozycja dla miłośników historii.
8,5 gwiazdki. Ciekawa, wciągająca i bardzo uporządkowana historia Dzikiego Zachodu. Rewelacyjna pozycja dla miłośników historii.
Pokaż mimo toKowboje, kolonizatorzy, indianie, dyliżanse i ciekawe historie o podboju Dzikiego Zachodu. Jeśli lubicie westerny, to na pewno to książka dla Was. Przygoda! A poza tym kawał historii w pigułce.
Kowboje, kolonizatorzy, indianie, dyliżanse i ciekawe historie o podboju Dzikiego Zachodu. Jeśli lubicie westerny, to na pewno to książka dla Was. Przygoda! A poza tym kawał historii w pigułce.
Pokaż mimo toDość powierzchownie opowiedziana historia
Dzikiego Zachodu, dobra pozycja jako wprowadzenie do tematu. Duży plus za mapy i okładkę!
Dość powierzchownie opowiedziana historia
Pokaż mimo toDzikiego Zachodu, dobra pozycja jako wprowadzenie do tematu. Duży plus za mapy i okładkę!
Dobra książka, wiele można się z niej dowiedzieć, warto przeczytać aby uświadomić sobie, że "dobrzy" i bohaterscy kowboje z filmów walczący o "swoje" to jedno wielkie kłamstwo, tak naprawę była to wieloletnia wojna z rdzennymi ludźmi tej ziemi, którzy dali się oszukać przez swoją ufność , ich kontakty przekształciły się w handel wymienny który dla Indian był wyniszczający od środka, niczym zaraza. Amerykanie oszukiwali ich w każdym możliwym momencie, aż w końcu udało im się wysłać całą autochtoniczną ludność na obcą ziemię, która i tak im w końcu zabrano.
Dobra książka, wiele można się z niej dowiedzieć, warto przeczytać aby uświadomić sobie, że "dobrzy" i bohaterscy kowboje z filmów walczący o "swoje" to jedno wielkie kłamstwo, tak naprawę była to wieloletnia wojna z rdzennymi ludźmi tej ziemi, którzy dali się oszukać przez swoją ufność , ich kontakty przekształciły się w handel wymienny który dla Indian był wyniszczający...
więcej Pokaż mimo toDziki Zachód w pigułce. W tej książce można poczytać o podboju Ameryki przez białego człowieka. Ale są też informacje o Indianach, gorączce złota, traperach czy kowbojach. Książka bardzo przypadła mi do gustu i pozwoliła zapoznać się z historią Ameryki.
Dziki Zachód w pigułce. W tej książce można poczytać o podboju Ameryki przez białego człowieka. Ale są też informacje o Indianach, gorączce złota, traperach czy kowbojach. Książka bardzo przypadła mi do gustu i pozwoliła zapoznać się z historią Ameryki.
Pokaż mimo toNiepozorna pozycja znaleziona za marne grosze gdzieś w koszu na targach książki, a jakie miłe pozytywne zaskoczenie. Styl nie porywa, ale autor zdaje egzamin z opisu zdobywania Dzikiego Zachodu krok po kroku na piątkę.
Niepozorna pozycja znaleziona za marne grosze gdzieś w koszu na targach książki, a jakie miłe pozytywne zaskoczenie. Styl nie porywa, ale autor zdaje egzamin z opisu zdobywania Dzikiego Zachodu krok po kroku na piątkę.
Pokaż mimo toBardzo ciekawa książka. Polecam wszystkim fascynatom historii Ameryki. Dobrze, wartko napisana, zawiera wiele ciekawostek. Polecam!
Bardzo ciekawa książka. Polecam wszystkim fascynatom historii Ameryki. Dobrze, wartko napisana, zawiera wiele ciekawostek. Polecam!
Pokaż mimo toKsiążka ogólnie ok. Autor przystępnie opisuje początki zdobywania Dzikiego Zachodu. Mamy w niej przedstawione wydarzenia od pierwszych wypraw podróżników takich jak np. Lewis i Clark,poprzez wyprawy pionierów, wojnę Stanów Zjednoczonych z Meksykiem, gorączkę złota w Górach Skalistych, aż do historii o poganiaczach bydła, pierwszej kolei transkontynentalnej i wojen białego człowieka z Rdzennymi Amerykanami. Plusem książki są autentyczne zdjęcia i obrazy z tamtych czasów.
Jeśli ktoś chce zgłębić wiedzę na te tematy to śmiało mogę polecić.
Książka ogólnie ok. Autor przystępnie opisuje początki zdobywania Dzikiego Zachodu. Mamy w niej przedstawione wydarzenia od pierwszych wypraw podróżników takich jak np. Lewis i Clark,poprzez wyprawy pionierów, wojnę Stanów Zjednoczonych z Meksykiem, gorączkę złota w Górach Skalistych, aż do historii o poganiaczach bydła, pierwszej kolei transkontynentalnej i wojen białego...
więcej Pokaż mimo toSiadałem do tej lektury z pewnymi oczekiwaniami. Niestety mimo tego ,że starałem się dać książce do końca szansę zabrakło mi w niej tego czegoś.
Można powiedzieć ,że zjadłem ten obiad ale do finezji kulinarnej było daleko.
A temat przecież jakże zapalający wyobraźnię ,gdzie można było to napisać tak ,że słychać byłoby świst lecącej strzały i turkot wozów karawan osadników.
Siadałem do tej lektury z pewnymi oczekiwaniami. Niestety mimo tego ,że starałem się dać książce do końca szansę zabrakło mi w niej tego czegoś.
Pokaż mimo toMożna powiedzieć ,że zjadłem ten obiad ale do finezji kulinarnej było daleko.
A temat przecież jakże zapalający wyobraźnię ,gdzie można było to napisać tak ,że słychać byłoby świst lecącej strzały i turkot wozów karawan osadników.
Mit Dzikiego Zachodu w świadomości społecznej stworzyły tandetne i z reguły nieprawdziwe historie wydawane broszurowo pod koniec XIX wieku i kolportowane w pociągach amerykańskich, rewie Buffalo Billa, opowieści uczestników wydarzeń (jeśli ich utrwalenia dożyli),wodewil i ostatecznie filmy westernowe. Całość tych pół-prawd i kłamstw wpisała się w amerykańską potrzebę zbudowania chwalebnego i nieuchronnego ciągu zdarzeń budujących państwo. Jarosław Wojtczak w "Jak zdobyto Dziki Zachód. Prawdziwa historia amerykańskiego Pogranicza" bardzo ciekawie, przekrojowo i ze znawstwem opisał stan faktyczny - mieszankę wstydu i dumy, która musi być udziałem 'białych' imigrantów z Europy.
Książka jest zgrabnym połączeniem kluczowych faktów historycznych z opisem codzienności Pogranicza, czyli terenów na zachód od Missisipi. Ramy czasowe obejmują niemal wyłącznie XIX wiek. Praca została zbudowana logicznie poprzez połączenie narracji historycznej z szybkim przechodzeniem do opisywania kolejnych zjawisk i tematów charakterystycznych dla Dzikiego Zachodu. Nie jest to głęboka krytyczna monografia, ale dobra i poparta wiedzą źródłową opowieść, która demitologizuje to, co trzeba, usprawiedliwa to, co można dając obraz codzienności Indian, poganiaczy bydła (czyli kowbojów),pionierów i traperów, stróżów prawa i pospolitych przestępców, prostytutek i poszukiwaczy złota.
Chyba najciekawsze partie, to opisy codzienności kowbojów podczas pędzenia bydła czy zupełnie niezgodne z kinowymi opisami podróże dyliżansem, które faktycznie były nawet kilkutygodniową udręką niemal bez snu (resory były co najwyżej skórzane),choć wysiadająca z filmowego dyliżansu Claire Trevor ("Dyliżans", John Ford 1939) z pełnym makijażem wydaje się niezwykle wypoczęta. Równie wciągająco wypadły partie o falach osadnictwa napędzanych 'gorączkami złota', rozpalając umysły biedoty i tworząc w szybkim tempie miasta bezprawia wokół kopalń, zbierając w jednym miejscu wszelkiej maści szumowiny. W takich miejscach rycerskie pojedynki pośród sukulentów i sekundantów niemal nie istniały, bo raczej ofiary ginęły od kul w plecy. Przy okazji historii jednego z 'bohaterów', autor pisze (str. 306):
"(...) mocno ubarwiony i wyidealizowany obraz daleko odbiegał od prawdziwego wizerunku strażnika dyliżansów firmy Wells Fargo, łowcy bizonów, zawodowego hazardzisty, górnika, właściciela burdelu i alfonsa, a tylko niekiedy stróża prawa. I chociaż tej ostatniej profesji Wyatt Earp poświęcił najmniej czasu i zaangażowania, to właśnie ona wykreowała go na legendę Zachodu."
Wojtczak bardzo ciekawie nakreśli kilka kluczowych etapów historii podboju Dzikiego Zachodu, tłumacząc istotne zjawiska, które je inicjowały. Zakup francuskiej Luizjany w 1803, początek regularnego osadnictwa na zachód od Missisipi w 1832 i połączenie kolejowe dwóch oceanów w 1861, stanowiły kamienie milowe dominacji 'białych'. Okres kolonizacji i 'cywilizacji' Wielkich Równin i Gór Skalistych zakończył się wraz z ostatecznym pokonaniem Siuksów i symboliczną śmiercią Siedzącego Byka w 1890.
Wątek poniżania Indian u Wojtczaka stanowił główny temat drugiej części pracy. Wszystkie kataklizmy, które ich spotkały, pokazują bezwzględność, cynizm i zakłamanie 'białych'. Narzucali traktaty określające granice rezerwatów, a następnie sami je łamali. Odbierali tereny mające jakakolwiek wartość, pozostawiając 'czerwonoskórym' niewiele, a z reguły zbyt mało by przetrwali. Zdziesiątkowali ich przywleczonymi chorobami, wybijanymi milionami dla rozrywki bizonami i prowokacjami, na które odpowiadało brutalnie federalne wojsko. Ostatecznie w pamięci pozostaje zdjęcie zamarzniętych zwłok wodza Siuksów Wielkiej Stopy z bezradnie rozłożonymi rękoma.
Większość mitów budowanych przez Amerykanów w westernach jest omówiona, stąd książkę można polecić każdemu fanowi tego gatunku filmowego. Oczywiści wielbiciele Coopera, Maya, Wernica czy Szklarskiego również dostają świetne podstawy historyczne (jak się okazuje ten ostatni bardzo wnikliwie i zgodnie z faktami opisał świat Siuksów-Dakota w trylogii "Złoto Gór Czarnych"). Myślę, że książka Wojtczaka będzie im pomocna w separacji fikcji od prawdy historycznej.
"Jak zdobyto Dziki Zachód" czytało się świetnie, szczególnie ostatnie 2/3 książki. Początkowo autor przytłacza czytelnika faktami, datami czy postaciami. Później jednak, skupiając się na społeczno-obyczajowej warstwie codzienności Pogranicza sprawił, że książka wciąga bez reszty.
Polecam.
Mit Dzikiego Zachodu w świadomości społecznej stworzyły tandetne i z reguły nieprawdziwe historie wydawane broszurowo pod koniec XIX wieku i kolportowane w pociągach amerykańskich, rewie Buffalo Billa, opowieści uczestników wydarzeń (jeśli ich utrwalenia dożyli),wodewil i ostatecznie filmy westernowe. Całość tych pół-prawd i kłamstw wpisała się w amerykańską potrzebę...
więcej Pokaż mimo to